"Wkn" <w...@w...pl> wrote in message news:9v79br$ke2$1@news.tpi.pl...
> szklanka pszenicy
> cukier puder
> pół szklanki miodu
> siekane orzechy
> szklanka maku
> siekane migdały
> rodzynki, morele
> figi
> szklanka mleka
> Pszenicę moczyć na noc, odcedzić, zalac wrzątkiem i gotowac do miękkości.
> Odsączyć. Mak opłukac zalać gorącym mlekiem, gotować jakieś 15 minut na
> mały,m ogniu. Ostudzić, zemleć.
> Wszystko wymieszać, schłodzić. Cukru ile chcesz, może byc nawet pół
> szklanki, jak lubisz słodkie.
>
> Wkn

Ja też nie używam mleka, mak gotuję na wodzie, ale mielę ze dwa razy, czasem
trzy. Mieszam, trzymam w zimnym miejscu (balkon). Najlepsza następnego dnia,
cyzli w pierwszy dzień świąt. Z tym że ja robię z 3 kilo pszenicy i nigdy
się jeszcze nie zepsuła, nie daję jej szans. A raz nawet - kiedy zapomniałem
zabrać rezstkę po pobycie u mamy, ta zamroziła ją na kamień w słoiku i
zjadłem na... Wielkanoc. Była wyśmienita. Cukier dodaję, bo przy tej ilości
pszenicy musiałbym zwalić do niej z 5 słoików miodu...

Edede