Kalifornia: "nie" dla malzenstw homoseksualnych

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 145

41. Data: 2008-11-20 21:54:00

Temat: Re: Kalifornia: "nie" dla malzenstw homoseksualnych
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Tren-mnie sie wydaje ze dosc ogólno-konkretnie pisze,ale zaryzykuje i
i podam przyklad-radia maryja i nic nie robiacy Rydzyk,krytykujacy
Owsiaka,cos tam robiacego.Tak widze ze te ataki ostatnio Ducha i
Ikselki na Owsiaka,sa spowodowane propaganda Rydzyka.Oni nie moga
uwierzyc,ze ktos bezinteresownie pomaga,no i styl pomocy jest
przeszkadzajacy,taki dynamiczny imprezowi.Dla mnie taka postawa zabija
dzieci w szpitalach,potrzebujace sprzetu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2008-11-20 21:56:27

Temat: Re: Kalifornia: "nie" dla malzenstw homoseksualnych
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 20 Lis, 22:09, adamoxx1 <a...@p...onet.pl> wrote:
> glob pisze:
>
> > boi sie dynamiki i jedna z tych zmian jest
> > wyjscie homo na ulice.
>
> Czy to wyjście na ulice jest konieczne?
> Niedługo bycie homo będzie trendi!
>
> Czemu te demonstracje mają służyć? Czy w ogóle trzeba o tym mówić? Czy
> homo potrzebuje społecznej akceptacji i przyzwolenia na swoje istnienie?
> Moim zdaniem to jest sprawa do rozstrzygnięcia na poziomie osobistym, a
> nie społecznym.
> Homoseksualistów zwykło się traktować jak upośledzonych, lekka przesada.
> Są normalnymi ludzmi z pewnym odchyłem, z którym muszą sobie już
> poradzić sami. Nie ma powodów do reklamowania homoseksualizmu.
>
> Dziecko ogląda TV, widzi dwóch półnagich obściskujących się facetów.
> Mamusia: "Trzeba być tolerancyjnym, synku. To jest dobre."
>
> Cały ten homoseksualizm jeszcze jest świetnym argumentem dla firm
> odzieżowych, kosmetycznych itp. Okazuje się że targetowanie
> homoseksualistów jest bardzo dochodowe. Reklamy, demonstracje,
> billboardy.. A zapominanie o efektach ubocznych. Zysk się liczy.
>
> Te ciągłe debaty, rozterki dotyczące seksualności wyjaławiają ludziom
> mózgi.
> Bycie homo lub hetero określa człowieka, absurd jakiś. Nie tym się
> mierzy jego wartość. Więc homoseksualizm i heteroseksualizm nie ma tu
> nic do rzeczy.
> Bycie czlowiekiem do czegoś zobowiązuje - do oderwania się od
> seksualności. Nie ona ma być podstawowym determinantem pozycji człowieka
> w społeczeństwie.
> Ludzie mówią, że własnie taki jest cel tej całej "akcji", a wychodzi
> chyba coś zupełnie innego. Zaciera się granica.
> Uważam dlatego że cała ta szopka jest niepotrzebna.
>
> Nie wiem czy ja sobie teraz nie zaprzeczyłem. Z jednej strony oderwanie
> się od seksualności, a z drugiej dbałość o zachowanie granic w tej
> seksualności.

Nie zaprzeczyłeś sobie. To, o czym piszesz w ostatnim zdaniu, nazywa
się równowagą, harmonią. No, muszę powiedzieć, że pierwszy raz sie
podpisuję "ręcoma i nogoma" pod wszystkim, co napisałes.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2008-11-20 21:59:45

Temat: Re: Kalifornia: "nie" dla malzenstw homoseksualnych
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 20 Lis, 22:12, adamoxx1 <a...@p...onet.pl> wrote:
> i...@g...pl pisze:
>
> > odrazy do stosunków seksualnych z własną płcią. To
> > chore zamiary i cele. Pomijam względy religijne i biologiczne, bo o
> > nich było tutaj do wyrzygania.
>
> Z ciekawości.
> Kto z tu zgromadzonych odczuwa szczerą ODRAZE?
> Ja jej nie odczuwam.

Ja odczuwam, jak każda normalna samica zwierzęcia czy człowieka - to
naturalny mechanizm biologiczny (hormonalny i psychiczny) broniący
przetrwania gatunku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2008-11-20 22:02:12

Temat: Re: Kalifornia: "nie" dla malzenstw homoseksualnych
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2008-11-20 22:10:02

Temat: Re: Kalifornia: "nie" dla malzenstw homoseksualnych
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 20 Lis, 21:21, glob <r...@g...com> wrote:
> iks-osoba kultury,wywoluje u buraka leki,gdyz nie zachowuje sie wedlug
> ustaleń do których sie burak przywyczail.

A "osoba kultury" nie "baja" się buraka aby?
;-PPP
Bo coś mi się tak wydaje, że jest własnie odwrotnie, niż piszesz :-)

> Miasto jest bardzo
> dynamiczne,ludzie sa przyzwyczajeni do zmiam,w wiejskim monotonym
> swiecie,kazda zmiana budzi afere.Naprzyklad pretensje do sposobu
> mówienia,mówie jezykiem literackim.Bardzo czesto,z tego powodu,robili
> pogardliwe miny i opinie maminsynka

Co ma maminsynkostwo do języka literackiego? - coś kiepsko z twoim
kojarzeniem znaczeń. A ja jestem dokładna w nich. Chyba jestem
burakiem :-)

> ,no i glupka,bo oni tak nie
> mówia,wiec jesli oni tak nie mówia,to to musi byc glupie.To tylko
> kilka przykladów mojej winy.

Na wsi mówi sie różnie, zależnie od potrzeby. Ja się spotykam z ludźmi
ze wsi codziennie, w różnych sytuacjach, i widze, że NIEKTÓRZY oni
może i mówią gwarą, ale kiedy sa rozluźnieni, sami swoi. Gwara jest u
nich sposobem wyrażenia bliskości w stosunku do rozmówcy. Czasem mi
nawet przykro, bo do mnie tak nie mówią - no bo ja im nie odpowiem tak
samo, a chciałabym i nie umiem. Gwara nie jest dla mnie miernikiem
buractwa, lecz przynależności i przyjmowania kogoś do pewnej zwartej
społeczności, mającej wspólny język :-)
Nie zaobserwowałam u nich kłopotu z mówieniem językiem literackim
przy tzw ludziach kultury. Ludzie na wsi bywają w świecie, umieją
mówić klasyczną polszczyzną, a Ty przedstawiasz wieś jak za króla
Popiela :-DDD
Coś chyba dawno temu miałeś z nią prawdziwą styczność, a przeżywasz do
dziś, masz reminiscencje na temat rzeczywistości wiejskiej sprzed lat
dwudziestu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

46. Data: 2008-11-20 22:11:18

Temat: Re: Kalifornia: "nie" dla malzenstw homoseksualnych
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 20 Lis, 22:54, glob <r...@g...com> wrote:
> Tren-mnie sie wydaje ze dosc ogólno-konkretnie pisze,ale zaryzykuje i
> i podam przyklad-radia maryja i nic nie robiacy Rydzyk,krytykujacy
> Owsiaka,cos tam robiacego.Tak widze ze te ataki ostatnio Ducha i
> Ikselki na Owsiaka,sa spowodowane propaganda Rydzyka.Oni nie moga
> uwierzyc,ze ktos bezinteresownie pomaga,no i styl pomocy jest
> przeszkadzajacy,taki dynamiczny imprezowi.Dla mnie taka postawa zabija
> dzieci w szpitalach,potrzebujace sprzetu.
>
Ojej, i mamy problem - ja (Polka, katoliczka, nie oceniajaca ludzi wg.
ich wyznania, pochodzenia, orientacji seksualnej) bardzo szanuje i
cenie Owsiaka i Jego dzialalnosc. I nikt nie przekona mnie do innej
postawy. No chyba, ze sam Owsiak jakims swoim nieprzewidywalnym
zachowaniem :). Mam wlasne przemyslenia na ten temat, a w nich kieruje
sie zawsze przede wszytskim dobrem drugiego czlowieka. Tak wiec w moim
odczuciu kazdy czlowiek, ktory uratuje choc jedno istnienie ludzkie
zasluguje na szacunek. Prosze wiec bardzo - nie uogolniaj :) Bedzie
Ci latwiej zyc :)

Pozdrawiam,
F.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

47. Data: 2008-11-20 22:11:46

Temat: Re: Kalifornia: "nie" dla malzenstw homoseksualnych
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Fragile-na temat zla trzeba mówic i pokazywac,Ludzie nie sa tacy
wspaniali i jak sie o tym mówi,uwazasz to za nie tolerancyjne-DZIWNE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

48. Data: 2008-11-20 22:13:20

Temat: Re: Kalifornia: "nie" dla malzenstw homoseksualnych
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 20 Lis, 22:56, i...@g...pl wrote:

> (...) No, muszę powiedzieć, że pierwszy raz sie
> podpisuję "ręcoma i nogoma" pod wszystkim, co napisałes

...a gwiazdki to oczywiście ode mnie :-)
No, żeby nie było, że ten...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

49. Data: 2008-11-20 22:14:11

Temat: Re: Kalifornia: "nie" dla malzenstw homoseksualnych
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 20 Lis, 22:50, adamoxx1 <a...@p...onet.pl> wrote:
> Fragile pisze:
>
> > On 20 Lis, 22:00, glob <r...@g...com> wrote:
> >> Tren-wyobrazaja sobie,w tej spiacej wyobrazni,ze chrystus jest podobny
> >> do nich,wiec Zydzi sa be i nie dociera ze chrystus byl zydem.
>
> > Jak na razie, w wiekszosci Twoich wypowiedzi da sie zaobserwowac jedno
> > - _TWOJA_ agresje, brak tolerancji, ublizanie, oraz obrazanie. Zarowno
> > katolikow, jak i Polakow ( w innych watkach), ktorym przypisujesz i
> > zarzucasz jakies negatywne, w wiekszosci przypadkow wyimaginowane
> > cechy. Szafujesz uogolnieniami, a niejednokrotnie niemalze epitetami.
> > Jakie to smutne... Chcesz, by na swiecie istniala tolerancjia,
> > szacunek, pokojowe nastawienie - zacznij zawsze najpierw od siebie...
>
> No i mamy paradoks. Jak wyplenic nietolerancje, bedąc tolerancyjnym?
>
Gdyby tak kazdy zaczal od siebie, po jakims czasie by sie wyplenila
sama ;)

Pozdrawiam,
F.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

50. Data: 2008-11-20 22:14:21

Temat: Re: Kalifornia: "nie" dla malzenstw homoseksualnych
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Im bardziej niezrozumiałe dla duszastego, tym lepiej.
Fakt. Zgadza się. :)

--
CB

"Duch" <n...@n...com> napisał(-a)
w wiadomości news:gg42gl$st3$1@news.dialog.net.pl:

> Cos ostatnio na grupie wysyp teoryj i teoryjek.
> Im bardziej oderwane od rzeczywistosc - tym lepiej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry