Kapiel w zimie i dretwienie rak

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2009-12-23 16:19:36

Temat: Kapiel w zimie i dretwienie rak
Od: raviz <r...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Od ponad roku kapie sie zima w jeziorze. Nie uzywam neoprenowych butow i
rekawiczek. W tym sezonie po wejsciu do wody zaczalem odczuwac jakby
dretwienie okolic obu dloni. Nie jest to rodzaj dretwienia, ktore
oraniczaloby mozliwoasc poruszania palcami lub calymi dlonmi, no chyba
ze po 10 min. ale wtedy to juz z powodu wychlodzenia. Wczesniej odczucie
to znikalo po wyjsciu z wody i ogrzaniu sie. Jednak po ostatniej kapieli
przy -12C to uczucie ne zniknelo calkiem. Jest oczywiscie slabsze niz
bylo w wodzie, ale troche mrowienia pozostalo. Czym moze to byc
spowodowane i czy jest to cos powaznego?
Moje typy to:
-przechlodzenie nerwow gdzies w okolicy nadgarstkow
-przeciazenie ukladu krwionosnego podczas dosc gwaltownego wychlodzenia
-moze odmrozenie dloni?
Ale jako, ze nie mam wiedzy medycznej wole zapytac wiedzacych wiecej ode
mnie :] W kazdym razie musze kupic buty i rekawiczki neoprenowe bo gdy
dlonie i stopy odpadaja z zimna reszta ciala jest ok.
Pozdrawiam....Rafal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2009-12-23 20:44:37

Temat: Re: Kapiel w zimie i dretwienie rak
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

raviz pisze:
> Witam
> Od ponad roku kapie sie zima w jeziorze. Nie uzywam neoprenowych butow i
> rekawiczek. W tym sezonie po wejsciu do wody zaczalem odczuwac jakby
> dretwienie okolic obu dloni. Nie jest to rodzaj dretwienia, ktore
> oraniczaloby mozliwoasc poruszania palcami lub calymi dlonmi, no chyba
> ze po 10 min. ale wtedy to juz z powodu wychlodzenia. Wczesniej odczucie
> to znikalo po wyjsciu z wody i ogrzaniu sie. Jednak po ostatniej kapieli
> przy -12C to uczucie ne zniknelo calkiem. Jest oczywiscie slabsze niz
> bylo w wodzie, ale troche mrowienia pozostalo. Czym moze to byc
> spowodowane i czy jest to cos powaznego?
> Moje typy to:
> -przechlodzenie nerwow gdzies w okolicy nadgarstkow
> -przeciazenie ukladu krwionosnego podczas dosc gwaltownego wychlodzenia
> -moze odmrozenie dloni?
> Ale jako, ze nie mam wiedzy medycznej wole zapytac wiedzacych wiecej ode
> mnie :] W kazdym razie musze kupic buty i rekawiczki neoprenowe bo gdy
> dlonie i stopy odpadaja z zimna reszta ciala jest ok.
> Pozdrawiam....Rafal

Weź Ty się wykąp w wannie, w ciepłej wodzie. Będziesz czyściejszy.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2009-12-24 19:58:25

Temat: Re: Kapiel w zimie i dretwienie rak
Od: raviz <r...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Pozdrawiam....Rafal
>
> Weź Ty się wykąp w wannie, w ciepłej wodzie. Będziesz czyściejszy.
>
>

Super, cos jeszcze?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2009-12-25 17:16:37

Temat: Re: Kapiel w zimie i dretwienie rak
Od: "Piotrek" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> >> Pozdrawiam....Rafal
> >
> > Weź Ty się wykąp w wannie, w ciepłej wodzie. Będziesz czyściejszy.
> >
> >
>
> Super, cos jeszcze?

Ręce Ci przestaną drętwieć. Chyba nic dziwnego, że drętwieją w lodowatej wodzie?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2009-12-26 16:38:48

Temat: Re: Kapiel w zimie i dretwienie rak
Od: "Papa Smurpfs" <P...@z...hujami.za.lasami> szukaj wiadomości tego autora

Órzytkownik "raviz" napisal:
> Od ponad roku kapie sie zima w jeziorze. Nie uzywam neoprenowych butow i
> rekawiczek. W tym sezonie po wejsciu do wody zaczalem odczuwac jakby
> dretwienie okolic obu dloni. Nie jest to rodzaj dretwienia, ktore
> oraniczaloby mozliwoasc poruszania palcami lub calymi dlonmi, no chyba ze
> po 10 min. ale wtedy to juz z powodu wychlodzenia. Wczesniej odczucie to
> znikalo po wyjsciu z wody i ogrzaniu sie. Jednak po ostatniej kapieli
> przy -12C to uczucie ne zniknelo calkiem. Jest oczywiscie slabsze niz bylo
> w wodzie, ale troche mrowienia pozostalo. Czym moze to byc spowodowane i
> czy jest to cos powaznego?

to ty sie kapiesz w jeziorze po to zeby marznac?:O)
to prawidlowo robi sie tak:
wskakujesz do goracj sauny (100stopnie) i jak juz tak sie nagrzejesz ze nie
mozesz wytrzymac, to wtedy wyskakujesz na dwór i wskakujesz w przerebel,
wtedy nie czujesz zdnego zimna ani na stopach a ni na nadgasrstkach, a kiedy
sie juz troche w tym lodzie schlodzisz to z powrotem do sauny i tak w kólko,
fakt ze malo kto ma u nas saune i jeszcze jezioro przed domem:O(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2009-12-26 18:55:07

Temat: Re: Kapiel w zimie i dretwienie rak
Od: raviz <r...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> to ty sie kapiesz w jeziorze po to zeby marznac?:O)
> to prawidlowo robi sie tak:
> wskakujesz do goracj sauny (100stopnie) i jak juz tak sie nagrzejesz ze nie
> mozesz wytrzymac, to wtedy wyskakujesz na dwór i wskakujesz w przerebel,
> wtedy nie czujesz zdnego zimna ani na stopach a ni na nadgasrstkach, a
> kiedy
> sie juz troche w tym lodzie schlodzisz to z powrotem do sauny i tak w
> kólko,
> fakt ze malo kto ma u nas saune i jeszcze jezioro przed domem:O(
>

Dokladnie, mozna by jakiegos vana przerobic na saune na kolkach ;)
Lubie kapac sie zima, ma to pewien niepowtarzalny urok.
Ostatnio z braku czasu w ciagu dnia zaczelismy kapac sie po 20.00
przy swietle ksiazyca i gwiazd, super klimat.
Tylko te -12C ostatnio mnie rozwalilo. Problem w tym, ze to dretwienie
co prawda w znikomej formie ale jednak jest do dzisiaj bez wchodzenia do
zimnej wody.