"Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
news:h9qv9h$o6f$1@node2.news.atman.pl...
> Robakks pisze:

>>>>>>>>>> Tematyka dotyczy najbardziej dwuch grup
>>>>>>>>>> pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
>>>>>>>>> Dwóch.
>>>>>>>> No widzisz? Sama piszesz, że 2 a nie jednej.
>>>>>>> Temu misiu, co go odwróciłeś zadem, oderwało się oczko.
>>>>>> Po to właśnie to zrobiłem :)
>>>>>> Masz okazję badać mechanizmy. Lubisz psychologikę? /Edi/
>>>>> Lubię, ale nie w Twoim wydaniu, stety czy niestety.
>>>> Masz uprzedzenia - OK? :) /Robak/
>>>> Czy denerwujesz się, gdy odpisujesz na moje posty?

>>> Kim jesteś z zawodu?
>>> Ponawiam pytanie, które zgrabnie wyciąłeś.
>>> Nie. Nie denerwuję się, kiedy odpowiadam na Twoje posty.
>>> Denerwuje mnie na przykład to, że sąsiedzi nie mówią sobie 'dzień
>>> dobry'.

>> Dzień dobry Paulinko. :-)
>> Z zawodu jestem myślicielem praktykiem - dziedzina mądrość.
>> Gdy coś wymyślę i zrealizuję, to mam z tego korzyści.
>> W kontaktach z ludźmi w realu często słyszę: "ale to mądre" w ocenie
>> tego co wymyśliłem, oraz "ale to ładne" w ocenie tego co zrobiłem.
>> Z charakteru jestem dobrym człowiekiem, usłużnym i bezinteresownym.
>> Nie mam wrogów, a wielu ludzi - w tym kobiet - mówi mi 'dzień dobry'.

> Miło to czytać. Polecam zrobić przełożenie z życia realnego na wirtualne.
> Z przyjemnością napisze Ci : "ale to mądre".

>> Napisz mi Paulinko:
>> żeby zniszczyć piękną ideę przestrzeni wspólnej o nazwie Usenet,
>> czy wystarczy podporządkować się mechanizmom wycinania zgodności
>> z przedpostów i wycinania podpisów autoryzujących cytowane teksty,
>> żadnych wniosków wspólnych i ustaleń i bezwzględna krytyka tematyki
>> wielogrupowej, a więc krytyka personalna ludzi używających crosspostów...

> Nie. Żeby zniszczyć przestrzeń publiczną pod nazwą Usenet, wystarczy
> wpuścić do niej dzieci neostrady, które nie znają zasad. Dzieci, które nie
> wiedzą, że usenet, to nie forum Onetu...

>> Jak sądzisz:
>> Co by tu jeszcze spieprzyć, by zdegradować SCI, zniesmaczyć PL
>> i sprawić by te osoby, które mają coś do powiedzenia poza personalnym
>> bełkotem - odeszły na inne fora, lub zamilkły?
>> Masz jakiś pomysł na usprawnienie oszołomskiej netykiety usenetu?

> Problem się jak widać rozbija w semantyce.
> Grupy dyskusyjne mają się do forów jak pięść do oka. Tobie się chyba
> wydaje, że jesteś na forum.

>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik mądrości

> --
> Paulinka


Dobry wieczór Paulinko :-)
Zamiast rozmowy opowiem Ci bajkę na dobranoc. Bajka jest
pouczająca, a czy jest mądra to sama możesz ocenić, gdy postrzeżesz
w niej mądrość - bo prawda o mądrości jest taka: by ją dostrzec trzeba
widzieć. Nie wystarczy patrzeć i szeroko otwierać oczy. :-)

Bajka o Infolandii
Dawno dawno temu - tak dawno, że nawet najstarsi ludzie tego nie
pamiętają - była sobie gdzieś za siedmioma górami i siedmioma
morzami pewna niewielka kraina zamieszkała przez ludzi życzliwych.
Kłaniali się sobie, uśmiechali się, przedstawiali, pomagali, radzili,
a pewne wartości, wiedzę i doświadczenia przekazywali sobie
tworząc skarbnicę. Dzieci neostrady gdy zabłąkały się do tej krainy,
to szybko uczyły się manier i wtapiały w klimat przyjaźni - same
będąc nauczycielami nowych. W przyrodzie niestety nic nie trwa
wiecznie więc i los tej wspólnoty był przesądzony. Znaleźli się bowiem
lepsi i orzekli:
słuchajta chołoto: nie może tak być by coś uzgadniać, by sobie pomagać,
by wszyscy się znali z imienia, by cytować nazwiska autorów, by
uśmiechać się do siebie, mówić dzień dobry, by crosspostować.
To głupota. Tu wam zaraz chołoto stworzymy netykietę by my jesteśmy
lepsi i najlepiej wiemy co wam potrzeba.
To rzekłszy lepsi napisali netykietę.i ogłosili, że od teraz jest ona
prawem.
Co z tego wyszło trudno opisać. Najlepiej samemu zobaczyć,
bowiem Infolandia zmieniła nazwę na Usenet.
Czar prysł i tylko czasem śni się komuś dawna bajka...
dobranoc Paulinko
pa!
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości

- -

UTOPIA

Wyspa, na której wszystko się wyjaśnia
Tu można stanąć na gruncie dowodów
Nie ma dróg innych oprócz drogi dojścia
Krzaki aż uginają się od odpowiedzi
Rośnie tu drzewo Słusznego Domysłu o rozwikłanych odwiecznie gałęziach


Olśniewająco proste drzewo Zrozumienia
przy źródle, co się zwie Ach Więc To Tak


Im dalej w las, tym szerzej się otwiera Dolina Oczywistosci
Jeśli jakieś zwątpienie, to wiatr je rozwiewa
Echo bez wywołania głos zabiera i wyjaśnia ochoczo tajemnice światów...


W prawo jaskinia, w której leży Sens
W lewo jezioro Głębokiego Przekonania
Z dna odrywa się Prawda i lekko na wierzch wypływa
Góruje nad doliną Pewność Niewzruszona
Ze szczytu jej roztacza się Istota Rzeczy


Mimo powabów wyspa jest bezludna,
a widoczne po brzegach drobne ślady stóp bez wyjątku zwrócone są
w kierunku morza


Jak gdyby tylko odchodzono stąd i bezpowrotnie zanurzano się w topieli


W życiu nie do pojęcia


* * * * * * * * * * * *


/ Wisława Szymborska - polska poetka, Laureatka Nagrody Nobla /