« poprzedni wątek | następny wątek » |
201. Data: 2011-01-18 13:57:21
Temat: Re: Kłamstwo katyńskie, kłamstwo smoleńskie.-`@'-
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał
> --
> Chiron
> Prawda, Prostota, Miłość.
Brat, jebać to wszystko !
Powiadam Ci...
J e s t e ś w moim sercu...
ju.da.
A.men.
http://www.youtube.com/watch?v=0o38F0zfTHU
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
202. Data: 2011-01-18 14:02:37
Temat: Re: Klamstwo katynskie, klamstwo smolenskie.Użytkownik "Hanka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:e491a660-e2a1-45ac-970a-2fd75dde7b89@o2
3g2000prh.googlegroups.com...
On 18 Sty, 11:09, "juda el azan \(*" <g...@i...ru> wrote:
Uzytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisal
> > Choc mechanizmy w naszych glowach
> > mamy dokladnie takie same.
>
> Nie no, jednak nie do konca takie same,
Oj, kurcze.
Mechanizmy, a nie wynik ich dzialania.
Poki nie znajde PRECYZYJNEGO wyjasnienia
tego, co mam na mysli, polecam zarowno Tobie,
jak Ghostowi i Lebowskiemu, ciekawy tekst.
Ostrzegam, ze dlugi. Uwazam jednak, ze warto,
chocby dla przypomnienia pewnych, niby
oczywistych, lecz nagminnie gubionych,
faktow na temat ludzkiej psychiki.
http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2010/04/16/konflikt
/
====================================================
==============
Przeczytałem- i mam takie spostrzeżenie: w sumie dość dobrze autor opisuje
przyczyny części konfliktów, sposoby manipulacji. Jednak brakuje mi tam
czegoś takiego: konflikt jest czymś nieuniknionym- nawet dla najbardziej
oświeconego człowieka. Ba! Jezus z Nazaretu wchodził w konflikt z wieloma
ludźmi- i zdarzało się, że reagował ostro- na przykład nie prosił kupców o
opuszczenie Świątyni, ale ich stamtąd wygnał batem.
Czyli: konflikt jako coś konstruktywnego, budującego.
No tak jakoś tego aspektu nie znalazłem- a wydał mi się bardzo ważny.
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
203. Data: 2011-01-18 14:03:34
Temat: Re: Kłamstwo katyńskie, kłamstwo smoleńskie.Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4d359bed$0$2450$6...@n...neostrada
.pl...
Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Lebowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ih3c33$lim$...@s...aioe.org...
> Pierdolisz tak, ze az mi sie kartofle w piwnicy psuja.
> Jak masz ugruntowana wiedze wlasna i na niej polegasz, to nie
> potrzebujesz jej konsultowac z glupszymi.
> Kwestie poszerzenia tej wiedzy to tez na pewno nie dyskusja z nimi,
> chyba ze ew. chcialbys poobserwowac jej wplyw na atawistyczne zachowania
> ludzi prostych, tylko kogo to obchodzi?
> Poza tym jesli lider pokaze, ze w jakims obszarze swojej kompetencji ma
> deficyty, to jaki z niego lider? U roboli wzbudzi co nawyzej rechot i
> kpiny, a na pewno nie szacunek i zaufanie do jego wiedzy i kompetencji.
> ====================================================
======================
> Jeśli do typowo produkcyjnej firmy przyjdzie inżynier po studiach- mogą
> dać mu etat kierownika. Jeśli będzie przyglądał się, jak pracują
> fachowcy i uczył się- wtedy ma szansę bycia dobrym kierownikiem. Jak
> zacznie od "ja tu mam władzę i jestem najmądrzejszy"- to skończy jak
> jeden z bohaterów "Domu"- któremu robotnicy dali do zatwierdzenia plany
> budynku- które on podpisał. Problem, że to tak naprawdę były plany kasy
> pancernej.
A duża kasa była?
====================================================
========================
Wiesz, to za wczesnej komuny było: kasa duża i pusta
:-)
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
204. Data: 2011-01-18 14:06:53
Temat: Re: Kłamstwo katyńskie, kłamstwo smoleńskie.Użytkownik "juda el azan (*" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ih4683$g58$...@u...news.interia.pl...
-`@'-
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał
> --
> Chiron
> Prawda, Prostota, Miłość.
Brat, jebać to wszystko !
Powiadam Ci...
J e s t e ś w moim sercu...
ju.da.
A.men.
http://www.youtube.com/watch?v=0o38F0zfTHU
====================================================
==================
Ano- jak to w życiu: marzyła cały czas o tym, który w garniturze bez wahania
wszedł do stawu nazbierać dla niej lilii- a wyszła za tego, którym gardziła,
ale który się dla niej zaharowywał na śmierć. Ot- życie:-)
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
205. Data: 2011-01-18 14:07:49
Temat: Re: Klamstwo katynskie, klamstwo smolenskie.-`@'-
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał
> Użytkownik "Hanka" napisał w wiadomości grup
>> > Choc mechanizmy w naszych glowach
>> > mamy dokladnie takie same.
>>
>> Nie no, jednak nie do konca takie same,
>
> Oj, kurcze.
> Mechanizmy, a nie wynik ich dzialania.
>
> Poki nie znajde PRECYZYJNEGO wyjasnienia
> tego, co mam na mysli, polecam zarowno Tobie,
> jak Ghostowi i Lebowskiemu, ciekawy tekst.
> Ostrzegam, ze dlugi. Uwazam jednak, ze warto,
> chocby dla przypomnienia pewnych, niby
> oczywistych, lecz nagminnie gubionych,
> faktow na temat ludzkiej psychiki.
>
> http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2010/04/16/konflikt
/
> ====================================================
==============
> Przeczytałem- i mam takie spostrzeżenie: w sumie dość dobrze autor opisuje
> przyczyny części konfliktów, sposoby manipulacji. Jednak brakuje mi tam czegoś
> takiego: konflikt jest czymś nieuniknionym- nawet dla najbardziej oświeconego
> człowieka. Ba! Jezus z Nazaretu wchodził w konflikt z wieloma ludźmi- i
> zdarzało się, że reagował ostro- na przykład nie prosił kupców o
> opuszczenie Świątyni, ale ich stamtąd wygnał batem.
> Czyli: konflikt jako coś konstruktywnego, budującego.
> No tak jakoś tego aspektu nie znalazłem- a wydał mi się bardzo ważny.
-
Tak, Brat, dokładnie tak...
Jesteś strażnikiem...
Sam nie wiem, dokładnie czego, ale jesteś...
Stój na swoim stanowisku Twardo !
Bys mógł być choć schodkiem,
choć klockiem lego dla następnych pokoleń !
ja Ci to mówię, Twój brat juda...
> --
> Chiron
> Prawda, Prostota, Miłość.
I nie bój sie niczego, możesz nawet mnie spalić...
swoim ogniem, a ja Tylko Ci podziekuję...
I pogratukuję !
ju.da
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
206. Data: 2011-01-18 14:10:22
Temat: Re: Kłamstwo katyńskie, kłamstwo smoleńskie.-`@'-
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał
> ====================================================
==================
> Ano- jak to w życiu: marzyła cały czas o tym, który w garniturze bez wahania
> wszedł do stawu nazbierać dla niej lilii- a wyszła za tego, którym gardziła,
> ale który się dla niej zaharowywał na śmierć. Ot- życie:-)
>
>
> --
>
> Chiron
> Prawda, Prostota, Miłość.
Brat, Ty się nic nie martw,
tak właśnie postąpił Zaratusztra...
:o)
ju.da
Ps. walczymy o tą samą sprawę...
Możesz być tego pewny, a w każdym razie ja
taką pewność zyskałem...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
207. Data: 2011-01-18 16:50:29
Temat: Re: Kłamstwo katyńskie, kłamstwo smoleńskie.
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ih2e9j$jia$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-01-17 00:09, vonBraun pisze:
>>
>> Hehe, to sie nawet "nazywa" :-)
>>
>> A jak coś się nazywa to musi byc naukowe. Nazywa się "Polyanna Effect"
>
> A, coś mi się chyba kiedyś o uszy obiło, ale nie sądziłam, że to naukowe.
> ;)
>
>> i pierwotnie dotyczyło ukrytych teorii osobowosci - przypisanie
>> człowiekowi jednej zaobserwowanej pozytywnej cechy skutkowało przypisanie
>> mu też innych pozytywnych cech.
>> Później oczywiści "rozeszło" się to na inne dziedziny wychodzące poza
>> spostrzeganie obiektów społecznych, pojęcie efektu Polyanny zaczęło zyć
>> własnym życiem w świadomosci potocznej ludzi, którzy go używają. Stosują
>> go np. obecnie wszelcy sprzedawcy.
>
> No tak, ale to jednak trochę inna sytuacja. W większości sklepów mają po
> prostu jakieś standardy obsługi wykorzystujące ten efekt, tzn. ukazywanie
> zawsze tej pozytywnej strony. Często to jednak nie brzmi naturalnie w
> wykonaniu sprzedawców, zwłaszcza że dużo informacji przekazuje się
> intonacją. Cóż z tego, że zapyta "w czym mogę pomóc?", kiedy wiem, że
> wcale mi nie chce pomóc, tylko mi coś wcisnąć, albo się mnie pozbyć, bo
> już pora zamykać, albo kontroluje w ten sposób, czy czegoś nie zamierzam
> pod pazuchą wynieść. ;) (to jest spojrzenie realisty oczywiście, hehe)
>
>>
>> A czy jest szkodliwe?
>>
>> Jeśli ktoś nie jest w stanie stolerować rzeczywistości TAKĄ JAKĄ JEST, to
>> należy najpierw odpowiedzieć na pytanie "dlaczego nie jest w stanie jej
>> stolerować" i pomagać mu w tym zakresie a nie likwidować OBJAW. Problem
>> przecież jest głębiej i oznacza, że moja samoocena lub ocena zdarzających
>> mi się wydarzeń domaga się podmieniania "znaczenia". Problem w tym , że
>> jak coś ma zabolec to klepiej niech zaboli, bo będę w przyszłosci lepiej
>> uważał aby nie zabolało. A trochę odporności na ból nie zaszkodzi.
>>
>> Tak więc nie zjawisko jest szkodliwe ale to co może byc jego przyczyną.
>
> Nie, no oczywiście chodziło mi o podłoże, czyli konkretnie, czy ten efekt
> jest spowodowany jakimś wewnętrznym bólem np. niemożnością zniesienia
> czasem przykrej prawdy, czy też po prostu jest fajną wyuczoną cechą
> dostrzegania we wszystkim pozytywnych stron. Pewnie bywa i tak, i tak.
> Interesujący też dla mnie byłby rozwój tej cechy. Wyobrażam sobie, że może
> to iść w wielu kierunkach, a te pewnie też zależą od podłoża. Na przykład
> może zabrnąć za daleko i przestać być już tylko dostrzeganiem szklanki do
> połowy pełnej, ale stać się totalnym zaprzeczaniem rzeczywistości. NB
> widziałeś polecany tutaj bodajże w zeszłym roku film "Jabłka Adama"?
> Klasyczny przykład na efekt Pollyanny, ale tam zetknięcie z prawdą zabija.
> A inna sprawa: w zależności od tego, czy ten mechanizm dotyczy ogólnego
> postrzegania rzeczywistości, czy tylko postrzegania siebie (łącznie ze
> sprawami bezpośrednio go dotyczącymi - ale czy to wtedy wciąż jest ten
> efekt?) - może wiązać się z różnym odbiorem społecznym. Jeżeli postrzegamy
> tak wszystko dookoła, to raczej spotkamy się ze społeczną akceptacją
> (fajnie mieć obok siebie kogoś optymistycznie nastawionego, komu wszystko
> się podoba), ale jeżeli ten efekt ma zastosowanie wyłącznie do osobnika
> nim "dotkniętego", to nie ma bata, prędzej czy później musi nastąpić
> zderzenie interesów typu: jeśli ja mam coś "lepszego", to automatycznie
> ktoś musi mieć "gorsze". Niektórzy ktosie (jeśli mają kłopoty np. z
> samooceną?) wpadną w tę pułapkę i odbije się to np. w postaci zawiści,
> zazdrości, antypatii.
> A poza tym tak sobie obserwuję u jednej Pollyanny, że w zależności od
> aktualnego zwrotu sympatii, tę samą rzecz u jednej i tej samej osoby
> potrafi odbierać albo bardzo pozytywnie, albo bardzo negatywnie.
>
>> Jeśli to tylko naśladowanie a nie objaw niemożności tolerowania
>> rzeczywistości TAKA JAKA JEST to nie widzę w tym nic szkodliwego - w
>> końcu musimy i tak zjeść tego połamanego lizaka, więc zobaczmy co jest
>> pozytywnego w tym że się połamał - może połamany "na dłużej starczy", a
>> po całym naraz robi się "za słodko"? Jest okazja aby sprawdzic :-)
>
> Sprawdzanie nie ma sensu! Sprawdzają tylko realiści, bo sprawdzanie
> mogłoby zniweczyć pozytyw. ;) A zresztą nawet jeśli dla realisty zniweczy,
> to irracjonalista i tak znajdzie w nim kolejny pozytyw. Irracjonalizm jest
> naprawdę niesamowicie twórczym perpetuum mobile.
>
>>
>> A córce możesz z ciekawości podrzucic tą książkę jeśli jeszcze jej nie
>> widziała i spytaj co na ten temat sądzi
>> (jesli pytanie dotyczy w jakimś zakresie córki)
>>
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Pollyanna
>
> Wielokrotnie w dzieciństwie byłam zachęcana do przeczytania tej książki,
> ale zawsze uważałam, że to lektura dla grzecznych panienek. ;) Może w
> końcu przeczytam razem z córką i na starość zmądrzeję.
>
> Pozdrawiam
> Ewa
może warto przeczytać, by potem w sklepie nie podejrzewać sprzedawcy, że
chce się nas pozbyć ;)
kiwiko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
208. Data: 2011-01-19 12:36:44
Temat: Re: Kłamstwo katyńskie, kłamstwo smoleńskie.W dniu 2011-01-18 17:50, kiwiko pisze:
> może warto przeczytać, by potem w sklepie nie podejrzewać sprzedawcy, że
> chce się nas pozbyć ;)
A też tak podejrzewasz?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
209. Data: 2011-01-19 16:35:34
Temat: Re: Kłamstwo katyńskie, kłamstwo smoleńskie.
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ih6lsr$mfv$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-01-18 17:50, kiwiko pisze:
>> może warto przeczytać, by potem w sklepie nie podejrzewać sprzedawcy, że
>> chce się nas pozbyć ;)
>
> A też tak podejrzewasz?
>
> Ewa
>
a nie
zawsze się cieszę, że właśnie na mnie czekają ;)
kiwiko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
210. Data: 2011-01-19 18:19:11
Temat: Re: Kłamstwo katyńskie, kłamstwo smoleńskie.W dniu 2011-01-19 17:35, kiwiko pisze:
> Użytkownik "medea"<x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:ih6lsr$mfv$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-01-18 17:50, kiwiko pisze:
>>> może warto przeczytać, by potem w sklepie nie podejrzewać sprzedawcy, że
>>> chce się nas pozbyć ;)
>> A też tak podejrzewasz?
>>
>> Ewa
>>
> a nie
> zawsze się cieszę, że właśnie na mnie czekają ;)
Aha. To "nas" mnie zmyliło.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |