« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-06-02 14:11:01
Temat: Klasa integracyjnaWitam Szanowne grono PSDs,
Dyrekcja szkoły wpadła na genialny pomysł utworzenia w roku 2010/2011 z
dwóch klas (w tym jednej integracyjnej) trzy klasy (w tym również jedna
integracyjna). Wynika to przede wszystkim z warunków lokalowych - wielkość
sal lekcyjnych dedykowanych pozostawia wiele do życzenia. Boli mnie ten
podział o tyle, że nasza klasa (standardowa) jest klasą wyjątkowo zgrana i
zżytą.
W związku z tym, że sporo osób podpisało oświadczenia, że nie zgadza się na
przeniesienie swojego dziecka do klasy interacyjnej, po pierwszej próbie
podziału wyszła im ta klasa o bardzo niskim poziomie.
Dziś, na spotkanie z dyrekcją, zostały zaproszone wybrane osoby z obydwu
klas, no i zaczęła się bitwa o podział. Z nieoficjalnych doniesień wynika,
że zmieniono koncepcję i utworzono propozycję klasy integracyjnej
składającej się z najlepszych uczniów naszej klasy + te kilkoro z
orzeczeniami. Młody siłą rzeczy się załapał...
Moje pytanie kieruję do osób, których dzieci chodzą do klas integracyjnych i
nauczycieli uczących w takich klasach (Elżbieto to do Ciebie). Czy dziecko
zdolne, szybko przyswajające wiedzę, ale też szybko rozpraszające się nie
pogorszy wyników w nauce jeżeli będzie uczęszczało do klasy z dziećmi
niepełnosprawnymi intelektualnie?
Nie miałabym tych obaw gdyby chodziło o niepełnosprawność ruchową, ale
biegająca po sali trójka ADHDowców jakoś mnie przeraża.
Młody już miał epizod gdzie koncentracja spadła na łeb i tylko dzięki
ćwiczeniom w domu jakoś wyszliśmy na prostą. Obecnie, często ma zadania
domowe odrobione w szkole, bo się wyrobił z materiałem i poleciał odrazu po
pracy domowej. Za wygodna jestem na to by teraz w domu przerabiać cały
materiał lekcyjny, bo młody się nie mógł na lekcji skupić na zadaniach tylko
ganiał wzrokiem rozbrykane koleżeństwo.
Droga PSDs - pomóżcie podjąć dobrą decyzję.
--
Pozdrawiam,
Magda *gdaMa*
Mysz 27.02.2000 oraz inszy Szkodnik 22.04.2005
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2010-06-02 14:22:35
Temat: Re: Klasa integracyjnaUżytkownik "gdaMa" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4c066685$0$2600$65785112@news.neostrada.pl...
> Witam Szanowne grono PSDs,
>
> Dyrekcja szkoły wpadła na genialny pomysł utworzenia w roku 2010/2011 z
> dwóch klas (w tym jednej integracyjnej) trzy klasy (w tym również jedna
> integracyjna). Wynika to przede wszystkim z warunków lokalowych - wielkość
> sal lekcyjnych dedykowanych pozostawia wiele do życzenia. Boli mnie ten
> podział o tyle, że nasza klasa (standardowa) jest klasą wyjątkowo zgrana i
> zżytą.
> W związku z tym, że sporo osób podpisało oświadczenia, że nie zgadza się
> na
> przeniesienie swojego dziecka do klasy interacyjnej, po pierwszej próbie
> podziału wyszła im ta klasa o bardzo niskim poziomie.
> Dziś, na spotkanie z dyrekcją, zostały zaproszone wybrane osoby z obydwu
> klas, no i zaczęła się bitwa o podział. Z nieoficjalnych doniesień wynika,
> że zmieniono koncepcję i utworzono propozycję klasy integracyjnej
> składającej się z najlepszych uczniów naszej klasy + te kilkoro z
> orzeczeniami. Młody siłą rzeczy się załapał...
Tak po prostu się załapał? Bez zgody rodziców? To chyba tak nie działa...
Co do meritum to nie doradzę. Ja bym swojego dziecka do klasy integracyjnej
nie posłała.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2010-06-03 16:21:58
Temat: Re: Klasa integracyjnaDnia Wed, 2 Jun 2010 16:11:01 +0200, gdaMa napisał(a):
>
> Moje pytanie kieruję do osób, których dzieci chodzą do klas integracyjnych i
> nauczycieli uczących w takich klasach (Elżbieto to do Ciebie). Czy dziecko
> zdolne, szybko przyswajające wiedzę, ale też szybko rozpraszające się nie
> pogorszy wyników w nauce jeżeli będzie uczęszczało do klasy z dziećmi
> niepełnosprawnymi intelektualnie?
No to ja się łapię podwójnie do odpowiedzi. Dziecko ma o tyle lepiej, że
mają w klasie głównie niepełnosprawności ruchowe. Jednak co do pytania czy
niepełnosprawni mają wpływ na pogorszenie wyników tych rozpraszających się.
Hmmmmmmmmm, młody rozprasza ię strasznie, a intelektualnych nie mają tzn.
mają, ale wyciszone i wycofane dziecko więc nikogo nie roprasza.Ja mam za
to mieszankę wybuchową, dwa adhd, asperger, upośledzenie. W klasie stały
szum, bo jedno adhd ma nadruchliość aparatu mowy ;P i klapaczka mu się nie
zamyka, a i pozostali też cicho nie siedzą. A klasa najlepsza w roczniku,
zdobywają nagrody w konkursach itp.
> Nie miałabym tych obaw gdyby chodziło o niepełnosprawność ruchową, ale
> biegająca po sali trójka ADHDowców jakoś mnie przeraża.
A skąd tam się wzięli adhd-owcy, adhd już się nie kwalifikuje do
integracji, na adhd nie ma orzeczenia o niepełnosprawności, no chyba, że to
jakieś sprężóne jeszcze z czymś innym.
> Młody już miał epizod gdzie koncentracja spadła na łeb i tylko dzięki
> ćwiczeniom w domu jakoś wyszliśmy na prostą. Obecnie, często ma zadania
> domowe odrobione w szkole, bo się wyrobił z materiałem i poleciał odrazu po
> pracy domowej. Za wygodna jestem na to by teraz w domu przerabiać cały
> materiał lekcyjny, bo młody się nie mógł na lekcji skupić na zadaniach tylko
> ganiał wzrokiem rozbrykane koleżeństwo.
>
Tu już trudno mi stwierdzić jak bardzo jest podatny na rozproszenie. Jednak
jeśli ta klasa została teraz dobrana tak, że poszli tam najlepsi, to
przecież oni wszyscy będą ciągnąć w górę, więc może nie będzie tak źle.
A co sam zainteresowany na to? Najlepsi koledzy będą w której klasie?
Młoda Eulalki musi znosić szczypanie, to może i on się zahartuje w takim
rozgardiaszu ;P
Aaaaa, wiesz o tym, że od klasy IV w integracji jest podział na grupy bez
względu na ilość dzieci, rok temu przepis się pojawił. Twoje rozpraszające
się dziecko może w p[rzyszłości mieć język i informatykę w kilkuosobowej
grupie zamiast ponad dwudziestoosobowej.
w_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2010-06-03 16:24:29
Temat: Re: Klasa integracyjnaDnia Wed, 2 Jun 2010 16:22:35 +0200, Agnieszka napisał(a):
>
> Tak po prostu się załapał? Bez zgody rodziców? To chyba tak nie działa...
>
Faktycznie, musi być zgoda.
--
w_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2010-06-07 07:29:01
Temat: Re: Klasa integracyjna*Agnieszka*! Zawsze tak wrzeszczysz żeby cię za granicą było słychać (C
Pippi):
> Tak po prostu się załapał? Bez zgody rodziców? To chyba tak nie
> działa...
Dyrekcja na spotkaniu z wybranym gronem rodziców przedstawiła propozycję na
zasadzie jak się nie zgodzicie to my wam namieszamy, tj. albo tworzycie
klasę integracyjną z najlepszych waszych uczniów + ta trójka albo utworzymy
klasę z tych co się zgodzili a was wymieszamy (czego chcielibyśmy uniknąć).
Problem polaga na tym, że ci co się zgodzili to bardzo słabi uczniowie.
Szkoła już raz taki błąd popełniła w starszej klasie i nie chciałaby
powtórki z rozrywki.
Podpisywałam oświadczenie, że nie chcę by trafił do klasy intergracyjnej.
Rodzice, którzy byli na spotkaniu, wraz z dyrekcją utworzyło propozycję
klasy i w weekend pracowali nad nami, którzy wcześniej się na integracyjną
nie zgadzali.
Powiem tak - ta wybrana grupa dzieci jak najbardziej mojemu dziecku i nam
odpowiada. Wcześniej były przeprowadzane testy gdzie dzieci musiały napisać
listę tych, z którymi chcą być w klasie i tych z którymi nie chcą. Wiem z
kim się Młody koleguje a z kim nie. Na 10 wybranych przez komisję 7 jest na
liście Młodego w pierwszej 10. Łamię się....
> Co do meritum to nie doradzę. Ja bym swojego dziecka do klasy
> integracyjnej nie posłała.
Nie ma nic przeciwko integracji z niepełnosprawnymi ruchowo - ta okurat by
wpłynęło tylko korzystnie na dzieciaki. Ale biegająca małolata o 2 głowy
wyższa od reszty, lejąca wszystkich jak popadnie to nie jest idealne
towarzystwo....
--
Pozdrawiam,
Magda *gdaMa*
Mysz 27.02.2000 oraz inszy Szkodnik 22.04.2005
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2010-06-07 07:53:00
Temat: Re: Klasa integracyjnaUżytkownik "gdaMa" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4c0c9fce$0$17099$65785112@news.neostrada.pl...
> *Agnieszka*! Zawsze tak wrzeszczysz żeby cię za granicą było słychać (C
> Pippi):
>
>> Tak po prostu się załapał? Bez zgody rodziców? To chyba tak nie
>> działa...
> Dyrekcja na spotkaniu z wybranym gronem rodziców przedstawiła propozycję
> na
> zasadzie jak się nie zgodzicie to my wam namieszamy, tj. albo tworzycie
> klasę integracyjną z najlepszych waszych uczniów + ta trójka albo
> utworzymy
> klasę z tych co się zgodzili a was wymieszamy (czego chcielibyśmy
> uniknąć).
To jest coś, czego na publicznej grupie jawnym tekstem nie napiszę, bo się
wstydzę. W skrócie: tak nie wypada robić.
>
> Podpisywałam oświadczenie, że nie chcę by trafił do klasy intergracyjnej.
> Rodzice, którzy byli na spotkaniu, wraz z dyrekcją utworzyło propozycję
> klasy i w weekend pracowali nad nami, którzy wcześniej się na integracyjną
> nie zgadzali.
> Powiem tak - ta wybrana grupa dzieci jak najbardziej mojemu dziecku i nam
> odpowiada. Wcześniej były przeprowadzane testy gdzie dzieci musiały
> napisać
> listę tych, z którymi chcą być w klasie i tych z którymi nie chcą. Wiem z
> kim się Młody koleguje a z kim nie. Na 10 wybranych przez komisję 7 jest
> na
> liście Młodego w pierwszej 10. Łamię się....
>
>> Co do meritum to nie doradzę. Ja bym swojego dziecka do klasy
>> integracyjnej nie posłała.
>
> Nie ma nic przeciwko integracji z niepełnosprawnymi ruchowo - ta okurat by
> wpłynęło tylko korzystnie na dzieciaki. Ale biegająca małolata o 2 głowy
> wyższa od reszty, lejąca wszystkich jak popadnie to nie jest idealne
> towarzystwo....
No więc właśnie klasa integracyjna to jest dobry worek, do którego można
wrzucać różnych dyssocjalnych z prawdziwymi albo i nie orzeczeniami. Ja bym
się bała. Chociaż mój syn chodzi do gimnazjum z klasami intergacyjnymi, ale
_nie_ do klasy integracyjnej. Za to opowiada ciekawe rzeczy o "tych
integracyjnych". Niestety.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2010-06-07 08:22:08
Temat: Re: Klasa integracyjna*waruga_e*! Zawsze tak wrzeszczysz żeby cię za granicą było słychać (C
Pippi):
> No to ja się łapię podwójnie do odpowiedzi.
Na Ciebie liczyłam :)
> Ja mam za to mieszankę wybuchową, dwa adhd,
> asperger, upośledzenie. W klasie stały szum, bo jedno adhd ma
> nadruchliość aparatu mowy ;P i klapaczka mu się nie zamyka, a i
> pozostali też cicho nie siedzą. A klasa najlepsza w roczniku,
> zdobywają nagrody w konkursach itp.
Łał... Czyli jakby nie patrzeć wszystko zależy od dzieci i nauczyciela - jak
się odpowiednio dobiorą to i sukcesy przychodzą.
> A skąd tam się wzięli adhd-owcy, adhd już się nie kwalifikuje do
> integracji, na adhd nie ma orzeczenia o niepełnosprawności, no chyba,
> że to jakieś sprężóne jeszcze z czymś innym.
Jedno sprężone z czymśtam, a dwoje się załapało siłą rzeczy jako, że w tej
klasie jest dodatkowe wsparcie.
> Tu już trudno mi stwierdzić jak bardzo jest podatny na rozproszenie.
> Jednak jeśli ta klasa została teraz dobrana tak, że poszli tam
> najlepsi, to przecież oni wszyscy będą ciągnąć w górę, więc może nie
> będzie tak źle.
Na to liczy dyrekcja.
> A co sam zainteresowany na to? Najlepsi koledzy będą w której klasie?
Zainteresowanemu wsio ryba byleby trafił do jednej klasy z piątką
najlepszych kumpli / kumpelek. A ta piątka własnie została zaproponowana do
integracyjnej.
Dotychczasowy nauczyciel wspomagający przechodzi też dalej - pani jest
polonistką więc j. polski będzie prowadziła sama i padła też propozycja by
została ich wychowawczynią. Dzieciaki ją lubią, potrafi zapanować nad klasą
sama, jest wymagająca...
Czyli same plusy :)
> Młoda Eulalki musi znosić szczypanie, to może i on się zahartuje w
> takim rozgardiaszu ;P
> Aaaaa, wiesz o tym, że od klasy IV w integracji jest podział na grupy
> bez względu na ilość dzieci, rok temu przepis się pojawił. Twoje
> rozpraszające się dziecko może w p[rzyszłości mieć język i
> informatykę w kilkuosobowej grupie zamiast ponad dwudziestoosobowej.
U nas, nie tylko ze względu na przepis tylko na stare budownictwo, sale
dedykowane są max 16 osobowe.
Najgorsze jest to, że ten podział jest robiony zanim szkoła dostała decyzję
czy dostanie fundusze na dodatkowe etaty.
Gdyby było jasne, że mamy na to kasę to się zgodzę na klasę intergacyjną -
podzielona zostanie tylko jedna z klas (mniej więcej na pół), dotychczasowa
integracyjna, po zabraniu towarzystwa z orzeczeniami, pozostanie w
niezmienionym składzie. Może będą jakieś indywidualne przeniesienia, ale
nieliczne. Byłoby to z korzyścią dla wszytkich.
A tak, zrobił się zamęt, niektórzy rodzice poczuli się odsunięci na boczny
tor, dzieciaki obstawiają wyniki, dzielą się same a wszystko może się
skończyć tym, że zmian nie będzie a smród pozostanie...
--
Pozdrawiam,
Magda *gdaMa*
Mysz 27.02.2000 oraz inszy Szkodnik 22.04.2005
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2010-06-09 09:07:00
Temat: Re: Klasa integracyjnaDnia Mon, 7 Jun 2010 09:53:00 +0200, Agnieszka napisał(a):
>
> No więc właśnie klasa integracyjna to jest dobry worek, do którego można
> wrzucać różnych dyssocjalnych z prawdziwymi albo i nie orzeczeniami. Ja bym
> się bała. Chociaż mój syn chodzi do gimnazjum z klasami intergacyjnymi, ale
> _nie_ do klasy integracyjnej. Za to opowiada ciekawe rzeczy o "tych
> integracyjnych". Niestety.
>
No właśnie nie jest workiem do wrzucania, przynajmniej nie powinna być. Już
się nie przyjmuje np. ADHD do integracji. Tylko orzeczenia o
niepełnosprawności. My w naszym regulaminie mamy furtkę na wypadek gdyby
ktoś po kryjomu wcisnął- możliwośc przeniesienia do innej klasy na co
rodzic wyraża zgodę jeżeli do takiej klasy dziecko zapisuje.
--
w_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2010-06-09 09:09:09
Temat: Re: Klasa integracyjnaUżytkownik "waruga_e" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:v5o23ptccye6.1vvgj0fez2n9c$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 7 Jun 2010 09:53:00 +0200, Agnieszka napisał(a):
>
>>
>> No więc właśnie klasa integracyjna to jest dobry worek, do którego można
>> wrzucać różnych dyssocjalnych z prawdziwymi albo i nie orzeczeniami. Ja
>> bym
>> się bała. Chociaż mój syn chodzi do gimnazjum z klasami intergacyjnymi,
>> ale
>> _nie_ do klasy integracyjnej. Za to opowiada ciekawe rzeczy o "tych
>> integracyjnych". Niestety.
>>
>
> No właśnie nie jest workiem do wrzucania, przynajmniej nie powinna być.
> Już
> się nie przyjmuje np. ADHD do integracji. Tylko orzeczenia o
> niepełnosprawności. My w naszym regulaminie mamy furtkę na wypadek gdyby
> ktoś po kryjomu wcisnął- możliwośc przeniesienia do innej klasy na co
> rodzic wyraża zgodę jeżeli do takiej klasy dziecko zapisuje.
Na pewno dużo zależy od szkoły i dyrekcji. Ale dyrekcji, która stawia
rodziców w takiej sytuacji jak opisana przez Magdę, to ja bym nie wierzyła.
Za dużo widziałam w życiu.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2010-06-09 09:22:54
Temat: Re: Klasa integracyjna*waruga_e*! Zawsze tak wrzeszczysz żeby cię za granicą było słychać (C
Pippi):
> No właśnie nie jest workiem do wrzucania, przynajmniej nie powinna
> być. Już się nie przyjmuje np. ADHD do integracji. Tylko orzeczenia o
> niepełnosprawności.
BA! Żeby to był integracyjna bez ADHD to nie byłoby mojego postu.
Tu się do dzieci z niepełnosprawnością intelektualną wrzuca ADHD.
> My w naszym regulaminie mamy furtkę na wypadek
> gdyby ktoś po kryjomu wcisnął- możliwośc przeniesienia do innej klasy
> na co rodzic wyraża zgodę jeżeli do takiej klasy dziecko zapisuje.
Czy są jakieś uregulowania prawne które określają czy można lączyć
niepełnosprawnych z adhdowcami czy to tylko wewnętrzny regulamin?
Dziś mamy kolejne spotkanie z dyrekcją - tym razem jawne.
--
Pozdrawiam,
Magda *gdaMa*
Mysz 27.02.2000 oraz inszy Szkodnik 22.04.2005
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |