Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Klopotliwy prezent

Grupy

Szukaj w grupach

 

Klopotliwy prezent

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 24


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2000-11-22 14:37:24

Temat: Re: Klopotliwy prezent
Od: g...@i...pl (Iza i Grzegorz Wójcik) szukaj wiadomości tego autora

Wg. mnie to tez anturium. Dodalabym jeszcze, zeby podczas zraszania nie
polac kwiatow. Lubia wilgoc w powietrzu ale na kwiatach absolutnie im nie
sluzy.
Pozdrawiam
Izabela Wójcik
>
> Jestem przekonana, że chodzi o anturium. Skrzydłokwiat ma tylko białe
> kwiaty, a Puszysta pisze, że występują też różowe.
>
> Mam anturium od wielu lat i może nie kwitnie u mnie zbyt imponująco, bo
nie
> zapewniam mu wszystkiego, czego potrzebuje, ale wymagania znam i roślina
> żyje.
> Otóż wymaga dużo światła, ale boi się bezpośredniego słońca, więc lepiej
> trzymać na północnym oknie lub trochę odsunąć od innego okna. Lubi mieć
> ziemię stale wilgotną, ale bardzo boi się zalania ( nie daj Boże, żeby na
> podstawce stała woda ). Podłoże lubi luźne, przepuszczalne, zapewniające
> dopływ powietrza. Trzeba mu zrobić mieszankę ziemi do kwiatów, torfu,
węgla
> drzewnego (perlitu), trochę mchu czy zbutwiałych liści. Wymaga dużej
> wilgotności powietrza, więc trzeba go często zraszać.
> Z każdego liścia uzyskuje się jeden kwiat, bo pączki kwiatowe wyrastają
przy
> podstawie każdego ogonka liściowego. Normalnym jest, że najstarsze liście
> (te od dołu) starzeją się, żółkna i zamierają, a roślina dalej rośnie do
> góry, tak, że z czasem robi się coraz wyższa i nowe korzenie wyrastające z
> łodygi pozbawionej starszych liści, zaczynają być widoczne. Kwiaty są
bardzo
> trwałe, utrzymują się do 2 miesięcy. Należy zachować dużą ostrożność przy
> przesadzaniu, bo korzenie są bardzo kruche i łatwo je uszkodzić czy
ułamać,
> ale generalnie uważam, że nie jest to roślina trudna czy kłopotliwa.
> Życzę sukcesów w uprawie.
> Majka
>
>

--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.rec.ogrody
http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2000-11-22 17:01:00

Temat: Re: Klopotliwy prezent
Od: "Maria Maciąg" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Puszysta" <a...@p...onet.pl> napisał(a):

>
> Dziekuje za wszystkie rady. Prawdopodobnie jest to wlasnie anthurium.
> Jesli to ma jakies znaczenie, to moja roslinka ma biale kwiaty.
> Skrzydlokwiatu nie mogalam znalezc na str onach www. Ale chyba i tak
> podobnie sie pielegnuje - duzo ciepla i wilgoci?
>
> Mam nadzieje, ze cos jeszcze uda mi sie uratowac z mojej roslinki.
>
> Ania

Mam jeszcze jedną uwagę. Bardzo ważne jest aby woda do podlewania była
letnia i miękka. To zimna woda może być przyczyną brązowienia kwiatów.

Maria

Maria Maciąg <m...@p...onet.pl>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2000-11-22 21:40:38

Temat: Re: Klopotliwy prezent
Od: Sławomir Siudziński <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Majka" <m...@z...szczecin.pl> napisał w wiadomości
news:8vg9f3$9m4$1@zeus.man.szczecin.pl...
>
> "Puszysta" <a...@p...onet.pl> wrote in message
> news:8veqq9$sbo$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > Jak sie nazwywaja takie piekne, eleganckie kwiaty ciete, bardzo
popularne,
> > co maja kwiaty w ksztalcie lisci, przewaznie biale lub czerwone? To jest
> > wlasnie moja roslinka, tyle, ze kwiaty sa sporo drobniejsze.
>
> Jestem przekonana, że chodzi o anturium. Skrzydłokwiat ma tylko białe
> kwiaty, a Puszysta pisze, że występują też różowe.
>

Mówiąc szczerze nie spotkałem anturium białego.O różowych kwiatach też nie
doczytałem się w poście Puszystej.Chyba,że chodzi tu o Anturium
Scherzera?,ale wątpię-nie pasuje mi tu opis.:-)(?)
--
Pozdrawiam serdecznie(nie przekonany)
Sławomir Siudziński
s...@i...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2000-11-23 06:53:13

Temat: Re: Klopotliwy prezent
Od: "Majka" <m...@z...szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Sławomir Siudziński" <s...@i...pl> wrote in message
news:8vhenu$md6$1@news.internetia.pl...
> Mówiąc szczerze nie spotkałem anturium białego

A ja widziałam anturium białe, różowe, czerwone, zielone, a nawet wielkie
zielone z czerwonym środkiem, przypominające liście Calladium. Te ostatnie
były cięte - w kwiaciarni.

Majka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2000-11-23 07:16:24

Temat: Re: Klopotliwy prezent
Od: "Majka" <m...@z...szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Majka" <m...@z...szczecin.pl> wrote in message
news:8viet6$cga$1@zeus.man.szczecin.pl...
> zielone z czerwonym środkiem, przypominające liście Calladium.

Błąd! Oczywiście nie "Calladium", tylko Caladium bicolor.
Sorry.
Majka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2000-11-24 09:29:34

Temat: Re: Klopotliwy prezent
Od: "Joanna" <y...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Puszysta" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:8vgjgq$jrm$1@sunsite.icm.edu.pl...
>
> Dziekuje za wszystkie rady.
> Prawdopodobnie jest to wlasnie anthurium. Jesli to ma jakies znaczenie, to
> moja roslinka ma biale kwiaty. Skrzydlokwiatu nie mogalam znalezc na str
> onach www.
Witam!
Myślę jednak, że masz skrzydłokwiat tylko mylisz go z ciętym anturium.
Anturium może być białe, ale jeszcze nigdy nie widziałam białego w doniczce.
Trudno opisać różnice ale postaram się. Anturium ma kwiaty w kształcie jakby
sercowatym, wyrastają one prostopadle do ogonka. Skrzydłokwiat ma liście i
kwiaty jakby na ogonku (jakby przedłużenie ogonka), kwiaty od ogonka
rozszerzają się i potem znowu schodzą, nie mają wcięcia przy kolbie. Liście
podobnie. Poza tym liście (i kwiaty) anturium są twarde, skórzaste; zaś
skrzydłokwiatu miękkie, wiotkie. Liście skrzydłokwiatu mają nierówne
powierzchnie - są jakby pomarszczone (nerwy).
Generalnie są to rośliny spokrewnione, ale skrzydłokwiat jest łatwiejszy w
uprawie. Obie potrzebują ciepła i wilgoci. Nie znoszą zimnych przeciągów i
przesuszenia.

Pozdrawiam Joanna

----------------------------------------------------
-------------
----------------------------------------------------
-------------
Wszystko o papugach nimfach - http://www.emernet.pl/nimfy
http://www.emernet.pl/nimfy/portal - Papuzi Portal
----------------------------------------------------
-------------
----------------------------------------------------
-------------



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2000-11-24 22:25:00

Temat: Re: Klopotliwy prezent
Od: "Puszysta" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Joanna <y...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8vlmq9$6c$...@n...tpi.pl...

Dzieki!
Teraz juz mam pewnisc, ze to skrzydlokwiat!

Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2000-11-26 13:35:05

Temat: Re: Klopotliwy prezent
Od: Sławomir Siudziński <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Majka" <m...@z...szczecin.pl> napisał w wiadomości
news:8viet6$cga$1@zeus.man.szczecin.pl...
>
> "Sławomir Siudziński" <s...@i...pl> wrote in message
> news:8vhenu$md6$1@news.internetia.pl...
> > Mówiąc szczerze nie spotkałem anturium białego
>
> A ja widziałam anturium białe, różowe, czerwone, zielone, a nawet wielkie
> zielone z czerwonym środkiem, przypominające liście Calladium. Te ostatnie
> były cięte - w kwiaciarni.

Wszystko OK,ale czy to były rośliny doniczkowe?
--
Pozdrawiam serdecznie.
Sławomir Siudziński
s...@i...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2000-11-27 08:18:43

Temat: Re: Klopotliwy prezent
Od: "Majka" <m...@z...szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Sławomir Siudziński" <s...@i...pl> wrote in message
news:8vs21q$lru$2@news.internetia.pl...
> > A ja widziałam anturium białe, różowe, czerwone, zielone, a nawet
wielkie
> > zielone z czerwonym środkiem, przypominające liście Calladium. Te
ostatnie
> > były cięte - w kwiaciarni.
> Wszystko OK,ale czy to były rośliny doniczkowe?

Tak, doniczkowe. Mamy tu w Szczecinie hurtownię roślin doniczkowych, którą
prowadzi polsko-holenderska spółka. Można tu trafić różne dziwne, rzadko
spotykane i znane tylko z fotografii rośliny. O dziwo, tolerują detalistów,
więc zaglądam tam od czasu do czasu i u nich widziałam te anturium.

Majka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2000-11-27 21:10:54

Temat: Re: Klopotliwy prezent
Od: Sławomir Siudziński <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Majka" <m...@z...szczecin.pl> napisał w wiadomości
news:8vt5dc$bdl$1@zeus.man.szczecin.pl...
> Tak, doniczkowe. Mamy tu w Szczecinie hurtownię roślin doniczkowych, którą
> prowadzi polsko-holenderska spółka. Można tu trafić różne dziwne, rzadko
> spotykane i znane tylko z fotografii rośliny. O dziwo, tolerują
detalistów,
> więc zaglądam tam od czasu do czasu i u nich widziałam te anturium.

Nabijają ludzi w butelkę i wyciągają pieniądze od naiwnych,ponieważ
większość tych różnych,dziwnych(jak piszesz),rzadko spotykanych i znanych
tylko z fotografii roślin nie da się hodować w domu.
--
Pozdrawiam serdecznie.
Sławomir Siudziński
s...@i...pl
P.S.
Większość to chyba mało powiedziane.:-)Podejrzewam,że prawie wszystkie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ziemiórki
Numer "Kwietnika"
Szkodnik (?) i sosna
Łopata
Szukam barwinka ekstra

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »