Kobea - raz jeszcze
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-27 16:29:12
Temat: Kobea - raz jeszczeOd: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Wzeszła, wygląda ładnie.
Nie wiem tylko czy to pnącze się czepia, owija ect...
Mam w ogrodzie spory pień (ok 1,5 m wysokości), stanowisko jest
idealne. Czy ona ten pień oplącze, czy trzeba jej jakoś pomóc? A może
szukać dla niej innego miejsca?
Prosze o radę.
Pozdrawiam
Marta
begin 666 mmm.vcf
M0D5'24XZ5D-!4D0-"E9%4E-)3TXZ,BXQ#0I..CMM;6T-"D9..FU
M;0T*14U!
M24P[4%)%1CM)3E1%4DY%5#IM;6U ;6%N+G!L#0I2158Z,C P,S S,C=4,38R
1.3$R6@T*14Y$.E9#05)$#0H`
`
end
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2003-03-27 20:40:13
Temat: Re: Kobea - raz jeszczeOd: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora
Marta Góra napisał(a) w wiadomości: ...
>Nie wiem tylko czy to pn?cze się czepia, owija ect...
Kobea wytwarza wasy czepne.
Bedziesz musiala jej pomoc, przyczepiajac ja jakos do pnia, lub zbudowac
wokol pnia jakas konstrukcje (np. poprzeczne druty rozpiete miedzy
slupkami), ktora jej pomoze.
Na Twoim miejscu wybralbym dla niej inne miejsce.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-03-27 20:49:06
Temat: Odp: Kobea - raz jeszczeOd: "Piotrek" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Czepia się bardzo ładnie. Na poczatku będzie dobrze jakoś pomóc ale pózniej
pnie sie jak szalona i czepia sie ( a raczej oplata cienkimi wąsami)
wszystkiego. Posadziłem ja kiedys przy ganku gdzie drewniana konstrukcja
była bardzo gładka, ale to jej nie przeszkodziło czepiac się maleńkich
zadziorów, dziórek , pęknięc przy sekach itp. A pień 1, 5 moze okazać się
stanowczo za niski o ile dobrze zadba sie o roślinkę . Pozdrawiam Piotrek
Użytkownik Marta Góra <m...@m...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b5v8te$9qf$...@n...news.tpi.pl...
> Wzeszła, wygląda ładnie.
> Nie wiem tylko czy to pnącze się czepia, owija ect...
> Mam w ogrodzie spory pień (ok 1,5 m wysokości), stanowisko jest
> idealne. Czy ona ten pień oplącze, czy trzeba jej jakoś pomóc? A może
> szukać dla niej innego miejsca?
> Prosze o radę.
>
> Pozdrawiam
> Marta
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-03-27 22:41:53
Temat: Re: Kobea - raz jeszczeOd: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Piotrek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b5vo92$7mp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czepia się bardzo ładnie. Na poczatku będzie dobrze jakoś pomóc ale
pózniej
> pnie sie jak szalona i czepia sie ( a raczej oplata cienkimi
wąsami)
> wszystkiego. Posadziłem ja kiedys przy ganku gdzie drewniana
konstrukcja
> była bardzo gładka, ale to jej nie przeszkodziło czepiac się
maleńkich
> zadziorów, dziórek , pęknięc przy sekach itp. A pień 1, 5 moze
okazać się
> stanowczo za niski o ile dobrze zadba sie o roślinkę . Pozdrawiam
Piotrek
Dziękuję za rady, może faktycznie poszukam innego miejsca.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-03-28 07:18:49
Temat: Re: Kobea - raz jeszczeOd: "JotHa" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Wzeszła, wygląda ładnie.
Moja tez :-) Wszystkie 3 nasionka :-))))
Mam nadzieje, ze dalej tez tak ambitnie bedzie rosnac :-)
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-03-28 11:41:07
Temat: Odp: Kobea - raz jeszczeOd: "szanna1" <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
U mnie rośnie do ok. 5 m
ania
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:b5vumr$24l$1@nemesis.news.tpi.pl...
:
: Użytkownik "Piotrek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
: news:b5vo92$7mp$1@nemesis.news.tpi.pl...
: > Czepia się bardzo ładnie. Na poczatku będzie dobrze jakoś pomóc ale
: pózniej
: > pnie sie jak szalona i czepia sie ( a raczej oplata cienkimi
: wąsami)
: > wszystkiego. Posadziłem ja kiedys przy ganku gdzie drewniana
: konstrukcja
: > była bardzo gładka, ale to jej nie przeszkodziło czepiac się
: maleńkich
: > zadziorów, dziórek , pęknięc przy sekach itp. A pień 1, 5 moze
: okazać się
: > stanowczo za niski o ile dobrze zadba sie o roślinkę . Pozdrawiam
: Piotrek
:
: Dziękuję za rady, może faktycznie poszukam innego miejsca.
:
: Pozdrawiam
: Marta
:
:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-03-29 08:03:25
Temat: Re: Kobea - raz jeszczeOd: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora
szanna1 napisał(a) w wiadomości: ...
>U mnie ro?nie do ok. 5 m
>ania
Nie zebym sie czepial, ale jesli mozesz, nie kopuj tresci calego
poprzedniego postu.
Nie tylko w Twoim poscie tak jest, ze ponad 80% tresci stanowi kopia
wczesniejszego listu. Zapelnia to archiwum "podwojnymi" postami.
Mi zwracano juz uwage, ze odpowiedz pisze przed, a nie po liscie, na ktory
odpowiadam. Dostosowalem sie, bo jestem tu od niedawna i nie ja ustalam
zasady. Apel ten nie jest jedynie do Ciebie. Coraz wiecej osob nie
przestrzega tej zasady.
Tu zwracam, sie do tych, ktorzy przedtem mieli do mnie pretensje: nie
patrzcie wybiorczo.
Spodziewam sie, ze teraz kazde moje drobne wykroczenie w netykiecie spotka
sie z komentarzami. Trudno, ale musialem to napisac.
A Ty szanno nie miej mi za zle tej uwagi.
Pozdrawiam,
Bpjea
PS: mam pytanie odnosnie kobei: ile nasion daje (orientacyjnie) z jednego
kwiatu?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |