XL napisał(a):
> No co, a nie m�wi�am, �e...
>
> "(...)Kino zawsze by�o zwierciad�em tego, co istnieje w rzeczywisto�ci.
> Zatem i p�ne dojrzewanie, infantylizacja doros�ych, syndrom Piotrusia Pana
> i zamiana r�l spo�ecznych jako jedne z �ywotnych wsp�czesnych problem�w,
> musia�y znale�� swoje odbicie w kinie. Bohater nowego filmu Allena to
> w�a�nie Piotru� Pan, kt�ry sw�j artystyczny dorobek zbudowa� na
zwi�zku z
> artystkďż˝ znacznie bardziej od niego kreatywnďż˝. Allen z pozoru pokazuje
> rzecz oczywist�: to kobiety inspiruj� m�czyzn w ich tw�rczej pracy. Jest
> jednak r�wnocze�nie �wiadomy tego, �e ci sami m�czy�ni gubi� si� w
> codziennym funkcjonowaniu, gdy kobieta znika. Co gorsza, cz�sto podejmuj�
> niedojrza�e pr�by zape�nienia tego braku. M�czy�ni robi� si�
s�absi, bo
> kobiety wykorzystuj� potencja�, kt�ry w nich drzemie do w�asnych cel�w?
> ?Nowoczesny cz�owiek jest definiowany jako osoba urodzona po stwierdzeniu
> Nietzschego ?B�g umar�?, ale przed hitem p�ytowym ?I Wanna Hold Your Hand?,
> stwierdzi� kiedy� Allen. Pytanie, jak zdefiniowa�by nowoczesnego
m�czyzn�?
> Taki, kt�ry urodzi� si� po konwenansach typu ?Panie przodem?, a przed
> filmem ?Catch me if you can?.
> Nietrudno oprze� si� wra�eniu, �e m�czy�ni w filmach Allena maj�
coraz
> wi�cej wad, podczas gdy kobiety po prostu staj� si� coraz bardziej m�skie,
> zw�aszcza w konsekwencji swojego post�powania. Allen w spos�b typowy przez
> pryzmat r�l, kt�re sam kreuje wydaje si� m�czyzn� nieatrakcyjnym. Owszem,
> jest zabawny, ironiczny, na sw�j spos�b energiczny, ale zachowuje si�
> troch� jak przys�owiowa (a mo�e ju� archaiczna) baba. Jest emocjonalny i
> niezdecydowany.
> Jaka jest m�sko�� ? kobieco�� naszych czas�w? Na to pytanie stara si�
> odpowiedzie� mi�dzy innymi Zygmunt Bauman w ksi��ce Razem osobno, podobnie
> jak inni badacze przez pryzmat konsekwencji zamiany r�l spo�ecznych.
> Kobiety staj� si� silniejsze i pewniejsze w swoich dzia�aniach. M�czy�ni
> zaczynaj� funkcjonowa� w ramach r�l przypisanych dotychczas kobietom, cho�
> nie s� na to do ko�ca przygotowani ? genetycznie czy psychologicznie.
> Uciekaj� wi�c w wieczne dzieci�stwo, w krain� woln� od obowi�zk�w,
zaďż˝
> kobiety cz�ciej odchodz�, �atwiej podejmuj� trudne decyzje, szybciej
> decyduj� si� na radykalne kroki. Czy�by wsp�czesna m�sko�� by�a
coraz
> bardziej zneurotyzowana, a Allen po raz kolejny okazaďż˝ siďż˝ prorokiem?"
>
> http://splot.art.pl/6/vicky-christina-barcelona-kobi
eta-mezczyzna-chaos
> --
>
> Ikselka.

-
Proponuję obejrzeć film, bo ten komentarz jest tendencyjny.
1. Jesteśmy cywilizowanym światem, a nie wsią. Siła fizyczna staje się
zbędna.
2. Cywilizowany świat jest obecnie tak dynamiczny i rozwinięty, że
mężczyzna potrzebuje dużo elastyczności, aby w nim przetrwać, żeby
być
elastycznym musi być ciut kobiecy....jeśli pozostanie siłą w obecnym
świecie, to nie przetrwa, bo siła to brak myślenia, łamanie norm, brak
elastyczności.
3. Aby był elastyczny, musi być bardzo sobą [ Piotruś Pan-
niedojrzałość nie jest zamknięta w normach, więc umożliwia szybkie
zmienianie osobowości=podważenie starej psychologicznej teorii
szukającej wszystkiego poza sobą przez wyparcie siebie], aby wiedzieć
co na niego wpływa i jakie zmiany we własnym zachowaniu musi zrobić,
aby dostosować bądź zbuntować do danej sytułacji.




5.Ktoś w tym artykule sugeruje o genach.... to brednie, bo by
wychodziło, że teraz mężczyna działa wbrew własnym genom. Te zmiany
mężczyzny, to wynik naszej obecnej cywilizacji, jego tworu,....proces
ewolucji....i memetycznie na to trzeba patrzeć, a nie przez to co
uważamy o genach, bo ewidentnie autor memetycznie przypisuje kształt
genom, to jakie powinny być, przez pryzmat kultury ocenia geny i tego
niewidzi , nie widzi co robi. Więc jak nie widzi co robi, to nie lubi
siebie i za jednym zamachem Piotrusiom przypisuje jedynie negatywne
cechy i wszystko przypisuje genom, zapominając o własnej memetycznej
obserwacji tych genów. Facet ma trudności osobiste w obecnym świecie.