« poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2007-09-24 20:35:26
Temat: Re: Kody kulinarneOn Mon, 24 Sep 2007 14:08:05 +0200, Marcin E. Hamerla
<X...@X...Xonet.Xpl.removeX> wrote:
>cherokee napisal(a):
>
>>> Nie wiem dokladnie jak jest w UK, ale frytki w dzisiejszych czasach są
>>> dżank fódem i wyksztalceni oraz dobrze zarabiajacy ludzie ich unikaja.
>>
>>U mojego meza w "pracowej" kantynie, gdzie do przyjecia do pracy
>>wymagane jest wyzsze wyksztalcenie a place są bardzo dobre frytki są
>>jedną z podstawowych potraw, podawane jako dodatek do wszystkiego. Rzecz
>>ma miejsce w UK, wiec moze faktycznie dokladnie nie wiesz, LOL:)
>
>A teraz mowisz o stolowce na fabryce w kontekscie kodu kulturowego
>eleganckiego jedzenia?
stolowce GDZIE?
Pierz, dalej z lekka wstrzasniety a nie zmieszany
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2007-09-24 20:39:22
Temat: Re: Kody kulinarne
> A teraz mowisz o stolowce na fabryce w kontekscie kodu kulturowego
> eleganckiego jedzenia.
Niestety nie wypowiem sie na temat stołówek fabrycznych, bo ani ja, ani mój
maz nigdy w takiej nie bylismy. Nawet nie mam kogo zapytac jak taka stołówka
wyglada i co w niej podają. W kazdym razie "wykształciuchy" takze jedza
frytki, w tych swoich okropnych wyprasowanych koszulach i spodniach na kant,LOL.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2007-09-24 20:40:22
Temat: Re: Kody kulinarne
>I kolejne miliony jedza to coś, bo "jest modne".
>
>To analogicznie ja ze spódniczkami mini. Niektóre panie je noszą, bo moga
>pokazać swoje walory, a inne dlatego, że jest to modne, mimo, ze ich walory
>raczej odstraszają wystając spod mini.
>
>Jest moda na sushi i wiele osób je to dlatego, żeby byc "trendy" (czy jak to
>się teraz określa). I to jest snobizm.
>
>
>
>DJD
Matku bosku, dotychczas nie wiedzialam, ze noszenie mini to
snobizm....teraz juz jestem za stara na snobke, ale wyraznie
doniedawna jeszcze bylam :PPP
pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2007-09-24 20:43:48
Temat: Re: Kody kulinarneOn Mon, 24 Sep 2007 22:26:34 +0200, Konrad Kosmowski
<k...@k...net> wrote:
>** Magdalena Bassett <i...@b...com> wrote:
>
>> http://images.google.com/images?q=traditional+salmon
+bake&btnG=Search+Images&svnum=10&um=1&hl=en
>
>> Co kraj, to obyczaj. Moze ktos inny podrzuci zaobserwowane zwyczaje.
>
>Hinduscy urzędnicy w Delhi masowo wyłażący na wszelką zieloną trawkę dookoła i
>wcinający łapami normalne curry z miseczek wytłoczonych z liści.
>
>Z łapami to akurat jest paradoksalnie sprawa higieny, miseczki z liści są fajne
>bo można je bez skrupułów wywalić na ulicę - krowa zje, albo się zamienią z
>powrotem w liścia. ;)
>
>Może to nie jakiś tradycyjny obyczaj ale do mojej codzienności to nie należy.
>
>:)
To oni nie maja rak (ronk)?
pierz, troszke wstrzasniety a nie zmieszany
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2007-09-24 20:44:15
Temat: Re: Kody kulinarne** cherokee <g...@g...pl> wrote:
>> A teraz mowisz o stolowce na fabryce w kontekscie kodu kulturowego
>> eleganckiego jedzenia.
> Niestety nie wypowiem sie na temat stołówek fabrycznych, bo ani ja, ani mój
> maz nigdy w takiej nie bylismy.
Będąc w Gdańsku warto IMHO zjeść w stołówce stoczniowej, w sumie nie dla
jedzenia bo przeciętne, ale dla miejsca. ;)
Swojego czasu w zakładach Daewoo było wypasione żarło właśnie na stołówce i to
takiej dla roboli!
> Nawet nie mam kogo zapytac jak taka stołówka wyglada i co w niej podają. W
> kazdym razie "wykształciuchy" takze jedza frytki, w tych swoich okropnych
> wyprasowanych koszulach i spodniach na kant,LOL.
Heh z poprzedniego biura pamiętam wymianę informacji dotyczącą tego czy są
frytki dziś na stołówce. ;)
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2007-09-24 20:47:15
Temat: Re: Kody kulinarne** Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
>>> http://images.google.com/images?q=traditional+salmon
+bake&btnG=Search+Images&svnum=10&um=1&hl=en
>>> Co kraj, to obyczaj. Moze ktos inny podrzuci zaobserwowane zwyczaje.
>> Hinduscy urzędnicy w Delhi masowo wyłażący na wszelką zieloną trawkę dookoła
>> i wcinający łapami normalne curry z miseczek wytłoczonych z liści.
>> Z łapami to akurat jest paradoksalnie sprawa higieny, miseczki z liści są
>> fajne bo można je bez skrupułów wywalić na ulicę - krowa zje, albo się
>> zamienią z powrotem w liścia. ;)
>> Może to nie jakiś tradycyjny obyczaj ale do mojej codzienności to nie
>> należy.
>> :)
> To oni nie maja rak (ronk)?
Łapki mają, rączki małe takie w sensie.
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2007-09-24 20:47:38
Temat: Re: Kody kulinarneMarcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.removeX> napisał(a):
> No to moze sie zaraz okaze, ze na fabryce opisywanej przez Cherokee
> frytki jedza sprzataczki oraz imigranci z Polski, a kadra je ryz, itd.
Jakiej fabryce, bo ja juz nie wiem o co chodzi?!Czytanie ze zrozumieniem u
kolegi szwankuje.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2007-09-24 20:50:04
Temat: Re: Kody kulinarneKrysia Thompson napisal(a):
>>>> Nie wiem dokladnie jak jest w UK, ale frytki w dzisiejszych czasach są
>>>> dżank fódem i wyksztalceni oraz dobrze zarabiajacy ludzie ich unikaja.
>>>
>>>U mojego meza w "pracowej" kantynie, gdzie do przyjecia do pracy
>>>wymagane jest wyzsze wyksztalcenie a place są bardzo dobre frytki są
>>>jedną z podstawowych potraw, podawane jako dodatek do wszystkiego. Rzecz
>>>ma miejsce w UK, wiec moze faktycznie dokladnie nie wiesz, LOL:)
>>
>>A teraz mowisz o stolowce na fabryce w kontekscie kodu kulturowego
>>eleganckiego jedzenia?
>
>stolowce GDZIE?
Na fabryce. Taki uzus.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2007-09-24 20:53:22
Temat: Re: Kody kulinarne** cherokee <g...@g...pl> wrote:
>> No to moze sie zaraz okaze, ze na fabryce opisywanej przez Cherokee frytki
>> jedza sprzataczki oraz imigranci z Polski, a kadra je ryz, itd.
> Jakiej fabryce, bo ja juz nie wiem o co chodzi?!Czytanie ze zrozumieniem u
> kolegi szwankuje.
Fabryka to takie ironiczne, slangowe określenie na biurowiec, gdzie różni w
garniakach przyłażą pracować.
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2007-09-24 20:54:47
Temat: Re: Kody kulinarneKrysia Thompson napisal(a):
>Szczegolnie u chinola. I chinole u
>>nad dostosowali sie do zwyczajow lokalnych i daja surowke w skladzie
>>posilku.
>
>Przepraszam - GDZIE????????????????????????????
W Bolandzie.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |