Co z tym zrobić?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 65

32. Data: 2004-03-04 11:23:28

Temat: Re: Co z tym zrobia?
Od: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "puchaty" <
> Jak inaczej spłodzić dobry tekst?

Oj Puchaty - jak Ty dobre teksty plodzisz jedynie
kiedy siedzac na newsach uprawiasz seks - to na miejscu
Sowy nie puszczalabym Cie do pracy ;-)
--
Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

31. Data: 2004-03-04 11:23:28

Temat: Re: Co z tym zrobia?
Od: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2004-03-04 11:39:52

Temat: Re: Co z tym zrobia?
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c273jk$e86$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "puchaty" <
> > Jak inaczej spłodzić dobry tekst?
>
> Oj Puchaty - jak Ty dobre teksty plodzisz jedynie
> kiedy siedzac na newsach uprawiasz seks - to na miejscu
> Sowy nie puszczalabym Cie do pracy ;-)

Z moich obliczeń wynika że Puchaty większość postów płodzi w pracy. Jeśli
nie są wyjątkowo tolerancyjnym małżeństwem to ja boję się wyobrażać jak go
Sowa dzisiaj przywita po powrocie z pracy. Mam też nadzieję że towarzystwo w
pracy jest mieszane ;))))
Z drugiej strony co by się nie zdarzyło to ja i tak pozostaję pod wrażeniem,
inni na przykład pieprzą wielokroć więcej i nic się z tego nie chce
spłodzić.

Pozdrawiam
Andrzej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2004-03-04 11:48:53

Temat: Re: Komentarz
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c272jh$1ctv$1@news2.ipartners.pl...
>
> Użytkownik "Cloudic" :
>
> > Uprawiając sex przez GG, Twoja żona może cały czas myśleć
> > tylko o tym - kiedy gotuje, sprząta, pracuje...W jej głowie może
> > być to cały czas obecne...
>
> Zapewniam Cię że można cały czas mysleć tylko o TYM również nie uprawiając
> seksu przez GG.
> Również w ogóle nie uprawiajac seksu, a wtedy nawet częściej mozna mysleć
> ;-)
> Czy też nazwiesz to zdradą ?

Jest taka subtelna różnica polegająca na tym że w rozmowach GG o opisywanym
charakterze dzielona z osobami trzecimi jest intymność seksualna która w
zdecydowanej większości związków w naszej kulturze z definicji jest czymś
zarezerwowanym tylko dla członków związku. Czego nie ma oczywiście w samych
myślach. Wyjaśnienie Cloudic jest więc trochę niefortunne, ale Twoje
porównanie myśli i rozmowy moim zdaniem też jest nie trafione.

Pozdrawiam
Andrzej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2004-03-04 12:05:19

Temat: Re: Komentarz
Od: "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Oasy" :

> Jest taka subtelna różnica polegająca na tym że w rozmowach GG o
opisywanym
> charakterze dzielona z osobami trzecimi jest intymność seksualna która w
> zdecydowanej większości związków w naszej kulturze z definicji jest czymś
> zarezerwowanym tylko dla członków związku. Czego nie ma oczywiście w
samych
> myślach. Wyjaśnienie Cloudic jest więc trochę niefortunne, ale Twoje
> porównanie myśli i rozmowy moim zdaniem też jest nie trafione.

Ja go po prostu nie zrozumiałam.

Nie wiem czy inne osoby też tak mają, ale ja (przyznaję się) będąc ogólnie
szczęśliwą w małżeństwie miewam czasem włochate myśli o innych kolegach.
Koledzy o których tak myślę oczywiście wcale o tym nie wiedzą, mam nadzieję
że się nawet nie domyślają.

Przypuszczam że i mój mąż miewa takie fantazje, chociaż do konkretów mi się
nie przyznawał. A ja jemu też nie. Takich fantazji nie mam mu wcale za złe,
jesli pozostają tylko fantazjami.
Nie uważam tego za zdradę, myślę że od tego jestem bardzo daleko.

Pozdrowienia.

Basia

P.S. Myślę że większość ludzi tak ma.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2004-03-04 13:12:33

Temat: Re: Co z tym zrobia?
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chetnie wlacze sie do dyskusji mimo, ze nie mam nic do powiedzenia na temat
tego, co napisal(a) Oasy:

> Użytkownik "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:c273jk$e86$1@news.onet.pl...

Oboje jesteście bardzo mili:-)
Szkoda trochę, że mieszkacie tak daleko - pozostaje tylko pisać;-)

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2004-03-04 13:29:34

Temat: Re: Komentarz
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c275ma$1f16$1@news2.ipartners.pl...

> Nie wiem czy inne osoby też tak mają, ale ja (przyznaję się) będąc ogólnie
> szczęśliwą w małżeństwie miewam czasem włochate myśli o innych kolegach.
> Koledzy o których tak myślę oczywiście wcale o tym nie wiedzą, mam
nadzieję
> że się nawet nie domyślają.
Spoko Basiu, wszystkie kobiety tak mają, zapewniam Cię....takie przynajmniej
odnoszę wrażenie :))

> Przypuszczam że i mój mąż miewa takie fantazje, chociaż do konkretów mi
się
> nie przyznawał. A ja jemu też nie. Takich fantazji nie mam mu wcale za
złe,
> jesli pozostają tylko fantazjami.
Jeśli Twój mąż jest chociaż troszkę podobny do mnie to zapewniam Cię ze
najbardziej doświadczone Córy Koryntu zaczerwieniłyby się bardziej niż stado
przejrzałych pomidorów gdyby dowiedziały się co czasem przelatuje przez jego
głowę ;)))

> Nie uważam tego za zdradę, myślę że od tego jestem bardzo daleko.
Ja również nie, odniosłem tylko mylne wrażenie że powyższych argumentów
chcesz użyć w celu usprawiedliwienia, moim zdaniem jednak zdrady, przez GG.

Pozdrawiam
Andrzej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2004-03-04 13:45:43

Temat: Re: Komentarz
Od: "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Oasy" :

> Ja również nie, odniosłem tylko mylne wrażenie że powyższych argumentów
> chcesz użyć w celu usprawiedliwienia, moim zdaniem jednak zdrady, przez
GG.
>

Chodziło mi konkretnie o zdanie, które napisał Cloudic:

"Wydaje mi się również
że często taka zdrada, która jest tylko "w naszej głowie" jest dużo
poważniejsza
w skutkach, niż taki "skok w bok" w realu."

Ja się z tym zdaniem nie zgadzam.

Pozdrowienia.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2004-03-04 15:31:32

Temat: Re: Komentarz
Od: "Cloudic" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c272jh$1ctv$1@news2.ipartners.pl...

(.................)
> Czy też nazwiesz to zdradą ?

Moim zdaniem Basiu, jesli jesteś z kimś związana
a Twoje myśli i fantazje dotyczą zupełnie innej osoby,
to coś jest nie tak...
Szczególnie jeśli "te myśli" są z Tobą praktycznie cały czas, a tak może być
w przypadku żony Grzegorza.
To według mnie również forma zdrady niestety...

Wiem również że takie sytuacje nie dzieją się bez powodu.
Kiedy ja jestem w pełni szczęśliwa, nie miewam takich sytuacji, ale
sprawa wygląda inaczej, kiedy coś niedobrego dzieje się
w związku dwojga ludzi.

Ciekawe jest to, że takie sytuacje ma wielu z nas.
Kiedy tkwimy w czymś takim nie widzimy w tym nic złego i
potrafimy znaleźć na to bardzo sensowne wytłumaczenie.
Ale zupełnie inaczej wygląda to z perspektywy czasu i po
konfrontacji swoich fantazji z tym, co myśli na ten temat
nasz życiowy partner.

Również pozdrawiam :)

- cloudic-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2004-03-04 15:33:10

Temat: Re: Komentarz
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c27bif$1jeo$1@news2.ipartners.pl...

> Chodziło mi konkretnie o zdanie, które napisał Cloudic:
>
> "Wydaje mi się również
> że często taka zdrada, która jest tylko "w naszej głowie" jest dużo
> poważniejsza
> w skutkach, niż taki "skok w bok" w realu."
>
> Ja się z tym zdaniem nie zgadzam.

No to wiem dlaczego Cę nie zrozumiałem, w swoim pierwotnym poście
zacytowałaś inny fragment.
A co do powyższego cytatu to uważam że istnieją okoliczności w których może
on być prawdziwy, ale nie ośmielę się prognozować jak wyglądałoby to w
statystykach.

Pozdrawiam
Andrzej