Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Co z tym zrobić?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co z tym zrobić?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 65


« poprzedni wątek następny wątek »

52. Data: 2004-03-04 16:43:29

Temat: Re: Komentarz
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

puchaty wrote:

> Wygląda na to, że im partner bardziej nieżyciowy (bez marzeń, fantazji,
> mokrych snów) tył łatwiej z nim żyć.

Moze i latwiej, ale czy ciekawiej ? :)

Dunia
--
All science is either physics or stamp collecting.
Ernest Rutherford

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


51. Data: 2004-03-04 16:43:29

Temat: Re: Komentarz
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

puchaty wrote:

> Wygląda na to, że im partner bardziej nieżyciowy (bez marzeń, fantazji,
> mokrych snów) tył łatwiej z nim żyć.

Moze i latwiej, ale czy ciekawiej ? :)

Dunia
--
All science is either physics or stamp collecting.
Ernest Rutherford

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2004-03-04 16:45:51

Temat: Re: Komentarz
Od: "Cloudic" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c27kgt$1pd7$1@news2.ipartners.pl...
(..............)
> Jesli bym się z taka osobą spotkała, zaczęła z nia prowadzić rozmowy na
> tematy erotyczne - wg mnie byłoby to już nie fair. Co nie znaczy ze uważam
> to za zdradę. Nie uważam. Ale nie byłoby to w porządku na pewno.

Miałam kiedyś taką sytację - poznałam ciekawego człowieka na irc-u...
Potem były długie rozmowy, coraz większe zapadanie w moją głowę,
całodobowe myślenie, fantazje...Każdy kto to przeszedł wie o czym piszę
i jak to dokładnie wygląda...
Zaczęłam nawet myśleć o rozwodzie.

I przyszła też taka chwila, kiedy mój mąż dowiedział sie o wszystkim
i poczuł się bardzo zdradzony...bardzo. Powiedział że wolałby się
dowiedzieć, iż miałam jakiś nic nie znaczący romans, niż mieć świadomość
że całe swoje myśli, problemy, uczucia przekazywałam komuś innemu.
Internet, tak jak pisałaś Basiu, świetnie temu sprzyja...

Miał rację że poczuł się zdradzony, bo to jest zdrada...a ja się
wcale nie usprawiedliwiam i nie rozgrzeszam...
Żałuję tylko, że do tego doszło i cieszę się, że nie straciłam
w bezmyślny sposób rodziny.

I dalej będę się upierać, że zdrada duchowa boli bardziej,
niż cielesna.

Może ogól myśli inaczej i takie coś jest przyjęte jako norma,
ale ja się z tym teraz (ucząc się na własnych błędach ) nie zgadzam.
I lubie być w opozycji do ogółu ;)

- cloudic -



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2004-03-04 16:48:58

Temat: Re: Komentarz
Od: "Olga" <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Grzech Otnik" <g...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:c26n08$g4n$1@inews.gazeta.pl...
> Dziękuję wszystkim którzy zabrali głos. Opinie były wyjątkowo zgodne.
Wniosek
> jest jednoznaczny: ona nie zrobiła nic niedopuszczalnego w związku dwojga
> ludzi, on natomiast będzie miał dużo szczęścia jeśli uda się mu uzyskać
> przebaczenie.

O kurczę, ja tak napisałam?
Masz dar nadinterpretacji :)))
Ola



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2004-03-04 16:49:51

Temat: Re: Komentarz
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cloudic wrote:

> I dalej będę się upierać, że zdrada duchowa boli bardziej,
> niż cielesna.

No, oki. Jak masz mokry sen z Bradem Pittem w roli glownej, to wtedy tez
jest to zdrada ?

Dunia (zaciekawiona)
--
All science is either physics or stamp collecting.
Ernest Rutherford

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2004-03-04 17:07:07

Temat: Re: Komentarz
Od: "Cloudic" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "puchaty" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:l6si9uum98s9$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...
> Thu, 4 Mar 2004 16:31:32 +0100, na pl.soc.rodzina, Cloudic napisał(a):
> > ...
> > Ale zupełnie inaczej wygląda to z perspektywy czasu i po
> > konfrontacji swoich fantazji z tym, co myśli na ten temat
> > nasz życiowy partner.

Pisałam tutaj o fantazjach na temat tylko jednego człowieka,
które mogą nie spodobać się partnerowi...

Natomiast fantazje o których chyba Ty pisałeś:
mokre sny, erotyczne przygody (które jakoś dziwnie nie
są realizowane z naszymi partnerami, prawda ? ;), to sprawa
niegroźna, chociaż....

Może zrób test i opowiedz swojej partnerce o fanazji
jaką miałeś, albo o przygodzie erotycznej, którą sobie snułeś
a której bohaterką była Twoja koleżanka z pracy...
I tak codziennie, przez miesiąc...
Ciekawe, czy będzie zachwycona i jak zareaguje.

Stwierdzenie że ludzie bez tego typu fantazji są nieżyciowi
wydaje mi się chybione.

- cloudic-
która miewa najróżniejsze fantazje włochatego
pochodzenia, ale nie uważa się przez to za bardziej życiowa,
wrecz przeciwnie - zagubiona...




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2004-03-04 17:11:26

Temat: Re: Komentarz
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cloudic wrote:

> mokre sny, erotyczne przygody (które jakoś dziwnie nie
> są realizowane z naszymi partnerami, prawda ? ;),

Masz wplyw na to, co Ci sie sni ?
Ja sie probowalam kiedys tego nauczyc, ale zabraklo mi cierpliwosci...


> Może zrób test i opowiedz swojej partnerce o fanazji
> jaką miałeś, albo o przygodzie erotycznej, którą sobie snułeś
> a której bohaterką była Twoja koleżanka z pracy...

Na mnie cos takiego nie wywiera najmniejszego wrazenia.
Niech sobie fantazjuje do woli...

Dunia
--
All science is either physics or stamp collecting.
Ernest Rutherford

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2004-03-04 17:55:33

Temat: Re: Komentarz
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Thu, 4 Mar 2004 18:07:07 +0100, na pl.soc.rodzina, Cloudic napisał(a):


> Pisałam tutaj o fantazjach na temat tylko jednego człowieka,
> które mogą nie spodobać się partnerowi...

Willis Bruce lub Bullock Sandra - może być? Pewnie wolelibyśmy jednak
Zośkę, żonę sąsiada

> Natomiast fantazje o których chyba Ty pisałeś:
> mokre sny, erotyczne przygody (które jakoś dziwnie nie
> są realizowane z naszymi partnerami, prawda ? ;)

Nie mrugaj, nie mrugaj. Fantazje mają to do siebie, że są nimi dopóki są
niezrealizowane. Ja lubię fantazje (lubie je tak bardzo, że często nie chcę
ich realizować - czy to z partnerką czy nawet z tą Zośką z góry)
>
> Może zrób test i opowiedz swojej partnerce o fanazji
> jaką miałeś, albo o przygodzie erotycznej, którą sobie snułeś
> a której bohaterką była Twoja koleżanka z pracy...
> I tak codziennie, przez miesiąc...

Moje fantazje mają również taką cechę, że są _moje_. I nie podzielę się
nimi z nikim tak długo jak długo będę sobie tego życzył. Jeśli miałbym
wyrzec się swoich fantazji w imię dobra związku to myślę, że pierwszą osobą
(poza mną samym) jaka na tym ucierpi będzie moja partnerka a tym samym
związek.

> Ciekawe, czy będzie zachwycona i jak zareaguje.

Mam wrażenie, że Ty piszesz o "zakochaniu". Kiedyś będąc młodym i
osamotnionym zakochałem się w dziewczynie, której nigdy nie widziałem na
oczy. Opowiadał mi tylko o niej mój zakochany w niej (na żywo) przyjaciel -
wiadomo jak o niej mówił. Chciałem się zakochać to się zakochałem.

> Stwierdzenie że ludzie bez tego typu fantazji są nieżyciowi
> wydaje mi się chybione.

Smutni są IMO również nieżyciowi.

> która miewa najróżniejsze fantazje włochatego
> pochodzenia, ale nie uważa się przez to za bardziej życiowa,
> wrecz przeciwnie - zagubiona...

To IMO też jest smutne...

puchaty


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2004-03-04 18:11:46

Temat: Re: Co z tym zrobia?
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "puchaty" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:1pahmm7jhk9sh.dlg@juzwolalbympolizacslonine.com
...
> Chetnie wlacze sie do dyskusji mimo, ze nie mam nic do powiedzenia na
temat
> tego, co napisal(a) Oasy:
>
> > Użytkownik "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> napisał w wiadomości
> > news:c273jk$e86$1@news.onet.pl...
>
> Oboje jesteście bardzo mili:-)
> Szkoda trochę, że mieszkacie tak daleko - pozostaje tylko pisać;-)

Ale się chcesz tanio wykpić, Sowa obiecała mi kiedyś barszczyk a ja tak
łatwo nie zapominam i rezygnuję z takich rarytasów :))

Pozdrawiam
Andrzej


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


61. Data: 2004-03-04 19:04:43

Temat: Re: Co z tym zrobia?
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Thu, 4 Mar 2004 19:11:46 +0100, na pl.soc.rodzina, Oasy napisał(a):

> Użytkownik "puchaty" <p...@b...pl> napisał w wiadomości

>>... pozostaje tylko pisać;-)

To było na żarty...

>...Sowa obiecała mi kiedyś barszczyk

...to będzie na kaca! :-)

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dzień Kobiet ----> 8 marca :D (pomocy)
najsłabsze ogniwo
co włożyli na tvp2?
Polcam opiekunke WAWA
zdrada - pomocy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »