« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-11-22 22:35:59
Temat: Re: Komisja lekarska co 3 lata?Użytkownik "Andrzej" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bpoa9k$lbd$1@news.onet.pl...
> Witam wszystkich!
> Uwazam ,ze "Banda Pana Hausnera" do konca nie zwarjuje i kto np. jest
> inwalida I grupy i przykladowo nie ma nog, to rente otrzyma bezterminowo ,
> dotyczy to rowniez niewidomych itd , czyli ewidentnie ludzi kalekich.
Optymista z Ciebie. Znaczny stopin niepelnosprawnosc, bo tak to teraz sie
nazywa, otrzymuja ludzie wymagajacy stalej opieki osob 2-ich. Nie pociaga to
jednak za soba swiadczzen socjalnych. Osoba ktora nabyla niepelnosprawosc
I-ej grupy po ukonczeniu 16-ego roku zycia, ma prawo do renty, inni niech
zdychaja. Warunkiem otrzymania przezemnie renty (znaczny stopien od porodu),
jest przepracowanie 5-ciu lat. Wytlumacczcie mi ten paradoks. I-sza grupa
(stala opieka) i 5 lat pracy?? Znam taka sytuacje w ktorej matka przywozi
pracownika, poniewaz jest to 30 km od domu siedzi 7h przy jego biurku, karmi
go, zapina rozporek po wyjsciu z toalety i odwozi do domu, a pracownik ZUS
twierdzi, ze renta sie nie nalezy. Czyz nie przebija to Mothy Pythona?? A
jest to sytuacja z zycia.
> Ponadto to co czytam a dotyczy miedzy innymi weryfikacji rent to ludzi ,
> ktorzy w owym czasie dostali renete na stale a potwierdzi sie slusznosc
> przyznania tego swiadczenia to zachowaja je dozywotnio.Owa propozyja co
> pisze Jacek bedzie zapewne dotyczyla ludzi ktorzy beda nabywac swiadczenia
> rentowe jesli by ten przepis wszedl.
> Kiedys przeczytalem na forum , tylko nie pamietam juz gdzie taka o to
> wypowiedz , cytuje:
>
> " Prosze zweryfikowac wszystkich lekarzy-orzeczników ZUS i pracowników
> odpowiedzialnych za przyznawanie swiadczen! Ci ludzie narobili najwiecej
> przekretów i nabrali za to lapówek! Obywatela zostawic w spokoju poniewaz
> nikt nie dzialal w zlej wierze. Jesli Polska jest jeszcze krajem prawa to
w
> mysl wyroku Sadu Najwyzszego syg.ARN 46/96-OSNAPiUS 1995 Nr.5 poz.58
> obywatel który nabyl swiadczenia w dobrej wierze nie moze ponosic ujemnych
> nastepstw wynikajacych z uchybien organu administracji.Tak wiec
jakakolwiek
> weryfikacja rent stalych a zwlaszcza dozywotnio przyznanych emerytur
bedzie
> lamaniem prawa przez MPiPS."
> Jestem ciekaw czy ktos z was slyszal o tym wyroku sadu i co o tym
myslicie?
> Pzdr
> Andrzej
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-11-22 22:42:13
Temat: Odp: Komisja lekarska co 3 lata?| Jednakże z powyższej wypowiedzi można by wnioskować, iż jest Pan zdania,
że
| sam fakt nieposiadania kończyn dolnych jest wystarczający do tego, by
| dożywotnio i bezwarunkowo dostawać rentę, czy tak?
|
Panie Adamie!
Fakt nieposiadania przez kogos konczyn dolnych
jest faktem MEDYCZNYM,
faktem stwierdzajacym jego stan zdrowia.
Dalej idzie prawo, ktore orzeka do czego ten czlowiek
jest uprawniony. Do jakiej renty itp.
__
pozdr.
j
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-11-22 23:02:14
Temat: Odp: Komisja lekarska co 3 lata?
| Popieram Adamie, skoro pracuje i zarabia, to w każdym normalnym kraju
| nie pobiera się renty, i to samo czytamy w zielonej księdze,
G... prawda!
W "zielonej ksiedze" nie chodzi o renty,
tylko o zabieranie statusu inwalidy.
:
Zdarzy sie takiemu niepelnosprawnemu napisac np. dobry program,
za ktory wezmie on kase i kupi sobie np. lepszy wozek.
W "rzeczywistosci Hausnera" moze ten czlowiek
do konca swojego zycia stracic status inwalidy.
Tylko z tego powodu, ze cos mu sie w zyciu udalo.
A przeciez zycie, to czas miedzy urodzeniem a staroscia
i raczej plynie w tym drugim kierunku.
"Ekonomiczne" wzgledy planu Hausnera zmusza go tylko
do niewychylania sie i nie dawania z siebie nic
temu spoleczenstwu.
|
| Ale fakt faktem, że jeżeli się ma zdrowe ręce i można nimi popracować -
| to może jest się zdolnym do pracy ??
KL Auschwitz, czy Birkenau?
- może nie całkowicie ale częściowo
Dobrze, ze i to Pan widzi...
j
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-11-22 23:11:54
Temat: Odp: Komisja lekarska co 3 lata?
| > Ale fakt faktem, że jeżeli się ma zdrowe ręce i można nimi popracować -
| > to może jest się zdolnym do pracy ?? - może nie całkowicie ale częściowo
| > na pewno.
|
| Podpisuję się pod tym i stosuję to w praktyce!
| Co do okresowej komisji lekarskiej uwazam natomiast, że ma ona sens w
| uzasadnionych przypadkach, są przypadłości
które nie ulegają poprawie [...]
Bardzo jestem ciekaw Panskich kryteriow zasadnosci.
Bo wie Pan, tak ostatnio wyszlo,
ze wielu lekarzy orzecznikow okazalo sie byc zwyklymi lapowkarzami.
No wiec niech mi Pan powie, czego moze oczekiwac inwalida
stajacy przed takim "orzecznikiem"
w realiach proponowanych przez min. Hausnera?
Kto bedzie stwierdzal ta "zasadnosc"?
j
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-11-23 03:23:09
Temat: Odp: Komisja lekarska co 3 lata?
Użytkownik interpio <i...@f...polbox.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bpmlt4$6o0$...@n...news.tpi.pl...
> Wynika z nich, ze ja np. ktos nie ma nog i z tego powodu nie pracuje,
> to bedzie co 3 lata stawial sie razem ze swoim wozkiem
> przed komisja lekarska,
> ktora co 3 lata bedzie orzekac, ze czlowiek ten dalej nie ma nog.
[...] A jak taki symuluje brak nóg
A przepraszam,
jak sie to ma do tego kogos, kto nie musi symulowac?
:
Przeciez ludzie!
To jest stosowanie zasady odpowiedzialnosci zbiorowej!
Obciazanie znamieniem oszusta ludzi postronnych.
Jesli bym nog nie mial, i musial to co 3 lata udowadniac
tylko dla tego, ze ktos sumuluje np. chorobe psychiczna,
to juz jest syndrom baraku.
______
Pozdrawiam,
j
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-11-23 06:26:07
Temat: Re: Komisja lekarska co 3 lata?Moim zdaniem cały ten plan Hausnera sprowadza się właśnie nie do
orzekania o stanie zdrowia ale o stwierdzeniu czy ktoś zarabia.
Weryfikacje co 3 lata to nie sprawdzanie czy komuś zdrowie się
poprawiło ale sprawdzanie czy w ciągu tego czasu ktoś nie zarobił
choćby złotówki. Jeśli tak to ZUS musi ukarać takiego rencistę.
Rencista zostaje UKARANY za to że ośmielił się zarobić. Nie ważne jaką
kwotę, ważne że zarobił. Ukarany bo automatycznie przechodzi z
"całkowicie niezdolnego do pracy" na "częściowo zdolny do pracy".
Wedłóg Hausnera wiąże się to także ze znacznym obniżeniem samej renty
by w ten sposób "stymulować inwalidę do dalszej pracy". Przecież to
proste... Rencista np. sezonowo, tylko w lato czuje się dobrze i może
dorobić kilka złoty do leków za które płaci ciężkie pieniądze. ZUS
zmiejsza mu automatycznie rente. Ja mam inną propozycję dla naszego
kochanego rządu: odebrać wszystkim renty i zasiłki tak na pięć lat,
wszak "brak dochodu zachęca do podjęcia pracy", potem popatrzeć kto w
sytuacji bez wyjścia, ryzykując zdrowiem zacznie szukać pracy bo nie
będzie miał na chleb nie mówiąc już o lekach. Już samo odejście od
grup inwalidzkich na zdolność do pracy było sprytnym manewrem. Plan
Hausnera to dalsza konsekwencja tego. Właściwie przy weryfikacji moim
zdaniem niepotrzebni są lekarze orzecznicy... Zamiast lekarza będzie
pewnie pracownik skarbówki, ZUS i kogo tam jeszcze ale nie lekarz.
Teraz nie liczy się stan zdrowia ale zdolność do zarobienia jednej
złotówki. Jak to ktoś zauważył weryfikacje będą odwalać tyle procent
rencistów ile dostaną w wytycznych rządowych bowiem jak "rząd będzie
wypłacał renty w takim stopniu w jakim aktualnie go stać" czyli nawet
nie tylko może przejechać się po wysokości rent ale i po liczbie
rencistów w sposób automatyczny. A kto pójdzie pierwszy na odstrzał?
"Częściowo zdolni do pracy" czyli ukarani za to że odważyli zarobić 1
zł. Jedyną zagadką dla mnie jest czy wraz z uwaleniem rakiego rencisty
traci on także dofinansowanie na środki np. ortopedyczne z NFZ. Ja na
przykład miesięcznie dostaję dofinansowanie w postaci sprzętu wartości
troszkę większej niż sama renta z ZUSu. Pewnie mogę stracić i rentę i
dofinansowanie, a bez tyego sprzętu po prostu nie mogę żyć i tu nie
chodzi już o dorobioną 1 zł ale o moje życie.
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-11-23 06:33:51
Temat: Re: Komisja lekarska co 3 lata?
>
>Ja Hausnera nie bronię, daleki jestem od tego.
naprawdę? to proszę powiedzieć jaki ma Pan pomysłm alternatywę dla
tego planu.
>Jednakże z powyższej wypowiedzi można by wnioskować, iż jest Pan zdania, że
>sam fakt nieposiadania kończyn dolnych jest wystarczający do tego, by
>dożywotnio i bezwarunkowo dostawać rentę, czy tak?
Dokładnie tak. Tak jak dotychczas renta przyznawana bezterminowo ze
względu na stan zdrowia a nie zdolność do pracy. Czy ma Pan serce
odmawiać renty osobie przykutej do łóżka która dorabia by mieć na
leki? Dla Pana liczy się tylko bezduszne "zdolny" lub "nie zdolny do
roboty" Czy Pan wie, że np. osoba z 1 grupą może pracować ale ryzykuje
zdrowiem. Więc co? Odebrać jej świadczenie? Po co ta szopka z
orzecznikiem. Wszystkim odebrać renty i patrzeć jak zdrowsi jak i
słabi rejestrują się w pośredniakach.
>Czy ma Pan jakiś pomysł na to, jaka powinna być wysokość tej renty? I
>dlaczego nie dwa razy więcej?
tak sie składa że dostaję najniższą rentę. rozumiem że dostaję za
dużo. nie powinienem dostawać nic. Było by cudownie prawda ?
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-11-23 07:00:19
Temat: Re: Komisja lekarska co 3 lata?Witaj Adamie:
Czy czasem znowu nie wracamy do tej samej rzeki? :-)
>> Skoro ktoś nie ma nóg a dalej pracuje więc jest zdolny do pracy.
>> Komisja po trzech latach może więc dojść do wniosku, że takiemu
>> delikwentowi renta się nie należy skoro zarabia. A to że nie ma nóg?
>> Kogo to obchodzi? Komisję? Hausnera?
>Ja Hausnera nie bronię, daleki jestem od tego.
>Jednakże z powyższej wypowiedzi można by wnioskować, iż jest Pan zdania, że
>sam fakt nieposiadania kończyn dolnych jest wystarczający do tego, by
>dożywotnio i bezwarunkowo dostawać rentę, czy tak?
No ale przyznasz ze pomysl stawania do komisji lekarskich bez wzgledu na
niepelnosprawnosc jest glupi i bezsensowny.
pozdr.
Arek
--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-11-23 08:38:36
Temat: Re: Komisja lekarska co 3 lata?A kogo to obchodzi - tam na górze, wszyscy zdrowi i bogaci.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-11-23 08:49:04
Temat: Re: Komisja lekarska co 3 lata?
> [...] A jak taki symuluje brak nóg
>
> A przepraszam,
> jak sie to ma do tego kogos, kto nie musi symulowac?
> :
> Przeciez ludzie!
> To jest stosowanie zasady odpowiedzialnosci zbiorowej!
> Obciazanie znamieniem oszusta ludzi postronnych.
> Jesli bym nog nie mial, i musial to co 3 lata udowadniac
> tylko dla tego, ze ktos sumuluje np. chorobe psychiczna,
> to juz jest syndrom baraku.
Witam
Ja w tym roku właśnie byłem na komisji ZUS i musiałem dostarczyć
zaświadczenie od lekarza specjalisty, że mi nogi nie odrosły i nie odrosną w
przyszłości :-)))
Ciekaw jestem - na ile zabranie rent wpłynie na "rozwój" gospodarki w Polsce ?
Likwidacja ulg dla osób niepełnosprawnych na kolej, miała przyczynić się do
uzdrowienia budżetu państwa i poprawy kondycji PKP - a jak jest to każdy widzi...
Pozdrawiam Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |