Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Kompleks malego penisa Re: Kompleks malego penisa

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Kompleks malego penisa

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!nntp.idg.pl!not-for-mail
From: Quasi <q...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Kompleks malego penisa
Date: Sat, 09 Sep 2006 14:27:02 +0200
Organization: IDG.pl --> http://www.idg.pl
Lines: 414
Sender: quasi_idg@uzytkownicy_idg
Message-ID: <edubul$e1v$1@amigo.idg.com.pl>
References: <1...@m...googlegroups.com>
<28na0b34z308.46euw4rafzhq$.dlg@40tude.net>
<ecai84$ajn$1@inews.gazeta.pl>
<1rep5m5hf8u1o$.1554w34gcibcs$.dlg@40tude.net>
<ecbm6q$kpk$1@inews.gazeta.pl> <ecbqio$a9o$1@amigo.idg.com.pl>
<ecbuma$pba$1@inews.gazeta.pl> <ecc1p6$vmn$1@amigo.idg.com.pl>
<eccb8n$jkl$1@inews.gazeta.pl> <eccm9d$a4s$1@amigo.idg.com.pl>
<eceb4i$r41$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: aaoz179.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: amigo.idg.com.pl 1157804822 14399 83.5.133.179 (9 Sep 2006 12:27:02 GMT)
X-Complaints-To: u...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 9 Sep 2006 12:27:02 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 1.5.0.5 (Windows/20060719)
In-Reply-To: <eceb4i$r41$1@inews.gazeta.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:351294
Ukryj nagłówki

Hania napisał(a):

>>> Przestan kpic, bo Ci to nie wychodzi.

> nie kpię - pokazuję, jak paskudnie to odbieram

Niepotrzebnie to pokazujesz.

>> Porod/fisting waginalny to jednak
>> sporo mniejszy hardcore

> porod z fistingiem porownywac,

Jak najbardziej - plod potrafi byc nawet wiekszy niz meska dlon.
Wprawdzie w anatomii ciezarnej zachodza pewne zmiany (np. rozluznienie
spojenia lonowego), nie mniej jednak porod dobrze ukazuje mozliwosci pochwy.

> no no, dobra, ale zostawmy temat, mi sie
> stanowczo nie podoba (gadalam wczoraj ze swoim TZ - popatrzyl na swoją
> rękę,potem na mnie, podniosł brew znacząco - odetchnęłam).

Nie rozumiem, dlaczego owa dyskusje o fistingu odnioslas do siebie - tak
jakbym chcial Ci ja narzucic i wmowic, ze jesli Ci sie nie podoba to
niewatpliwie masz jakies psychiczne anomalie.

> O dziwo, z rozmów z Tobą na priv, który Ci nieopatrznie wysłałam wynika, ze
> Ty tez nie uwazasz tego za apetyczne,

Nie uwazam.

> nie wiem wiec, dlaczego tak sie przy
> tym upierasz,

Wyjasnilem przeciez na priva: przy niczym sie nie upieram, lecz jedynie
staram sie zdementowac Twoje nieprawdy.


A teraz zgodnie z obietnica przekleje tu Twoje maile z priva i sie do
nich ustosunkuje.



# Moja mailowa odpowiedz do Twojego maila nr 2., ktora rozjasnila nieco
nieporozumienia:


>> 1) Dlaczego napisalas na priva a nie na grupe?
> sorki, dzis skonfigurowalam newsy w outlooku i nacisnelam nie ten
> przycisk

Ok. Moge wkleic ten tekst na grupe i tam na niego odpowiedziec
(najwczesniej jutro)?

>> 2) Dlaczego jestes chamska i agresywna?
> (...) Jesli masz jakies poglady, to uszanuj tez poglady
> innych.

Nie szanuje cudzych pogladow. Gdy zaczynam szanowac, przejmuje je
jako swoje i wtedy przestaja juz byc "pogladami innych"... ;-P

> Z mojego punktu widzenia to Twoje wypowiedzi były właśnie >agresywne.

Urojenie/zludzenie.

> Moje ironiczne przytoczone byly jedynie, by Ci unaocznic, jak
>kobiety, ktorym nie podoba sie idea fistingu moga go postrzegac

Ale my przeciez nie o tym (tj. o uprzedzeniach antyfistingowych
pewnych kobiet) rozmawialismy. Rozmowa byla o tym, ze Ty
niedowierzalas iz pewnym kobietom moze sie podobac ostre dymanie
wielkim fiutoidem. To ja Ci *naukowo* wykazalem, ze sie mylisz. A Ty
na to zaczelas macic i szukac dziury w calym...

Ja wcale nie chcialem Cie do niego zachecac (a eksperyment, do
ktorego zachecalem mial sluzyc nie przekonaniu Cie do fistingu lecz
przekonaniu sie, czy da sie w Ciebie wlozyc reke *bezbolesnie*). Sam
nigdy ani go nie robilem, ani nie widzialem jakgo sie robi, ani tez
nie zamierzam robic (nie widze w nim nic podniecajacego).

> Jeszcze raz przepraszam za zasmiecanie priva - to byl przypadek

Niezamaco. :-)

pozdrawiam serdecznie
Quasi



# Twoj mail nr 3. (odpowiedz na powyzsze) + moj odpowiedz.


<CITE>

> Ok. Moge wkleic ten tekst na grupe i tam na niego odpowiedziec
> (najwczesniej jutro)?

jak uwazasz, i tak juz pewnie nikt nie czyta ;-)

> >> 2) Dlaczego jestes chamska i agresywna?
> > (...) Jesli masz jakies poglady, to uszanuj tez poglady
> > innych.
> Nie szanuje cudzych pogladow. Gdy zaczynam szanowac, przejmuje je
> jako swoje i wtedy przestaja juz byc "pogladami innych"... ;-P

wcale nie musisz ;-) patrz ponizej...

> > Z mojego punktu widzenia to Twoje wypowiedzi były właśnie >>agresywne.
> Urojenie/zludzenie.

daj wiec swoje teksty do przeczytania komus, kto Cie zna i niech sie
wypowie.
np. mialam pominac pierwotnie tekst o zapaleniu zarowki, ale jak
przeczytalam Twoje wypowiedz, sugestie, ze nie masz z kim gadac i ze
argumenty cienkie, to Ci to wpakowalam - i zrobilo sie niesympatycznie,
choc nie znam Cie i nie mialam do Ciebie uprzedzen rozpoczynajac
czytanie watku ;-))

> > Moje ironiczne przytoczone byly jedynie, by Ci unaocznic, jak
> >kobiety, ktorym nie podoba sie idea fistingu moga go postrzegac
> Ale my przeciez nie o tym (tj. o uprzedzeniach antyfistingowych
> pewnych kobiet) rozmawialismy. Rozmowa byla o tym, ze Ty
> niedowierzalas iz pewnym kobietom moze sie podobac ostre dymanie
> wielkim fiutoidem. To ja Ci *naukowo* wykazalem, ze sie mylisz. A Ty
> na to zaczelas macic i szukac dziury w calym...

no widzisz, nie zrozumielismy sie. jesli bedziesz mial czas, to zerknij
prosze na moje wypowiedzi:
wole mianowicie gdy partner zwraca uwage na moje odczucia i stosuje
rozne zabawy, zamiast miarowego "dymania".
Wole, co nie znaczy, ze nie rozumiem innych upodoban.
Wydaje mi sie tez, ze wiekszosc kobiet nie jest az tak rozciagnieta, by
podobalo im sie pchanie tam lapy.
Poza tym raczej chyba mezczyzna reke ma duzo wieksza od penisa, nawet
najwiekszego?

> Ja wcale nie chcialem Cie do niego zachecac (a eksperyment, do
> ktorego zachecalem mial sluzyc nie przekonaniu Cie do fistingu lecz
> przekonaniu sie, czy da sie w Ciebie wlozyc reke *bezbolesnie*).

no dobra, napisze: nie sadze, bym byla jakos strasznie ciasna a wiem, ze
seksu analnego (penetracja penisem oczywiscie) nie udaloby mi sie bez
kremu nawilzajacego. Nawet nie chce sobie wyobrazac tam reki, grrr.

>Sam
> nigdy ani go nie robilem, ani nie widzialem jakgo sie robi, ani tez
> nie zamierzam robic (nie widze w nim nic podniecajacego).

a czepiles sie tematu tak, jakbys byl jego wielkim oredownikiem - tak
przekonana drazylam temat, bo na szczescie nie spotkalam sie z
nagabywaniem do tego typu dzialan ;-)))

Gadalam wlasnie z partnerem na temat fistingu - popatrzyl na swoja dlon
ze zdziwienie, powiedzial "ale ja nie naleze do ulonkow, jak to mialoby
sie zmiescic?" ;-)
uff, obaj mnie uspooiliscie, ze to jednak popularne nie jest.

odnoisnie lesbijek: mysle, ze maja jednak inne gusta seksualnych
zachowan. Juz samo przyznanie sie do bycia homo wymaga odwagi, czesto sa
to kobiety o bardzo mocnej budowie (mowiac wprost "babochlopy") - moze
stad upodobania do hardcore'u?

> pozdrawiam serdecznie
> Quasi

no i przeciez od razu moglo byc milej :)
pozdrawiam
hania

</CITE>


<ODPOWIEDZ>

(...)

> Wydaje mi sie tez, ze wiekszosc kobiet nie jest az tak rozciagnieta,
>by podobalo im sie pchanie tam lapy.

Niewatpliwie. Dlatego tez fisting stosuje jedynie wzglednie niewielki
odsetek kobiet, a to ze wsrod lesbijek jest to odsetek sporo wiekszy
wynika zapewne z faktu, ze (1) lesbijki nie maja penisow i standardowego
seksu, wiec sa bardzie skore do eksperymentow, (2) dlon kobiety jest z
reguly mniejsza niz dlon mezczyzny.

> Poza tym raczej chyba mezczyzna reke ma duzo wieksza od penisa, nawet
> najwiekszego?

Oczywiscie.

(...)

> a czepiles sie tematu tak, jakbys byl jego wielkim oredownikiem (...)

Jestem wielkim orendownikiem prawdy i racjonalizmu. Czepilem sie tak
dlatego, ze pisalas nieprawde i/lub nieracjonalnie wyciagalas wnioski.

(...)

>odnoisnie lesbijek: mysle, ze maja jednak inne gusta seksualnych
>zachowan.

Poza tymi wynikajacymi z roznic anatomicznych ich seksualnych partnerow?
Niesadze. Niby dlaczego tak mialoby byc? Zreszta, tak czy inaczej -
ciezar dowodu jest po Twojej stronie.

> Juz samo przyznanie sie do bycia homo wymaga odwagi,

W anonimowej ankiecie, w Wielkiej Brytanii? Niesadze. Zreszta, co
rzekoma "odwaga" tego typu ma do "gustow seksualnych zachowan" a tym
bardziej do pojemnosci pochwy?

> czesto sa to kobiety o bardzo mocnej budowie (mowiac wprost
>"babochlopy") - moze stad upodobania do hardcore'u?

A sakd ta teza (o nadreprezentacji "babochlopow" wsrod lesbijek)??? Masz
na potwierdzenie tego jakies rzetelne dane, czy jedynie powtarzasz jakis
glupie stereotyp?

</ODPOWIEDZ>



# Twoj mail nr 1. + moja odpowiedz.


<CITE>

> > ale same lesbijki + pani bi nie stanowią grupy społecznie
> > reprezentacyjnej.
> Dlaczego nie? Nie-heteroseksualizm przydaza sie ludziom bez wzgledu na
> przynaleznosc spoleczna, a zatem z pewnoscia wsrod owych lesbijek byly
> przedstawicielki wszystkich rodzajow ludzi (ladne/brzydkie,
>grube/chude, stare/mlode, biedne/bogate, chore/zdrowe, bardziej
>lewicowe/mniej lewicowe, wierzace/niewierzace, z miasta/ze wsi itd.).

zle mnie zrozumiales. Przeczytaj jeszcze raz, albo niech ktos Ci
wytlumacz, co to "grupa reprezentacyjna". Wydaje mi sie, ze porownanie
napisalam jasno, ale chyba musisz zapalic wiecej zarowek.
chcialabym poznac opinie grupy, w ktorej byloby (rzucam liczby "na
oko"): 80% pan hetero, 5% les, 15% bi. Nie chodzi o pochodzenie spol,
wyksztalcenie czy wyglad. Przynaleznosc do pewnej orientacji wiaze sie
tez z okreslonym zachowaniem.

> Zakladasz, ze u
> nie-heteroseksualistek pochwy funkcjonuja inaczej niz u
> heteroseksualistek? Niezwykle smiala hipoteza.

skoro sam ją stawiasz, to rzeczywiscie, smiala jak cholera. wiec nie
wkladaj jej komus w usta czy klawiature.

> > Jeśli grupa badana obejmowalaby taki procent hetero, bi i les, jaki
> > występuje w sołeczeństwie, to byłoby to interesujące.
> Praca dotyczyla wylacznie zycia seksualnego nie-heteroseksualistek, bo
> miala zupelnie inny cel niz nasza dyskusja.

to po co ja przytaczasz? Czy w ramach dyskusji o mozliwosciach pana,
który nie ma gabarytów XXXXL by być Gigi Amoroso bedziemy skupiac sie
tez na zoofilii i nekrofilii? to ja wysiadam.

> A to, ze tylko ich dotyczyla jest z punktu widzenia naszej dyskusji
> bardzo szczesliwym zbiegiem okolicznosci. Zauwaz, ze gdyby w gre
> wchodzily pary heteroseksualne to byloby ryzyko, ze kobiety decyduja
>sie na tak wyrafinowane praktyki jak fisting pod presja nakarmionych
> pornolami facetow. A tu masz czysta, niczym nie manipulowana wole
>samych kobiet.

moje zdziwienie bylo wlasnie tym wieksze, ze ktos potrafi robic to
dobrowolnie. To, ze ktos dla kasy zeżre dżdżownice mnie nie zdziwi.

> Zreszta - co ciekawe - fisting byl znacznie popularniejszy w
>kontaktach kobieta-kobieta niz w kontaktach kobieta-mezczyzna (u
>biseksualistek), co pozwala sadzic, ze takie dziwactwa nie sa meska
>fanaberia (jak okaleczanie stop Chinkom, czy wycinanie lechtaczek
>Murzynkom) lecz prawdziwie kobieca potrzeba.

rotfl. A moze po prostu kobiety maja mniejsze dlonie?
mam propozycje, by zostawic temat lesbijek i ich potrzeb, jako ze nie
moge sie w nie wczuc tak, jak i Ty nie potrafisz wczuc sie w takie czy
inne damskie potrzeby

> Zakladasz zatem, ze lesbijki sa z natury bardziej "zboczone" niz
> heteroseksualistki i maja inaczej dzialajace pochwy? Wybacz, ale to
> zalozenia calkowicie irracjonalne.

j.w. Nie wiem, jak mają sie ich potrzeby i jak one sie w ogole mają.
Ale gadanie o innym dzialaniu narządów pozostawie bez komentarza

> >>> Moze ujme to tak: nie znam nikogo, kto by sie tym chwalil ;-))
> >> Wybacz, ale argument kompletnie bezwartosciowy.
> > ;-) jw.
> Uzasadnij, prosze.

co mam uzasadnic?
Uzasadnilam w ten sposob: dokladnych badan nie robilam, jednak z
prowadzonych rozmow, gdzie juz duzy odsetek kobiet nie lubi brac
partnerowi do buzi wnioskuje, ze pomysl fistingu zakonczylby sie
polrocznym szlabanem na wyro.
Powiem Ci tak: jak by mi facet tam chcial całą łapę wepchać , to przede
wszystkim pomyślałabym, że jest sadystą. I to byłaby ostatnia sekunda
znajomości.

> To wspaniale. Nic nie stoi na przeszkodzie, zebys sama sprobowala tego
> calego fistingu. Czy jestes az tak uprzedzona, ze zaprzesz sie i "dla
> zasady" nie podejmiesz sie takiego eksperymentu?

hmm, ale po co? cala masa rzeczy zwiazanych z ars amandi sprawia mi
nieziemska radoche. Ile razy Ci mowic/pisac, ze nie wszystko musi ludzi
rajcowac?

> Oczywiscie, nie wykluczam (ba, nawet sklaniam sie ku takiej tezie) ze
> aby czerpac z tego przyjemnosc nalezy miec ku temu jakies wrodzone
> predyspozycje (odpowiednio duza/rozciagliwa pochwe, odpowiednio
>obficie zwilzana, odpowiedni uklad nerwowy itd.) i/lub troche treningu,
> przyzwyczajenia.

sam sie koles przyzwyczajaj. Np wsadz sobie w pupę cos duzego, bo w
czasopismach piszą, że to modne ;-))

> "Slomiany lud" [ en.wikipedia.org/wiki/Straw_man ].

aaa, to Ty na wikipedii bazujesz? to trzeba bylo tak od razu ;-)).

> Z czym w tym momencie probujesz dyskutowac? Bo napewno nie z tym, co
>ja pisalem.

a myslalam, ze dyskutuje z osoba, a nie z czyms

EOT

/hania

</CITE>


<ODPOWIEDZ>

> (...) chcialabym poznac opinie grupy, w ktorej byloby (rzucam liczby
>"na oko"): 80% pan hetero, 5% les, 15% bi. Nie chodzi o pochodzenie
>spol, wyksztalcenie czy wyglad.

Ale to w kontekscie tego o czym mowimy (kobiecych mozliwosci cieszenia
sie fistingiem) nie jest absolutnie do niczego potrzebne. Grupa
lesbijek+biseksualistek jest najzupelniej reprezentatywna pod wzgledem
kobiecych mozliwosci seksualnych, podobnie jak grupa blondynek+rudych,
mimo ze nie ma wsrod nich brunetek. Nie ma racjonalnych powodow by
sadzic, ze orientacja seksualna czy kolor wlosow ma wplyw na percepcje
dloni w pochwie.

> Przynaleznosc do pewnej orientacji wiaze sie tez z okreslonym
>zachowaniem.

Owszem, ale nie z potencjalna zdolnosci do cieszenia sie danym
zachowaniem. Lesbijki - najwyrazniej - stosuja fisting czesciej niz
heteryczki i bisekski w kontaktach z mezczyznami z tego prozaicznego
powodu, ze nie maja do dyspozycji penisa, co niejako zmusza je do
eksperymentowania z niekonwencjonalnymi technikami. Nie bez znaczenia
jest tez wielkosc kobiecych dloni.

Ale wbrew Twoim sugestiom, statystyki te jednoznacznie wskazuja, ze
fisting nie jest oderwana od rzeczywistosci meska perwersyjna fantazja
jedynie propagowana przez pornole.

>> Praca dotyczyla wylacznie zycia seksualnego nie-heteroseksualistek,
>> bo miala zupelnie inny cel niz nasza dyskusja.

> to po co ja przytaczasz?

Zeby Ci udowodnic, ze fisting nie jest jedynie meska perwersja
zaczerpnieta z fikcji swiata porno, lecz ze same kobiety potrafia sie
nim cieszyc i stosuja go z wlasnej nieprzymuszonej woli.

(...)

> co mam uzasadnic?
> Uzasadnilam w ten sposob: dokladnych badan nie robilam, jednak z
> prowadzonych rozmow, gdzie juz duzy odsetek kobiet (...)

Takie "uzasadnienie" jest merytorycznie niemal bezwartosciowe. Vide:
[ http://en.wikipedia.org/wiki/Anecdotal_evidence ].

> Powiem Ci tak: jak by mi facet tam chcial całą łapę wepchać , to
>przede wszystkim pomyślałabym, że jest sadystą. I to byłaby ostatnia
>sekunda znajomości.

Ocenianie ludzi po pozorach i przywiazywanie tak duzej wagi do tych ocen
nie jest najlepsza metoda na udane relcje interpersonalne...

> > (...) Nic nie stoi na przeszkodzie, zebys sama sprobowala tego
> > calego fistingu. (...)

> hmm, ale po co? cala masa rzeczy zwiazanych z ars amandi sprawia mi
> nieziemska radoche. Ile razy Ci mowic/pisac, ze nie wszystko musi
>ludzi rajcowac?

Alez przeciez nie o to chodzi. Chodzi o to, zebys sprawdzila czy jestes
fizycznie w stanie bezbolesnie zniesc penetracje dlonia. Tylko o to.

(...)

> aaa, to Ty na wikipedii bazujesz? to trzeba bylo tak od razu ;-)).

Ech, kolejna wikipediofobka? W tej kwestii odsylam tu:
[ http://tinyurl.com/h67qr ]
[ http://tinyurl.com/94hno ].

</ODPOWIEDZ>


pozdrawiam
Quasi

--
"Nothing in Biology Makes Sense Except in the Light of Evolution"
Theodosius Dobzhansky

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
09.09 Quasi
09.09 Quasi
08.12 a...@g...com
08.12 V
08.12 ????????????
08.12 V
08.12 Ikselka
10.12 leszek niewiadomski
10.12 ????????????
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
"Państwo"
czy mądrze jest prowokować mądrych ?
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????