Kompostownik

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15

11. Data: 2009-06-09 12:07:14

Temat: Re: Kompostownik
Od: "Ponury Jacek" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dzwonią, dzwonią tylko jak zwykle problem, w którym kościele:-))
> Pewnie masz na myśli:
> Słodką pruchnicę:
> http://portalwiedzy.onet.pl/74698,,,,Próchnica_glebo
wa,haslo.html
> lub:
> "Zaczyn drożdżowy do pryzmy kompostowej", ten jednak dopiero na jesień.
>
> Pozdrawiam pogodnie
Dziękukę za rady... i tak Was lubię! ;-)
Pozdrawiam i idę po cukier i złapać dżdżownicę kompostową ;-))))))))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2009-06-09 12:21:13

Temat: Re: Kompostownik
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 09 Jun 2009 08:23:26 +0200, mirzan napisał(a):

>>> > Recepta to 66% cukru i 33% chloranu potasu.
>>>
>>>
>>> A odpędzić da się to?
>>> ;-)
>>
>> Rozdrobnić.
>
> Tego co uciera.

Chyba "zaciera" :-D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2009-06-09 12:22:50

Temat: Re: Kompostownik
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 9 Jun 2009 14:07:14 +0200, Ponury Jacek napisał(a):

> Pozdrawiam i idę po cukier i złapać dżdżownicę kompostową ;-))))))))))

Mogę Ci przysłać z kilogram dżdżownic, a jeśli wolisz - mogą byc "na metry"
:-D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2009-06-17 11:48:29

Temat: Re: Kompostownik
Od: "McBeth" <m...@l...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> aby powstał proch czarny, mieszaninę pyłów węgla, saletry oraz siarki
> trzeba sprasować pod sporym ciśnieniem, a następnie pokruszyć na małe
> kawałki. ten ostatni proces jest bardzo niebezpieczny, mimo stosowania
> drewna i niewybuchowych metali (krzemobrąz) wypadków nie da się uniknąć na
> dłuższą metę.
Mieli się w młynach kulowych mieszaniny składników parami (chyba
saletra-węgiel i siarka-węgiel). Te mieszaniny umieszcza się w specjalnych
mieszalnikach (płócienne bębny). Po wymieszaniu wsypuje się do specjalnej
prasy (2 walce toczące się jak kulki w łożysku po misie z prochem). Powstają
tzw placki prochowe, które się łamie, sortuje na frakcje i w zależności od
przeznaczenia obrabia dalej (np. grafitowanie). A wszystko przebiega w
budynkach o 'konstrukcji wydmuchowej' (jedna ściana i dach o lekkiej
konstrukcji) - wiadomo dlaczego :-).

Pzdr.
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2009-06-17 14:30:30

Temat: Re: Kompostownik
Od: bokomaru <b...@z...com> szukaj wiadomości tego autora

McBeth wrote:

> Powstaj?
> tzw placki prochowe, które sie ?amie, sortuje na frakcje

w fabryce, gdzie pracowalem, po walcach nie bylo plackow, tylko jeszcze
jedna, zwykla prasa. walec nie zrobi placka; do tego potrzebne jest
okreslone i jednorodne cisnienie.
walce (http://img145.imageshack.us/i/biegacze.jpg*) sluzyly do
dokladnego wymieszania wszystkich skladnikow i normalizacji wielkosci
ziarna.
dalej rzeczywiscie jest jak mowisz.

* każde z tych kółeczek to, bagatelka, 6 ton.

--
bartek