Koper

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 34

21. Data: 2003-04-29 19:32:44

Temat: Odp: Koper
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Dirko <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b8mj97$9m7$...@n...news.tpi.pl...
> W wiadomości news:ZSira.174015$JI.40026090@twister.neo.rr.com
> MichalMisiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):
> >>
> > Chodzilo nie o koperek, ale o koper. A ten sie stosuje na przyklad
> > przy kiszeniu ogorkow. A kiszone ogorki sluza do zakaszania.
> > No to jak koper moze nie byc smaczny?
> >
> Hejka. Jakoś sobie nie mogę wyobrazić zakąszania wina kwaszonymi
> ogórkami, co innego okowitkę. :-)

No bo wina się nie zakąsza :-)))
Pozdrawiam :-)
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2003-04-29 19:55:22

Temat: Re: Odp: Koper
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> writes:

> A na marginesie, czy winorośle juz puszczają paki, czy jeszcze czas,
> bo moje wygladaja podejrzanie.

Spokojnie, jeszcze czas. U mnie jak na razie wyłażą spod ziemi w
rzędzie 10... to będzie Sibera i w 12... to też Sibera :)

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Znany żeglarz polski, Jan z Kolna,
Był kochankiem prezydenta Lincolna.
W jednym nie żyli czasie,
Ale wiedz, ty kutasie,
Że asocjacja to najzupełniej dowolna.
(C) Maciej Słomczyński

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2003-04-29 21:25:15

Temat: Re: Koper
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl>
> > purpurowy
> > ?
> > jak sie nazywal
>
> Foeniculum vulgare a dalej chyba 'Purpureum'. Ale w gruncie rzeczy był
> raczej brązowy, za to ten kolor ładnie kontrastował potem z żółtymi
> kwiatami.
>
> Jeszcze musze zobaczyć, co się dzieje z kolorowym burakiem:-)
>
> Pozdrawiam, Basia.
:)
ja jestem bardzo ciekaw jak smakuje taka bordowana salata
wczora mi wzeszla
a piszac o kolorowym buraku masz na mysli innego niz czerwony
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2003-04-30 01:31:46

Temat: Re: Koper
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
news:b8mj97$9m7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >>
> > Chodzilo nie o koperek, ale o koper. A ten sie stosuje na przyklad
> > przy kiszeniu ogorkow. A kiszone ogorki sluza do zakaszania.
> > No to jak koper moze nie byc smaczny?
> >
> Hejka. Jakoś sobie nie mogę wyobrazić zakąszania wina kwaszonymi
> ogórkami, co innego okowitkę. :-)

Oczywiscie, ze o to mi chodzilo, ale nie chcialem janusza tak od razu
zniechecac.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2003-05-05 09:23:16

Temat: Re: Koper
Od: Anula <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 29 Apr 2003 21:30:07 +0200, "Janusz Czapski"
<j...@t...pl> wrote:

>Nie wiem na ile przemroziło pąki. To dopiero się okaże za 2-3 tygodnie bo
>wszystko jest opóźnione.

Melduję, że Iza Z. przeżyła, rozwija pąki, co wybitnie podnosi
poziom sympatii do Osoby Która Radziła Ją Nabyć.
Tylko nie denerwuj się na mnie, bo wiem że mówiłeś dokładnie co
dalej z nią robić, ale mi gdzieś wcięło ten zapisany post i nie
mogę odszukać bezcennej rady. W googlach znalazłam tylko
instrukcje dla pierwszego roku po posadzeniu.
Moja była sadzona w zeszłym roku z pojemnika, rosła sobie przez
lato i jesień taka jak ją kupiłam; późną jesienią zostawiłam 3
pędy przycięte na dwa-trzy oczka. I co dalej? Bo wygląda na to,
że będzie niemiłosiernie rozkrzewiony krzaczor od samej ziemi, a
nie tak mi się kojarzy wygląd winorośli :-)

Pozdrawiam,
Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2003-05-05 11:34:45

Temat: Odp: Koper
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Anula <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:h...@4...com..
.
>
> Melduję, że Iza Z. przeżyła, rozwija pąki,
No przecież pisałem, ze jest odporna ;-)

> Moja była sadzona w zeszłym roku z pojemnika, rosła sobie przez
> lato i jesień taka jak ją kupiłam; późną jesienią zostawiłam 3
> pędy przycięte na dwa-trzy oczka. I co dalej? Bo wygląda na to,
> że będzie niemiłosiernie rozkrzewiony krzaczor od samej ziemi, a
> nie tak mi się kojarzy wygląd winorośli :-)
Spokojnie. W tym roku wybiją Ci z tych oczek silne latorośle. Być może i
jakiś owoc się zdarzy :-)) /choc nie koniecznie/.
Jesienią pozostawisz dwie najsilniejsze łozy przycięte na 5-8 oczek. One
będą stanowiły dopiero przyszłe pnie. Reszta pod sekator. Więcej rad
jesienią :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2003-05-05 12:33:52

Temat: Re: Koper
Od: Anula <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 5 May 2003 13:34:45 +0200, "Janusz Czapski"
<j...@t...pl> wrote:

>Jesienią pozostawisz dwie najsilniejsze łozy przycięte na 5-8 oczek. One
>będą stanowiły dopiero przyszłe pnie. Reszta pod sekator. Więcej rad
>jesienią :-)

Bardzo jestem wdzięczna!
Zapisuję ten post w niezniszczalnym miejscu.
Czyli teraz mam się cieszyć widokiem bujnego krzaczora :-). Też
fajnie.
Jesienią będziem ciąć i płakać.

Ten tego, resztki Izy ucięte jesienią przetrzymałam w lodówce w
piasku. Też puszczają pąki, kallus u dołu widać, więc wsadziłam
do donicy. Jeśli się ukorzenią, to uznam że to jednak chwast :-)

Pozdrawiam
Anka :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2003-05-05 12:51:32

Temat: Odp: Koper
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Anula <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:r...@4...com..
.
> Ten tego, resztki Izy ucięte jesienią przetrzymałam w lodówce w
> piasku. Też puszczają pąki, kallus u dołu widać, więc wsadziłam
> do donicy. Jeśli się ukorzenią, to uznam że to jednak chwast :-)

Świętokradcze gadanie :-(((
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
A dlaczego nie miałyby się ukorzenić???
J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2003-05-05 13:42:59

Temat: Re: Koper
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Anula" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:hjacbv4eaeu47mgbfdutsk7t69njsrpfv1@4ax.com...
>
> Melduję, że Iza Z. przeżyła, rozwija pąki, co wybitnie podnosi
> poziom sympatii do Osoby Która Radziła Ją Nabyć.
> Tylko nie denerwuj się na mnie, bo wiem że mówiłeś dokładnie co
> dalej z nią robić, ale mi gdzieś wcięło ten zapisany post i nie
> mogę odszukać bezcennej rady.

On przypadkiem nie pisal "Ize zerznac, posadzic maliny"? :-)))

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2003-05-05 13:55:50

Temat: Odp: Koper
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:DTtta.214046$J...@t...neo.rr.com.
..
> "Anula" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:hjacbv4eaeu47mgbfdutsk7t69njsrpfv1@4ax.com...
> >
> > Melduję, że Iza Z. przeżyła, rozwija pąki, co wybitnie podnosi
> > poziom sympatii do Osoby Która Radziła Ją Nabyć.
> > Tylko nie denerwuj się na mnie, bo wiem że mówiłeś dokładnie co
> > dalej z nią robić, ale mi gdzieś wcięło ten zapisany post i nie
> > mogę odszukać bezcennej rady.
>
> On przypadkiem nie pisal "Ize zerznac, posadzic maliny"? :-)))

Nie.
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
Do rżnięcia była Isabella :-)
J.