« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-29 15:06:33
Temat: Kraków-hurtownieCzy znacie jakieś dobrze zaopatrzone hurtownie pasmanteryjne w Krakowie, oprócz
Centrogalu?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-11-30 07:37:54
Temat: Re: Kraków-hurtownieUżytkownik "Dorfi" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:41ef.00000146.438c6e78@newsgate.onet.pl...
> Czy znacie jakieś dobrze zaopatrzone hurtownie pasmanteryjne w Krakowie,
> oprócz
> Centrogalu?
Tyle było na grupie:
http://tinylink.com/?hu3hG1gzH2
http://tinylink.com/?a5UamO7ZVM
Osobiście poznałam (oprócz Centrogalu) hurtownię Agawa, bardziej jednak się
rozglądałam niż robiłam zakupy. Też jestem ciekawa innych miejsc do
większych zakupów, zwłaszcza włóczkowych.
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-11-30 08:58:13
Temat: Re: Kraków-hurtownieKasiaA napisał(a):
> Osobiście poznałam (oprócz Centrogalu) hurtownię Agawa, bardziej jednak się
> rozglądałam niż robiłam zakupy. Też jestem ciekawa innych miejsc do
> większych zakupów, zwłaszcza włóczkowych.
Jest jeszcze ta na Kamiennej (też już o niej było) - na dole materiały,
na górze nici, kordonki, guziki, suwaki i inne akcesoria (np. manekiny
;) ). Ale co do włóczki i kordonków to Centrogal jest znacznie lepszy.
Zresztą po wpisaniu w google "+hurtownia +Kraków" i przeszukaniu naszej
grupki pod tym względem jest sporo - adresy i opinie:
http://tinyurl.com/94pkr
--
Pozdrówki,
Aneczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-11-30 13:53:24
Temat: Re: Kraków-hurtownieDorfi <d...@w...pl> napisał(a):
> Czy znacie jakieś dobrze zaopatrzone hurtownie pasmanteryjne w Krakowie,
oprócz
>
> Centrogalu?
>
a gdzie jest ten Centrogal? (bo przyznam ze pierwszy raz mi sie obilo o
uszy) i czy mozna tam kupic bardziej w detalu niz hurcie?
ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-11-30 16:41:51
Temat: Re: Kraków-hurtownie> a gdzie jest ten Centrogal? (bo przyznam ze pierwszy raz mi sie obilo o
> uszy) i czy mozna tam kupic bardziej w detalu niz hurcie?
> ania
>
Na Łagiewnickiej od strony Matecznego. Włóczki tylko w opakowaniach
kilogramowych, choć zdarzają się pakowane po pół kilograma. Kordonki też w
zgrzewkach po 6 lub 10 sztuk, ale zdarzają się otwarte zgrzewki i wtedy można
kupić na sztuki. Druty, szydełka, art. krawieckie sprzedają na sztuki.
Doliczają marżę. I nie chcą wystawiać faktur ani paragonów nawet jeśli się o
nie poprosi (ciekawe dlaczego?)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-11-30 17:01:28
Temat: Re: Kraków-hurtownieDorfi napisał(a):
> Doliczają marżę. I nie chcą wystawiać faktur ani paragonów nawet jeśli się o
> nie poprosi (ciekawe dlaczego?)
Paragony pewnie ze względu na to, że mają (jak się domyślam ;) )
zgłoszone, że działają firma-firma, więc nie mają kasy fiskalnej...
Co do faktury - to dziwne. W większości przypadków nie biorę, bo mi
niepotrzebna, ale conajmniej raz kupowałam na firmę i bez problemu
dostałam fakturę... Może mieli akurat jakąś awarię komputera, albo
czegoś jeszcze nie wprowadzili na stan i mieli problem z automatycznym
wpisem...?
--
Pozdrówki,
Aneczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-11-30 19:24:06
Temat: Re: Kraków-hurtownieAneczka <a...@g...pl> napisał(a):
> Co do faktury - to dziwne. W większości przypadków nie biorę, bo mi
> niepotrzebna, ale conajmniej raz kupowałam na firmę i bez problemu
> dostałam fakturę... Może mieli akurat jakąś awarię komputera, albo
> czegoś jeszcze nie wprowadzili na stan i mieli problem z automatycznym
> wpisem...?
>
To dziwne - bo równocześnie z nami kupowała pani i dostała fakturę - ale brała
na firmę.
Paragon w końcu dostałyśmy - bez danych firmy - same kwoty.
No i nieporozumieniem jest dla mnie naliczanie marży nawet kiedy bierze się
zgrzewkę towaru - dla mnei to jest już hurt.
Bardzo zraziłam się do nich :|
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-12-04 12:46:42
Temat: Re: Kraków-hurtowniej...@W...gazeta.pl napisał(a):
> To dziwne - bo równocześnie z nami kupowała pani i dostała fakturę - ale brała
> na firmę.
> Paragon w końcu dostałyśmy - bez danych firmy - same kwoty.
>
> No i nieporozumieniem jest dla mnie naliczanie marży nawet kiedy bierze się
> zgrzewkę towaru - dla mnei to jest już hurt.
>
> Bardzo zraziłam się do nich :|
Na drugi raz, jeśli rzczywiście potrzebujesz potwierdzenie, powiedz, że
chcesz fakturę na firmę. Możesz podać jakiekolwiek dane - i tak nikt nie
sprawdza - nie ma takiej potrzeby, ani obowiązku.
Większość hurtowni - jeśli sprzedaje detalicznie - to dolicza marżę.
Wynika to trochę z polskich przepisów podatkowych - nie opłaca im się
zbyt często sprzedawać detalistom, bo dochodzą do tego (po przekroczeniu
jakiegoś tam procenta) obowiązki związane z kasą fiskalną... Więc
detalistów się "zraża"...
--
Pozdrówki,
Aneczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |