Kret, ale pozytywnie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 72

41. Data: 2003-03-16 20:05:11

Temat: Re: Kret - był, są - wysiewy
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marta Góra" <m...@m...pl> wrote in message
news:b5286v$si$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Kiedyś trociny wysypałą moja mama pod truskawki. Tylko raz:-(

A co dokładnie się działo?

> Drobny żwirek, taki jak dla kaktusów, będzie na pewno lepszy. Albo
> > perlit ogrodniczy, jeśli ma być to coś "ciepłego":-)
>
> Ja całą niedzielę prażyłam ziemię.

Czyli wysiewasz w kwietniu dopiero, tak jak ja? Ile razy próbowałam
wcześniej, to roślin wybiegały.
Aha, trafiłam dziś w notatkach na informację, że można odkażać ziemię
chinozolem. Może warto spróbować - to chyba dość "nieszkodliwe" i mogłoby
być szybkie.

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2003-03-16 20:14:09

Temat: Re: Kret, ale pozytywnie
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Marta Góra" <m...@m...pl>
>
> Kiedyś trociny wysypałą moja mama pod truskawki. Tylko raz:-(
>
:)
no bo o nie trociny a wiory spod grubosciowki sie sypie
:)
> Drobny żwirek, taki jak dla kaktusów, będzie na pewno lepszy. Albo
> > perlit ogrodniczy, jeśli ma być to coś "ciepłego":-)
>
> Ja całą niedzielę prażyłam ziemię.
:)
ja dopiero jutro na panderozie rozpale ognisko
i od razu caly kociol w ognisku wypraze
:))))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

> Pozdrawiam
> Marta
:)

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2003-03-16 20:49:57

Temat: Re: Kret - był,są - wysiewy
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>

> > Kiedyś trociny wysypałą moja mama pod truskawki. Tylko raz:-(
> A co dokładnie się działo?
:)
trociny to drobna frakcja
dlatego zapewne sie przyklejaly do truskawek
:)
ja podsypalem wiorow spod wyrowniarki i bylem zadowolony
pomimo deszczow i podlewania truskawki byly czysciutkie
:)
zielsko wylazilo ale jakby mniej
a same truskawki ladnie wygladaly na tle tych zoltych wiorek
:)))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2003-03-16 21:01:32

Temat: Re: Kret - był, są - wysiewy
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b52lpo$ng1$4@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Marta Góra" <m...@m...pl> wrote in message
> news:b5286v$si$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Kiedyś trociny wysypałą moja mama pod truskawki. Tylko raz:-(
>
> A co dokładnie się działo?

Te trociny były chyba za grube, robiła się
pleśń. Truskawki były marnawe (ten azot??).
Być może to zasługa sporych deszczów, ale uraz pozostał.

> > Ja całą niedzielę prażyłam ziemię.
>
> Czyli wysiewasz w kwietniu dopiero, tak jak ja? Ile razy próbowałam
> wcześniej, to roślin wybiegały.

Wysiewałam wcześniej, ale siewki zaczęły padać. Na szczęście to był początek, dopiero
kilka gatunków.
Generalnie stosuję się do zaleceń na opakowaniu, po prostu nie mam aż takiego
doświadczenia.
Prowadziłam swego czasu notatki, ale wśród papierów które przewalają się po moim
mieszkaniu trudno je było znaleźć.
Jestem raczej odporna na wszelaki notesy i notatniki, po tygodniu i tak puchną od
luźnych
kartek:-)
Chciałam nawet kupić elektroniczny organizer, ale mąż stwierdził że i tak go zgubię
po
tygodniu:-(

I jeszcze jedno pytanie. Ponieważ moja rodzina potyka się już o doniczki, skrzynki
itp,
generalnie kręcą kółka na czole. Czy byliny, które wysiewa sie w maju można umieścić
na
balkonie? Czy nocą (zakładając, że nie będzie przymrozków) nie będzie im za zimno?
Gdyby
tak opatulić je agrowłókniną?
Nie mam już miejsca na parapetach, chyba za dużo jak na jeden rok.

> Aha, trafiłam dziś w notatkach na informację, że można odkażać ziemię
> chinozolem.

Co to ten chinozol?

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2003-03-16 21:04:32

Temat: Re: Kret-był, są - mrówki
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b52lpi$ng1$3@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> wrote in message
> news:b52ggp$7da$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > :-)))
> > > Poważnie co do mrówek-są zioła,których zapach może
> > > je zmusić do emigracji np.do sąsiada:-)))
> > >
> > Jakie zioła?
>
> O ile pamiętam, to piołun.
>
Nie lubią też zapachu cebuli. Wystarczy ją posadzić gdzieś na ich trasie. Ale czy
wyemigrują do sąsiada nie wiem.

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

46. Data: 2003-03-17 01:24:42

Temat: Re: Kret - był, są - wysiewy
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marta Góra" <m...@m...pl> wrote in message
news:b52olu$fto$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Jestem raczej odporna na wszelaki notesy i notatniki, po tygodniu i tak
puchną od luźnych
> kartek:-)

U mnie są już trzy różne segregatory ogrodowe. Z luźnymi kartkami rzecz
jasna:-))) A i tak notatki poniewierają się po całym domu na rozmaitych
karteluszkach i marginesach gazet.

> I jeszcze jedno pytanie. Ponieważ moja rodzina potyka się już o doniczki,
skrzynki itp,
> generalnie kręcą kółka na czole. Czy byliny, które wysiewa sie w maju
można umieścić na
> balkonie?

Widzę tu niejaką sprzeczność - czemu nie poczekasz po prostu do maja? Ale
jeśli chesz teraz, to może po prstu do pudeł kartonowych. Nic się nie
powinno stać, jeśli będą miały trochę izolacji.

> > Aha, trafiłam dziś w notatkach na informację, że można odkażać ziemię
> > chinozolem.
>
> Co to ten chinozol?

Takie coś, co się bierze bodajże do płukania gardła. Małe tabletki do
kupienia w aptece. Zastrzegam, że nie próbowałam - ale na pewno nie jest to
mądrość "sąsiedzka" - tej nie zapisuję;-)

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

47. Data: 2003-03-17 01:27:46

Temat: Re: Kret-był, są - mrówki
Od: "Moon" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marta Góra <m...@m...pl> wrote:
>>
> Nie lubią też zapachu cebuli. Wystarczy ją posadzić gdzieś na ich
> trasie. Ale czy wyemigrują do sąsiada nie wiem.

To trzebaby chyba posadzić z 10 000 cebul naokoło domu.
Te odstraszające rośliny to pic na wodę w większości wypadków. Posadziłem
ostatnio roślinę, ochydną i śmierdzącą, która miała podobno odstraszać
nornice.
Ale nornica wykopała norę właśnie 10 cm od jej łodyg.
Moon

--
one burbon, one scotch, one beer...
[g. thorogood]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

48. Data: 2003-03-17 06:37:32

Temat: Odp: Kret-był, są - mrówki
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Moon <r...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b5388o$1cc$...@a...news.tpi.pl...
> Marta Góra <m...@m...pl> wrote:
> >>
> > Nie lubią też zapachu cebuli. Wystarczy ją posadzić gdzieś na ich
> > trasie. Ale czy wyemigrują do sąsiada nie wiem.
>
> To trzebaby chyba posadzić z 10 000 cebul naokoło domu.

U mnie też to nie przejdzie. Cebula międzuy skalnikami? Nie da rady

> Te odstraszające rośliny to pic na wodę w większości wypadków. Posadziłem
> ostatnio roślinę, ochydną i śmierdzącą, która miała podobno odstraszać
> nornice.
> Ale nornica wykopała norę właśnie 10 cm od jej łodyg.

A ja wyczytałam w którymś z czasopism, że inkarwilla odstrasza krety i inne
gryzonie. Okazało się to nieprawdą. W ubiegłym roku posadziłam białą no i
jakaś nirnica nie tylko zjadła korzonek, ale jeszcze bezczelnie wypchnęła to
co zostało na powierzchnię. Kiedyś też w jednym z artykułów napisali, iż
krwawnik odstrasza mszyce, druga bzdura bo w tym roku ww. zaatakowały
również krwawnik. Jednym słowem jestem dość sceptycznie nastawiona to tego
naturalnego odstraszania.
Pozdrawiam, Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

49. Data: 2003-03-17 07:02:57

Temat: Odp: Kret - był, są - wysiewy
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Marta Góra <m...@m...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b52olu$fto$...@a...news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:b52lpo$ng1$4@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > "Marta Góra" <m...@m...pl> wrote in message
> > news:b5286v$si$1@atlantis.news.tpi.pl...

>
> I jeszcze jedno pytanie. Ponieważ moja rodzina potyka się już o doniczki,
skrzynki itp,
> generalnie kręcą kółka na czole. Czy byliny, które wysiewa sie w maju
można umieścić na
> balkonie? Czy nocą (zakładając, że nie będzie przymrozków) nie będzie im
za zimno? Gdyby
> tak opatulić je agrowłókniną?
> Nie mam już miejsca na parapetach, chyba za dużo jak na jeden rok.
>
Wydaje mi się, Marto, że niepotrzebnie wysiewasz wszystko do doniczek, nie
da rady bezpośrednio na miejsce stałe, albo na rozsadnik? Wiekszość bylin i
tak nie zakwitnie w tym roku, więc to, że wysiejesz je wcześniej niewiele
da. Natomiast bylinom wysianym w maju na balkonie nie powinny zaszkodzić
chłodne noce.
Pozdrawiam, Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

50. Data: 2003-03-17 07:29:42

Temat: Re: Kret, ale pozytywnie
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

a...@o...pl (Bogusław Radzimierski) wrote in
news:AEELLCFPEPACHFAEFIBEGEEDDKAA.abies@ogrod-botani
czny.pl:

> Zima już się kończy, krety wypychają na powierzchnię żyzną ziemię.
(ciach)
> Proponuję ten rok ogłosić rokiem 'Kreta'

Wrocilam ci ja sobie w piatek do domku po calym dni zasuwu, wylaze ci ja
sobie z auta i dumam o tym, co tez znow Boguslaw z tymi kretami wymyslil.
Spogladam ci ja na nasz reprezentacyjny potencjalny trawnik i oczy mi
wyszly! Kretowisko! Na samym srodku! Nigdy kreta u nas nie bylo, a tu
prosze - rok kreta i juz mam!
Niestety, jak wpadlam do domu i narobilam rabanu, to sie okazalo, ze to
zaden kret, tylko ukochana tesciowa mojego meza wywalila stara ziemie z
doniczki...
I tyle o moim wkladzie w rok kreta.
Pozdrowienia - Ewa Sz. nadal bezkretowa