« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-01-27 17:14:39
Temat: Re: Kretynom z PAPu z dedykacjaNic nie rozumiem. O co chodzi?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-01-30 21:43:25
Temat: Re: Kretynom z PAPu z dedykacjaIn article <94vd3v$23t$2@news.tpi.pl>,
"Batman" <n...@w...pl> wrote:
> Nic nie rozumiem. O co chodzi?
>
>
Wiec chodzi o to ze przez stulecia wywalano w ziemie swinstwa jak metale
ciezkie, i teraz zbieramy zniwo. Ocieplenie moze spowodowac
przyspieszone uwolnienie tego do atmosfery.
Ten artykul pasuje mi do katastrofy z Sydney. To piekne miasteczko nad
Atlantykiem na wyspie Cape Breton w Kanadzie z duza Polonia.
(http://www.cbisland.com/).
Mialo pecha ze jest po drodze z Europy i ma duze poklady rud na wierzchu
ziemi (odkrywka). Wiec stalo sie frontem rewolucji przemyslowej na dlugo
zanim wymyslono maszyne parowa. Wieloryby (olej) +huty.
Problem zaczal wyplywac ludziom w piwnicach w samym centrum miasta pare
lat temu. Wszystkie smieci wywalane przez stulecia zaczely wracac.
Rachunek historii:
700 tysiecy ton skazonej ziemi w miescie i okolicach,
30 nieczynnych sciekow miejskich,
jedna nieczynna huta ze spadkiem datujacym sie do 17 wieku.
No i rakowski bez zadnej dyskryminacji, od dzieciarni po starcow.
Teraz wyobraz sobie Pulawy z Azotami, albo inne miejsca w Polsce. Jezeli
nie czytasz o tym w polskiej prasie, to tylko dlatego, ze kretyni jak
Bartosz Weglarczyk (GW) pracuja w zawodzie i zaprzeczaja samum sobie.
Pozdro,
Miro
--
Tajne dokumenty Philip Morris juz w sieci:
http://www.angelfire.com/nj/papierosy/docspl.html
Sent via Deja.com
http://www.deja.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |