Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Książe ..../|^|^|\

Grupy

Szukaj w grupach

 

Książe ..../|^|^|\

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-12-01 14:53:35

Temat: Książe ..../|^|^|\
Od: ".jacekb." <kenton[USUN_TE_DUZE_LITERY]@op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Niccolo Machiavelli - "Książę" to niesamowity twór literacki, ale nie tylko.
To też pewien "podręcznik", z którego początkowo dosłownie wyjęto wersety do
opracowania testów diagnostycznych...

Czytając to dzieło, zwykłemu człowiekowi w pewnym momencie mogą przechodzić
ciarki, chociaż nigdzie się krew nie leje, nikt nigdzie nie mówi o
mordowaniu.

[...]
Według encyklopedii WIEM (http://wiem.onet.pl/wiem/015710.html)sam
makiawelizm,to zespół działań politycznych i społecznych opierający się na
podstępie, surowości, przebiegłości i oszustwie. Synonim bezwzględnego
postępowania w myśl hasła "cel uświęca środki". Makwiawelizm jako doktryna
polityczna głosi, iż dobra i skuteczna polityka musi być nastawiona na
osiągnięcie wyznaczonych celów. Podstęp, brutalna siła, terror i obłuda to
metody sprawowania władzy. Machiavelli uważał, że polityk musi być przede
wszystkim skuteczny. Wychodząc z założenia, że ludzie z natury są źli,
zawistni i niesprawiedliwi, władca powinien dbać o P O Z O R Y łaskawości
i prawości, łamiąc je w razie potrzeby. Makiawelizm był wielokrotnie
wykorzystywany dla uzasadnienia antydemokratycznych rządów faszystowskich
(faszyzm) i totalitarnych (totalitaryzm). Tyle, encyklopedia WIEM.
[...]

Temat ten nie pojawił sie przypadkiem... otóż na zajęciach zajmujemy się
ostatnio ostatnią i chyba najmniej zbadaną działką - osobami dysocjalnymi we
wszelkich możliwych kombinacjach. Wśród wielu zadań mieliśmy właśnie
poczytać kilka ciekawych lekturek i obejrzeć kilka filmów tzw. drugiej
klasy, po których na prawdę robi sie niedobrze. Wkrótce egzaminy. Stąd sie
własnie wziął machawelizm, czyli coś, czym się oni często posługują.

Według K.Pospieszyla - "psychopata - od najwcześniejszych lat uczy sie
manipulować ludźmi w ten sposób, żeby wyzwolić w nich takie formy zachowania
się, jakie mu są najbardziej potrzebne". Wydaje mi się, że zbiór badań
Cialdiniego jest niczym w porównaniu z tym, czego może dokonać prawdziwy
psychopata. Nie daj boże by miał wysoki poziom inteligencji i zaliczał się
do tzw. kalkulatywnych (oni mogą czekać nawet wiele lat na spełnienie swych
fantazji). Chodzi mi o psychopatię ze skłonnością do manipulowania innymi
ludźmi czyli tzw. machawelizmem.

Machawelizm wziął się właśnie z opublikowanego traktatu w WATYKANIE w 1532 o
uprawianiu polityki. Ale na grunt psychologii empirycznej postulaty zawarte
u Machavelliego w "Księciu" zaszczepił Richard Christie w 1964.
On właśnie badania oparł na metodzie kwestionariuszowej (zwanej właśnie
skalą MACH, która zawierała stwierdzenia żywcem wzięte z traktatu "Książe".
Sama terść tego traktatu (przynajmniej dla mnie) jest najzwyczajniej w
świecie nudna, ale w pewnych momentach pojawiają się zaskakujące
stwierdzenia.

F. Geis i R. Christie ujmują machiawelizm w kilku punktach:
1. względny brak uczuć w kontaktach interpersonalnych (ludzie są
najzwyczajniej w świecie przedmiotami)
2. normy moralne nie mają znaczenia - akceptowane jest kłamstwo (w tym też
patologiczne), oszustwo.
3. Nieobecność poważniejszych form zaburzeń psychicznych (nie traci kontaktu
z realną rzeczywistością).
4. Małe zaangażówanie ideologiczne (bardziej realizuje realne cele niż dąży
do idealizmu).

Wśród specyficznych zwrotów w Księciu, chyba najpopularniejszy jest ten:

"Najlepszym sposobem podporządkowania sobie innych jest mówić im to, co
pragną usłyszeć".

Można jeszcze tyle dodać, że wyróżnia sie osoby o niskim, średnim i wysokim
stopniu machawielizmu.
Ludzie przejawiający powyższe cechy, często są dotknięci tzw. "syndromem
chłodu", a więc bez uczuciowości w kontaktach z innymi ludźmi, ale
najczęściej mają miłe usposobienie (paradoksalnie); charakterystyczne dla
nich jest tzw. "lodowate spojrzenie", które potrafi być tak obojętne, że aż
przeraźliwe.

Ten traktat ma dwa medale: Pierwszy - dzięki niemu można się niestety
dowiedzieć jak "traktować ludzi" NIESTETY, ale druga strona jest taka, że
możemy sobie uzmysłowić, jak niektórzy mogą traktować nas. Cóż, dynamit też
chyba wymyślono do innych celów...

Kim może być książe?... Czy zwykły człowiek może przyjąć rolę księcia?....
Czy znamy wielu książąt we własnym otoczeniu?...


fragmenty, które można znaleźć w części, którą do tej pory doczytałem...
oczywiście mżna te "metafory?" interpretować na różne sposoby i chyba to
jest najniebezpieczniejsze.
------

"
[...]
I. A niechaj nie będzie poczytane mi za zarozumiałość, że człowiek niskiego
i podłego stanu ośmiela się omawiać i regulować postępowanie książąt

podobnie trzeba być księciem, by dobrze poznać naturę ludów, a trzeba
należeć do ludu, by dobrze poznać naturę książąt.


II. Należy bowiem pamiętać, że ludzi trzeba albo potraktować łagodnie albo
wygubić, gdyż mszczą się za błahe krzywdy, za ciężkie zaś nie mogą. Przeto
gdy się krzywdzi człowieka, należy czynić to w ten sposób, aby nie trzeba
było obawiać się zemsty.

Jeżeli podbite państwa, jak się rzekło, są przyzwyczajone do rządzenia się
swoimi prawami i do wolności, są trzy sposoby, aby je utrzymać: pierwszy -
to zniszczyć je, drugi, założyć tam swą siedzibę, trzeci, zostawić im ich
własne prawa, czerpać stamtąd pewne dochody i stworzyć wewnątrz rząd
oligarchiczny, który by ci je utrzymał w przyjaźni.

Taka władza książęca może być nazwana obywatelską. Dla jej pozyskania nie
potrzeba ani szczególnej dzielności, ani szczególnego szczęścia, lecz raczej
szczęśliwego sprytu.

III. Tych, którzy stają się zależnymi, należy honorować i miłować, zwłaszcza
gdy nie są chciwi; co do drugich trzeba uważać

Lecz gdy z wyrachowania i przez ambicję nie przywiązują się do ciebie, to
znak że myślą więcej o sobie niż o tobie - takich powinien książę wystrzegać
się i odnosić się do nich jak do otwartych wrogów, bo zawsze w razie
nieszczęścia przyczynią się do jego zguby.
Kto zaś zyska władzę przez poparcie ludu, niech stara się utrzymać go zawsze
w przyjaźni, co będzie łatwe, gdyż lud nie będzie od niego niczego więcej
żądał prócz tego, by go nie uciskać.

A ponieważ ludzie, gdy im świadczy dobro ten, od którego oczekiwali zła,
zobowiązują się bardziej względem swego dobroczyńcy, przeto poddany lud
odnosi się do takiego księcia z większą przychylnością, niż gdyby ten
doszedł do władzy za jego poparciem.
Książę może zjednać sobie lud na wiele sposobów, które są rozmaite,
stosownie do warunków.

Badając jakość powyższych księstw, należy mieć na uwadze jeszcze jedną
rzecz, mianowicie, czy książę jest panem takiego państwa, że w razie
potrzeby może działać samodzielnie, czy też zawsze opierać się musi na obcej
pomocy.

Kto przeto chce nie móc nigdy zwyciężyć, niech tylko posługuje się tym
wojskiem, które jest o wiele niebezpieczniejsze niż najemne; ono na pewno
sprowadzi jego upadek, jest bowiem zawsze zjednoczone, zawsze podlega
rozkazom kogoś innego, natomiast wojska najemne, nawet zwycięskie,
potrzebują więcej czasu i lepszej sposobności, aby ci szkodzić,

Na ogół w wojsku najemnym bardziej niebezpieczne jest tchórzostwo i niechęć
do walki, natomiast w posiłkującym - męstwo.

że dobrze byłoby uchodzić za hojnego, ale zaszkodzi ci hojność użyta w taki
sposób, że nie będziesz budzić postrachu; bowiem jeżeli używa się jej tak
jak cnoty i tak, jak się to powinno robić, nie zyska ona uznania, a
przeciwnie, ściągnie na ciebie hańbę skąpstwa. Gdy zaś pragnie się utrzymać
między ludźmi opinię człowieka hojnego, niepodobna obejść się bez pewnego
rodzaju wystawności, tak że zawsze taki książę wyczerpie podobnym
postępowaniem wszystkie swe zasoby i będzie w końcu zmuszony, jeżeli zechce
utrzymać opinię hojnego, obciążyć nadzwyczajnie swe ludy, uciekać się do
konfiskat i do innych środków, jakie się tylko nadarzą, byle uzyskać
pieniądze; wobec tego zacznie budzić nienawiść wśród poddanych, a u
wszystkich tracić poważanie, gdyż zubożeje; skrzywdziwszy więc przez taką
swoją hojność wielu ludzi, a dogodziwszy niewielu

, gdyż ludzie prędzej puszczają w niepamięć śmierć ojca niż stratę ojcowizny

, kto raz zacznie żyć z rabunku, znajdzie przyczyny do zabierania cudzego
mienia, natomiast rzadziej się one trafiają i prędzej ich braknie, gdy
chodzi o krew


Musicie bowiem wiedzieć, że dwa są sposoby prowadzenia walki: jeden -
prawem, drugi - siłą; pierwszy sposób jest ludzki, drugi zwierzęcy, lecz
ponieważ częstokroć pierwszy nie wystarcza, wypada uciekać się do drugiego.
Dlatego książę musi umieć dobrze posługiwać się naturą zwierzęcia i
człowieka.

Zapewne gdyby wszyscy ludzie byli dobrzy, ten przepis nie byłby dobry, lecz
ponieważ są oni nikczemni i nie dotrzymywaliby tobie wiary, więc ty także
nie jesteś obowiązany im jej dotrzymywać.

[...] "

To tyle z "Księciunia na dzisiaj". Polecam lekturkę, choćby dla własnego
dobra, a później obserwowanie polityków, przywódców, dyrektorów,
charyzmatyków, duchownych, przełożonych i cholera jeszcze wie kogo...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-12-01 15:59:04

Temat: Re: Książe ..../|^|^|\
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik ".jacekb." <kenton[USUN_TE_DUZE_LITERY]@op.pl> napisał w
wiadomości news:bqfkkf$olb$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Niccolo Machiavelli - "Książę" to niesamowity twór literacki, ale nie
tylko.
> To też pewien "podręcznik", z którego początkowo dosłownie wyjęto wersety
do
> opracowania testów diagnostycznych...
>
> Czytając to dzieło, zwykłemu człowiekowi w pewnym momencie mogą
przechodzić
> ciarki, chociaż nigdzie się krew nie leje, nikt nigdzie nie mówi o
> mordowaniu.
>
> [...]
> Według encyklopedii WIEM (http://wiem.onet.pl/wiem/015710.html)sam
> makiawelizm,to zespół działań politycznych i społecznych opierający się
na
> podstępie, surowości, przebiegłości i oszustwie. Synonim bezwzględnego
> postępowania w myśl hasła "cel uświęca środki". Makwiawelizm jako doktryna
> polityczna głosi, iż dobra i skuteczna polityka musi być nastawiona na
> osiągnięcie wyznaczonych celów. Podstęp, brutalna siła, terror i obłuda to
> metody sprawowania władzy. Machiavelli uważał, że polityk musi być przede
> wszystkim skuteczny. Wychodząc z założenia, że ludzie z natury są źli,
> zawistni i niesprawiedliwi, władca powinien dbać o P O Z O R Y
łaskawości
> i prawości, łamiąc je w razie potrzeby. Makiawelizm był wielokrotnie
> wykorzystywany dla uzasadnienia antydemokratycznych rządów faszystowskich
> (faszyzm) i totalitarnych (totalitaryzm). Tyle, encyklopedia WIEM.
> [...]

> To tyle z "Księciunia na dzisiaj". Polecam lekturkę, choćby dla własnego
> dobra, a później obserwowanie polityków, przywódców, dyrektorów,
> charyzmatyków, duchownych, przełożonych i cholera jeszcze wie kogo...

A teraz napisz, odpowiedzi na pytania:

Jeśli można wykorzystać te 'wiadomości' w ten sposób,
a chyba nie myślisz, że tak nie jest, to czy można je wykorzystać w
przeciwny,
niż to sugeruje "wiem"?

Czy po studiach masz zamiar zostać klasycznym psychopatą,
czy biernym poddanym jkm?

500 lat minęło, minęło zresztą dużo więcej (pierwszy uzurpator,
do tych praw, błąka się gdzieś po buszu (sic!) w nowym wcieleniu),
co więc, miałaby dać powszechna wiedza na ten temat?
Albo ... co powinna dać?

Oprócz kokosów, vel bananów :-)))

ett




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-01 16:06:49

Temat: Re: Książe ..../|^|^|\
Od: ".jacekb." <kenton[USUN_TE_DUZE_LITERY]@op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bqfogt$l66$1@news.onet.pl...

> Czy po studiach masz zamiar zostać klasycznym psychopatą,
> czy biernym poddanym jkm?


Psychopatą się nie zostaje - nim się rodzi, a jeżeli się cechy nabywa z np.
z uszkodzonego OUN, albo społecznie to nazywa się inaczej. Jest powiedzenie:
"Jeśli ktoś wyleczył psychopatę, to znaczy że nie był to psychopata".



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-01 16:48:26

Temat: Re: Książe ..../|^|^|\
Od: "puciek2" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

.jacekb. <kenton[USUN_TE_DUZE_LITERY]@op.pl> napisał(a):
<bqfkkf$olb$2@atlantis.news.tpi.pl>
[...]
>
> Kim może być książe?... Czy zwykły człowiek może przyjąć rolę księcia?....
> Czy znamy wielu książąt we własnym otoczeniu?...
>

Zanim 'zaroponuję' następującą 'zabawę': ;)((
Kogo na PSP uważasz za 'najlepszego' 'księcia' ?
Proponuję konkurs na nazwę dla tej 'zabawy'.
Moje propozycje:
1. Polowanie na czarownice.
2. Kto najbardziej kojarzy mi się z moim 'ojcem'.

[...]

pozdrawiam,
puciek.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-01 16:56:29

Temat: Re: Książe ..../|^|^|\
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Puciek napisał w wiadomości news:53c4.0000022f.3fcb70d9@newsgate.onet.pl...

> Zanim 'zaroponuję' następującą 'zabawę': ;)((
> Kogo na PSP uważasz za 'najlepszego' 'księcia' ?
> Proponuję konkurs na nazwę dla tej 'zabawy'.
> Moje propozycje:
> 1. Polowanie na czarownice.
> [...]

Skoro mowa o księciu, to powinno być "polowanie na czarowników".
Ot męska natura. ;)

Bacha.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-01 17:01:10

Temat: Re: Książe ..../|^|^|\
Od: Marsel <m...@...czta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

puciek2, <5...@n...onet.pl>
[..]
> 1. Polowanie na czarownice.
> 2. Kto najbardziej kojarzy mi się z moim 'ojcem'.

Paaanie Puciek, Pan sie nie umiesz bawic!!!
;-)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-01 17:24:32

Temat: Re: Książe ..../|^|^|\
Od: "puciek2" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marsel <m...@...czta.onet.pl> napisał(a):
<bqfsc2$2h9$1@atlantis.news.tpi.pl>

> > 1. Polowanie na czarownice.
> > 2. Kto najbardziej kojarzy mi się z moim 'ojcem'.
>
> Paaanie Puciek, Pan sie nie umiesz bawic!!!
> ;-)))

Jak szaleć, to szaleć. :o)

puciek.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-01 17:29:02

Temat: Re: Książe ..../|^|^|\
Od: "puciek2" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bacha <b...@p...onet.pl> napisał(a):
<bqfri5$1le2$1@foka1.acn.pl>

[...]

> > 1. Polowanie na czarownice.
> > [...]
>
> Skoro mowa o księciu, to powinno być "polowanie na czarowników".
> Ot męska natura.  ;)
>

No to może 'powalczymy' o równouprawnienie w tej kwestii. ;)

>            Bacha.
>

puciek.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-01 17:34:23

Temat: Re: Książe ..../|^|^|\
Od: "Bacha." <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Puciek napisał:

> Jak szaleć, to szaleć. :o)

Kelner!
Pyzy jeszcze raz.

Bacha.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-01 17:42:52

Temat: Re: Książe ..../|^|^|\
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Puciek napisał w wiadomości news:53c4.0000024c.3fcb7a5d@newsgate.onet.pl...

> > > 1. Polowanie na czarownice.
> > > [...]
> >
> > Skoro mowa o księciu, to powinno być "polowanie na czarowników".
> > Ot męska natura. ;)
> >
>
> No to może 'powalczymy' o równouprawnienie w tej kwestii. ;)

Tu się nie ma co zmagać. Sprawa jest przesądzona.
W końcu Niccolo Machiawelli napisał "Księcia" a nie "Księżnę". ;P

Bacha. ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

GazWyb o ewolucji...Papież miał rację? ;)
Rozum i uroda.
Re: regresing
kontrakt przed wywiadem
postawa wobec śmierci u sportowców ekstremalnych

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »