Ilona <i...@u...net> wrote:
> On 2018-10-08 22:27, XL wrote:
>> Ilona <i...@u...net> wrote:
>>> On 2018-10-08 09:10, XL wrote:
>>>> <j...@o...pl> wrote:
>>>>> W dniu poniedziałek, 8 października 2018 02:02:26 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>>>>>> Niech sie fpisujom mjasta.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> --
>>>>>> XL
>>>>>
>>>>> ja nie bylem; nie jestem z mfiasta.
>>>>>
>>>>
>>>> Czyli te ,,tłumy" to blaga.
>>>>
>>>
>>> Popatrz na to z innej perspektywy.
>>> Te tłumy w kinach, świadczą o tym, jak ważny jest kośćiół dla Polaków.
>>> Jestem przekonany, że pewna część lewicy właśnie teraz zrozumiała z
>>> kim/czym ma do czynienia i sie zes...rała w gacie.
>>>
>>
>> A teraz już poważnie.
>> Patrzę. Cały czas. Właśnie z tej perspektywy. Bo ,,tłumy" oczywiście są i są
>> zaciekawione, co też tym razem lewactwo wymyśliło - i tylko tyle. I co
>> gorsza dla lewaków ich postawy wobec KOŚCIOŁA I WIARY po obejrzeniu tego
>> przerysowanego obrazka wcale nie będą zagrożone ani nie zmienią się zgodnie
>> z tym, co chciałaby tym jednym filmem (LOL) osiągnąć lewacja.
>>
>> I ja też byłam na tym filmie.
>> Jak wiekszość wyszłam zbulwersowana! - ale jedynie lewacką bezczelnością i
>> zamysłem traktowania mnie i reszty katolików jak bezmyślne bydło, ktore bez
>> jedynie słusznych lewackich azymutów nie wiedziałoby, dokąd podążyć, co ze
>> sobą zrobić, co myśleć i czego się trzymać.
>>
>
> To właśnie pokazuje tą powierzchowność oceny i zupełne niezrozumienie z
> kim, czym ma się do czynienia.
>
>
>> To co - do zobaczenia w niedzielę w kościele? Zapraszam :-)
>>
> Do zobaczenia!
>

Ja - o 18:00 w kieleckim Św. Wojciechu lub w Katedrze o 20:00. Będzie
pełno, jak zwykle. No, może w Katedrze teraz, jesienią, wieczorne msze
trochę mniej tłoczne, ale latem ludzie wracając z niedzielnego wypoczynku
tak tłumnie ją o 20:00 atakują, że szpilki nie dawało rady wcisnąć, przy
czym straszna się od tego rozgrzanego słońcem tłumu robi duchota (raz nawet
trochę zasłabłam) :-)

--
XL w naszym wiejskim parafialnym rzadko bywam, bo mamy zawsze gości w
niedzielę i fizycznie oraz czasowo ,,nie wyrabiam" przed mszą o 16ej (u nas
to ostatnia) - no ktoś musi ugotować i podać, żeby zjeść mógł ktoś :-)