« poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2004-03-28 09:04:28
Temat: Re: Kto ma ochotę na szaleństwo bylinowe?
Użytkownik <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:5a33.00002e92.4065d880@newsgate.onet.pl...
| Jejku, już nie mogę! Ja się nie znam, ja się nauczę ale PROSZĘ powiedzcie
mi
| jak on wygląda, ten ciapkaty! Ja przepraszam że się wtrącam, nigdy nie
miałam
| gorączki roślinobiorcy ale jak was czytam to mnie ssie... Nie wytrzymam do
24
| kwietnia, pojadę jak tylko otworzą dla ludziów i się zabije. Bo mam spis
roślin
| (z cenami) i nie wiem co wybrać. A te ciapkate to już mnie dobiły... Jakie
one
| są?
|
A potrzebujesz ciapkatego? Bo tak właśnie myślałam, że parę gałązek to
mogłabym z ziemi wyjąć i przywieźć:-)
(odmiana H.helix 'Goldheart'. I uprzedzam lojalnie, że zeszłej ostrej zimy
solidnie przemarzła, ostało się tylko to, co okrywało grunt. Bluszcz jako
roślina okrywowa też jest piękny)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2004-03-28 15:05:10
Temat: Re: Kto ma ochotę na szaleństwo bylinowe?
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:c44nmr$fak$1@korweta.task.gda.pl...
| Normalnie, jak to ciapkaty...
| Jakby fleja malarz przechodził i szczotką zamach wziął:-))
Ten sam malarz cały ogród mi popryskał na zielono gwiazdnicą i trawkami.
Kilka godzin z pazurkami załatwiłoby sprawę, ale cóż, pogoda:-(
A przy okazji - zauważyłam u siebie potworne ilości zasianej kokoryczy
Corydalis lutea. Jeśli ktoś potrzebuje tego chwasta....rzadkie nie jest,
piękne moim zdaniem bardzo i zupełnie niewymagające:-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2004-03-28 15:57:08
Temat: Re: Kto ma ochotę na szaleństwo bylinowe?Użytkownik Basia Kulesz napisał:
> Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:c44nmr$fak$1@korweta.task.gda.pl...
>
> | Normalnie, jak to ciapkaty...
> | Jakby fleja malarz przechodził i szczotką zamach wziął:-))
>
>
> Ten sam malarz cały ogród mi popryskał na zielono gwiazdnicą i trawkami.
> Kilka godzin z pazurkami załatwiłoby sprawę, ale cóż, pogoda:-(
No proszę, rozrzut ten malarz ma niezły - albo ich jest cała mafia -
u mnie podobnież:-((
>
> A przy okazji - zauważyłam u siebie potworne ilości zasianej kokoryczy
> Corydalis lutea. Jeśli ktoś potrzebuje tego chwasta....rzadkie nie jest,
> piękne moim zdaniem bardzo i zupełnie niewymagające:-)
>
To ja się uśmiechnę o piękne i niewymagające:-))
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |