Kto "rządzi" zielenią ??? , czyli ad "Obrazek z mojego miasta"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17

11. Data: 2003-03-10 12:03:13

Temat: Odp: Kto "rządzi" zielenią ??? , czyli ad "Obrazek z mojego miasta"
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Bpjea <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> w wiadomości do
grup dyskusyjnych

> Trzeba bylo chodnikiem chodzic :)
>
> Powaznie mowiac, to Ty skrajny przyklad podajesz.
Niczego nie podaję! Komentuję wystraszony... :-))
Pozdrawiam :-)
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2003-03-10 17:19:35

Temat: Re: Kto "rządzi" zielenią ??? , czyli ad "Obrazek z mojego miasta"
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> wrote in message
news:b4hs99$k6u$1@nemesis.news.tpi.pl...
Gawrony gniezdza sie przy osiedlach ludzkich. Nie
> rozkazesz im nagle wyniesc sie do lasu, tylko dlatego, ze Ci sie ich
> obecnosc nie podoba. Wez pod uwage, ze sa one pozyteczne,

Z ciekawości: do czego przydają się gawrony? Poza prowadzoną aeracją
trawnika u mnie:-)

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2003-03-10 22:42:21

Temat: Re: Kto "rządzi" zielenią ??? , czyli ad "Obrazek z mojego miasta"
Od: v...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik Bpjea <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> w wiadomości do
> grup dyskusyjnych
>
> > Trzeba bylo chodnikiem chodzic :)
> >
> > Powaznie mowiac, to Ty skrajny przyklad podajesz.
> Niczego nie podaję! Komentuję wystraszony... :-))
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
>
> Januszu nie lękaj się !!!:))) Zamiast "komentować wystraszony", moze wiedząc
o co chodzi, rozwinąłbyś, że kwestia odpowiedzialności karnej za niszczenie
podczas pielęgnacji dotyczy drzew i krzewów.
A tak, to dowcipy od Ciebie są jakieś takie, hmmm ...KROPKA
I a'propos deptanych trawników, jest oczywiste, że pod ogrodnikiem trawa
rośnie .....

pozdrawiam Za i Przeciw :)))

- vomag

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2003-03-11 11:01:45

Temat: Re: Kto "rządzi" zielenią ??? , czyli ad "Obrazek z mojego miasta"
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

Basia Kulesz napisał(a) w wiadomości: ...
>Z ciekawo?ci: do czego przydaj? się gawrony? Poza prowadzon? aeracj?
>trawnika u mnie:-)

Pomysl dlaczego prowadza aeracje, a sama sobie czesciowo na pytanie
odpowiesz.

Pozdrawiam,
Bpjea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2003-03-11 11:19:12

Temat: Re: Kto "rządzi" zielenią ??? , czyli ad "Obrazek z mojego miasta"
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

Dirko napisał(a) w wiadomości: ...
> Chętnie bym oddał z dopłat? te Gawrony (około
>17000) i wirusy grypy na dokładkę .

17000 gawronow, czy kwota doplaty? W kazdym razie - liczyles?

>PS. Park ginie a gawrony wręcz przeciwnie.

To normalne, ze nasz stosunek do zwierzat wyzszych jest inny niz do
przykladowych bakterii. Druga sprawa - bakterie moga bezposrednio zagrazac
naszemu zyciu, a gawrony nie (mamy tu jakby rodzaj walki o przetrwanie; albo
my albo drobnoustroje). Inna sprawa jest swiadomosc - nie liczysz przeciez
ile drobnoustrojow pozbawiasz zycia codziennie, bo sobie tego nie
uswiadamiasz; jest to tak powszednie, ze jakby nieodzowne.
Jesli park ginie, to nie uwazam, ze przez gawrony, najpierw poszukaj innych
mozliwosci, nim zaczniesz obwiniac gawrony. (tez mialem okazje oglodac nie
jeden park z gniazdujacym mnostwem gawronow i zauwazylem, ze drzewa sobie z
tym radza - nie twierdze jednak, ze nadmiar ptasich odchodow nie szkodzi
drzewom).
To nie kto inny, tylko czlowiek doprowadzil przez swoja dzialalnosc do
wzrostu populacji niektorych zwierzat, w tym gawronow. Nie stalo sie to
bynajmniej przez zapewnianie im drzew do gniazdowania. My zaburzamy
rownowage w srodowisku i wraca to do nas jak bumerang.

Pozdrawiam,
Bpjea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2003-03-11 13:47:01

Temat: Re: Kto "rządzi" zielenią ??? , czyli ad "Obrazek z mojego miasta"
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:b4kgo4$kkj$1@atlantis.news.tpi.pl Bpjea <b...@...pl(usun
'x' - z powodu spamu)> napisał(a):

Hejka. Witam miłośnika gawronów.
>
> 17000 gawronow, czy kwota doplaty? W kazdym razie - liczyles?
>
Policzono (wyobraź sobie, że są w Siedlcach ornitolodzy), że maksymalna
liczba ptaszorów nocujacych w parku wynosiła około 17000
sztuk (wiekszość to były kawki)
>
> To normalne, ze nasz stosunek do zwierzat wyzszych jest inny niz do
> przykladowych bakterii.
> (mamy tu jakby rodzaj walki o przetrwanie;albo my albo drobnoustroje). >
Gawrony i kawki już ze mną wygrały. Omijam śmierdzacy park.
>
> To nie kto inny, tylko czlowiek doprowadzil przez swoja dzialalnosc do
> wzrostu populacji niektorych zwierzat, w tym gawronow.

Jak doprowadził, to niech odprowadzi ;-)

> Nie stalo sie to bynajmniej przez zapewnianie im drzew
do gniazdowania. My zaburzamy
> rownowage w srodowisku i wraca to do nas jak bumerang.
>
Dziękuję Ci za wykład ale pomyślałbyś trochę o mnie i moim jamniku
Gwidonku. Chcielibyśmy móc chodzić do parku na spacereczki. :-)
Pozdrawiam ciepło Ja...cki 1004 hPa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2003-03-12 13:36:46

Temat: Re: Kto "rządzi" zielenią ??? , czyli ad "Obrazek z mojego miasta"
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

Dirko napisał(a) w wiadomości: ...
>liczba ptaszorów nocujacych w parku wynosiła około 17000
>sztuk (wiekszo?ć to były kawki)

Czyli liczba gawronow byla zawyzona :)

>> Omijam ?mierdzacy park.

Parki mozna tak projektowac, by oprocz grup wysokich drzew byly wolne
przestrzenie z krzewami itp. W nich sie gawrony nie zagniezdza.

>> To nie kto inny, tylko czlowiek doprowadzil przez swoja dzialalnosc do
>> wzrostu populacji niektorych zwierzat, w tym gawronow.
>
> Jak doprowadził, to niech odprowadzi ;-)

Ludzie gromadza sie na malej powezchni, buduja miasta, produkuja olbrzymie
ilosci odpadow - musielibysmy odwrocic bieg rzeczy, co nie wydaje mi sie
mozliwe.

> Chcieliby?my móc chodzić do parku na spacereczki. :-)

Ja tez bym wiele rzeczy chcial robic, a nie moge.

Pozdrawiam,
Bpjea