Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Kuchnia w TV

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kuchnia w TV

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 43


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2013-04-07 18:38:50

Temat: Re: Kuchnia w TV
Od: GalAnonim <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 07.04.2013 19:40, tomjas pisze:
> On Sun, 07 Apr 2013 18:55:37 +0200, GalAnonim wrote:
>>> Pomijam już fakt, jak to zachwycał się kiełbaskami z nysy w Krakowie. Raz
>>> tam jadłem i nigdy więcej - obrzydliwa tania kiełbasa (bardziej
>>> wyglądająca jak parówkowa) lekko podgrzana. Obrzydlistwo.
>>>
>> Bo te kiełbasy były bardzo dobre w latach 80-tych i 90-tych. Potem nie
>> dość, że zeszli na psy, to jeszcze mnóstwo naśladowców się znalazło.
>> Poza tym w tych oryginalnych kiełbaskach nie chodziło tylko o smak, tego
>> sie nie da opisać, musiałbyś być z Krakowa i jadać je od wieków. Poza
>> tym to nie jest parówka, ani żadna zwyczajnopodobna, tylko wiejska
>> kiełbasa (mówię oczywiście o tej jedynej oryginalnej nysce).
>> GA
>>
> To chyba rzeczywiście za lat 80-tych. Bo jak ja jadłem to była porażka.
> Jedyne co mieli dobre to oranżada:)
> A apropos mnóstwa naśladowców - to jakieś inne nyski też stały
> i sprzedawały kiełbaski? Bo tylko tę jedną widziałem (a nie powiem
> - Kraków przeszedłem wzdłuż i wszerz).
>
Tradycyjna jest pod Halą Targową. Naśladowcy są na Rynku Podgórskim,
Nowym Kleparzu, Starym Kleparzu i przy Placu Centralnym oraz byli ale od
paru lat nie ma pod Dworcem Głównym (róg Pawiej i Kurników) oraz na
Placu Żydowskim. Tyle wyczaiłem, ale może jeszcze gdzieś byli inni.
Nota bene w filmie Anioł w Krakowie (albo Zakochany anioł) pokazują
właśnie tą podróbę z Podgórza ;)

GA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2013-04-07 18:51:34

Temat: Re: Kuchnia w TV
Od: tomjas <t...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 07 Apr 2013 20:38:50 +0200, GalAnonim wrote:
> W dniu 07.04.2013 19:40, tomjas pisze:
>> On Sun, 07 Apr 2013 18:55:37 +0200, GalAnonim wrote:
>>>> Pomijam już fakt, jak to zachwycał się kiełbaskami z nysy w Krakowie. Raz
>>>> tam jadłem i nigdy więcej - obrzydliwa tania kiełbasa (bardziej
>>>> wyglądająca jak parówkowa) lekko podgrzana. Obrzydlistwo.
>>>>
>>> Bo te kiełbasy były bardzo dobre w latach 80-tych i 90-tych. Potem nie
>>> dość, że zeszli na psy, to jeszcze mnóstwo naśladowców się znalazło.
>>> Poza tym w tych oryginalnych kiełbaskach nie chodziło tylko o smak, tego
>>> sie nie da opisać, musiałbyś być z Krakowa i jadać je od wieków. Poza
>>> tym to nie jest parówka, ani żadna zwyczajnopodobna, tylko wiejska
>>> kiełbasa (mówię oczywiście o tej jedynej oryginalnej nysce).
>>> GA
>>>
>> To chyba rzeczywiście za lat 80-tych. Bo jak ja jadłem to była porażka.
>> Jedyne co mieli dobre to oranżada:)
>> A apropos mnóstwa naśladowców - to jakieś inne nyski też stały
>> i sprzedawały kiełbaski? Bo tylko tę jedną widziałem (a nie powiem
>> - Kraków przeszedłem wzdłuż i wszerz).
>>
> Tradycyjna jest pod Halą Targową. Naśladowcy są na Rynku Podgórskim,
> Nowym Kleparzu, Starym Kleparzu i przy Placu Centralnym oraz byli ale od
> paru lat nie ma pod Dworcem Głównym (róg Pawiej i Kurników) oraz na
> Placu Żydowskim. Tyle wyczaiłem, ale może jeszcze gdzieś byli inni.
> Nota bene w filmie Anioł w Krakowie (albo Zakochany anioł) pokazują
> właśnie tą podróbę z Podgórza ;)
>
> GA
>
Oczywiście miałem na myśli tę pod Halą Targową. Jadłem tam koło 1 w nocy
(nie wiem czy godzina ma znaczenie:). OBRZYDLISTWO! Dopuszczam też myśl,
że może mi się trafiło coś gównianego, ale już nie mam możliwości teraz
zweryfikować.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2013-04-07 19:04:52

Temat: Re: Kuchnia w TV
Od: GalAnonim <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 07.04.2013 20:51, tomjas pisze:
> On Sun, 07 Apr 2013 20:38:50 +0200, GalAnonim wrote:
>> W dniu 07.04.2013 19:40, tomjas pisze:
>>> On Sun, 07 Apr 2013 18:55:37 +0200, GalAnonim wrote:
>>>>> Pomijam już fakt, jak to zachwycał się kiełbaskami z nysy w Krakowie. Raz
>>>>> tam jadłem i nigdy więcej - obrzydliwa tania kiełbasa (bardziej
>>>>> wyglądająca jak parówkowa) lekko podgrzana. Obrzydlistwo.
>>>>>
>>>> Bo te kiełbasy były bardzo dobre w latach 80-tych i 90-tych. Potem nie
>>>> dość, że zeszli na psy, to jeszcze mnóstwo naśladowców się znalazło.
>>>> Poza tym w tych oryginalnych kiełbaskach nie chodziło tylko o smak, tego
>>>> sie nie da opisać, musiałbyś być z Krakowa i jadać je od wieków. Poza
>>>> tym to nie jest parówka, ani żadna zwyczajnopodobna, tylko wiejska
>>>> kiełbasa (mówię oczywiście o tej jedynej oryginalnej nysce).
>>>> GA
>>>>
>>> To chyba rzeczywiście za lat 80-tych. Bo jak ja jadłem to była porażka.
>>> Jedyne co mieli dobre to oranżada:)
>>> A apropos mnóstwa naśladowców - to jakieś inne nyski też stały
>>> i sprzedawały kiełbaski? Bo tylko tę jedną widziałem (a nie powiem
>>> - Kraków przeszedłem wzdłuż i wszerz).
>>>
>> Tradycyjna jest pod Halą Targową. Naśladowcy są na Rynku Podgórskim,
>> Nowym Kleparzu, Starym Kleparzu i przy Placu Centralnym oraz byli ale od
>> paru lat nie ma pod Dworcem Głównym (róg Pawiej i Kurników) oraz na
>> Placu Żydowskim. Tyle wyczaiłem, ale może jeszcze gdzieś byli inni.
>> Nota bene w filmie Anioł w Krakowie (albo Zakochany anioł) pokazują
>> właśnie tą podróbę z Podgórza ;)
>>
>> GA
>>
> Oczywiście miałem na myśli tę pod Halą Targową. Jadłem tam koło 1 w nocy
> (nie wiem czy godzina ma znaczenie:). OBRZYDLISTWO! Dopuszczam też myśl,
> że może mi się trafiło coś gównianego, ale już nie mam możliwości teraz
> zweryfikować.
>
Pora jak najbardziej ma znaczenie, oni działają gdzieś od około 22-ej do
świtu ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2013-04-07 19:30:30

Temat: Re: Kuchnia w TV
Od: tomjas <t...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 07 Apr 2013 21:04:52 +0200, GalAnonim wrote:
>> Oczywiście miałem na myśli tę pod Halą Targową. Jadłem tam koło 1 w nocy
>> (nie wiem czy godzina ma znaczenie:). OBRZYDLISTWO! Dopuszczam też myśl,
>> że może mi się trafiło coś gównianego, ale już nie mam możliwości teraz
>> zweryfikować.
>>
> Pora jak najbardziej ma znaczenie, oni działają gdzieś od około 22-ej do
> świtu ;)
>
Czyli można powiedzieć byłem w "prime time".
O B R Z Y D L I S T W O !!!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2013-04-07 19:33:30

Temat: Re: Kuchnia w TV
Od: GalAnonim <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 07.04.2013 21:30, tomjas pisze:
> On Sun, 07 Apr 2013 21:04:52 +0200, GalAnonim wrote:
>>> Oczywiście miałem na myśli tę pod Halą Targową. Jadłem tam koło 1 w nocy
>>> (nie wiem czy godzina ma znaczenie:). OBRZYDLISTWO! Dopuszczam też myśl,
>>> że może mi się trafiło coś gównianego, ale już nie mam możliwości teraz
>>> zweryfikować.
>>>
>> Pora jak najbardziej ma znaczenie, oni działają gdzieś od około 22-ej do
>> świtu ;)
>>
> Czyli można powiedzieć byłem w "prime time".
> O B R Z Y D L I S T W O !!!!
>
Prime time owszem, ale czasy nie te, ostatnia dobra kiełbasa jaką tam
jadłem to 94 albo 95 rok, potem jeszcze parę razy próbowałem ale to już
nie to. Natomiast lata 80-te to był prawdziwy rarytas, a przypominam
wtedy w sklepach były jeszcze dobrej jakości produkty nie to co teraz ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2013-04-07 19:43:01

Temat: Re: Kuchnia w TV
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 07 Apr 2013 21:33:30 +0200, GalAnonim napisał(a):

> lata 80-te to był prawdziwy rarytas, a przypominam
> wtedy w sklepach były jeszcze dobrej jakości produkty nie to co teraz ;)

W latach 80-tych (do 1985) to były kartki, na które niczego dobrego nie
sprzedawali, o ile w ogóle coś było, a od 1981 do 1883 stan wojenny, kiedy
nie było NICZEGO.
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2013-04-07 19:51:44

Temat: Re: Kuchnia w TV
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 7 Apr 2013 21:43:01 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Sun, 07 Apr 2013 21:33:30 +0200, GalAnonim napisał(a):
>
>> lata 80-te to był prawdziwy rarytas, a przypominam
>> wtedy w sklepach były jeszcze dobrej jakości produkty nie to co teraz ;)
>
> W latach 80-tych (do 1985) to były kartki, na które niczego dobrego nie
> sprzedawali, o ile w ogóle coś było, a od 1981 do 1883 stan wojenny, kiedy
> nie było NICZEGO.

...och, no było, było - w tzw sklepach za żółtymi firankami... :-/
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2013-04-07 20:00:21

Temat: Re: Kuchnia w TV
Od: GalAnonim <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 07.04.2013 21:43, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 07 Apr 2013 21:33:30 +0200, GalAnonim napisał(a):
>
>> lata 80-te to był prawdziwy rarytas, a przypominam
>> wtedy w sklepach były jeszcze dobrej jakości produkty nie to co teraz ;)
>
> W latach 80-tych (do 1985) to były kartki, na które niczego dobrego nie
> sprzedawali, o ile w ogóle coś było, a od 1981 do 1883 stan wojenny, kiedy
> nie było NICZEGO.
>
No dobra, pierwszy raz jadłem je już po stanie wojennym, ale nawet na
kartki wiele nie było, ale jak było to nieporównywalna jakość z dzisiejszą

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2013-04-07 20:08:00

Temat: Re: Kuchnia w TV
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 07 Apr 2013 22:00:21 +0200, GalAnonim napisał(a):

> W dniu 07.04.2013 21:43, Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 07 Apr 2013 21:33:30 +0200, GalAnonim napisał(a):
>>
>>> lata 80-te to był prawdziwy rarytas, a przypominam
>>> wtedy w sklepach były jeszcze dobrej jakości produkty nie to co teraz ;)
>>
>> W latach 80-tych (do 1985) to były kartki, na które niczego dobrego nie
>> sprzedawali, o ile w ogóle coś było, a od 1981 do 1883 stan wojenny, kiedy
>> nie było NICZEGO.
>>
> No dobra, pierwszy raz jadłem je już po stanie wojennym, ale nawet na
> kartki wiele nie było, ale jak było to nieporównywalna jakość z dzisiejszą

Ano pewnie, nie stosowano wtedy jeszcze tej całej trującej chemii
wędliniarskiej co to się ją z wiaderek wlewa do masy mięsnej itp. Zarówno
wśród tzw (tylko z nazwy) wędlin, jak i innej żywności, dziś trudno znaleźć
w sklepie cokolwiek, czego człowiek nie bałby się jeść. Ja już zwątpiłam -
nawet jeden z dwóch moich ulubionych gatunków chleba, które uważałam za
ostatnie z tych całkiem całkiem, się już popsuł i jest napompowany
utrwalaczami i polepszaczami; no niby nie ma zmiany w składzie, ale nie ma
siły, kupowałam ten chleb od lat i od niedawna to już absolutnie nie jest
to samo.
Nie wiem, liczą że ci, co pamiętają jak ten chleb (i w ogóle chleb)
smakował kiedyś, już wymarli???
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2013-04-08 08:35:30

Temat: Re: Kuchnia w TV
Od: wolim <n...@p...tu> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-04-07 22:08, Ikselka pisze:

> Ano pewnie, nie stosowano wtedy jeszcze tej całej trującej chemii
> wędliniarskiej co to się ją z wiaderek wlewa do masy mięsnej itp. Zarówno
> wśród tzw (tylko z nazwy) wędlin, jak i innej żywności, dziś trudno znaleźć
> w sklepie cokolwiek, czego człowiek nie bałby się jeść. Ja już zwątpiłam -
> nawet jeden z dwóch moich ulubionych gatunków chleba, które uważałam za
> ostatnie z tych całkiem całkiem, się już popsuł i jest napompowany
> utrwalaczami i polepszaczami; no niby nie ma zmiany w składzie, ale nie ma
> siły, kupowałam ten chleb od lat i od niedawna to już absolutnie nie jest
> to samo.

Pewnie robią go z GMO.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zupa gulaszowa
Zupa Romana
Tym, którzy lubią lukier plastyczny - zamiast.
Co z bialek jaj (poza bezami)
Najpyszniejszy mazurek na świecie.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »