« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-07-05 19:57:51
Temat: Re: Kurzajki! Wcale nie tęsknię ale zdaję sobie sprawę że zawsze
> mogą powrócić-to w końcu wirus, który pewnie cicho śpi...oby jak
> najdłużej! ;)
Właśnie... skoro jesteśmy przy temacie wirusa wywołującego to paskudztwo...
To może ktoś mądry mi powiedzieć, czy powinienem się tym zająć ? czy
obecność tego wirusa może spowodować inne dolegliwości ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-07-05 20:13:52
Temat: Re: Kurzajki!Użytkownik Rafał Góźdź napisał:
> Właśnie... skoro jesteśmy przy temacie wirusa wywołującego to paskudztwo...
> To może ktoś mądry mi powiedzieć, czy powinienem się tym zająć ? czy
> obecność tego wirusa może spowodować inne dolegliwości ?
>
nie słyszałam nic więcej na temat tego wirusa (bodajże brodawczaka), ale
chyba nie jest tak grożny jak uciążliwy, no i łatwo się nim zarazić (
podanie ręki, basen, itp.)
ps. ja czuję się dobrze, ale zaraz dokładnie zacznę oglądać ręce i
stopy... ot, taki syndrom ;)
kinga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-07-05 20:20:41
Temat: Re: Kurzajki!Grupo pl.sci.medycyna jesteś OK !!
Jak nigdzie nie było nawet jednego głupiego/drwiącego/wyśmiewającego
posta....
Krótko i na temat.... tak trzymać !!!
Pozdrawiam Rafał.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-07-05 20:50:41
Temat: Re: Kurzajki!Użytkownik "Rafał Góźdź" <g...@d...pl> napisał w wiadomości
news:ccbncl$1fc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Może to NTG .....
> Mądrzy ludzie.... pomóżcie mi.... co jakiś czas muszę się męczyć z
kurzajką
> wokół paznokcia na rączkach..... Próbuje to wytępić takim środkiem
BRODACID
> ale z kiepskim skutkiem... byłem u lekarza
> ale on mi poradził abym to przeczekał, jak powiedział samo przejdzie...
> Macie jakieś dobre "domowe" lub nie sposoby na to ???
>
Meczylem sie z kurzajkami (sztuk 2) na palcu od stopy. Przez rok, mimo
roznych metod i srodkow nic nie pomagalo. W koncu przy plocie znalazlem tzw.
jaskolcze ziele. Sprobowalem i co??....i po 2 dniach sladu nie bylo. A wcale
nie byly male. Takze polecam ten zolty sok z jaskolczego ziela,..u mnie
pomoglo jak nic. I juz mi kurzajki nie dokuczaja.
Kiedys mialem jescze na glowie jedna, to mi pani dermatolog wylyzeczkowala i
skoagulowala. Ta metoda tez byla skuteczna, ale bardziej "inwazyjna" :))
Pozdrawiam
--
Jarek (SQ1EUO)
s...@s...pam.szczecin.pl
s...@w...pl
GG: 1277234
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-07-05 21:00:42
Temat: Re: Kurzajki!Użytkownik "Basiek" <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> napisał w
wiadomości news:cccabl$kfg$1@opal.icpnet.pl...
> Skuteczne jest tez tzw lyzeczkowanie. Ja mialam najpierw zamrazany palec,
a
> nastepnie kurzajke usuwana taka specjalna ostra lyzeczka.
> Troche bolalo, ale nie wrocilo juz wiecej.
u mnie i zamrazanie (6 razy) i lyzeczkowanie bylo skuteczne inaczej. juz
wszystko uzylam oprocz laseru, na ktory mnie nei stac i mam tak sobie te
kurzajki na piecie juz z 8 lat:(((((
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-07-05 21:37:02
Temat: Re: Kurzajki!Rafał Góźdź napisał(a):
>
> U mnie nie wykonalne ponieważ jest przy panokciu.... musiałbym odciąć zbyt
> dużo... a taki brutal nie jestem :))))
>
;)))
zawsze warto sprobowac, tylko sie nie zabij ;))
--
Mateusz Pronobis
www.mateusz.info
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-07-05 21:38:55
Temat: Re: Kurzajki!Rafał Góźdź napisał(a):
> Wcale nie tęsknię ale zdaję sobie sprawę że zawsze
>
>>mogą powrócić-to w końcu wirus, który pewnie cicho śpi...oby jak
>>najdłużej! ;)
>
>
> Właśnie... skoro jesteśmy przy temacie wirusa wywołującego to paskudztwo...
> To może ktoś mądry mi powiedzieć, czy powinienem się tym zająć ? czy
> obecność tego wirusa może spowodować inne dolegliwości ?
>
Hm to to jest wirus;)
Rozumiem ze jesli sie ktos paskudzstwa pozbedzie to wirus "zdycha" ?
--
Mateusz Pronobis
www.mateusz.info
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-07-05 21:41:41
Temat: Re: Kurzajki!Ruua napisał(a):
>
> u mnie i zamrazanie (6 razy) i lyzeczkowanie bylo skuteczne inaczej. juz
> wszystko uzylam oprocz laseru, na ktory mnie nei stac i mam tak sobie te
> kurzajki na piecie juz z 8 lat:(((((
Huh tak czytam Wasze posty i widze ze to uparta bestia, tymbardziej bede
polecal metode samodzielna;))
U mnie po wyrwaniu problem znikl ;)
--
Mateusz Pronobis
www.mateusz.info
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-07-06 06:49:44
Temat: Re: Kurzajki!Wczoraj zabrałem moją sąsiadke (jako autorytet okolicznego zielarstwa) na
spacer... i znalazłem !!
Jakież było moje zdziwienie, dziś rano ta bestia jest już dużo mniejsza !!!
To chyba oznacza zbliżający się sukces :))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-07-06 07:33:16
Temat: Re: Kurzajki!
Użytkownik "Rafał Góźdź" <g...@d...pl> napisał w wiadomości
news:ccbncl$1fc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Może to NTG .....
> Mądrzy ludzie.... pomóżcie mi.... co jakiś czas muszę się męczyć z
kurzajką
> wokół paznokcia na rączkach..... Próbuje to wytępić takim środkiem
BRODACID
> ale z kiepskim skutkiem... byłem u lekarza
> ale on mi poradził abym to przeczekał, jak powiedział samo przejdzie...
> Macie jakieś dobre "domowe" lub nie sposoby na to ???
Hej
ja też miałam swego czasu problemy z kurzajkami wokół paznokci. pani w
aptece poradziła mi, abym skórkę od cytryny namoczyć w ocie przez ok24 h, a
potem również na kilkanaście gorzin założyła sobie taki opatrunek na
kurzajkę. Tą żółtą stroną na kurzajkę. Po takim zabiegu robi ona się jakby
martwa i można ją bez problemu wyskrobać. oczywiśćie przed tem nie możesz
dopuścić, aby była ona zraniona, bo będzie szczypać i boleć. do teraz nie
mam problemu z kurzajkami, a miałam ich chyba na karzdym palcu. Metoda
troche niewygodna, ale naprawdę skuteczna. Polecam
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |