Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Latarka psychiczna

Grupy

Szukaj w grupach

 

Latarka psychiczna

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-09-02 19:20:15

Temat: Latarka psychiczna
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Latarka psychiczna, czyli wydobywanie z mroku
=================================
Kazdy czlowiek postrzega w swiecie go otaczajacym to glownie, na co jest
najbardziej uczulony i uwrazliwiony. A zatem system wartosci czlowieka (u
kazdego rozny) decyduje o tym - co czlowiek w swiecie widzi i postrzega.
Reszta stanowi tu jakby tlo, ktorego nasz umysl wcale nie zauwaza.

Zaba podobno widzi swiat na podobienstwo bialej mgly, na ktorej tylko
ruchome obiekty zakreslaja ciemniejsze linie. Tymi ruchomymi obiektami sa
zazwyczaj muchy, komary i inne owady - ktore zaba lapie i ktore stanowia dla
niej pokarm. Calej reszty swiata żaba nie widzi wcale. Stanowia one dla niej
tlo. Pada ofiara bociana, bo przed nim nie ucieka - gdyz go nie dostrzega.
Bocian bowiem stoi nieruchomo na jednej nodze a nie porusza sie jak mucha
czy komar.

W sposobie widzenia swiata przez czlowieka jest cos z widzenia zaby. To
porownanie nalezy jednak wziac bardziej alegorycznie. Nie tylko jako gatunek
"czlowiek" widzimy swiat inaczej niz pies, kon czy pszczola - ale rowniez w
calej gromadzie ludzkiej - kazdy z nas inaczej swiat postrzega i co innego z
niego wydobywa. Nasze oczy jak latarki oswietlaja pewne obiekty, innych zas
nie postrzegaja.

Wyobrzmy sobie ze idziemy przez las w ciemna noc. Jesli mamy w reku
latarke - mozemy oswietlic droge i w swietle latarki ogladac drzewa. Tylko
te drzewa bedziemy widziec, ktore oswietlimy. Pozostale pozostana w ukryciu.
Jesli szlibysmy w ciemna noc przez nieoswietlona ulice lub wioske, swiecac
latarka - wowczas dostzrezemy tylko te domy, drzewa i inne obiekty - na
ktorych spocznie swiatlo naszej latarki. A latarke prowadzi nasza reka. Od
nas samych zalezy - co oswietlamy.

Dostrzegany przez nas otaczajacy nas swiat widzimy zawsze fragmentarycznie,
oswietlony swiatlem naszego umyslu, naszej swiadomosci. Od nas samych zalezy
co wydobywamy z cienia, a co w cieniu pozostaje.

Rinaldo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-09-02 20:39:45

Temat: Re: Latarka psychiczna
Od: "porte-parole" <p...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Rinaldo <r...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> Latarka psychiczna, czyli wydobywanie z mroku
> =================================
był kiedyś taki ktoś, kto chodził z latarnią...
"hominem quaero!" - wołał...
nawet cynik wie, że nie wszystko można poznać samemu...trzeba znaleźć innego
człowieka...
pozdro.pepe


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-02 20:48:23

Temat: Re: Latarka psychiczna
Od: <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Latarka psychiczna, czyli wydobywanie z mroku
> =================================
> Kazdy czlowiek postrzega w swiecie go otaczajacym to glownie, na co jest
> najbardziej uczulony i uwrazliwiony. A zatem system wartosci czlowieka (u
> kazdego rozny) decyduje o tym - co czlowiek w swiecie widzi i postrzega.
> Reszta stanowi tu jakby tlo, ktorego nasz umysl wcale nie zauwaza.

***umysl zauwaza - wg mnie - wszystko; swiadomosc natomiast zauwaza
dany; "goracy" jeszcze wycinek swiata...
>
> Zaba podobno widzi swiat na podobienstwo bialej mgly, na ktorej tylko
> ruchome obiekty zakreslaja ciemniejsze linie. Tymi ruchomymi obiektami sa
> zazwyczaj muchy, komary i inne owady - ktore zaba lapie i ktore stanowia dla
> niej pokarm. Calej reszty swiata żaba nie widzi wcale. Stanowia one dla niej
> tlo. Pada ofiara bociana, bo przed nim nie ucieka - gdyz go nie dostrzega.
> Bocian bowiem stoi nieruchomo na jednej nodze a nie porusza sie jak mucha
> czy komar.
>
> W sposobie widzenia swiata przez czlowieka jest cos z widzenia zaby. To
> porownanie nalezy jednak wziac bardziej alegorycznie. Nie tylko jako gatunek
> "czlowiek" widzimy swiat inaczej niz pies, kon czy pszczola - ale rowniez w
> calej gromadzie ludzkiej - kazdy z nas inaczej swiat postrzega i co innego z
> niego wydobywa. Nasze oczy jak latarki oswietlaja pewne obiekty, innych zas
> nie postrzegaja.

***swiatlo latarki naszej jednak mozesz zwrocic na jakiekolwiek drzewo i
podziwiac jego piekno i zlozonosc - mozemy wiec oswietlac co chcemy w
przeciwienstwie (a priori) do zab...
>
> Wyobrzmy sobie ze idziemy przez las w ciemna noc. Jesli mamy w reku
> latarke - mozemy oswietlic droge i w swietle latarki ogladac drzewa. Tylko
> te drzewa bedziemy widziec, ktore oswietlimy. Pozostale pozostana w ukryciu.
> Jesli szlibysmy w ciemna noc przez nieoswietlona ulice lub wioske, swiecac
> latarka - wowczas dostzrezemy tylko te domy, drzewa i inne obiekty - na
> ktorych spocznie swiatlo naszej latarki. A latarke prowadzi nasza reka. Od
> nas samych zalezy - co oswietlamy.
>
> Dostrzegany przez nas otaczajacy nas swiat widzimy zawsze fragmentarycznie,
> oswietlony swiatlem naszego umyslu, naszej swiadomosci. Od nas samych zalezy
> co wydobywamy z cienia, a co w cieniu pozostaje.
>
***i tak dobrze ze mamy mozliwosc manewrowania latarka; w przeciwnym wypadku
kiedy nagle oswietlilibysmy swiat nasza nowa superlatarka - okazacby sie moglo
ze nasze zdolnosci przerobowe w stosunku do ogromu materialu do przerobienia sa
niewystarczajace - po czym zobaczylibysmy na ekranie naszej swiadomosci -
komunikat: "system halted" albo "overloaded" albo "jedzac bierz mniejszze kesy
i powoli gryz - wiecej sie najesz i sie nie udlawisz"

pozdrawiam Pakuszka
i...@g...pl


>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-03 05:20:28

Temat: Re: Latarka psychiczna
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:4db1.00000007.3b929b17@newsgate.onet.pl...

> ***umysl zauwaza - wg mnie - wszystko; swiadomosc natomiast zauwaza
> dany; "goracy" jeszcze wycinek swiata...

Co znaczy to "wszystko"? Przeciez juz sam fakt "lokalizacji" ciala w roznych
miejscach implikuje rozne zewnetrza: Wietnamczyk w Hanoi widzi TERAZ co
innego anizeli ty, nawet jesliby mial widziec WSZYSTKO....a wiec co to jest
owo "wszystko"?

Rinaldo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-03 08:48:20

Temat: Re: Latarka psychiczna
Od: Anna <a...@r...fm> szukaj wiadomości tego autora



porte-parole wrote:
>
> Użytkownik Rinaldo <r...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:3...@n...vogel.pl...
> > Latarka psychiczna, czyli wydobywanie z mroku
> > =================================
> był kiedyś taki ktoś, kto chodził z latarnią...
> "hominem quaero!" - wołał...
> nawet cynik wie, że nie wszystko można poznać samemu...trzeba znaleźć innego
> człowieka...

teoria, ze czlowiek ro zwierze stadne powinna imo zostac przepracowana

jeszcze nie raz

--
Anna
-- http://mitica.w.interia.pl

'uroczyscie zapewniam, ze zrodzilam sie z powietrza
mozna mi palic swieczki zezwalam uprzejmie
ale niech nikt nie mówi: spoczywaj w pokoju'

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-03 18:13:18

Temat: Re: Latarka psychiczna
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "porte-parole" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:9mu50b$n6j$1@skipper.rmf.pl...
>
> Użytkownik Rinaldo <r...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:3...@n...vogel.pl...
> > Latarka psychiczna, czyli wydobywanie z mroku
> > =================================
> był kiedyś taki ktoś, kto chodził z latarnią...
> "hominem quaero!" - wołał...
> nawet cynik wie, że nie wszystko można poznać samemu...trzeba znaleźć
innego
> człowieka...

Swietne!
Tak jest w istocie.
Tylko w drugim czlowieku czlowiek przeglada sie najlepiej.

Rinaldo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-03 18:14:23

Temat: Re: Latarka psychiczna
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Anna" <a...@r...fm> napisał w wiadomości
news:3B9343D4.A7940D7@rmf.fm...

> teoria, ze czlowiek ro zwierze stadne powinna imo zostac przepracowana
>
Racja. Czlowiek to na pewno nie zwierze i ta sprawa powina byc
przepracowana.
Rinaldo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-05 21:50:58

Temat: Re: Latarka psychiczna
Od: <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:4db1.00000007.3b929b17@newsgate.onet.pl...
>
> > ***umysl zauwaza - wg mnie - wszystko; swiadomosc natomiast zauwaza
> > dany; "goracy" jeszcze wycinek swiata...
>
> Co znaczy to "wszystko"? Przeciez juz sam fakt "lokalizacji" ciala w roznych
> miejscach implikuje rozne zewnetrza: Wietnamczyk w Hanoi widzi TERAZ co
> innego anizeli ty, nawet jesliby mial widziec WSZYSTKO....a wiec co to jest
> owo "wszystko"?
>
> wszystko - to wg mnie ni mniej ni wiecej niz to co w danym momencie wplywa do
naszego mozgu swiadomie i nieswiadomie przez nasze zmysly

pozdrawiam Pakuszka
i...@g...pl
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-06 06:23:58

Temat: Re: Latarka psychiczna
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:12fa.00000007.3b969e42@newsgate.onet.pl...
> >
> > Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> > news:4db1.00000007.3b929b17@newsgate.onet.pl...
> >
> > > ***umysl zauwaza - wg mnie - wszystko; swiadomosc natomiast zauwaza
> > > dany; "goracy" jeszcze wycinek swiata...
> >
> > Co znaczy to "wszystko"? Przeciez juz sam fakt "lokalizacji" ciala w
roznych
> > miejscach implikuje rozne zewnetrza: Wietnamczyk w Hanoi widzi TERAZ co
> > innego anizeli ty, nawet jesliby mial widziec WSZYSTKO....a wiec co to
jest
> > owo "wszystko"?
> >
> > wszystko - to wg mnie ni mniej ni wiecej niz to co w danym momencie
wplywa do
> naszego mozgu swiadomie i nieswiadomie przez nasze zmysly
>
1. Rozni ludzie otoczeni sa przez rozne fragmenty swiata, wiec ich zmysly
wpuszczja co innego (bo znajduja sie w roznych miejscach)
2. Nawet jesli sa w tym samym miejscu, to mozg wpuszcza tylko wybiorczo
niektore informacje. WSZYSTKO jest bowiem NIESKONCZONE i sa to biliardy
centylionow bitow informacji, ktorych mozg nie bylby w stanie zarejestrowac.
Musi wiec filtrowac i wybierac. Kazdy na swoj sposob, zalezny od wlasnego
systemu wartosciowania i nadawania znaczenia faktom i zdarzeniom.
Rinaldo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Autosugestia dobra na wszystko :)
**** ZNALAZLEM FOTO (TURBOSA) ****
Czy ktos wie jak ???
szczesliwe malzenstwo?
śluby czystości

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »