Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Lekarze bez winy (fwd)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Lekarze bez winy (fwd)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 32


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-02-01 12:54:05

Temat: Re: Lekarze bez winy (baaardzo dlugie)
Od: NakaiSuzuki <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pawel Boguszewski <p...@1...onet.pl> wrote in
news:3C5A88DD.D0A26BB3@1234poczta.onet.pl:
> Problem malej pesji jest oczywisty, ale jezeli ewidentnie zle olpacany
> lekaz zle leczy to jaka jest jego cena? To znaczy - ile mu trzeba
> zaplacic, aby chcial dobrze i sumiennie leczyc. Ta roznica bedzie
> niestety cena zdrowia i zycia pacjentow......

To nie tylko kwestia chęci. W tym zawodzie, żeby dobrze pracowić trzeba
mieć dość pieniędzy, żeby kupowć czasopisma (prenumerata jednego kilkaset $
rocznie), książki (też kilkaset $ sztuka), jeździć na szkolenia i
konferencje... No i mieć na to wszystko czas, a zapychć na 3 etaty. Ale o
tym ani pracownicy Chorych Kas, ani PT Osłowie nie wiedzą, bo większość z
nich nigdy nie pracowała, a tylko są zatrudnieni.

--
----------------
Krzysiek, FEBP
----------------
Jeśli nie wiesz co robisz, rób to porządnie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-02-01 12:57:48

Temat: Re: Lekarze bez winy (baaardzo dlugie)
Od: Pawel Boguszewski <p...@1...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Lech Trzeciak wrote:
>
> Pawel Boguszewski wrote:
>
> > Nie tyle bezkarnosc po popelnieniu
> > grubego bledu prowadzacego do tragedii,
> > ale brak konsekwencji zawodowo-finansowych
> > w przypadku mniejszych bledow,
> > zaniedban lub ewidentnego niedouczenia.
>
> 1) Lekarze powinni być pociągani do odpowiedzialności finansowej za różne
> błędy popełnione w pracy

Moim skromnym zdaniem skromna placa nie powinna byc nigdy wytlumaczeniem
zle wykonanej roboty. Na tej zasadzie nic nie powinno w tym kraju
funkcjonowac. A odpowiedzialnosc to tak jak powiedziano w innym watku -
obowiazkowe ubezpieczenie od bledow w sztuce (tak jak ksiegowi). Lekaz
nie jest nie omylny, ale jak sie czesto myli to ubezpieczyciel moze mu
podniesc skladke albo odmowic ubezpieczenia. I juz wiemy, ze
nieubezpieczonego lekarza lepiej omijac.
Oczywiscie to ze lekaz mialby placic bezposrednio za swoje bledy jest
bzdura. To pokryje jego ubezpieczenie.

> Ze względu na szczególne cechy fachu lekarza
> społeczeństwu powinno zależeć, by do tego fachu selekcjonować osoby o jak
> najwyższych kwalifikacjach etycznych i intelektualnych. Nikt mi nie wmówi,
> że właściwą drogą takiej selekcji jest skandalicznie niska płaca i
> wypominanie możliwości uzyskiwania nielegalnych dochodów.

Tu sie zupelnie nie zgodze. To wlasnie niskie dochody sprzwiaja, ze na
zawod lekarza ludzie decyduja sie z powolania a nie dla pieniedzy. Tylko
prosze nie pisac, ze popieram glodowe pesje sluzby zdrowia!!!
Oczywistym jest, ze lekarz musi zarabiac "godna" pesje. Z zdefiniowaniem
godnosci bedzie ciezko. Kazdy ma inne potrzeby, aspiracje. Obecna
wynagrodzenia sa zenujaco niskie, ale IMHO nie moga usprawiedliwiac
osob, ktore skladaja przysiege hipokratesa.


> 4) Nie wiem, jakie błędy lekarskie popełniono w ciągu ostatnich 2-3 lat -
> widać tylko, że nikogo nie pozbawiono prawa wykonywania zawodu NA ZAWSZE.

Nie chodzilo mi o grube sprawy. Winny jest system, w ktorym tzw.
szpitalny feudalizm powoduje, ze wielki pan profesor jest nieomylny, co
niestety sie propaguje na reszte jego podwladnych. Z moich obserwacji i
kontaktow wynika, ze przewaznie lekarze zadko konsultuja sie ze soba
nawzajem i nie potrafia powiedziec pacjentowi "tego nie wiem". Lekarze
nie kontroluja sie wzajemnie. Co wiecej, lekarz pacjenta czesto traktuje
jako totalnego nieodpowiedzianego nieuka (czasami calkiem slusznie) i
nie przyjmuje sugestii, chocby byly skonsultowane z innymi lekarzami.

Wiadomo, ze czlowiek jest jak pudelko czekoladek - nigdy nie wiesz co w
nim siedzi. Ktos zachoruje na wyrostek, pojdzie na operacje, umrze bo
mial nowotwor wszedzie i draka, bo lekarze go zabili.

Moich slow nie kieruje przeciwko wszystkim lekarzom. Roumiem ich i
staram sie jak moge byc wyrozumialym, ale czasmi czlowieka sciska. Pare
dni temu lekarka pierwszego kontaktu przepisala kobiecie w ciazy lek,
ktorego nie powinna brac ze wzgledu na ciaze. Dobrze, ze sa teraz ulotki
przy lekach, szkoda ze nie wszyscy je czytaja.


--
Pozdrowionka
____________________________________________________
__
Pawel Boguszewski
mailto:p...@1...onet.pl
Just remove 1234 from my email (spam protector)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-02-01 13:05:38

Temat: Re: Lekarze bez winy (baaardzo dlugie)
Od: Pawel Boguszewski <p...@1...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



NakaiSuzuki wrote:
>
> To nie tylko kwestia chęci. W tym zawodzie, żeby dobrze pracowić trzeba
> mieć dość pieniędzy, żeby kupowć czasopisma (prenumerata jednego kilkaset $
> rocznie), ksišżki (też kilkaset $ sztuka), jeździć na szkolenia i
> konferencje... No i mieć na to wszystko czas, a zapychć na 3 etaty. Ale o
> tym ani pracownicy Chorych Kas, ani PT Osłowie nie wiedzš, bo większość z
> nich nigdy nie pracowała, a tylko sš zatrudnieni.

Calkowicie sie zgadzam. Pisma na szczesie sa juz online i placowka
zatrudniajaca moze wykupic dostep. GBL chyba tez jeszcze dycha. Z
konferencjami podobnie - sa granty wyjazdowe, etc.
Oczywiscie to byla by sytuacja idealna - dobra pesja + mozliwosc
rozwoju, czyli dostep do nowosci i konferencji i oczywiscie brak
koniecznosci dorabiania na boku. Niestety, politycy wiedza lepiej.
Podobnie jest w nauce polskiej.

--
Pozdrowionka
____________________________________________________
__
Pawel Boguszewski
mailto:p...@1...onet.pl
Just remove 1234 from my email (spam protector)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-02-01 13:06:50

Temat: Re: Lekarze bez winy (baaardzo dlugie)
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pawel Boguszewski wrote:

> > > odszkodowanie /najlepiej obowiazkowe, jak w przypadku samochodow/ wtedy za blad
> > > lekarski placiloby ubezpieczenie /tak jest w USA/
> >
> > A jaka jest przeciętna pensja lekarza w USA?
>
> Bez obrazy, naprawde nie pisze tego chcac kogokolwiek obrazic.
>
> Problem malej pesji jest oczywisty,

Nie, mnie chodziło o to, że ubezpieczenia to jest biznes: składka musi pokryć wypłaty
i
jeszcze dać zarobić. Jak pensja jest mała, to składka jest mała i odszkodowania będą
małe. Z pustego i Salomon ...

Leszek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-02-01 13:17:11

Temat: Re: Lekarze bez winy (baaardzo dlugie)
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pawel Boguszewski wrote:


> niskie dochody sprzwiaja, ze na
> zawod lekarza ludzie decyduja sie
> z powolania a nie dla pieniedzy.

Niskie dochody sprawiają, że nie da się przeżyć bez zapieprzania na kilku
etatach, potem dochodzi erozja etyki i ostatecznie powszechność łapownictwa.
Obserwujesz schyłkowy etap kilkudziesięcioletniego procesu. Znaczny odsetek
zdających na medycynę (nikt chyba nie potrafi powiedzieć, jak duży) ma doskonałą
świadomość, że pensja będzie stanowić jedynie skromną część ich przyszłych
dochodów - część od początku jest zorientowana na branie łapówek lub
przynajmniej grzęźnięcie w moralnie wątpliwych rozwiązaniach "gabinet prywatny +
etat w szpitalu/przychodni".

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2002-02-01 13:21:57

Temat: Re: Lekarze bez winy (baaardzo dlugie)
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pawel Boguszewski wrote:

> Calkowicie sie zgadzam.
> Pisma na szczesie sa juz online
> i placowka zatrudniajaca moze wykupic dostep.
>

A przepraszam, z jakiego budżetu? Z pieniędzy na pensje lekarzy, czy z pieniędzy
na leki, czy z pieniędzy na prąd?



> GBL chyba tez jeszcze dycha.

Najgorsza biblioteka w Polsce. Moim zdaniem można by zlikwidować. Niepraktyczne
korzystanie - potworna strata czasu. Zupełnie nie do użytku dla nie-warszawiaków
- przecież mówimy o stałym dostępie do nowoczesnego piśmiennictwa, a nie o
sporadycznym sprawdzaniu wątpliwości.

Leszek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2002-02-01 13:39:04

Temat: Re: Lekarze bez winy (baaardzo dlugie)
Od: "Iwcia PL" <i...@m...gdynia.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A jaka jest przeciętna pensja lekarza w USA?

A co to ma do rzeczy? Tak samo na miejscu byłoby pytanie jaka jest
przecietna pensja posiadacza samochodu w Ameryce.
Biegły księgowy w Polsce musi się ubezpieczyć, chociaż musiałby się bardzo
postarać żeby jego klienta trafił szlag (aczkolwiek jest to możliwe ;-) ...
tylko że błędy prawno-podatkowe o wiele łatwiej udowodnić...

Iwcia PL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2002-02-01 13:50:08

Temat: Re: Lekarze bez winy (baaardzo dlugie)
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwcia PL wrote:

> > A jaka jest przeciętna pensja lekarza w USA?
>
> A co to ma do rzeczy?

Już wyjaśniałem:
wysoka pensja => wysokie składki => wysokie odszkodowania (w USA)
niska pensja => nie będzie wysokich składek => nie będzie wysokich odszkodowań
(w Polsce)
i tyle.

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2002-02-01 13:58:22

Temat: Re: Lekarze bez winy (baaardzo dlugie)
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lech Trzeciak wrote:

> wysoka pensja => wysokie składki => wysokie odszkodowania (w USA)
> niska pensja => nie będzie wysokich składek => nie będzie wysokich odszkodowań
> (w Polsce)
> i tyle.

Aha, nie tyle. Składka obniży lekarzowi pensję -> liczba uczciwych spadnie,
ponieważ kolejne osoby (i ich rodziny) znajdą się poniżej oczekiwanego minimalnego
standardu życia i zaczną brać łapówki, prezenty, rozejrzą się za drugą lub trzecią
pracą, na którą nie mają już właściwie czasu (więc będą wcześniej wychodzić z
pierwszej pracy), albo po prostu zrezygnują z zawodu.

Swoją drogą nigdy nie pytałem kolegów, czy są ubezpieczeni - wiem o kilku, że
kiedyś byli i nadal pewnie są, natomiast nie interesowałem się szczegółami
finansowymi (wysokość składki, odpowiedzialność ubezpieczyciela).

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2002-02-01 14:24:02

Temat: Re: Lekarze bez winy (baaardzo dlugie)
Od: Pawel Boguszewski <p...@1...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Lech Trzeciak wrote:
>
> Pawel Boguszewski wrote:
> > Pisma na szczesie sa juz online
> > i placowka zatrudniajaca moze wykupic dostep.
> A przepraszam, z jakiego budżetu? Z pieniędzy na pensje lekarzy, czy z pieniędzy
> na leki, czy z pieniędzy na prąd?

Oczywiscie mowilem o sytuacji idealnej. Na szczesie coraz wiecej
czasopism (przynajmniej w mojej braznzy) jest dostepna za darmo online
do 2 lat wsztecz. Po woli na zachodzie decydenci dochodza do wniosku, ze
lepiej doplacic do wydawnictw, bo to tansza forma zwiekszenia
dostepnosci do informacji. A my przy tym skorzystamy.

Co go GBLu to niech zdycha. Padnie jak zaczywiscie wiekszosc pism bedzie
w Inecie. A to nastapi napewno.

--
Pozdrowionka
____________________________________________________
__
Pawel Boguszewski
mailto:p...@1...onet.pl
Just remove 1234 from my email (spam protector)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

szczepionka MMR
Proteiny (prosze o porade)
Hormony
ziewanie
Przebyta ciaza

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »