Lemański

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 74

« poprzedni wątek

następny wątek »

61. Data: 2013-08-24 13:30:47

Temat: Re: Lemański
Od: LaL <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Cała instytucja wystąpiła przeciwko Polsce ty niedorozwoju.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

62. Data: 2013-08-24 16:13:21

Temat: Re: Lemański
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Trybun wrote:

> Głosi "Słowo Boże", to jest właśnie jego przesłaniem, całą jego istotą
> bytu. Jeżeli miałbym jakieś uwagi, to tylko do takich wystąpień w
> państwowych mediach, państwo do bólu powinno zachowywać świecki
> charakter i nie faworyzować jakiejś wybranej przez siebie religii.. No
> ale jak sam wiesz - pretensji z tym nie kierujmy pod adresem kościoła,
> to nie on ma moc decydowania o tym.
> Czyżbyś Kuba miał robotnika żyjącego z pracy rękami za kogoś gorszego od
> innych? Np. od darmozjada którego zajęciem jest cytowanie cudzych myśli?

Nie uważam, żeby był gorszy, ale nie ma prawa oceniać czegoś, czego nie
rozumie i nie posiada na ten temat wiedzy dostastecznej i obiektywnej.
A raczej ma prawo, no bo jest przecież demokracja i takie tam, ale poziom
tej krytyki jest na tyle żenujący, że się nie nadaje do publikacji. Tiah...
baza krytykująca nadbudowę, uczciwszy uszy: dupa krytykująca mózg... dobre
sobie ;)

No i teraz kościół mówi narodowi że inteligencja przechodząc na buddyzm i
propagując to przesłanie filozoficzno-religijne go roluje i podaje
spreparowany stek zarzutów na poziomie religiozmnawczym sprzed 200 lat, to
jak to można nazywać wiedzą i obiektywną krytyką. To są kropka w kropkę te
same argumenty, które Pekin powtarza przeciwko "klice Dalaja".

--
????
???
??????

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

63. Data: 2013-08-24 20:25:24

Temat: Re: Lemański
Od: Trybun <I...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-08-24 16:13, Jakub A. Krzewicki pisze:
> Trybun wrote:
>
>> Głosi "Słowo Boże", to jest właśnie jego przesłaniem, całą jego istotą
>> bytu. Jeżeli miałbym jakieś uwagi, to tylko do takich wystąpień w
>> państwowych mediach, państwo do bólu powinno zachowywać świecki
>> charakter i nie faworyzować jakiejś wybranej przez siebie religii.. No
>> ale jak sam wiesz - pretensji z tym nie kierujmy pod adresem kościoła,
>> to nie on ma moc decydowania o tym.
>> Czyżbyś Kuba miał robotnika żyjącego z pracy rękami za kogoś gorszego od
>> innych? Np. od darmozjada którego zajęciem jest cytowanie cudzych myśli?
> Nie uważam, żeby był gorszy, ale nie ma prawa oceniać czegoś, czego nie
> rozumie i nie posiada na ten temat wiedzy dostastecznej i obiektywnej.
> A raczej ma prawo, no bo jest przecież demokracja i takie tam, ale poziom
> tej krytyki jest na tyle żenujący, że się nie nadaje do publikacji. Tiah...
> baza krytykująca nadbudowę, uczciwszy uszy: dupa krytykująca mózg... dobre
> sobie ;)
>
> No i teraz kościół mówi narodowi że inteligencja przechodząc na buddyzm i
> propagując to przesłanie filozoficzno-religijne go roluje i podaje
> spreparowany stek zarzutów na poziomie religiozmnawczym sprzed 200 lat, to
> jak to można nazywać wiedzą i obiektywną krytyką. To są kropka w kropkę te
> same argumenty, które Pekin powtarza przeciwko "klice Dalaja".
>

Dokładnie mi chodziło o tą "robotniczą hołotę w Nowej Hucie", która to
jakoby jest gorsza od tzw inteligencji, bo chyba to właśnie chciałeś
powiedzieć...
Nie wiem, nie jestem praktykujący. Ale podobno katolik przechodzący
bierzmowanie staje się Rycerzem Chrystusa, i jego obowiązkiem są nie
tylko modły, ale także otwieranie innym oczu i uszu na wiarę, to dotyczy
szeregowych członków Kościoła, a co tu doppiero mówić o kapłanach... A
więc nie czyńmy wymówek Kościołowi że postepuje zgodnie ze swoim kodeksem.
Przyznam że buddyzm bardziej do mnie trafia, z tą swoją tolerancją i
pokojowym nastawieniem, ale nie mam odwagi przyznać którejkolwiek
religii wyższości nad innymi.
P.S. mam na myśli Buddyzm Zen, bo tak prawdę mówiąc tylko o nim mam
jakąś wiedzę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

64. Data: 2013-08-24 20:25:31

Temat: Re: Lemański
Od: Trybun <I...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-08-24 13:30, LaL pisze:
> Cała instytucja wystąpiła przeciwko Polsce ty niedorozwoju.

Naprawdę mi przykro że żyjesz w aż takiej nieświadomości.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

65. Data: 2013-08-24 21:55:16

Temat: Re: Lemański
Od: LaL <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W jakiej nieświadomości, watykan czyli kościół katolicki sprzymierzył się z zaborcami
przeciwko polsce, to historia debilu. Teraz się takim pacanom jak ty czy chiron
wmawia cuda na kiju, aby tacy zmanipulowani idioci na tace kładli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

66. Data: 2013-08-24 22:44:29

Temat: Re: Lemański
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Trybun wrote:

> Dokładnie mi chodziło o tą "robotniczą hołotę w Nowej Hucie", która to
> jakoby jest gorsza od tzw inteligencji, bo chyba to właśnie chciałeś
> powiedzieć...
> Nie wiem, nie jestem praktykujący. Ale podobno katolik przechodzący
> bierzmowanie staje się Rycerzem Chrystusa, i jego obowiązkiem są nie
> tylko modły, ale także otwieranie innym oczu i uszu na wiarę, to dotyczy
> szeregowych członków Kościoła, a co tu doppiero mówić o kapłanach... A
> więc nie czyńmy wymówek Kościołowi że postepuje zgodnie ze swoim kodeksem.
> Przyznam że buddyzm bardziej do mnie trafia, z tą swoją tolerancją i
> pokojowym nastawieniem, ale nie mam odwagi przyznać którejkolwiek
> religii wyższości nad innymi.
> P.S. mam na myśli Buddyzm Zen, bo tak prawdę mówiąc tylko o nim mam
> jakąś wiedzę.

Tylko właśnie jest pic w tym, że szeregowy członek ma okrojone i jeszcze do
tego nieakuratne wiadomości rozpowszechniane przez kapłanów. I na podstawie
tych wiadomości się wypowiada na temat czegoś, czego istoty nie rozumie.
Jeżeli to ma być otwieranie oczu i uszu na wiarę to ja dziękuję za takie.
Jeśli ocena i krytyka to uczciwa i oparta na faktach, nie prasowych i nie
wielokrotnie zdementowanych pogłoskach.

--
????
???
??????

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

67. Data: 2013-08-25 12:29:38

Temat: Re: Lemański
Od: "Chiron" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
wiadomości news:kvb5ve$gb4$1@node2.news.atman.pl...
> Trybun wrote:
>
>> Dokładnie mi chodziło o tą "robotniczą hołotę w Nowej Hucie", która to
>> jakoby jest gorsza od tzw inteligencji, bo chyba to właśnie chciałeś
>> powiedzieć...
>> Nie wiem, nie jestem praktykujący. Ale podobno katolik przechodzący
>> bierzmowanie staje się Rycerzem Chrystusa, i jego obowiązkiem są nie
>> tylko modły, ale także otwieranie innym oczu i uszu na wiarę, to dotyczy
>> szeregowych członków Kościoła, a co tu doppiero mówić o kapłanach... A
>> więc nie czyńmy wymówek Kościołowi że postepuje zgodnie ze swoim
>> kodeksem.
>> Przyznam że buddyzm bardziej do mnie trafia, z tą swoją tolerancją i
>> pokojowym nastawieniem, ale nie mam odwagi przyznać którejkolwiek
>> religii wyższości nad innymi.
>> P.S. mam na myśli Buddyzm Zen, bo tak prawdę mówiąc tylko o nim mam
>> jakąś wiedzę.
>
> Tylko właśnie jest pic w tym, że szeregowy członek ma okrojone i jeszcze
> do
> tego nieakuratne wiadomości rozpowszechniane przez kapłanów. I na
> podstawie
> tych wiadomości się wypowiada na temat czegoś, czego istoty nie rozumie.
> Jeżeli to ma być otwieranie oczu i uszu na wiarę to ja dziękuję za takie.
> Jeśli ocena i krytyka to uczciwa i oparta na faktach, nie prasowych i nie
> wielokrotnie zdementowanych pogłoskach.
>

I to jest to, o czym Ci pisałem już tyle razy, że już mi się nie chce. W
religii się ludzi wychowuje. Oni się w niej rodzą, są "zanurzeni". Religia
ksztaltuje ich poglądy, życie. To_nie_jest_coś_czego_się_można_uczyć. To
brednia. Konwersja religijna to coś niezmiernie rzadkiego, wyjątkowego- i
nie to jest tematem. Nawet- no to konwertyta ma zawsze "pod górkę". A Ty- i
wielu innych jeszcze- nie chcecie tego wcale brać pod uwagę. Myślisz sobie
(właśnie: bo_myślisz-zamiast czuć) że dziś można być katolikiem, jutro
buddystą, a pojutrze rodzimowiercą. To brednia- biorąca się z
mechanistycznego, racjonalnego podejścia do sfery religijności.
--
--

,,Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

68. Data: 2013-08-25 13:00:58

Temat: Re: Lemański
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Chiron wrote:

> I to jest to, o czym Ci pisałem już tyle razy, że już mi się nie chce. W
> religii się ludzi wychowuje. Oni się w niej rodzą, są "zanurzeni". Religia
> ksztaltuje ich poglądy, życie. To_nie_jest_coś_czego_się_można_uczyć. To
> brednia. Konwersja religijna to coś niezmiernie rzadkiego, wyjątkowego- i
> nie to jest tematem. Nawet- no to konwertyta ma zawsze "pod górkę". A Ty-
> i wielu innych jeszcze- nie chcecie tego wcale brać pod uwagę. Myślisz
> sobie (właśnie: bo_myślisz-zamiast czuć) że dziś można być katolikiem,
> jutro buddystą, a pojutrze rodzimowiercą. To brednia- biorąca się z
> mechanistycznego, racjonalnego podejścia do sfery religijności.

Wiesz, jak buddyzm traktuje emocje? Dosyć podejrzliwie. Jest maitri czyli to
samo co w chrześcijaństwie agape. plus karuna jako ideał. Inne emocje mają
się temu podporządkować jako zręczne środki a w pozostałych wypadkach
przeszkadzają.

Popularność buddyzmu na Zachodzie wynika ni mniej ni więcej właśnie z tego,
że Zachód sataje się cywilizacją techniczną i ma techniczne podejście. A co
do rodzimowierstwa i w ogóle politeizmów, toto raczej jedno drugiemu nie
przeszkadza bo:

1-o: ani buddyzm, ani RW nie ma przykazania zabraniającego praktyki innych
religii,

2:0 tendencja powrotu do RW wynika z romantycznego herderowskiego odwrotu od
racjonalizmu do tego o czym tutaj powiedziałeś (w postaci ludowości i
duchowości ludowej) i w ten sposób można niejako zaspokoić te kwestie,
których buddyzm w czystej postaci nie spełnia a i tak ta ostatnia praktyka
mieści się w tym, co jest podporządkowane bez wiedzy praktykujących
racjonalności mędrców As-garthy.

Wszystko pod kontrolą ;)

--
????
???
??????

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

69. Data: 2013-08-25 13:45:58

Temat: Re: Lemański
Od: "Chiron" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
wiadomości news:kvco5b$v0a$1@node2.news.atman.pl...
> Chiron wrote:
>
>> I to jest to, o czym Ci pisałem już tyle razy, że już mi się nie chce. W
>> religii się ludzi wychowuje. Oni się w niej rodzą, są "zanurzeni".
>> Religia
>> ksztaltuje ich poglądy, życie. To_nie_jest_coś_czego_się_można_uczyć. To
>> brednia. Konwersja religijna to coś niezmiernie rzadkiego, wyjątkowego- i
>> nie to jest tematem. Nawet- no to konwertyta ma zawsze "pod górkę". A Ty-
>> i wielu innych jeszcze- nie chcecie tego wcale brać pod uwagę. Myślisz
>> sobie (właśnie: bo_myślisz-zamiast czuć) że dziś można być katolikiem,
>> jutro buddystą, a pojutrze rodzimowiercą. To brednia- biorąca się z
>> mechanistycznego, racjonalnego podejścia do sfery religijności.
>
> Wiesz, jak buddyzm traktuje emocje? Dosyć podejrzliwie. Jest maitri czyli
> to
> samo co w chrześcijaństwie agape. plus karuna jako ideał. Inne emocje mają
> się temu podporządkować jako zręczne środki a w pozostałych wypadkach
> przeszkadzają.
>
> Popularność buddyzmu na Zachodzie wynika ni mniej ni więcej właśnie z
> tego,
> że Zachód sataje się cywilizacją techniczną i ma techniczne podejście. A
> co
> do rodzimowierstwa i w ogóle politeizmów, toto raczej jedno drugiemu nie
> przeszkadza bo:
>
> 1-o: ani buddyzm, ani RW nie ma przykazania zabraniającego praktyki innych
> religii,
>
> 2:0 tendencja powrotu do RW wynika z romantycznego herderowskiego odwrotu
> od
> racjonalizmu do tego o czym tutaj powiedziałeś (w postaci ludowości i
> duchowości ludowej) i w ten sposób można niejako zaspokoić te kwestie,
> których buddyzm w czystej postaci nie spełnia a i tak ta ostatnia praktyka
> mieści się w tym, co jest podporządkowane bez wiedzy praktykujących
> racjonalności mędrców As-garthy.
>
> Wszystko pod kontrolą ;)

Swoim posobem: rozwlokłes, zwekslowałeś. Ani przez moment nie odniosłes się
do tego, co napisałem- tylko dokładnie OBOK TEGO. Możesz się odnieść do
tego, co Ci napisałem? TYLKO do tego?
--
--

,,Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

70. Data: 2013-08-25 13:59:09

Temat: Re: Lemański
Od: "Chiron" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

...i jeszcze jedno: buddyzm- podobnie jak chrześcijaństwo- nie wyrzeka sie
uczuć, emocji, odczuć. On tylko chce nauczyć ludzi ROZUMIENIA własnych (i
cudzych) emocji. Każdy ma emocje, coś czuje- zawsze. Problem, aby je
zrozumieć. Przykład: ukąsi Cię jadowita żmija. Złość, chęć odwetu, etc-
będzie Cię pchać do złapania jej i zabicia. Jednak zrozumienie emocji
pozwoli Ci zrozumieć, że wykonując gwałtowne ruchu rozprowadzisz szybko
truciznę po ogranizmie- więc szybko zginiesz- nie dasz rady dotrzeć po
surowicę. Po prostu- chodiz o to, żeby te emocje (złość, nienawiść) nie
przesłoniły Ci pewnych rzeczy (zginiesz, jak im pofolgujesz). Te Twje emocje
są jednak Twoje- i są niezbędne. Jeśli np zrozumiesz, że kochasz dziewczynę,
która (w opinii innych) jest zbyt "niskich lotów"- jednak rozumiejąc to-
zostaniesz przy niej- bo inaczej całe życie będziesz cierpieć- czyli
postąpisz zgodnie z tym, co Ci podpowiada Twoje ciało- jak to by ujął
rebirthing. Po prostu: nauczmy się "słuchać" samych siebie. Co wcale nie
oznacza- a_wręcz_przeciwnie_ że mamy mieć w ...4 literach swoje emocje i
podporządkować je "stalowemu rozumowi".

--
--

,,Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell

Chiron