Pewnego dnia, "Mariusz K. Grzeca" <m...@i...pl> na pl.sci.psychologia
napisał(a):

>> calkiem blisko. Moj problem polega na tym, ze nie moge zmusic sie do nauki.
>Postaraj sie przypomniec sobie co cie czeka, gdy nie zdasz matury - to
>powinno byc wystarczajaca motywacja ;-)

Piszesz o wizycie w WKU ? ;) Gorzej jak te sprawy ma zalatwione..

***
A co do wypowiedzi Marka - jestes zupelnie normalny, no chyba, ze
wiekszosc ludzi w Twoim wieku jest nienormalna bo podobnie sie zachowuje
;)
Mnie troche pomoglo to, ze czytalem - juz nie mialem sie sily uczyc /no
wiesz, te pol godziny wyczerpywalo mnie bardzo :) / tylko po prostu
czytalem dany material. Raz, drugi.. Najczesciej nie myslalem o tym co
czytam, ale jednak cos tam w mozgu pozostawalo.. Pozniej, gdy czas gonil
zabieralem sie za ten material i naprawde szybciej potrafilem sie go
nauczyc. Ot takie moje male 3 gorsze..

pzdr.
--
Bartek
b...@k...kalisz.pl

...Robota nie zając, pasztetu z niej nie zrobisz.