« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-03-01 12:46:56
Temat: Lezcenie dzieci - bez antybiotykowWitam
Od miesiąca dzieciaki ciągle nam chorują (Emilka 3,5l , Szymek 11m-cy).
Najpierw zapalenie oskrzeli -zastrzyki (Zinacef), później zapalenie pluc u
małego - zastrzyki (Klimicin), teraz zapalenie ucha środkowego - od
tygodnia antybiotyk doustnie (Augmentin chyba). Przez cały luty ciągle biorą
antybiotyki. Dzisiaj laryngolog stwierdził że nadal jest stan zapalny i znów
przepisał antybiotyk Dodał przy tym, że dopóki będzie katar będą problemy z
uchem. Ręce nam już opadają - przecież one zupełnie stracą odporność.
Zastanawiamy się czy ten katar nie jest wynikiem alergii. Przez cały czas
oboje na rączkach i nóżkach mają czerwone, swędzące skupiska suchej skóry.
Dermatolog twierdzi że to alergia.
W każdym razie chciałbym Was prosić o radę: jak domowymi sposobami
(ziołami?) uporać się z katarem, kaszlem, lekkim przeziębieniem tak aby nie
jeżdzić już do lekarzy i nie faszerować dzieci antybiotykami które oni tak
uwiebiają przepisywać.
--
Pozdrawiam
Mirek, Edyta, Emilka 3,5l , Szymek 11m-cy)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-03-01 13:10:30
Temat: Re: Lezcenie dzieci - bez antybiotykowMirek napisał
> W każdym razie chciałbym Was prosić o radę: jak domowymi sposobami
> (ziołami?) uporać się z katarem, kaszlem, lekkim przeziębieniem tak
> aby nie
> jeżdzić już do lekarzy i nie faszerować dzieci antybiotykami które
> oni tak
> uwiebiają przepisywać.
Mnie rodzice wychowali na czosnku. Zarowno surowym, czyli na kromce
chleba z maslem, jak i na gotowanym w mleku. Z tym, ze nie kazde
dziecko lubi. Ja uwielbialam i tak juz zostalo :)
pozdrawiam
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-03-01 13:30:36
Temat: Re: Lezcenie dzieci - bez antybiotykow
czosnek to też antybiotyk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-03-01 13:40:21
Temat: Re: Lezcenie dzieci - bez antybiotykowTomasz napisał
> czosnek to też antybiotyk
Oczywiscie.
pozdrawiam
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-03-01 14:31:41
Temat: Re: Lezcenie dzieci - bez antybiotykow
Użytkownik "Mirek" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:d01oia$bng$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
> Od miesiąca dzieciaki ciągle nam chorują (Emilka 3,5l , Szymek 11m-cy).
> Najpierw zapalenie oskrzeli -zastrzyki (Zinacef), później zapalenie pluc
u
> małego - zastrzyki (Klimicin),
Nasze dzieci na zapalenie oskrzeli nie dostają antybiotyków, tylko rózne
wykrztusne syropy, do tego inhalacje (ścisle ustalony grafik) i wapno.
> Zastanawiamy się czy ten katar nie jest wynikiem alergii. Przez cały czas
> oboje na rączkach i nóżkach mają czerwone, swędzące skupiska suchej
skóry.
> Dermatolog twierdzi że to alergia.
No to najważniejsze jest znalezienie przyczyny alergii - moze na początek
odstawcie dzieciom mleko i wszelki nabiał. To jest najczęssza przyczyna.
Idźcie do alergologa i się popytajcie, jak wyjsc z tego zaklętego kręgu.
Jesli chodzi o choroby i antybiotyki, to nasze dziecaki dostają je tylko w
przypadku ropnej anginy lub ostrego zap. ucha.
Nawet koszmarna goraczka, kaszel i zmiany w płucach udaje się czasem
przegnac za pomocą Pyrosalu i Rutinoscorbinu (oraz inhalacji oczywiscie).
Ola
>
> W każdym razie chciałbym Was prosić o radę: jak domowymi sposobami
> (ziołami?) uporać się z katarem, kaszlem, lekkim przeziębieniem tak aby
nie
> jeżdzić już do lekarzy i nie faszerować dzieci antybiotykami które oni tak
> uwiebiają przepisywać.
>
> --
> Pozdrawiam
> Mirek, Edyta, Emilka 3,5l , Szymek 11m-cy)
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-03-01 14:39:48
Temat: Re: Lezcenie dzieci - bez antybiotykowJa z dzieckiem mamy podobne problemy. Dziecko cały czas dostaje Cebion ,
brało 3 tyg. Bioaron C, teraz mamy 3 m-ce z Lymphozylem forte.W trakcie
choroby i przeziębienia dostaje Pyrosal, syrop z cebuli własnej roboty,
syropki malinowe, różane do herbaty; czosnek ładuję do każdego dania gdzie
sie da. Nosek oczyszczam tak często jak to możliwe - staram sie nie
dopuszczać aby spływał katar do gardła Na zatkany nosek parówki nawet z
czystej wody bez dodatków jeśli dziecko jest uczulone. Ewentualnie maść
Pulmex Baby ( żadna maść Wick'a - tym bardziej jeśli dziecko okaże się
alergikiem). Ktoś mi kiedyś poradził żeby nawet stópki dziecka wysmarować tą
maścią- nie wiem jak to wpływa, pewnie rozgrzewająco.
To tyle co ja robię
Acha, ostatnio dostałam burę od lekarza że mam za ciepło w domu i przez to
częste są problemy z gardłem. Od tej pory w domu mamy temp 19-20 st.C a
bywało nawet 24 i muszę powiedzieć że szybciej kaszel dziecku mija. Nie
polecam nawilżania pokoju (>>> alergia na roztocza).
Wytrwałości w walce.
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-03-01 14:52:14
Temat: Re: Lezcenie dzieci - bez antybiotykowUżytkownik "Mirek" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
> W każdym razie chciałbym Was prosić o radę: jak domowymi sposobami
> (ziołami?) uporać się z katarem, kaszlem, lekkim przeziębieniem tak aby
nie
> jeżdzić już do lekarzy i nie faszerować dzieci antybiotykami które oni tak
> uwiebiają przepisywać.
>
Polecam G.P.Małachow "Oczyszczanie organizmu". Ale starsze wydanie, zwykle w
czarnej okładce bo w nowym (zielona okładka) nie ma rozdziału "Prawidłowe
odżywianie", które pewnie w nowej serii bedzie osobna ksiazką.
"Bioenergetyka i biosynteza" tegoż autora także ma dużo ciekawych
informacji.
--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-03-01 16:51:38
Temat: Re: Lezcenie dzieci - bez antybiotykow
Użytkownik "Mirek" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:d01oia$bng$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
> Od miesiąca dzieciaki ciągle nam chorują (Emilka 3,5l , Szymek 11m-cy).
> Najpierw zapalenie oskrzeli -zastrzyki (Zinacef), później zapalenie pluc
u
> małego - zastrzyki (Klimicin), teraz zapalenie ucha środkowego - od
> tygodnia antybiotyk doustnie (Augmentin chyba). Przez cały luty ciągle
biorą
> antybiotyki. Dzisiaj laryngolog stwierdził że nadal jest stan zapalny i
znów
> przepisał antybiotyk Dodał przy tym, że dopóki będzie katar będą problemy
z
> uchem. Ręce nam już opadają - przecież one zupełnie stracą odporność.
>
> Zastanawiamy się czy ten katar nie jest wynikiem alergii. Przez cały czas
> oboje na rączkach i nóżkach mają czerwone, swędzące skupiska suchej
skóry.
> Dermatolog twierdzi że to alergia.
>
> W każdym razie chciałbym Was prosić o radę: jak domowymi sposobami
> (ziołami?) uporać się z katarem, kaszlem, lekkim przeziębieniem tak aby
nie
> jeżdzić już do lekarzy i nie faszerować dzieci antybiotykami które oni tak
> uwiebiają przepisywać.
>
> --
> Pozdrawiam
> Mirek, Edyta, Emilka 3,5l , Szymek 11m-cy)
>
>
>
Nie możesz sobie pozwolić na działania na własną rękę zwłaszcza w
"trudniejszych" przypadkach.
Czyli po pierwsze lekarz. A po wtóre : Ja nigdy nie miałem przekonania do
tradycyjnej medycyny [choć to nie wyklucza konsultacji!]. Intuicja
podpowiadała mi rozwiązania które w moi przypadku się sprawdziły. A więc
..........Obowiązkowo w przypadku zagrożenia chorobą ściśle reglamentowałem
zjadany cukier u dzieciaków !. Zero cukiereczków, gum, ciasteczek,
batoników. Po każdym posiłku [nawet symboliczny "gryz" ] mycie ząbków.
Żadnyc napojów słodkich, sztucznych, bąbelkowanych. Wszechobecny rumianek. W
minimalnych ilościach do napojów, lub przepłukania ust. Koło łóżeczka
[rumianek] na zmoczonej szmatce [tetra]. Prawidłowe powietrze w pokoju
dziecka. Przewietrzony [!] pokój z temperaturą 17-19 stopni. Dziecko
wykąpane , niezbyt ciepło ubrane , w lnianej pościeli [lub ostatecznie
zwykłej] często zmienianej.. Temperaturę powyżej 39 zbijałem okładami z
kompresów o temperaturze pokojowej [! a nie - zimnych!] na nadgarstki, w
skrajnych przypadkach na kostki. Nigdy nie stosowałem sztucznych środków na
"zbicie temperatury" które uważałem za mocno niewskazane. Dużo picia :
Lekkie kompociki z odrobiną cytryny. Dowartościować dziecko w czasie
choroby- to pobudza układ odpornościowy. Pochwalić. Zainteresować czymś
wspaniałym, pokazać miłość.....to działa na dziecko jak najlepszy lek. Daje
dużo siły.
Na razie tyle, bo to można pisać i pisać................. Dodam jeszcze, że
zwracać niesamowitą uwagę na pokarmy. Proste i nieskażone pokarmy są
najlepsze. Unikać bliżej nieokreślonych mikstur spożywczych gdzie nie do
końca wiemy co jest w składzie. Kawałeczek śledzia podwędzonego ma określoną
wartość, natomiast jakieś "wysoko-cywilizowane" i szeroko reklamowane
produkty o nieokreślonym składzie bardzo często są ochydną zmyłką. Toż samo
z "cudownymi " preparatami które mają dać zdrowie. Nie faszerować dzieciaki
wynalazkami niczym gęsi francuskie.Ja prawie wcale nie dawałem dzieciakom
witamin w tabletkach.
Robol
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-03-02 21:52:40
Temat: Re: Lezcenie dzieci - bez antybiotykow> Zastanawiamy się czy ten katar nie jest wynikiem alergii. Przez cały czas
> oboje na rączkach i nóżkach mają czerwone, swędzące skupiska suchej
> skóry.
> Dermatolog twierdzi że to alergia.
I wydaje sie to byc bardzo prawdopodobne. Reakcja alergiczna -> katar ->
zap. uch. sr. i oskrzeli. Dleczego jednak dochodzisz do wniosku:
> (...) aby nie jeżdzić już do lekarzy
Po pierwsze trzeba potwierdzic ew. alergie i rozpoczac ew. leczenie.
Popadanie w metody naturalne/alternatywne moze byc niebezpieczne dla Twoich
dzieci i zanim zanegujesz medycyne przemysl to ze wszystkich mozliwych
stron.
A jesli uwazasz ze lekarz wypisujac antybiotyk robi to bezpodstawnie -
mozesz zawsze udac sie do innego.
Pozdrawiam
Robert Milewski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-04-14 08:52:44
Temat: Re: Lezcenie dzieci - bez antybiotykowJest Przychodnia Medycyny Naturalnej KOMED w Warszawie. Maja Błaszczyszyn
może w tej sprawie skutecznie pomagać.
Tel: 628-74-82, lub 628-74-83.
Pozdrawiam
Istvan
Użytkownik "Mirek" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:d01oia$bng$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
> Od miesiąca dzieciaki ciągle nam chorują (Emilka 3,5l , Szymek 11m-cy).
> Najpierw zapalenie oskrzeli -zastrzyki (Zinacef), później zapalenie pluc
u
> małego - zastrzyki (Klimicin), teraz zapalenie ucha środkowego - od
> tygodnia antybiotyk doustnie (Augmentin chyba). Przez cały luty ciągle
biorą
> antybiotyki. Dzisiaj laryngolog stwierdził że nadal jest stan zapalny i
znów
> przepisał antybiotyk Dodał przy tym, że dopóki będzie katar będą problemy
z
> uchem. Ręce nam już opadają - przecież one zupełnie stracą odporność.
>
> Zastanawiamy się czy ten katar nie jest wynikiem alergii. Przez cały czas
> oboje na rączkach i nóżkach mają czerwone, swędzące skupiska suchej
skóry.
> Dermatolog twierdzi że to alergia.
>
> W każdym razie chciałbym Was prosić o radę: jak domowymi sposobami
> (ziołami?) uporać się z katarem, kaszlem, lekkim przeziębieniem tak aby
nie
> jeżdzić już do lekarzy i nie faszerować dzieci antybiotykami które oni tak
> uwiebiają przepisywać.
>
> --
> Pozdrawiam
> Mirek, Edyta, Emilka 3,5l , Szymek 11m-cy)
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |