« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-05-03 18:02:55
Temat: Ludzie i ich pasjeCzy zastanawialiście się kiedyś nad tym czym właściwie są ludzkie pasje
(hobby, zainteresowania, czy jak kto woli to nazwać)? I skąd one do nas
przychodzą? Wydaje mi się, iż mimo to że każdy ma inną pasję to również dla
każdego ma ona inne znaczenie. Dla jednych to przejaw zwykłego snobizmu, dla
innych chwilowy zryw (bo akurat coś jest modne), a jeszcze dla innych to
sposób na miłe spędzenie wolego czasu. Są również tacy, dla których to całe
życie i jego sens. Do jednych pasja przychodzi nagle, przypadkiem i
niespodziewanie, podczas gdy inni sami i świadomie zaczynają się czymś
interesować.
A jak to jest w Waszym przypadku? I co na ten temat sądzicie?
Pozdrawiam...
Modem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-05-03 21:11:06
Temat: Re: Ludzie i ich pasje
Użytkownik "Modem" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9csgqa$2hh$1@news.tpi.pl...
> Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym czym właściwie są ludzkie pasje
> (hobby, zainteresowania, czy jak kto woli to nazwać)? I skąd one do nas
> przychodzą? Wydaje mi się, iż mimo to że każdy ma inną pasję to również
dla
> każdego ma ona inne znaczenie. Dla jednych to przejaw zwykłego snobizmu,
dla
> innych chwilowy zryw (bo akurat coś jest modne), a jeszcze dla innych to
> sposób na miłe spędzenie wolego czasu. Są również tacy, dla których to
całe
> życie i jego sens. Do jednych pasja przychodzi nagle, przypadkiem i
> niespodziewanie, podczas gdy inni sami i świadomie zaczynają się czymś
> interesować.
> A jak to jest w Waszym przypadku? I co na ten temat sądzicie?
>
> Pozdrawiam...
>
W moim wypadku to mieszanka snobizmu. Chcę być lepszy więc staram się poznac
więcej i więcej.
Ves
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-03 21:23:36
Temat: Re: Ludzie i ich pasjedla mnie to jest bardzo wazne. to jeden z fundamentow mnie jako takiego. U
mnie jest o tyle dziwnie ze mam jakby kilka takich pasji.. kilka takich
zupelnie niezwiazanych dziedzin ktore mnie pochlaniaja calkowicie .. ale nie
jednoczesnie. Moge np. przez pol roku zajmowac sie czyms.. wnikac,
studiowac, dzialac w tej dzidzinie .. nawiedzony i natchniony jakby. A potem
przychodzi nagle takie cos ze juz wiem ze w tej dziedzinie sie wypalilo we
mnie cos.. ze juz nic nie zrobie i sie pozygam chyba jesli jeszcze chwile
przy tym spedze .. i nagle odnajduje sie w czym innym i robie cos innego i
odnosze efekty .. i to jest cykliczne. Dziwi mnie takie cos i .. rozprasza
troche .. ale nie da sie tego kontrolowac poprostu wiem pewnego dnia ze
musze na powiedzmy pol roku, rok odlozyc cos na polke :(
a wogole to te wszystkie pasje moje sa calym mna .. nie wyobrazam sobie
siebie bez tego.. bardzo jestem wdzieczny tzw. losowi za to ze mam takie
cos.. tylko troche bol ze jestem taki rozdrobniony.. bo czuje sie
rozmieniony na drobne lekko. I nie ma sily bym sie skupil na jednym. Jednak
wolalbym miec jeden wiekszy talent niz tyle malenkich i byle jakich :(( Ale
dobrzez ze sa choc takie
nelson
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-04 07:31:35
Temat: Re: Ludzie i ich pasjeWitam :-))
No, no, no. Modem... ciekawy temat rzuciles ;-)
> Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym czym właściwie są ludzkie pasje
> (hobby, zainteresowania, czy jak kto woli to nazwać)? I skąd one do nas
> przychodzą?
Nigdy sie nad tym nie zastanawialam... Moze te prawdziwe pasje po prostu w
nas tkwia? Biora sie z nas samych? Moze to taka nasza "zyciowa legenda",
ktora chcemy za wszelka cene spelnic... To jednak dotyczy tylko wielkich
pasjonatow, a nie snobow i modniusiow ;-)
> Wydaje mi się, iż mimo to że każdy ma inną pasję to również dla
> każdego ma ona inne znaczenie.
Dokladnie...
> Dla jednych to przejaw zwykłego snobizmu, dla
> innych chwilowy zryw (bo akurat coś jest modne),
Na szczescie zdarza sie tak, ze ci ludzie pozniej staja sie prawdziwymi
milosnikami i pasjonatami :-))) Choc tak bywa raczej bardzo rzadko :-/
Lepsze to jednak niz nic.
> Są również tacy, dla których to całe
> życie i jego sens.
To o mnie mowa ;-) Moze nie cale zycie... ale wielka jego czesc. Ludzie
rania nas, odchodza, a pasja zostaje... Mozna w niej znalezc ukojenie, mozna
zapomniec i oderwac sie od klopotow, zmartwien.
>Do jednych pasja przychodzi nagle, przypadkiem i
> niespodziewanie, podczas gdy inni sami i świadomie zaczynają się czymś
> interesować.
Moja pasja aktualnie przezywa renesans ;-)))) Przyszla nagle wiele lat
temu... Pozniej nie wiedziec czemu, zrezygnowalam z niej. Dopiero niedawno
calkiem swiadomie powrocilam :-)
> A jak to jest w Waszym przypadku? I co na ten temat sądzicie?
Juz napisalam ;-))
> Pozdrawiam...
--
Magda vel Natchniuza
e-mail: n...@p...onet.pl
http://www.natchniuza.prv.pl
ICQ# 101770287
GG# 67384
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-04 11:35:06
Temat: Re: Ludzie i ich pasje> Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym czym właściwie są ludzkie pasje
> (hobby, zainteresowania, czy jak kto woli to nazwać)?
A zauwazyliscie, ze dla niektorych pasja sa najzwyczajniejsze czynnosci?
Powiedzmy takie gotowanie, albo uprawianie sportu. Ludzie ci sprawiaja, ze
ze zwyklych, moze nudnych, zajec staja sie one bardzo ciekawymi? Poza tym
takie pasje wplywaja korzystnie na rozwiniecie danego zagadnienia, pod
wzgledem technicznym. Na przyklad gdyby ludzie nie interesowali sie
kosmosem, to do dzisiaj nawet na mysl nie przyszloby to, ze czlowiek moze
stanac na Marsie.
> I skąd one do nas
> przychodzą?
Z otoczenia? Czlowiek, ktory sie zajmuje czyms niezwyklym, niespotykanym,
wzbudza nasz podziw.
> A jak to jest w Waszym przypadku?
W moim przypadku to jest bardzo przyjemne zabijanie nadmiaru czasu. Mam
dosyc duzo pasji, ale jakos boje sie im poswiecac, ze wzgledu na czas.
Troche mi go szkoda, mimo, ze mam dosyc duzo czasu wolnego. Mysle, ze zajme
sie nimi dopiero wtedy, gdy patrzac w przyszlosc nie bede widzial czegos co
musze robic.
--
spider
s...@c...pl
http://www.eps.gda.pl/spider
GG: 905754
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-05 10:40:33
Temat: Re: Ludzie i ich pasjeOn Fri, 4 May 2001, spider wrote:
> > Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym czym właściwie są ludzkie pasje
> > (hobby, zainteresowania, czy jak kto woli to nazwać)?
>
> A zauwazyliscie, ze dla niektorych pasja sa najzwyczajniejsze czynnosci?
> Powiedzmy takie gotowanie, albo uprawianie sportu.
Tp są nazwyczajniesze czynności? Przecież można jadać w barze, a sport
widzieć jedynie w telewizji.
> Ludzie ci sprawiaja, ze
> ze zwyklych, moze nudnych, zajec staja sie one bardzo ciekawymi?
Ale tylko dla tych ludzi. Dla innych nadal są one bardzo nudne.
> Poza tym
> takie pasje wplywaja korzystnie na rozwiniecie danego zagadnienia, pod
> wzgledem technicznym. Na przyklad gdyby ludzie nie interesowali sie
> kosmosem, to do dzisiaj nawet na mysl nie przyszloby to, ze czlowiek moze
> stanac na Marsie.
Raczej nie stawiałbym odkryć kosmicznych w jednym rzędzie z szydełkowaniem
8-)
Akurat tak się składa że opanowanie przestrzeni kosmicznej było częścią
wyścigu zbrojeń za czasów zimnej wojny, i to względy polityczne, a nie
hobbistyczne, zdecydowały np. o wysłaniu człowieka na Księżyc.
> Z otoczenia? Czlowiek, ktory sie zajmuje czyms niezwyklym,
> niespotykanym, wzbudza nasz podziw.
Albo wywołuje odruch pukania się w czoło. Wiem, bo sam doświadczyłem (i to
ze strony rodziny, to chyba najgorsze co może być).
> Mam dosyc duzo pasji, ale jakos boje sie im poswiecac, ze wzgledu na
> czas. Troche mi go szkoda, mimo, ze mam dosyc duzo czasu wolnego.
To chyba symptom złego zarządzania czasem. Jakoś tak zawsze nam się wydaje
że mamy czasu za mało albo za dużo, a potem się okazuje że byliśmy w
błędzie.
> Mysle, ze zajme sie nimi dopiero wtedy, gdy patrzac w przyszlosc nie
> bede widzial czegos co musze robic.
Czyli na emeryturze?
--
GSN
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-05 16:39:03
Temat: Re: Ludzie i ich pasje> Tp są nazwyczajniesze czynności? Przecież można jadać w barze, a sport
> widzieć jedynie w telewizji.
Jesli tak do tego podchodzisz, to o prawie kazdej czynnosci mozna tak napisa
c, ze sie czegos nie robi (nie liczac oddychania, mrugania oczyma itp.)
> > Ludzie ci sprawiaja, ze
> > ze zwyklych, moze nudnych, zajec staja sie one bardzo ciekawymi?
>
> Ale tylko dla tych ludzi. Dla innych nadal są one bardzo nudne.
Ale czasami potrafia zainteresowac innych, a poza tym co nas obchodzi zdanie
innych na temat tego co robimy?
> Raczej nie stawiałbym odkryć kosmicznych w jednym rzędzie z szydełkowaniem
> 8-)
Ale zobacz ile masz rodzajow precikow (czy jak to tam nazwac :))))) ) do szy
delkowania :).
Dla tego, ktory szydelkuje na co dzien wynalezienie czegos co ulatwia szydel
kowanie jest na miare odkrycia kosmicznego dla astronoma.
> Akurat tak się składa że opanowanie przestrzeni kosmicznej było częścią
> wyścigu zbrojeń za czasów zimnej wojny, i to względy polityczne, a nie
> hobbistyczne, zdecydowały np. o wysłaniu człowieka na Księżyc.
No dobra, ale nie o to mi chodzilo. Moze podalem zly przyklad.
> Albo wywołuje odruch pukania się w czoło. Wiem, bo sam doświadczyłem (i to
> ze strony rodziny, to chyba najgorsze co może być).
No tak, o tym zapomnialem.
> To chyba symptom złego zarządzania czasem. Jakoś tak zawsze nam się wydaje
> że mamy czasu za mało albo za dużo, a potem się okazuje że byliśmy w
> błędzie.
Chyba masz racje. Jakos nie potrafie poswiecic czasu jakiejs pasji, bo zawsz
e mysle, ze musze zrobic cos wazniejszego i spycham te rzeczy na bardzo dale
kie miejsce.
> Czyli na emeryturze?
No chyba tak :(. Przeraza mnie ta wizja. Teraz mi bardzo przeszkadza nauka,
bo ciagle o niej mysle, ze to wazniejsze (a i tak sie malo co ucze), potem p
ewnie bedzie praca.
--
spider
s...@c...pl
http://www.eps.gda.pl/spider
GG: 905754
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-05 19:36:11
Temat: Re: Ludzie i ich pasjeOn Sat, 5 May 2001, spider wrote:
> Jesli tak do tego podchodzisz, to o prawie kazdej czynnosci mozna tak napisa
> c, ze sie czegos nie robi (nie liczac oddychania, mrugania oczyma itp.)
No tak, ale sporo ludzi uprawia różnego rodzaju sporty, i są społeczeństwa
(np. Skandynawia) gdzie jest to wręcz normą - nie wypada nie być
wysportowanym.
> > Ale tylko dla tych ludzi. Dla innych nadal są one bardzo nudne.
>
> Ale czasami potrafia zainteresowac innych, a poza tym co nas obchodzi zdanie
> innych na temat tego co robimy?
Może np. powodować wątpliwości na temat swojego powołania.
> Ale zobacz ile masz rodzajow precikow (czy jak to tam nazwac :))))) ) do szy
> delkowania :).
Pręciki (i słupki) to jest to co się szydełkuje. Moja matka bardzo to
lubi(ła), więc miałem okazję oglądać sporo rysunków na ten temat.
Oczywiście nic z nich nie zrozumiałem :)
> Dla tego, ktory szydelkuje na co dzien wynalezienie czegos co ulatwia szydel
> kowanie jest na miare odkrycia kosmicznego dla astronoma.
Chodziło mi o to że szydełkowanie jest zajęciem nader przyziemnym - ot,
taki odpoczynek dla umysłu. Jeden szydełkuje, drugi rąbie drzewo, a trzeci
zasuwa w Quake ;)
> > Albo wywołuje odruch pukania się w czoło. Wiem, bo sam doświadczyłem (i to
> > ze strony rodziny, to chyba najgorsze co może być).
>
> No tak, o tym zapomnialem.
I to mnie przygnębia.
> Chyba masz racje. Jakos nie potrafie poswiecic czasu jakiejs pasji, bo zawsz
> e mysle, ze musze zrobic cos wazniejszego i spycham te rzeczy na bardzo dale
> kie miejsce.
Ja w ogóle mam takie opory przed zajmowaniem się jakimś hobby na dłużej,
bo rodzina bardzo silnie naciska żebym wyciągał z tego korzyści
materialne.
--
GSN
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-05 23:29:27
Temat: Re: Ludzie i ich pasje> Ja w ogóle mam takie opory przed zajmowaniem się jakimś hobby na dłużej,
> bo rodzina bardzo silnie naciska żebym wyciągał z tego korzyści
> materialne.
To troche nie fair, ze ludzie wywieraja nacisk, zeby zarabiac na tym co sie
lubi robic. Tak jakby to bylo najwazniejsze w tym zajeciu, a nie wlasna
satysfakcja.
--
spider
s...@c...pl
http://www.eps.gda.pl/spider
GG: 905754
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-06 00:13:14
Temat: Re: Ludzie i ich pasje
Użytkownik "Natchniuza" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9ctlt5$7fi$1@news.tpi.pl...
> To o mnie mowa ;-) Moze nie cale zycie... ale wielka jego czesc. Ludzie
> rania nas, odchodza, a pasja zostaje... Mozna w niej znalezc ukojenie,
mozna
> zapomniec i oderwac sie od klopotow, zmartwien.
>
> Moja pasja aktualnie przezywa renesans ;-)))) Przyszla nagle wiele lat
> temu... Pozniej nie wiedziec czemu, zrezygnowalam z niej. Dopiero niedawno
> calkiem swiadomie powrocilam :-)
Odwiedziłem Magda Twoją stronkę. Stronka bardzo mi się podoba i chyba już
wiem jaka jest Twoja pasja;-)
Powiem więcej - chyba mamy tą samą pasję;-)))
Pozdrawiam
Modem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |