Łuski kakaowca
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-05-20 19:16:44
Temat: Łuski kakaowcaOd: Guru <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Nabyłem łuski kakaowca, jako zamiennik kory. Znajoma twierdzi, że nie
można zbyt mocno nawilżać miejsc pokrytych łuskami, bo w odróżnieniu
od kory łuski moga pleśnieć. Czy to prawda? Miał ktoś takie
doświadczenia?
--
Pozdr
G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2007-05-21 07:11:20
Temat: Re: Łuski kakaowcaOd: "Wojtas" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[...]Znajoma twierdzi, że nie można zbyt mocno nawilżać miejsc pokrytych
łuskami, bo w odróżnieniu
> od kory łuski moga pleśnieć. [...]
I swieta prawda. Tesciowie pokryli luskami kakaowca rabatke przed domem.
W krotkim czasie slodki zapach wywietrzal (mnie przyprawial o mdlosci), luski
kiedy byly syche zwiewal wiatr, a mokre pokrywaly sie bialym nalotem.
Najgorsze byly jednak muszki owocowki. Ukochaly ta sciolke i zamieszkalo ich tam
miliony. Jakikolwiek ruch powodowal ze chamrami wzbijaly sie w powietrze i
migrowaly do okna i wnetrza domu.
Ja za to przed domem wysypalem kore - ale UWAGA: kora drobno mielona.
Jest rewelacyjna. Wyglada inaczej niz zwykla kora. Doskonale trzyma wilgoc, i
niezwiewa jej wiatr
Pozdrawiam
Wojtek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-05-21 18:38:52
Temat: Re: Łuski kakaowcaOd: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Guru napisał(a):
> Nabyłem łuski kakaowca, jako zamiennik kory. Znajoma twierdzi, że nie
> można zbyt mocno nawilżać miejsc pokrytych łuskami, bo w odróżnieniu
> od kory łuski moga pleśnieć. Czy to prawda? Miał ktoś takie
> doświadczenia?
Pierwsze przykre doświadczenie miałem po trochę silnym wietrze, prawie
wszystko wylądowało u sąsiadów.
Od tej pory przekopywałem lub kompostowałem. A pleśnieć pleśnieją i to
szybko.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-05-21 19:01:56
Temat: Re: Łuski kakaowcaOd: Guru <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
On Mon, 21 May 2007 20:38:52 +0200, Jerzy Nowak
<0...@m...pl> wrote:
>Guru napisał(a):
>> Nabyłem łuski kakaowca, jako zamiennik kory. Znajoma twierdzi, że nie
>> można zbyt mocno nawilżać miejsc pokrytych łuskami, bo w odróżnieniu
>> od kory łuski moga pleśnieć. Czy to prawda? Miał ktoś takie
>> doświadczenia?
>
>Pierwsze przykre doświadczenie miałem po trochę silnym wietrze, prawie
>wszystko wylądowało u sąsiadów.
>Od tej pory przekopywałem lub kompostowałem. A pleśnieć pleśnieją i to
>szybko.
>pozdr. Jerzy
Rozumiem, czyli nadaje się raczej do użyźniania gleby wyłacznie. No to
mam 160l łusek na zbyciu :-)))
--
G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-05-22 08:40:02
Temat: Re: Łuski kakaowcaOd: "Maciej Pieniążek" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Z profesjonalengo punktu widzenia, a produkuję substraty torfowe i korę,
testowaliśmy jakiś czas temu łuski i to zupełna klapa. nie polecam, nie
sprawdziło się w żadnej dziedzinie.
Maciek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |