Skonsultuj jeszcze 1-2 lekarzy, jeżeli masz wątpliwości. Poszukaj kogoś, o kim
mówią, że jest "dobry". Z doświadczenia własnego i najbliższej rodziny wiem, że
co dermatolog to inna opinia ;-) Ja swojego czasu miałam dziwne uczulenie po
kuracji antybiotykowej, które niestety rankiem, kiedy szłam do lekarza,
znikało. Pan widział trzy plamki i rozpoznał grzybicę, wysyłając mnie do domu
bez żadnych leków antyhistaminowych (przypisał triderm i witam. PP, czekając na
wynik badań czynników wątrobowych). Jakoś nie chciał słuchać, że dopiero co
skończyłam lek przeciwgrzybiczny (doustny, nie nystatynę) - opisałam też bardzo
dokładnie obraz choroby...W nocy wylądowałam po jego "diagnozie" i "kuracji" na
pogotowiu, bo moja pokrzywka poantybiotykowa zaczynała się pojawiać nawet na
twarzy. Pan następnego dnia stwierdził (jak znowu nie miałam prawie żadnych
objawów, bo zniknęły po nocnym podaniu sterydu, o czym oczywiście go
poinformowałam), że to grzybica, która mnie "uczula". Dlatego śmiem twierdzić,
że czasem nie warto trzymać się opinii i kuracji jednego lekarza.

Telfastem się nie dziw - to dobry lek antyuczuleniowy, który nie działa jak
większość "usypiająco", tj. nie upośledza koncentracji i szybkości reakcji.
Dostałeś prawdopodobnie Telfast 120 - ten mocniejszy (180) ma we wskazaniach
chyba uczulenia skórne, ale różnią się głównie mocą.

a jeśli chodzi o działanie uboczne leków - to rzeczywiście warto wierzyć
lekarzowi, że nie przepisuje rzeczy rzeczywiście niebezpiecznych. Na ulotce
producent ma obowiązek wspomnieć o wszystkich znanych ewent. skutkach ubocznych.

pozdrawiam serdecznie
Anna

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl