« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-16 06:32:17
Temat: Lwia paszcza Kupiłem lwie paszcze hiszpańskie.Czym one różnią się
od uprawianych z nasion?
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-09-16 08:09:11
Temat: Re: Lwia paszcza> Kupiłem lwie paszcze hiszpańskie.Czym one różnią się
> od uprawianych z nasion?
Tym, że jest większa szansa, że przeżyją zimę. Poza tym inny pokrój.
Pozdrawiam, Basia.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-09-16 09:45:08
Temat: Re: Lwia paszcza"Basia Kulesz" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:308b.000003ba.432a7da7@newsgate.onet.pl...
> Tym, że jest większa szansa, że przeżyją zimę. Poza tym inny pokrój.
Zauwazylem, ze wyzlin wielki jesli nie zdazy zakwitnac w pierwszym roku,
zimuje bez wiekszych problemow (w warunkach Rzeszowa).
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-09-16 10:11:02
Temat: Re: Lwia paszcza
Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> napisał w
wiadomości news:dge45d$ss6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "Basia Kulesz" <b...@p...onet.pl> wrote in message
> news:308b.000003ba.432a7da7@newsgate.onet.pl...
> > Tym, że jest większa szansa, że przeżyją zimę. Poza tym inny pokrój.
> Zauwazylem, ze wyzlin wielki jesli nie zdazy zakwitnac w pierwszym roku,
> zimuje bez wiekszych problemow (w warunkach Rzeszowa).
U mnie też jakiś zadomowił się na stałe. Kwitnie i widać się wysiewa, bo
jest od kilku lat. Nawet nie pamiętam jaki sadziłam. I kwitnie do mrozów.
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-09-16 10:25:15
Temat: Re: Lwia paszcza>
> Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> napisał w
> wiadomości news:dge45d$ss6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > "Basia Kulesz" <b...@p...onet.pl> wrote in message
> > news:308b.000003ba.432a7da7@newsgate.onet.pl...
>
> > > Tym, że jest większa szansa, że przeżyją zimę. Poza tym inny pokrój.
>
> > Zauwazylem, ze wyzlin wielki jesli nie zdazy zakwitnac w pierwszym roku,
> > zimuje bez wiekszych problemow (w warunkach Rzeszowa).
>
> U mnie też jakiś zadomowił się na stałe. Kwitnie i widać się wysiewa, bo
> jest od kilku lat. Nawet nie pamiętam jaki sadziłam. I kwitnie do mrozów.
A. majus faktycznie u mnie też potrafi przeżywać zimy:) A ta roślina Mirka to
albo Antirrhinum molle, albo pulverulentum, albo sempervirens...fotka by się
przydała.
Pozdrawiam, Basia.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-09-18 19:08:13
Temat: Re: Lwia paszcza
Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> napisał w
wiadomości news:dge45d$ss6$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Zauwazylem, ze wyzlin wielki jesli nie zdazy zakwitnac w pierwszym roku,
> zimuje bez wiekszych problemow (w warunkach Rzeszowa).
Nigdy nie siałam, obcinam nasienniki a mimo to mam ich co roku sporo i to
w różnych miejscach
To bogactwo kolorów :-)
część niestety idzie na kompost.
Jeżeli nawet kwitły to przezimują , nie wykopywać tylko wyciąć łodygi,
odbijają od korzeni:,są bardziej kępiaste -)
Pozdrawiam TeresaR
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-09-18 20:24:20
Temat: Re: Lwia paszcza> >
> A. majus faktycznie u mnie też potrafi przeżywać zimy:) A ta roślina Mirka
to
> albo Antirrhinum molle, albo pulverulentum, albo sempervirens...fotka by się
> przydała.
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
Narazie nie ma co fotografować.Jest to A.hispanicum.
Byłem na zasłużonym urlopie od piątku po obiedzie, do dziś
ok południa.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-09-19 12:29:02
Temat: Re: Lwia paszczamirzan napisał(a):
> Narazie nie ma co fotografować.Jest to A.hispanicum.
> Byłem na zasłużonym urlopie od piątku po obiedzie, do dziś
> ok południa.
Zbyt krótki to urlop skoro na razie nie masz nic do pokazania.
:-)
pozdr. Jerzy
--
Znów za wycieraczką samochodu [kur... kto wymyślił te nazwę bo przy
obecnych cenach benzyny to zakrawa na kpinę] znalazłem cztery ulotki z
paniusiami prezentującymi swoje wdzięki i to takie, że na jakiś czas
zastąpią z powodzeniem twoje kwiatki. Swoją drogą jaki kwiat toto
najbardziej przypomina?
;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-09-20 16:25:19
Temat: Re: Lwia paszcza
Użytkownik "JerzyN" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dgmb36$c26$1@nemesis.news.tpi.pl...
Znów za wycieraczką samochodu [kur... kto wymyślił te nazwę bo przy
obecnych cenach benzyny to zakrawa na kpinę] znalazłem cztery ulotki z
paniusiami prezentującymi swoje wdzięki i to takie, że na jakiś czas
zastąpią z powodzeniem twoje kwiatki. Swoją drogą jaki kwiat toto
najbardziej przypomina?
;-)
Się ciesz, że nie parkowałeś w Gnieźnie.
Wdzięków zero oferowanych,
ale opłaty za parkowanie
w cenie tych wdzięków.
Wyjątkowo złodziejskie miasto.
Mnie z urodzenia i wychowania gnieźnianinowi
w tym roku oferowano za wejście do katedry gnieźnieńskiej
stosowną opłatę za informacje o tej katedrze,
o których to informacjach moich o tym obiekcie sprzed 50 lat
żaden przewodnik nawet pojęcia nie ma.
A pieprznych info mam sporo.
Przed odwiedzinami Gniezna turystów indywidualnych lojalnie przestrzegam.
Amen.
:-(
Pozdrawiam pogodnie
skryba ex gnieźnianin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |