> pierwszy raz słyszę o lekarzu, który poleca ciś innego niż pigulsko

No muszę przyznać, że lekarka jest dość dobra, mam porównanie między innymi
w przychodni - do niej jest bardzo ciężko się dostać, dlatego np. z
zaziębieniami czy innymi tego typu sprawami nie warto czekać, do niej
przyjęło się chodzić jak są jakieś większe przewlekłe problemy. Proste
sprawy, choćby to że nie poleca antybiotyków tak z palca jak to powszechne,
na wszelkie zaziębienia itd. często jeśli wogóle ma użyć antybiotyku to
proponuje antybiogram na miejscu. No i korzystam z Jej szeregu wskazówek, od
banalnych - żeby nie zażywać Pyralginy (de facto wycofanej z innych krajów,
a u nas nadal rozpowszechnianej - gdyż jej składnik jest trujący dla szpiku
kostnego) po bardziej skomplikowane tematy, np. obawiałem się badania
gastroskopii bo mam silny odruch wymiotny, więc Ona stwierdziła, że skoro
dla mnie to badanie byłoby bardzo nieprzyjemne to może wstępnie spróbujmy
testy oddechowe na HelicoBacter Pylori - z tym że to jest dodatkowo płatne
... więc po prostu słucha pacjenta i proboje znalezc alternatywy :)

a co do wody, to owszem piję też inną, może nie na przemian ale często
testuję też teraz Aspargin (narazie odłożyłem neomag forte) i chyba Aspargin
jest lepszy
może to dlatego że zawiera ten potas, chociaż ja dodatkowo zjadam pomidory
bo lubię :)
swoją drogą ciekawe ile w obecnych pomidorach na rynku tego potasu jest i
czy jego zawartość jest zależna od sposobu uprawy ?

Pozdrawiam,
Andi