Majonez

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 148

141. Data: 2017-05-12 14:22:12

Temat: Re: Majonez
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Akarm" <a...@w...pl> wrote in message
news:59156c3a$0$5155$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2017-05-12 o 09:34, FEniks pisze:
>
>> Na logikę rzecz biorąc - skoro dolewając oleju w trakcie ucierania,
>> przeszedłeś fazę dobrej konsystencji, która po chwili się zmieniła w
>> rozwarstwienie, to po prostu przedobrzyłeś z olejem. Metodą prób i
>> błędów dodałabym trochę żółtka, tak jak proponują inni, albo trochę octu
>> lub cytryny.
>
> Przeczytaj, co napisałem 10 marca 2017 o godz. 22:48. Po dodaniu soku z
> cytryny majonez mi się zwarzył!

Nie mam dostępu do tak starych postów bezpośrednio w czytniku.
Musiałbym specjalnie googlać/szukać... Sądzę że inni też mają
raczej dostęp tylko do tego co napisałeś w tym miesiącu i do tego
się tylko odnosimy.

> Dawno, dawno temu, majonez ucierałem ręcznie i żadnych problemów nie
> miałem, nigdy mi się nie zepsuł. Teraz, kiedy zacząłem korzystać ze
> zdobyczy techniki, kilka razy musiałem naprawiać błędy. :(

Ja mam podobne doświadczenia, nie z majonezem...
Po prostu maszynami można łatwo przedobrzyć.
Ręcznie trudniej - ręce zaczną boleć zanim przedobrzysz :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

142. Data: 2017-05-12 15:09:04

Temat: Re: Majonez
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .05.2017 o 14:05 FEniks <x...@p...fm> pisze:

> W dniu 12.05.2017 o 13:52, Trefniś pisze:
>>
>> Warto tak prowadzić wiwisekcję na Akarmie, mimo że niezainteresowany?
>> Tak uznało kilka osób, posiłkując się jego postem.
>>
>> Poza tym uznajesz, że nie jest w stanie sam się bronić i musisz stanąć
>> w jego obronie.
>> Zapewniam, gdyby chciał, sam poradziłby sobie. Nie jest nieporadny!
>
> To po co stajesz w jego obronie?

W swojej obronie, przecież mnie atakujesz.
Poza tym przykro patrzeć...

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

143. Data: 2017-05-12 23:56:36

Temat: Re: Majonez
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

FEniks <x...@p...fm> wrote:

> Nie. Wystarczy nie wchodzić w buty Ikselki

Co Ty wieżżżż o moich butach...

> i nie mieć wszystkich ludzi
> za durniów.
>

Tylko większość. Nie generalizuj.
:->

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

144. Data: 2017-05-13 01:53:02

Temat: Re: Majonez
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Akarm <a...@w...pl> wrote:
>
> Bazując na tamtym doświadczeniu, teraz dolałem wody. Czy to jest znany
> sposób?

Woda ma być gorąca.
I tylko kilka łyżek.

> Napiszcie, jak można ratować zwarzony majonez.

http://www.magazynkuchenny.com/latwy-domowy-majonez/

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

145. Data: 2017-05-13 07:43:43

Temat: Re: Majonez
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Akarm <a...@w...pl> wrote:
>>
>> Bazując na tamtym doświadczeniu, teraz dolałem wody. Czy to jest znany
>> sposób?
>
> Woda ma być gorąca.
> I tylko kilka łyżek.

...albo mozna wstawić naczynie ze zwarzonym majonezem do cieplej wody i
ubijać go aż zacznie się wygładzać - kiedy tylko ZACZNIE się robić
jednolity, wyjąć z cieplej wody i ubić do końca.
Identycznie ratuje się masę tortową.

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

146. Data: 2017-06-24 18:25:58

Temat: Re: Majonez
Od: Akarm <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-05-11 o 13:59, Akarm pisze:
> W dniu 2017-03-10 o 22:48, Akarm pisze:
>
>> Znów mi wyszedł rozbełtany olej z jajkiem. :(

> Dzisiaj też mi się pokićkało.
> [...]po ładnie utartej części (tak ok.
> pół litra oleju) nagle się wszystko porozdzielało
> [...] Dolałem wody, tylko troszeczkę, 20-50ml
> [...]
> No i teraz po chwili też majonez zrobił się normalny. Muszę sprawdzić
> ten sposób jeszcze kiedyś, bo pewnie jeszcze nieraz mi się przytrafi
> zwarzony. A może odkrywam Amerykę, może to stary, znany patent?

Wydaje mi się, że wreszcie po wielu próbach mogę z całą pewnością
potwierdzić, że sposobem na rozwarstwianie się majonezu jest woda.
Musi być dodana woda na początku roboty. Temperatury składników majonezu
są nieistotne. Jajka biorę prosto z lodówki, olej ma temperaturę pokojową.
Rzecz w tym, żeby miksować wszystko razem od samego początku. Cały litr
oleju i 1/4 szklaneczki wody w wiaderku z żółtkiem i musztardą na dnie.
Nie stwierdziłem żadnego wpływu temperatury składników. Od kiedy nie
pomijam wody (cytryny/octu), zawsze wychodzi.
Robiłem próby bez wody i często się rozwarstwiał, zawsze pomagało
dodanie kieliszka wody o temperaturze raczej pokojowej.

--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

147. Data: 2017-06-24 22:50:17

Temat: Re: Majonez
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Akarm <a...@w...pl> wrote:
> W dniu 2017-05-11 o 13:59, Akarm pisze:
>> W dniu 2017-03-10 o 22:48, Akarm pisze:
>>
>>> Znów mi wyszedł rozbełtany olej z jajkiem. :(
>
>> Dzisiaj też mi się pokićkało.
>> [...]po ładnie utartej części (tak ok.
>> pół litra oleju) nagle się wszystko porozdzielało
>> [...] Dolałem wody, tylko troszeczkę, 20-50ml
>> [...]
>> No i teraz po chwili też majonez zrobił się normalny. Muszę sprawdzić
>> ten sposób jeszcze kiedyś, bo pewnie jeszcze nieraz mi się przytrafi
>> zwarzony. A może odkrywam Amerykę, może to stary, znany patent?
>
> Wydaje mi się, że wreszcie po wielu próbach mogę z całą pewnością
> potwierdzić, że sposobem na rozwarstwianie się majonezu jest woda.

Chyba PRZECIW rozwarstwianiu, a nie NA.

No i logiczne jest, że potrzebna woda. Majonez to emulsja wodno-tłuszczowa.
Bez wody nie ma emulsji. Pewnie sam ocet/sok nie wystarczyły, za mało w
nich widocznie tej wody na daną ilość majonezu.

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

148. Data: 2017-06-24 23:42:12

Temat: Re: Majonez
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL <i...@g...pl> wrote:
> Akarm <a...@w...pl> wrote:
>> W dniu 2017-05-11 o 13:59, Akarm pisze:
>>> W dniu 2017-03-10 o 22:48, Akarm pisze:
>>>
>>>> Znów mi wyszedł rozbełtany olej z jajkiem. :(
>>
>>> Dzisiaj też mi się pokićkało.
>>> [...]po ładnie utartej części (tak ok.
>>> pół litra oleju) nagle się wszystko porozdzielało
>>> [...] Dolałem wody, tylko troszeczkę, 20-50ml
>>> [...]
>>> No i teraz po chwili też majonez zrobił się normalny. Muszę sprawdzić
>>> ten sposób jeszcze kiedyś, bo pewnie jeszcze nieraz mi się przytrafi
>>> zwarzony. A może odkrywam Amerykę, może to stary, znany patent?
>>
>> Wydaje mi się, że wreszcie po wielu próbach mogę z całą pewnością
>> potwierdzić, że sposobem na rozwarstwianie się majonezu jest woda.
>
>
> Chyba PRZECIW rozwarstwianiu, a nie NA.
>
> No i logiczne jest, że potrzebna woda. Majonez to emulsja wodno-tłuszczowa.
> Bez wody nie ma emulsji. Pewnie sam ocet/sok nie wystarczyły, za mało w
> nich widocznie tej wody na daną ilość

oleju (było: majonezu).

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche