« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-08 13:04:49
Temat: Mam problem z dzieckiem!Pilne!Jestem Ciotką 15-letniej Asi i obecnie przebywa ze mna,więc to ja zajmuję
się jej wychowaniem. Od dluższego czasu mam z nią problemy, mianowicie coraz
częściej nie wraca do domu na noc. Mam podstawy by podejrzewac ją o
spożywanie narkotyków(amfetamina). Z toważystwem w jakim się znalazła ja
osobiście nie chcialabym mieć nic wspólnego. Są to ludzie starsi od niej o
5-6 lat, podejrzewam że zdobywają pieniądze w nielegalny sposób. Moja
siostrzenica potrzebuje zmiany otoczenia i ciągłej obserwacji.
Chciałabym ją umieścic w szkole zamkniętej, odizolowując ją w ten sposób od
dotychczasowego towarzystwa, bowiem to one jest najprawdopodobniej przyczyną
dużych problemów. Nie daje sobie sama z nią już rady, nie chce ze mną
rozmawiać, zamyka się w sobie. Myślę że taka szkoła pomogła by jej wrócic do
relnego świata. Potrzebuję adresów bądź jakichkolwiek informacji o tego typu
szkołach.
Z góry dziekuję za pomoc!
Patrycja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-06-09 15:51:52
Temat: Re: Mam problem z dzieckiem!Pilne!Informacje takie otrzymasz w najbliższym Kuratorium Oświaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-06-12 22:07:03
Temat: Re: Mam problem z dzieckiem!Pilne!> Informacje takie otrzymasz w najbliższym Kuratorium Oświaty
Wątpie...
Ale po co od razu szkoła o zaostrzonym rygorze, zamknięta, itp. Nie wiem,
czy takowe w obecnych czasach są. Kojarzą mi się nieodzownie ze szkołami
przyklasztornymi.
Proponuję otwarcie porozmawiać z siostrzenicą. Od razu prosto z mostu
powiedzieć co się myśli o jej późnych powrotach i kategorycznie jej tego
zabronić. Jak się spraw nie będzie stawiało jasno to i żadna szkoła nie
pomoże. Kiedy dziecko wraca kiedy chce, a nie kiedy chcą rodzicie
(opiekunowie), to albo już nie jest dzieckiem, albo już nikt nie ma nad nim
władzy.
Pozdrawiam i życzę sukcesów wychowawczych,
Bogusław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-06-13 09:03:50
Temat: Re: Mam problem z dzieckiem!Pilne!
Użytkownik "Bogusław Szelest" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cafurp$4p0$1@news.onet.pl...
<..>
> Proponuję otwarcie porozmawiać z siostrzenicą. Od razu prosto z mostu
<..>
1. Zapobiegliwy rodzic:
Dziecko kończy lekcje, (wyraźne rządanie); telefon, podjedża.
Nie ma dziecuszka, rano w szkole, (telefon) za chwilę przywozi.
2. Inny (skrajny) przypadek:
Tata we wrześniu (!) przychodzi dowiedzieć się o wyniki synka.
-z PORZEDNIEGO roku! /wcześniej brak kompletny kontaktu/.
Dziecuszko powtarza klasę i nie uczęszcza od 1-go...(wezwanie).
Świadectwa nie pokazało w domu, bo składek nie zapłaciło...mu nie dali(!?)
Dali.. dali...tylko nie wziął...
Kasa na bilety PKS, szła na bilety ale na na mecze żużlowe.
Roman
--
______________________
FAQ grupy pl.soc.edukacja
->www.pse.of.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-06-13 09:57:07
Temat: Re: Mam problem z dzieckiem!Pilne!Dnia Tue, 08 Jun 2004 15:04:49 +0200, matias napisał(a):
> Od dluższego czasu mam z nią problemy, mianowicie coraz
> częściej nie wraca do domu na noc.
Po pierwszym razie powinna odbyć się uczciwa rozmowa i ustalenie zasad
współżycia. Jeśli dziecku pozwala się na coś, ono uznaje to
za normę i nie widzi nic złego w tym co robi.
> osobiście nie chcialabym mieć nic wspólnego. Są to ludzie starsi od
> niej o 5-6 lat, podejrzewam że zdobywają pieniądze w nielegalny
> sposób.
Powiem tak - moje dzieci (z 32 osobowej klasy 'adoptowałem' już chyba
trójkę ;)) wiedzą dobrze, jakie zasady obowiązują. Wystarczy jedno
słowo, by kumple zniknęli spod szkoły, a uczeń /uczennica wzięła
się do nauki ;)
A tak swoją drogą, to po roku uczenia (i wychowywania) w szkole, jestem
jekko przerażony. Szkoła i uczniowie są niczym soczewka, w której
skupiają się wszystkie zjawiska społeczne, które nas otaczają.
Kiedyś pewne rzeczy były nie do pomyślenia...
Dziś borykam się z problemami, które wynikają chociażby z tego, że
spora część uczniów pochodzi albo z rodzin rozbitych (czasami po
sporych przejściach), patologicznych, albo po prostu - rodzice nie radzą
sobie z przytłaczającą rzeczywistością (praca po nocach, albo cały
tydzień poza domem) przez co cierpią ich relacje z dziećmi. A nie
czarujmy się - nastolatek potrzebuje wzorców i autorytetów. Jeśli nie
znajdzie ich u rodziców, poszuka innych - nawet u kolegów na ulicy.
--
Grendel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-06-13 20:36:46
Temat: Re: Mam problem z dzieckiem!Pilne!
Użytkownik "RomanO" <r...@k...chip.pl> napisał w wiadomości
news:cah5ad$ag5$1@atlantis.news.tpi.pl...
<..>
Ach ta dyslekcja..._żadanie_ miało być
;-(
Roman
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-06-14 17:04:26
Temat: OTRomanO napisał:
>
> Użytkownik "RomanO" <r...@k...chip.pl> napisał w wiadomości
> news:cah5ad$ag5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> <..>
> Ach ta dyslekcja..._żadanie_ miało być
Jak poprawiać, to poprawiać - raczej *dysleksja* ;))
--
iwona
http://zsilubin.glt.pl ::: http://forumlubin.glt.pl
nuda, panie, chyba czas na prowokację [nosowska]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-06-14 17:30:42
Temat: Re: OT
Użytkownik "iwona" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:caklmq$scb$1@news.dialog.net.pl...
> RomanO napisał:
>
> >
> > Użytkownik "RomanO" <r...@k...chip.pl> napisał w
wiadomości
> > news:cah5ad$ag5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > <..>
> > Ach ta dyslekcja..._żadanie_ miało być
>
> Jak poprawiać, to poprawiać - raczej *dysleksja* ;))
...nie raczej, a na pewno...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-06-14 17:41:38
Temat: Re: OTJoanna Duszczyńska napisał:
>
> ....nie raczej, a na pewno...
Po prostu chciałam być miła LOL
--
iwona
http://zsilubin.glt.pl ::: http://forumlubin.glt.pl
nuda, panie, chyba czas na prowokację [nosowska]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |