Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "eSiu" <s...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: " Mania śmierci"
Date: Mon, 7 Feb 2005 19:03:14 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 29
Message-ID: <cu8ai2$jqb$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <cu8ah2$5nj$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: cb213.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1107799428 20299 80.53.211.213 (7 Feb 2005 18:03:48
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 7 Feb 2005 18:03:48 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2727.1300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:305935
Ukryj nagłówki
Użytkownik "wizir" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cu8ah2$5nj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Od pewnego czasu, gdy próbowałam popełnić samobójstwo coś sie zaczęło
> dziać z moją psychiką. Wydaje mi się ze ma manie smierci. Za każdym razem
> jak mam doła albo coś mi nie wyjdzie myśle czy aby nie nałykać sie czegoś
> lub powiesić się aby było łatwiej. Bez przerwy myśle o tym jak to zrobić .
> Wyobrażam sobie różne swoje sytuacje śmierci, swój pogrzeb, rekacje
> bliskich i rodziny... To mnie zaczyna już powoli przerazać. Chodza do
> psychiatry ale on mi w niczym nie pomaga, oprócz tego że daje mi leki, po
> których widze że mam coraz bardziej zrytą banię. Mam jakieś dziwne
> wyobrażenia, nie zasypiam często w nocy bez pomyślenia o śmierci swojej
> lub kogoś bliskiego. Poza tym jest jeszcze pare rzeczy które mnie nie
> pokoją, ale ta właśnie dręczy mnie najbardziej. Czy takie zachowanie jak
> ja mam jest normalne?
>
Jako przeciętny zcłowiek, trudno mi odpowiedzieć: normalne czy nie. Nigdy
nie próbowałem popełnić samobójstwa. Ale myślenie w podobny sposób pare razy
mi się zdarzyło. CO by było gdyby. Ale to chyba naturalny odruch u
człowieka, może się martwić być niepewnym przyszłości.
A samo samobójstwo jest jedynie niczym innym, jak ucieczką przedszkolaka w
kąt, bo inny nie dał zabawki. Trzeba wziąć inną, bądź z innym się
zakumplować,a ni szukać byle jakiego pretekstu by najprostszą drogą pozbyć
się problemu.
esiu
|