Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Marynata do mięs na grilla

Grupy

Szukaj w grupach

 

Marynata do mięs na grilla

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 35


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2013-07-10 10:18:35

Temat: Re: Marynata do mięs na grilla
Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 18 czerwca 2013 11:11:01 UTC+2 użytkownik Grzegorz B. napisał:
> Witam,
>
>
>
> zaproponujcie proszę, jak przygotować marynaty do karkówki, filetów z
>
> kurcząt oraz boczku surowego. Filety i karkówka mają być użyte do
>
> szaszłyków. Chciałbym, żeby mięsko wyszło miękkie, soczyste i pyszne :)
>
>
>
> Pozdrawiam
>
> Grzegorz

Możesz mi uwierzyć na słowo pisane. Pierdyljon razy to robiłem, podaję przepisa:

1) Karkówka na szaszłyki musi być bez szpejów. Trza je powykrawać. Na typowe "steki"
z karkówki nie trza tego robić, ale na szaszłyki to podstawa sukcesu.

2) Odszpejowaną karkówkę ciaprasz na stosownej wielkości kostki na szaszłyki.

3) No i teraz marynata:

- bylejaki olej (tylko nie silnikowy), tak na oko 0.3-0.5l walisz do głębokiej
michy.

- setę albo i dwie sosu sojowego też tam wciepujesz. Ewentualnie można jeszcze
wciepać do tego ocet balsamiczny, ale nie więcej niż 1 łyżka stołowa. Raczej pół. Jak
przesadzisz, z octem, to możesz to miącho wypie..lić na śmieci.

- teraz idzie w ruch trzepaczka. Musisz z tego zrobić emulsję.

- Wciepujemy pociaprany karczek do emulgatu i do lodówy tak na godzinkę. Aha!!
CZOSNEK!! Też rozciaprany na ręcznej wyciskarce do tego wlatuje. PRZYPRAWY!! Hahh...,
tutaj można kombinować jak tralala... Kiedyś przywiozłem z Jemenu coś ok. 10kg
prochów grilowo-przyprawowych (celnicy w KTW najpierw podskakiwali z radochy, że
łapneli kuriera z prochami, a potem mieli smutne miny, że gówno im z tego dam "w
prezencie" na grilla). Ale to taka dygresja.. Tak zaje..tych przypraw niestety u nas
nie ma. Zastępuję to tak (aczkolwiek daleko do oryginału): Pieprz, Oregano/Majeranek,
Bazylia, Curry, ciuta gały moszkatołowej i kmin. Aha!! Wszystko MUSI być utarte
prawie w pył!!

- po godzince w lodówie trza to pomyrdać ręcznie i zostawić na nockę.

- nazajutrz robimy szaszłyki: nabijamy na przemian : kurczyna(piersi
pokostkowane)/Cebula w talarki/Boczek(byle jaki)/NASZ UPRZEDNIO ZAMARYNOWANY KARCZEK
i da capo al fine...

- Jademy z tym na ostro rozbujanym grillu, max. 10 minut obracając co chwila.

Do tego sałatka!! Składniki: Ogóry, Pomidory odskurowane , Cebula i do tego
odpowiednia zalewajka:

- Sok z 1 cytryny lub z 2 limonetek (lepsze!!) + łyżka cukru + 1 łyżka sosu rybnego +
ręcznie pociaprane suszone chili. Przepis z Tajlandji - Zaje..ste !!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2013-07-10 11:36:06

Temat: Re: Marynata do mięs na grilla
Od: "Grzegorz B." <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-07-10 10:18, s...@g...com pisze:

>
> Możesz mi uwierzyć na słowo pisane. Pierdyljon razy to robiłem, podaję przepisa:
>
> 1) Karkówka na szaszłyki musi być bez szpejów. Trza je powykrawać. Na typowe
"steki" z karkówki nie trza tego robić, ale na szaszłyki to podstawa sukcesu.
>
> 2) Odszpejowaną karkówkę ciaprasz na stosownej wielkości kostki na szaszłyki.
>
> 3) No i teraz marynata:
>
> - bylejaki olej (tylko nie silnikowy), tak na oko 0.3-0.5l walisz do głębokiej
michy.
>
> - setę albo i dwie sosu sojowego też tam wciepujesz. Ewentualnie można jeszcze
wciepać do tego ocet balsamiczny, ale nie więcej niż 1 łyżka stołowa. Raczej pół. Jak
przesadzisz, z octem, to możesz to miącho wypie..lić na śmieci.
>
> - teraz idzie w ruch trzepaczka. Musisz z tego zrobić emulsję.
>
> - Wciepujemy pociaprany karczek do emulgatu i do lodówy tak na godzinkę. Aha!!
CZOSNEK!! Też rozciaprany na ręcznej wyciskarce do tego wlatuje. PRZYPRAWY!! Hahh...,
tutaj można kombinować jak tralala... Kiedyś przywiozłem z Jemenu coś ok. 10kg
prochów grilowo-przyprawowych (celnicy w KTW najpierw podskakiwali z radochy, że
łapneli kuriera z prochami, a potem mieli smutne miny, że gówno im z tego dam "w
prezencie" na grilla). Ale to taka dygresja.. Tak zaje..tych przypraw niestety u nas
nie ma. Zastępuję to tak (aczkolwiek daleko do oryginału): Pieprz, Oregano/Majeranek,
Bazylia, Curry, ciuta gały moszkatołowej i kmin. Aha!! Wszystko MUSI być utarte
prawie w pył!!
>
> - po godzince w lodówie trza to pomyrdać ręcznie i zostawić na nockę.

Dziękuję, chętnie skorzystam z przepisu. Jedno pytanie - soli nie trzeba?

>
> Do tego sałatka!! Składniki: Ogóry, Pomidory odskurowane , Cebula i do tego
odpowiednia zalewajka:
>
> - Sok z 1 cytryny lub z 2 limonetek (lepsze!!) + łyżka cukru + 1 łyżka sosu rybnego
+ ręcznie pociaprane suszone chili. Przepis z Tajlandji - Zaje..ste !!
>

Sałatki też chętnie spróbuje.

Pozdrawiam
Grzegorz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2013-07-11 22:38:58

Temat: Re: Marynata do mięs na grilla
Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu środa, 10 lipca 2013 11:36:06 UTC+2 użytkownik Grzegorz B. napisał:
> W dniu 2013-07-10 10:18, s...@g...com pisze:
>
>
>
> >
>
> > Możesz mi uwierzyć na słowo pisane. Pierdyljon razy to robiłem, podaję przepisa:
>
> >
>
> > 1) Karkówka na szaszłyki musi być bez szpejów. Trza je powykrawać. Na typowe
"steki" z karkówki nie trza tego robić, ale na szaszłyki to podstawa sukcesu.
>
> >
>
> > 2) Odszpejowaną karkówkę ciaprasz na stosownej wielkości kostki na szaszłyki.
>
> >
>
> > 3) No i teraz marynata:
>
> >
>
> > - bylejaki olej (tylko nie silnikowy), tak na oko 0.3-0.5l walisz do
głębokiej michy.
>
> >
>
> > - setę albo i dwie sosu sojowego też tam wciepujesz. Ewentualnie można jeszcze
wciepać do tego ocet balsamiczny, ale nie więcej niż 1 łyżka stołowa. Raczej pół. Jak
przesadzisz, z octem, to możesz to miącho wypie..lić na śmieci.
>
> >
>
> > - teraz idzie w ruch trzepaczka. Musisz z tego zrobić emulsję.
>
> >
>
> > - Wciepujemy pociaprany karczek do emulgatu i do lodówy tak na godzinkę. Aha!!
CZOSNEK!! Też rozciaprany na ręcznej wyciskarce do tego wlatuje. PRZYPRAWY!! Hahh...,
tutaj można kombinować jak tralala... Kiedyś przywiozłem z Jemenu coś ok. 10kg
prochów grilowo-przyprawowych (celnicy w KTW najpierw podskakiwali z radochy, że
łapneli kuriera z prochami, a potem mieli smutne miny, że gówno im z tego dam "w
prezencie" na grilla). Ale to taka dygresja.. Tak zaje..tych przypraw niestety u nas
nie ma. Zastępuję to tak (aczkolwiek daleko do oryginału): Pieprz, Oregano/Majeranek,
Bazylia, Curry, ciuta gały moszkatołowej i kmin. Aha!! Wszystko MUSI być utarte
prawie w pył!!
>
> >
>
> > - po godzince w lodówie trza to pomyrdać ręcznie i zostawić na nockę.
>
>
>
> Dziękuję, chętnie skorzystam z przepisu. Jedno pytanie - soli nie trzeba?
>
Absolutnie nie trzeba. W emulsji masz przeca sos sojowy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2013-07-11 22:39:13

Temat: Re: Marynata do mięs na grilla
Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 18 czerwca 2013 11:11:01 UTC+2 użytkownik Grzegorz B. napisał:
> Witam,
>
>
>
> zaproponujcie proszę, jak przygotować marynaty do karkówki, filetów z
>
> kurcząt oraz boczku surowego. Filety i karkówka mają być użyte do
>
> szaszłyków. Chciałbym, żeby mięsko wyszło miękkie, soczyste i pyszne :)
>
>
>
> Pozdrawiam
>
> Grzegorz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2013-07-11 23:28:57

Temat: Re: Marynata do mięs na grilla
Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu środa, 10 lipca 2013 11:36:06 UTC+2 użytkownik Grzegorz B. napisał:
> W dniu 2013-07-10 10:18, s...@g...com pisze:
>
>
>
> >
>
> > Możesz mi uwierzyć na słowo pisane. Pierdyljon razy to robiłem, podaję przepisa:
>
> >
>
> > 1) Karkówka na szaszłyki musi być bez szpejów. Trza je powykrawać. Na typowe
"steki" z karkówki nie trza tego robić, ale na szaszłyki to podstawa sukcesu.
>
> >
>
> > 2) Odszpejowaną karkówkę ciaprasz na stosownej wielkości kostki na szaszłyki.
>
> >
>
> > 3) No i teraz marynata:
>
> >
>
> > - bylejaki olej (tylko nie silnikowy), tak na oko 0.3-0.5l walisz do
głębokiej michy.
>
> >
>
> > - setę albo i dwie sosu sojowego też tam wciepujesz. Ewentualnie można jeszcze
wciepać do tego ocet balsamiczny, ale nie więcej niż 1 łyżka stołowa. Raczej pół. Jak
przesadzisz, z octem, to możesz to miącho wypie..lić na śmieci.
>
> >
>
> > - teraz idzie w ruch trzepaczka. Musisz z tego zrobić emulsję.
>
> >
>
> > - Wciepujemy pociaprany karczek do emulgatu i do lodówy tak na godzinkę. Aha!!
CZOSNEK!! Też rozciaprany na ręcznej wyciskarce do tego wlatuje. PRZYPRAWY!! Hahh...,
tutaj można kombinować jak tralala... Kiedyś przywiozłem z Jemenu coś ok. 10kg
prochów grilowo-przyprawowych (celnicy w KTW najpierw podskakiwali z radochy, że
łapneli kuriera z prochami, a potem mieli smutne miny, że gówno im z tego dam "w
prezencie" na grilla). Ale to taka dygresja.. Tak zaje..tych przypraw niestety u nas
nie ma. Zastępuję to tak (aczkolwiek daleko do oryginału): Pieprz, Oregano/Majeranek,
Bazylia, Curry, ciuta gały moszkatołowej i kmin. Aha!! Wszystko MUSI być utarte
prawie w pył!!
>
> >
>
> > - po godzince w lodówie trza to pomyrdać ręcznie i zostawić na nockę.
>
>
>
> Dziękuję, chętnie skorzystam z przepisu. Jedno pytanie - soli nie trzeba?
>
>
>
> >
>
> > Do tego sałatka!! Składniki: Ogóry, Pomidory odskurowane , Cebula i do tego
odpowiednia zalewajka:
>
> >
>
> > - Sok z 1 cytryny lub z 2 limonetek (lepsze!!) + łyżka cukru + 1 łyżka sosu
rybnego + ręcznie pociaprane suszone chili. Przepis z Tajlandji - Zaje..ste !!
>
> >
>
>
>
> Sałatki też chętnie spróbuje.
>
>
>
Aha!! Co się tyczy sałatki i Twojego pytania odnośnie soczystej kurczyny. Odn.
sałatki zapomniełem o bardzo fajnym składniku. Ano właśnie o kurczynie... Należy
utopić piersi/filety (jak to zwał tak zwał) w tej samej marynacie co karkówa, ale w
CAŁOŚCI!! Broń Cię Panie ciaprać to na kostki!! Teraz trza to przyprawić!! Możesz
smyrnąć do tego przyprawy takie same jak do karkówy, możesz pokombinować coś po
swojemu, albo... Nazywa się to "Przyprawa do kurczaka po STAROPOLSKU", bądź coś w
tym stylu. Kupisz to w każdym markecie. Ogólnie nie jestem zwolennikiem
marketingowych/torebkowych wynalazków, ale akurat w tym przypadku jest BINGO!!

Jademy dalej.. Kurczyna na mocno rozbujanym grillu wlatuje na jakieś 10 min.
Co trochę obracamy, coby się nie zjarała na wągiel kopalny!!

Po zgrilowaniu, ciaprasz kurczynę na kostki/plasterki jak chcesz, i rąbiesz to do tej
sałatki warzywnej. Dej wiarę, efekt znakomity!!

Nie wszystkie piersi z kurczyny wjadą do sałatki. Pozostałe są w całości do
zaserwowania biesiadnikom. Do tego (jak kto lubi) można na talerzu podlać sos
słodko-ostro-kwaśny (tajski pomysł, wszędzie to kupisz). Do tego parę kromeczek
pieczywa potraktowanych grillem przez max. 1 minutę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

keks bez proszku
ogorki kiszone
Znacie sposób na ręczny makaron "kształtowy" ?
Jak zabijamy witaminy - najczęstsze błędy kulinarne
Kiełbasa własnego wyrobu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »