On 26 Sty, 07:13, Hanka <c...@g...com> wrote:
> On 26 Sty, 01:26, adamoxx1 <a...@p...onet.pl> wrote:
>
> > Kwestionują też istnienie wolnej woli, mówiąc, że prawdziwie wolnej woli
> > nie posiadamy dlatego, że jesteśmy skazani na wybór jedynie spośród
> > możliwości, które JUŻ ZNAMY.
> > Nie stwarzamy nowej rzeczywistości, lecz polegamy na już obecnych w
> > mózgu obwodach, które powstały w wyniku warunkowania.
> > Krokiem do przodu byłoby pokonanie tych barier.
> > Geniusze są osobnikami, którym jakoś udało się je przekroczyć.
> > A przekroczyli je być może dlatego, że okiełznali w jakiś sposób
> > świadomość, która poprzez mózg jedynie w pewnym ułamku może się
> > manifestować. Świadomość jest wszechobecna, jest czymś przenikającym
> > cały Wszechświat w skali Plancka. Jest czystą informacją, bytem.
> > Możliwe że pierdole od rzeczy, ale żeby to dokładnie ogarnąć potrzeba
> > czasu.
>
> Nie. Nie mowisz od rzeczy. I ciesze sie, ze jest ktos, kolejny, kto
> ZAUWAZA takie tematy.
> Jestesmy OGRANICZENI wdrukowanymi nam w geny i memy informacjami.
> Jedynie ktos, kto ma sile, by ZANEGOWAC to wszystko, te kody, przyjete
> normy, zasady, i tak dalej, bedzie mogl dostrzec, odkryc, stworzyc cos
> NOWEGO.

Przede wszystkim każdy zajmuje się machaniką kwantową - rozbija jądra,
a wynik jest zupełnie niepewny, choć do pewnego stopnia przewidywalny,
o ile kobieta z dzieckiem mu nie ucieknie...