Data: 2009-01-26 06:34:07
Temat: Re: Mechanika kwantowa
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 26 Sty, 02:02, adamoxx1 <a...@p...onet.pl> wrote:
> No i jeszcze jedno. Że ludzie są uzależnieni od emocji. I że to emocje
> sterują ich wyborami i myślami. Trzeba umieć to przezwyciężyć.
Ok. Ale zycie BEZ emocji nie pozwoli doznawac wszystkich jego smakow.
Warto wiec POZNAC, a potem okielznac.
> Cbnet mówił o zniewoleniu przez sex.
> Kreowanie rzeczywistości oznacza wysiłek intelektualny, wciąż na przekór
> emocjom od których się uzależniamy.
Niekoniecznie na przekor.
Wystarczy te energie, która wkladamy w kolejne pakiety emocjonalne,
przetwarzac na to, co nazywasz wysilkiem intelektualnym. Sterowac
SWIADOMIE procesami, ktore na co dzien naszej swiadomosci sie
wymykaja. Przede wszystkim dlatego, ze nikt nam nie powiedzial, iz
mozna INACZEJ.
> Wyzwolenie mentalne oznacza niepodleganie emocjom. Oznacza ciągłą
> uważność, ciągłą obserwację i myślenie.
Dasz rade?
:)
Ilu ludziom ZECHCE SIE coś takiego robić?
Jak myslisz, dlaczego wiekszosc procesow psychosocjologicznych, ktore
mozemy zaobserwowac dookola siebie, ulega coraz wiekszemu splyceniu?
Jak dlugo mozna byc zafascynowanym KREOWANIEM?
Czy mozna TWORZYC dla samego siebie?
A jesli nie, to czy znajdziemy odbiorcow dla swoich kreacji?
I tak dalej, i tak dalej.
Dopoki swiadomosc ogolna zmierza ku splycaniu, a nie poglebianiu
wiedzy, jednostki, szukajace NOWEGO, pozostana jednostkami.
Stado zadba bowiem o to, by jego zywotne interesy nie zostaly
naruszone przez jakies nawiedzone pomysly.
Nawiedzone, rzecz jasna, w cudzyslow wstawiam.
Ale to temat na inny watek.
|