Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: nightwatch77 <g...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.sci.medycyna,pl.soc.dzieci
Subject: Re: Medycyna i polska rzeczywistosc.
Date: Mon, 22 May 2006 20:33:55 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 96
Message-ID: <e4t0ai$qq4$1@news.onet.pl>
References: <e4nd0l$mss$1@nemesis.news.tpi.pl>
<b5a0$446f47df$57cf63c0$18695@news.chello.pl>
<e4o8fc$j4g$1@nemesis.news.tpi.pl> <4...@w...pl>
<e4qfcq$he6$1@news.onet.pl> <4...@w...pl>
NNTP-Posting-Host: nat-goc.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1148322962 27460 212.76.37.144 (22 May 2006 18:36:02 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 22 May 2006 18:36:02 +0000 (UTC)
X-Sender: pNJJM6fXFurzz9KIR/wN8Bv54cDMVruE
In-Reply-To: <4...@w...pl>
X-Accept-Language: en-us, en
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.7 (Windows/20050923)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:344655 pl.sci.medycyna:209659
pl.soc.dzieci:462932
Ukryj nagłówki
Mikus wrote:
>
> nightwatch77 wrote:
>
>
>>Z ciekawością przyglądałem się dyskusjom nad artykułami LeoTara, dziś po
>>raz pierwszy zobaczyłem rozsądne zdanie o tym że w niektórych kulturach
>>ludzie mają zupełnie inne niż polskie podejście do spraw seksu. Nie
>>znaczy to że LeoTar ma rację (nie czytałem jego tekstów poza paroma
>>akapitami) ale przynajmniej pozwala zaakceptować to że różni ludzie te
>>same rzeczy mogą bardzo różnie interpretować.
>>Na przykład w Indiach kapliczka zawierająca posążek narządów płciowych
>>bogini jest po prostu symbolem religijnym, u nas tymczasem wizja
>>świętego z jajami na wierzchu była by ciężka do obronienia.
>
>
> My nie jestesmy ani w Indiach. Rozumujac Twoim spsobem, bylo by w porzadku zjesc
> sasiada, bo na Borneo ponoc jeszcze sa plemiona ktore praktykuja ludozerstwo. W
> innym kraju jest praktykowane malzenstwo z dziewczynkami rzedu 12-14 lat. Gdzies
> w Pol Ameryce jest normalne ususzyc glowe urznieta komus z innego plemienia.
> Wyliczajac te przypadki chce powiedziec ze akceptowanie innych ludzi i ich
> zwyczajow czy praktyk ma swoje granice.
>
> Nie czytalem LeoTara zalosnych wypocin. Przelecialem wzrokiem strone czy 2. Co mi
> wpadlo w oko to jego propozycja wprowadzanie corki w sprawy reprodukcji.
> Ten facet jest nie tylko zboczony, on jest jeszcze umyslowo chory i to
> powaznie.Albo odwrotnie umyslowo chory i zboczony. Nie wiem co jest jego wiekszym
> problemem zboczenie czy choroba umyslowa.
>
>
>>Ale to co jest napisane powyżej 'matka stęka, kwiczy i zwija się pod ojcem'
>>świadczy chyba tylko o tym jakie wyobrażenie o seksie ma pan Mikus, coś na
>>pograniczu taniego pornola a kopulacji zwierząt.
>
>
> Moj drogi przyjacielu. Ja nic nie wiem o: "tanich pornolach o kopulacji
> zwierzat". Mnie ogladanie jak to nazywasz "tanich pornoli o kopulacji zwierzat"
> ani nie podnieca, ani nie interesuje. Jestem kompletne zero w tej dziedzinie.
> Nie mam pojecia czy krowa "zwija sie i steka" pod buchajem. To jest poza spektrum
> mojego zainteresowania. Dla Twojego wlasnego dobra proponowalbym, zebys raczej
> sie publicznie nie reklamowal z tego typu zainteresowaniami.
>
> Wnioskujac z Twojej wypowiedzi tak mi wyglada, ze jedyny seks jaki miales (o ile
> go wogole miales) dotychczas w zyciu, to z wlasna reka, albo z tzw "deska".
> "Deska" znaczy kobieta ktora lezy jak deska i w trakcie gdy na niej
> "podskakujesz " modli sie kiedy w koncu skonczysz. Sa takiego zachowania rozne
> powody i tu nie jest miejsce na udzielanie Ci lekcji..
> Mozliwe tez, ze jestes taki partacz, ze zanim ona sie zorientuje ze ma z Toba
> seks, to Ty juz jestes po wytrysku i zadowolony zwalasz sie na drugi bok i
> zasypiasz.
>
> Z powyzych przyczym wynika Twoja nieznajomosc reakcji kobiety w czasie stosunku,
> a przynajmniej tych kobiet z ktorymi mnie sie zdarzyla spedzic chwile czy dwie.
>
>
Dziękuję za tak rozbudowaną diagnozę moich i mojej partnerki problemów
seksualno-psychologicznych, może kiedyś się przyda bo na razie jest mało
adekwatna - w każdym razie podziwiam że potrafiłeś ją sporządzić nie
posiadając żadnych informacji i gratuluję wyobraźni.
Mnie kwiczenie kojarzy się tylko z odgłosami wydawanymi przez świnie w
stresie, ewentualnie przez podstarzałe 'gwiazdki' filmów porno których
cała rola polega na darciu się wniebogłosy tak aby przekonać widzów że
odczuwają nieprawdopodobną przyjemność. Ale jeśli dla Ciebie jest to
warunek konieczny udanego współżycia, to nie ma sprawy, kwiczcie sobie
do woli.
Nie chcę tu dyskutować nad teoriami ani stanem umysłu LeoTara, bo po
prostu nie znam ani jednego ani drugiego. Natomiast chciałem zwrócić
uwagę na co innego - zależnie od kultury ten sam temat seksu może być
odbierany jako zjawisko piękne, zupełnie naturalne a nawet święte, albo
tak jak u nas - wstydliwe, grzeszne, trochę obrzydliwe. Opis seksu
poprzez 'kwiczenie, stękanie i zwijanie się' to ten drugi przypadek,
szczerze wątpię czy nadaje się on do przekazywania wiadomości dzieciom.
Można przecież wtajemniczać w seksualność bez tej całej
grzeszno-plugawej otoczki, mówiąc o seksie delikatnie ale otwarcie. W
każdym razie ja chciałbym potrafić tak to swoim dzieciom przekazać.
Jestem przekonany że większość dewiacji bierze się z zakazów, wmawiania
grzeszności i tematów 'tabu'. Bardzo złe jest według mnie tez
utrzymywanie istnienia seksu w tajemnicy przed dziećmi aż w końcu gdzieś
tam w szkole zostaną nagle uświadomione przez uczynnych kolegów. To też
powoduje że temat seksu staje się taki 'tabu', świński, zakazany.
Dałem przykład Indii jako kraju gdzie seksualność, miłość fizyczna jest
naturalnym elementem kultury i religii. Bynajmniej nie jest to kraj
barbarzyński, nie ma tam ludożerców ani łowców głów, proszę się nie
obawiać panie Mikus. Nikt tam też nie uprawia seksu z własnymi dziećmi.
Po prostu mają oni według mnie o wiele zdrowsze podejście do
seksualności niż 'statystyczni' Polacy.
Pozdrawiam i proszę na przyszłość spokojniej reagować, panie Mikus, nie
sami zboczeńcy są na świecie.
rg
|