Użytkownik "Daga"

> Poranna mgło, to jest _najważniejsze_... Zewsząd słyszę, że miłość
> ogranicza, już nawet siły nie mam protestować, i tu nagle Twoje słowa.

Wiesz Dago, 'dziobnelo' mnie w cytacie podanym przez Ciebie slowo
'potrzebuje' i to nie wazne, czy wystepuje w pierwszej czesci zdania, czy
drugiej. To 'potrzebuje' dla mnie oznacza w pierwszej kolejnosci chec
posiadania, wylacznosci, ktore z kolei prowadza do destrukcyjnych uczuc, jak
chocby zazdrosc, ktora z kolei zamyka, zablokowuje na dawanie i odbieranie
milosci, na jej odczuwanie, na poczucie jednosci, harmonii, rownowagi,
radosci, poczuciu sensu zycia, optymizmu, sily (wrecz mocy) i szczescia.
Spotkalam sie z bardzo fajnym pogladem, przynajmniej bardzo optymistycznie
brzmiacym, ze takie odczuwanie milosci jest naturalne dla czlowieka, z takim
sie rodzimy. Tylko w procesie dorastania, wychowania wtlacza sie nam rozne
programy zawierajace bzdurne informacje, idace z pokolenia na pokolenie,
ktore znieksztalcaja, wypaczaja te prawdziwa milosc. Takiej wypaczonej
milosci ucza nas w domach, w mysl zasady, ze kazdy daje to co ma. Winnych
nie widac.....

--
pozdrawiam cieplo
poranna mgla