Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Mit o wyzszosci kobiety nad mezszczyzna.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Mit o wyzszosci kobiety nad mezszczyzna.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-08-28 20:03:57

Temat: Mit o wyzszosci kobiety nad mezszczyzna.
Od: "LeoTar" <l...@a...com> szukaj wiadomości tego autora

Dziewica.
Matka-rodzicielka.
Kochajaca matka.
Krynica zycia.
Dawczyni zycia.
Mezczyzna musi kobiete ZDOBYWAC niczym twierdze.

Jakie sa psychologiczne nastepstwa tego ostatniego stwierdzenia
a takze przedwiecznego i nieuprawnionego przekonania Kobiety,
ze jest JEDYNA dawczynia zycia? Nie musze chyba specjalnie uzasadniac
powszechnosci przekonania o tym, ze mezczyzna musi kobiete zdobywac.
Mniej oczywistym moze wydawawac sie stwierdzenie dotyczace
przekonania kobiet o tym, ze sa jedynymi dawczyniami zycia, ale to co
pisze uzyskalem od kobiet. Jedno wynika zreszta w prosty sposob
z drugiego wiec mozna te wnioski wysnuc rowniez przez dedukcje.
Przekonanie kobiety o jej wylacznosci w dawaniu zycia jest
nastepstwem nieswiadomosci pierwszych prokreujacych ssakow kimkolwiek
byli - Ewa, ktora pierwszy raz zostala zaplodniona a potem urodzila
potomka NIE MOGLA wiedziec, ze wspoltworca byl Adam. Poczecie
i narodziny byly to zbyt odlegle w czasie fakty. Bedac wiec
przekonana, ze jest jedyna Stworczynia potomka jest rowniez Jedyna
zan odpowiedzialna i musi wykorzystac wszystkie sposoby dla
zabezpieczenia JEJ (!) potomka. Pewnie jeszcze wczesniej zauwazylam,
ze moze uzywac seksu do przyciagniecia samca ku sobie. Koniecznosc
opieki i zabezpieczenia potomka sprawila, ze zaczela uzywac seksu
w celu wymuszenia na samcu zdobywania pozywienia oraz ochrony jej
i potomka. Psychofizjologia seksu samicy tym odroznia ja od samca,
ze przygotowanie samca do odbycia kopulacji wymaga udzialu jego
psychiki podczas gdy samica moze kopulowac bez jakiegokolwiek udzialu
psychiki. Moze wiec samica kopulowac z samcem, ktorego nie akceptuje
co ze strony odwrotnej z reguly nie jest mozliwe.
Z biegiem czasu ten HANDEL seksem zostal zaaprobowany jako sposob na
przetrwanie potomstwa ale samica czula sie z tym coraz gorzej (handel
seksem z obowiazku to prostytucja) i zaczela swiadomie manipulowac
samcem wykorzystujac seks - skoro byl on dla niej nieprzyjemnym
obowiazkiem to chociaz musiala miec z tego obowiazku korzysci. I nie
jest waznym, czy w taki sposob myslala czy tez robila to odruchowo.
Samiec zabezpieczajacy potomka i samice byl bardziej narazony na
smierc zarowno ze strony zwierzat jak i innych samcow, ktorych samica
zachecala do rywalizacji, zawsze bowiem musiala miec conajmniej
jednego gotowego do zaopatrywania jej i potomka, tak na wszelki
wypadek. I bylo to w owych poczatkach prawdopodobnie calkowicie
uzasadnione. Mozliwosc wykorzystania seksu do manipulowania samcami
stala sie zaczatkiem wladzy samicy - stad nie ukrywa sie nigdzie
tego, ze w poczatkowych stadiach rozwoju czlowieka dominujaca
struktura spoleczna byl matriarchat. Stan ten trwa w zewoluowanej
formie po dzien dzisiejszy choc mezczyzni nie chca sie do tego
przyznac a kobietom jest tak wygodnie. Zreszta, czy w ogole sie one
nad tym zastanawiaja? Wladza zdobyta nieswiadomie przez prostytucje
jest jak kazda inna wladza - DEGENERUJE tego, ktory ja sprawuje.
I takiej samej degeneracji emocjonalnej ulegla kobieta. Ten, ktory
posiadl wladze i ulegl degeneracji nie chce z wladzy zrezygnowac.
Historie seksualizmu kobiecego i pozycji kobiety w roznych kulturach
znakomicie prezentuje Georg Baudler w ksiazce ztytulowanej "Bog
i kobieta". Handel seksem prowadzil systematycznie do odizolowania
plci od siebie co mozna zaobserwowac we wszystkich kulturach, a co
znakomicie pokazal Marcel Granet w swej ksiazce "Cywilizacja
chinska" uzasadniajac separacje plci koniecznoscia wzmozenia
rywalizacji dla podtrzymania zycia w trudnych warunkach
koimatycznych i mieszkaniowych panujacych w owym czasie. Mozna
polemizowac z taka argumentacja w tlumaczeniu przyczyn separacji plci
poniewaz odwoluje sie ona do stanu: "po fakcie" bez rozwazania
przyczyn zaistnienia tego faktu. Jest faktem niezbitym, ze relacje
emocjonalne miedzy kobieta i mezczyzna w Chinach wspolczesnych sa
tragiczne - totalny brak zaufania i szacunku skrywane pod przykrywka
tradycyjnych holdow. Z podobnymi zjawiskami spotykamy sie wsrod
innych ludow Azji a takze wsrod ludow Afryki. Niewiele mozemy
powiedziec na temat Indian amerykanskich aczkolwiek niektore opisy
zachowan Indian z czasow konkwistadorow pozwalaja oceniac, ze tak jak
i u innych wystepowal tutaj matriarchat. Dla zapoznania sie z tymi
zjawiskami w roznych epokach pomocnym jest dzielo Jamesa Georgea
Frazer'a p.t."Zlota galaz". Prostym nastepstwem PONIZANIA samca przez
samice - bo jakzez inaczej nazwac fakt WYKORZYSTYWANIA go wprawdzie
dla zboznego celu, ale pod wplywem manipulacji, czyli PRZEMOCY - byla
stopniowa utrata zaufania i szacunku. Nie bedzie chyba nieuprawnionym
stwierdzenie, ze mozg samicy nie roznil sie niczym od mozgu samca
obojetnie jakiekolwiek bylo pochodzenie tejze formy Zycia. Samice od
samca odrozniala jedynie jej zdolnosc manipulacji seksem w celu
podporzadkowania sobie partnera dla JEJ WLASNYCH CELOW.
Na przykladzie wlasnej rodziny wiem, ze KOBIETA UWAZA SIE ZA JEDYNEGO
gwaranta bezpieczenstwa dzieci i nawet gdybym nie wiem co robil to
i tak zawsze w jej oczach jestem od niej gorszy. To przekonanie
samicy jest przekazywane z pokolenia na pokolenie, z matki na corke
w ukryciu przed nieswiadomymi mezczyznami. Przekaz ten jest
wzmacniany przez ponizanie corki przez matke oraz przez podkreslanie
waznosci cnoty panny na wydaniu, w czym dominuje szczegolnie
chrzescijanstwo. W miare rozwoju czlowieka ta dominacja
samicy-kobiety stopniowo zanikala wskutek rozwoju cywilizacyjnego
czlowieka co ograniczalo stopniowo zdolnosc manipulacji kobiety przy
pomocy seksu. Aby te zdolnosc odtworzyc wywyzszono panny cnotliwe,
ktore z biegiem czasu przerodzily sie zakonnice - histeryczne
i cnotliwe lesbijki. W watek seksualnej dominacji kobiety nad
mezczyzna wskutek manipulacji wplata sie inne zjawisko, ktore Freud
ochrzcil mianem kompleksu Edypa, a ktore jest po prostu kompleksem
nizszosci. Zarowno kompleks Edypa/Elektry jak i manipulacja seksem
stosowana przez kobiety scisle sie uzupelniaja i wzmacniaja.
Kompleks Edypa jest nastepstwem ZAKAZU seksualnej inicjacji dzieci
w domach rodzinnych. Dzieci ucza sie bowiem przez DOSWIADCZENIE.
Kazde bledne lub niekompletne PIERWSZE doswiadczenie owocuje bledami
powielanymi w przyszlosci. Szczegolnie waznym jest doswiadczenie
ZAUFANIA i SZACUNKU dla siebie i plci przeciwnej. Jakzez mozna
wybudowac zaufanie i szacunek u naszych potomkow skoro w ZADNEJ
RODZINIE takiego zaufania miedzy rodzicami nie ma o zaufaniu
rodzicow DO dzieci nie wspominajac. Zaufanie to brak TAJEMNIC
a w szczegolnosci tajemnic w tak waznej dziedzinie jak sfera zycia
seksualnego decydujaca o naszym TRWANIU lub ZAGLADZIE. Jest jeszcze
wiele innych POZYTYWNYCH aspektow inicjacji seksualnej dzieci w domu
rodzinnym a najwaniejszym z nich jest WIARA WE WLASNE sily, ktory
to czynnik dotyczy w szczegolnosci chlopcow w zakresie ufnosci we
wlasna potencje seksualna a dziewczat w sferze swej niezaleznosci od
mezczyzny. Nie moze byc bowiem SZACUNKU i ZAUFANIA miedzy partnerami
jezeli nie szanuja oni samych siebie i nie wierza we wlasne sily.
Zreszta, to dluga historia i nie da sie tego monologiem zalatwic.

Wladek Tarnawski
LeoTar


















































› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-08-29 00:00:49

Temat: Re: Mit o wyzszosci kobiety nad mezszczyzna.
Od: "Neila" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "LeoTar" <l...@a...com> napisał w wiadomości
news:8oegk4$mat$1@news.tpi.pl...
> Dziewica.
> Matka-rodzicielka.
> Kochajaca matka.
> Krynica zycia.
> Dawczyni zycia.
> Mezczyzna musi kobiete ZDOBYWAC niczym twierdze.
>
> Jakie sa psychologiczne nastepstwa tego ostatniego stwierdzenia
> a takze przedwiecznego i nieuprawnionego przekonania Kobiety,
> ze jest JEDYNA dawczynia zycia?

? Nie bardzo rozumiem ?


Nie musze chyba specjalnie uzasadniac
> powszechnosci przekonania o tym, ze mezczyzna musi kobiete zdobywac.

Nie musi .... :-)
Ale kazdej kobiecie jest chyba durzo prosciej zyc, kiedy ma poczucie, ze
wciaz jest kochana przez swojego wybranka......... zakladajac, ze zwiazek
jest trwaly, i ze z zalorzenia obu stron ma byc trwalym
zwiazkiem.........pozatym o uczucia trzeba dbac, trzeba je pielegnowac,
pobudzac. I to dotyczy obu stron.
Wydaje mi sie, ze obecnie wyglada to naprawde roznie. Zdarza sie, ze to
kobieta musi zdobywac mezczyzne ... ;-) .........kobieta zdobywczyni, to
w dzisiejszych czasach dosc powszechne zjawisko.

CIACH (widzicie jak szybko sie ucze ;-)

Pewnie jeszcze wczesniej zauwazylam,................ (..am, ;-) czy to
przejezyczenie, tzn przeliterkowanie?)
....................................................
........... ze moze
uzywac seksu do przyciagniecia samca ku sobie. Koniecznosc
> opieki i zabezpieczenia potomka sprawila, ze zaczela uzywac seksu
> w celu wymuszenia na samcu zdobywania pozywienia oraz ochrony jej
> i potomka.
(okropienstwo)
Psychofizjologia seksu samicy tym odroznia ja od samca,
> ze przygotowanie samca do odbycia kopulacji wymaga udzialu jego
> psychiki podczas gdy samica moze kopulowac bez jakiegokolwiek udzialu
> psychiki. Moze wiec samica kopulowac z samcem, ktorego nie akceptuje
> co ze strony odwrotnej z reguly nie jest mozliwe.
........... Czy ja wszystko dobrze rozumiem?.......... hahaha


<CIACH>
Przemysl to jeszcze raz, jak ochloniesz.......
Neila


Nie moze byc bowiem SZACUNKU i ZAUFANIA miedzy partnerami
jezeli nie szanuja oni samych siebie i nie wierza we wlasne sily.
Zreszta, to dluga historia i nie da sie tego monologiem zalatwic.
>
> Wladek Tarnawski
> LeoTar
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-29 01:37:41

Temat: Odp: Mit o wyzszosci kobiety nad mezszczyzna.
Od: "Eva" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik LeoTar <l...@a...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8oegk4$mat$...@n...tpi.pl...
> Dziewica.
> Matka-rodzicielka.
> Kochajaca matka.
> Krynica zycia.
> Dawczyni zycia.
> Mezczyzna musi kobiete ZDOBYWAC niczym twierdze.
>Nie moze byc bowiem SZACUNKU i ZAUFANIA miedzy >partnerami
> jezeli nie szanuja oni samych siebie i nie wierza we wlasne sily.
> Zreszta, to dluga historia i nie da sie tego monologiem zalatwic.
>
> Wladek Tarnawski
> LeoTar

Qrcze, ales sie rozpisal.
Pewnie Ci ulzylo?
I o to chodzi.
E.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-29 05:42:17

Temat: Re: Mit o wyzszosci kobiety nad mezszczyzna.
Od: "Mariusz K. Grzeca" <m...@s...mimuw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 29 Aug 2000, Eva wrote:

Użytkownik LeoTar <l...@a...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:

<ciach - deja vu? ... choc kto wie. cancelboty robia swoje...>

> Wladek Tarnawski
> LeoTar

----- The following addresses had permanent fatal errors -----
<l...@a...com>

----- Transcript of session follows -----
.. while talking to air-zc03.mail.aol.com.:
>>> RCPT To:<l...@a...com>
<<< 550 MAILBOX NOT FOUND
550 <l...@a...com>... User unknown

Tlumaczac z ludzkiego na twoj - zaloz se nowy adres, bo ten umarl.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-29 07:53:57

Temat: Re: Mit o wyzszosci kobiety nad mezszczyzna.
Od: "Valérie" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik LeoTar <l...@a...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych napis
ał:8oegk4$mat$...@n...tpi.pl...
> Dziewica.
> Matka-rodzicielka.
> Kochajaca matka.
> Krynica zycia.
> Dawczyni zycia.
> Mezczyzna musi kobiete ZDOBYWAC niczym twierdze.
(...)


No prosze a niedawno wspominalismy wszyscy Pana
zaprawde ziscilo sie :)

wita
Valérie




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-29 09:19:08

Temat: Re: Mit o wyzszosci kobiety nad mezszczyzna.
Od: "eliot" <e...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Neila <n...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:R2Dq5.2830$I...@n...tpnet.pl...
>
> Użytkownik "LeoTar" <l...@a...com> napisał w wiadomości
> news:8oegk4$mat$1@news.tpi.pl...
> > Dziewica.
> > Matka-rodzicielka.
> > Kochajaca matka.
> > Krynica zycia.
> > Dawczyni zycia.
> > Mezczyzna musi kobiete ZDOBYWAC niczym twierdze.

Taran i balista sa najlepsze!
> >
> > Jakie sa psychologiczne nastepstwa tego ostatniego stwierdzenia
> > a takze przedwiecznego i nieuprawnionego przekonania Kobiety,
> > ze jest JEDYNA dawczynia zycia?

Chodzi o dzieworodztwo????

> <CIACH>
> Przemysl to jeszcze raz, jak ochloniesz.......
> Neila

Jezu!!! Ktos sie naczytal ksiazeczek dla katolickich pacholat..????
Eliot


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-29 16:35:08

Temat: Re: Mit o wyzszosci kobiety nad mezszczyzna.
Od: "Pan_Zenek" <z...@y...com> szukaj wiadomości tego autora


>> Dziewica.
>> Matka-rodzicielka.
>> Kochajaca matka.
>> Krynica zycia.
>> Dawczyni zycia.
>> Mezczyzna musi kobiete ZDOBYWAC niczym twierdze.



Mit !?
Ale nasz narodowy
"widziałeć kiedyś pomnik matki Peruwianki stary?" <Tato>
Zenek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Och Karol!
Nowe ksiazki Wydawnictwa A
Re: IRC - spotkanie .
Re: Wypalenie
Re: IRC - spotkanie .

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3

zobacz wszyskie »