Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.ceti
.pl!news.polbox.pl!not-for-mail
From: "Janusz Regulski" <j...@b...com.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Mocne uderzenie w kolano
Date: Thu, 10 Apr 2003 01:21:40 +0200
Organization: TDC Internet Polska S.A.
Lines: 38
Message-ID: <b729u0$n4b$1@news.polbox.pl>
References: <b6v1cn$75e$2@nemesis.news.tpi.pl> <b70a0n$60v$1@foka.acn.pl>
<b724b3$a7q$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: smaso-130.man.polbox.pl
X-Trace: news.polbox.pl 1049930496 23691 213.241.19.130 (9 Apr 2003 23:21:36 GMT)
X-Complaints-To: n...@p...pl
NNTP-Posting-Date: 9 Apr 2003 23:21:36 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:104331
Ukryj nagłówki
Witam!
Ja w zeszlum roku zwichnelam kolano i kostke. Na Barskiej po punkcji kolana
(kostke zlekcewazyli) zalozyli luske gipsowa na 10 dni. Zanim dotarlam do
domu "splynela" mi z nogi, wiec zalozyli gips na cala noge. Po 10 dniach
kazali cwiczyc. Efekt: kosc srodstopia przesuwa sie pod spod przy chodzeniu
bez opaski uciskowej, a kolano "lata na boki". Ze srodstopiem sobie radze
(zdejmuje na ulicy but i nastawiam), z kolanem jakos tez. Podsumowanie: 16
lat intensywnie trnowalam siatkowke, a teraz ogladam mecze w telewizji. Pan
doktor na Barskiej stwierdzil, ze mam sie cieszyc, ze tak pozno zlapala mnie
kontuzja, i teraz moge sobie milo wspominac sport.
Mile z jego strony, co nie............!
pozdrawiam
kr
Użytkownik "MAcieY" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b724b3$a7q$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "plitkin" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:b70a0n$60v$1@foka.acn.pl...
> > NIGDY NIE OLEWAC bolu kolan. Tam nie ma NIEPOWAZNYCH kontuzji. Isc do
> > lekarza, i to do dobrego lekarza: mnie w Wa-wie na ostrym dyzurze przy
> > barskiej poprostu oszukano i splawiono: facet nie rozpoznal zerwania
> > wiezadla krzyzowego przedniego. Jego kolega po dwoch tygodniach tez nie
> > rozpoznal. Przez ich decyzje uszkodzilem sobie lekotke (bo pozwolili mi
> grac
> > w pile).
>
> Mam takie samo doświadczenie z Barską: w zeszłym roku "skręciłem" kolano i
> odnowiła mi się stara kontuzja - popękana łąkotka -> artroskopia.
> Na ostrym dyżurze na Barskiej zrobili mi punkcję założyli na misiąc gips i
> do domu - a teraz czekam na operację rekonstrukcji wiązadła krzyżowego :-(
>
> pozdr,
> MAcieY.
>
>
|