Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Moge poznac wyznanie lekarza?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Moge poznac wyznanie lekarza?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 57


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-09-19 22:13:41

Temat: Moge poznac wyznanie lekarza?
Od: nosty <n...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam takie wlasnie, niejako na marginesie toczacej sie wlasnie dyskusji
na tamat nowelizacji kodeksu etyki lekarskiej.

Chodzi mi o to, ze zapisy w tym kodeksie, czyli mowiac ogolnie: prawo,
dopuszcza w kilku punktach uzaleznienie wykonywanych przez lekarza
dzialan (badz ich zaniechanie) od wyznania/swiatopogladu/sumienia
tegoz lekarza. Najoczywistrzym przykladem jest mozliwosc odmowy
wykonania legalnej aborcji, ale przeklada sie to rowniez pewnie na
prace ginekologa, seksuologa, itd. w zakresie poradnictwa, badan...

Ja, jako pacjent mam mozliwosc dowolnego wyboru lekarza. Czyli
logicznie rzecz biorac, przed dokonaniem tegoz wyboru powinienem miec
mozliwosc wogladu, nie tylko w "kompetencje medyczne" lekarza ale
rowniez jego deklarowane WYZNANIE/SWIATOPOGLAD.
Ktos uwaza inaczej?

Oto do jakich absurdow dochodzi kiedy sie nie oddziela skutecznie
religii od panstwa...

pozdrawiam
--
nosty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-09-19 22:57:36

Temat: Re: Moge poznac wyznanie lekarza?
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja, jako pacjent mam mozliwosc dowolnego wyboru lekarza. Czyli
> logicznie rzecz biorac, przed dokonaniem tegoz wyboru powinienem miec
> mozliwosc wogladu, nie tylko w "kompetencje medyczne" lekarza ale
> rowniez jego deklarowane WYZNANIE/SWIATOPOGLAD.
> Ktos uwaza inaczej?
>
> Oto do jakich absurdow dochodzi kiedy sie nie oddziela skutecznie
> religii od panstwa...
>
> pozdrawiam
> --
> nosty

Mysle, ze masz racje. W chwili, kiedy nie daj Boze zostanie przyjeta
nowelizacja kodeksu etyki lek. chyba bedziesz miec prawo tego wymagac:-)
Na marginesie - mam znajomego ginekologa, ktory nigdy nie zapisuje tabl.
antykoncepcyjnych tlumaczac pacjentkom, ze jest to wbrew jego
swiatopogladowi. Z jednej strony jest to fair w stosunku do wlasnego
sumienia i w stos. do pacjentek informujac je o tym, z drugie....no wlasnie,
czy moze odmowic? Problem niewatpliwie etyczny.....

casus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-09-20 08:50:31

Temat: Re: Moge poznac wyznanie lekarza?
Od: "BarBarella" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bkg1l7$5kl$1@inews.gazeta.pl...
> Na marginesie - mam znajomego ginekologa, ktory nigdy nie zapisuje tabl.
> antykoncepcyjnych tlumaczac pacjentkom, ze jest to wbrew jego
> swiatopogladowi. Z jednej strony jest to fair w stosunku do wlasnego
> sumienia i w stos. do pacjentek informujac je o tym, z drugie....no
wlasnie,
> czy moze odmowic? Problem niewatpliwie etyczny.....
>
>
Tak to dobry przykład, kiedy "nowa" ustawa może wyrządzić szkody. Wyobraźmy
sobie, że ten lekarz jest jedynym w okolicy! Nie mówiąc o tym, że nagle
władze kościelne mogą wywierać nacisk na lekarzy! "Przecież jest pan (np.)
katolikiem a w naszej aptece kobiety kupuja antykoncepcyjne. Jest pan
jedynym ginekologiem w okolicy - więc to pan je przepisuje". Krucjata ;).
Już zupełnie nie umiem sobie wyobrazić lekarza wyznawcy Jehowy, który będzie
pracował w szpitalu i odmówi wykonania przetaczania krwi (z tego co wiem w
tej religii jest to zabronione - proszę o sprostowanie jeśli jest inaczej).
Ciekawa jestem opinii lekarzy.
pozdrawiam
barbarella


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-09-20 09:13:37

Temat: Re: Moge poznac wyznanie lekarza?
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tak to dobry przykład, kiedy "nowa" ustawa może wyrządzić szkody.
Wyobraźmy
> sobie, że ten lekarz jest jedynym w okolicy! Nie mówiąc o tym, że nagle
> władze kościelne mogą wywierać nacisk na lekarzy! "Przecież jest pan (np.)
> katolikiem a w naszej aptece kobiety kupuja antykoncepcyjne. Jest pan
> jedynym ginekologiem w okolicy - więc to pan je przepisuje". Krucjata ;).
> Już zupełnie nie umiem sobie wyobrazić lekarza wyznawcy Jehowy, który
będzie
> pracował w szpitalu i odmówi wykonania przetaczania krwi (z tego co wiem w
> tej religii jest to zabronione - proszę o sprostowanie jeśli jest
inaczej).
> Ciekawa jestem opinii lekarzy.
> pozdrawiam
> barbarella


Mysle, ze sam kodeks etyki lekarskiej tu nic nie zmieni. Niestety i sam
problem chyba prawnie nie jest do rozwiazania.

casus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-09-20 11:22:51

Temat: Re: Moge poznac wyznanie lekarza?
Od: "SzM" <m...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja z drugiej strony uwazam, ze lekarz ma prawo zyc w zgodzie ze swoimi
przekonaniami swiatopogladowymi.
To co - w pracy mam wykonywac aborcje lub przepisywac srodki wczesnoporonne,
a w domu byc przykladnym katolikiem. Jak to sobie wyobrazacie?

Poza tym leczenie jest procesem, w którym wspólnie uczestnicza lekarz i
pacjent. Niedopuszczalne jest, aby jeden drugiemu cokolwiek narzucal. A
zatem pacjencie jesli sie nie zgadzasz na to co Tobie proponuje doktor -
zmien na innego. Jesli z kolei pacjent sklada lekarzowi "niemoralne
propozycje" takze on ma prawo odmówic leczenia. Proste?

Co do nowelizacji kodeksu - to chyba wiecej halasu niz to w ogóle warte.
Media jak zwykle dobrze odrobily zadanie domowe z obrzucania sluzby zdrowia
blotem. Badania prenatalne sa w powijakach, a do klonowania jeszcze w Polsce
daleko.

SzM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-09-20 11:53:44

Temat: Re: Moge poznac wyznanie lekarza?
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Co do nowelizacji kodeksu - to chyba wiecej halasu niz to w ogóle warte.
> Media jak zwykle dobrze odrobily zadanie domowe z obrzucania sluzby
zdrowia
> blotem. Badania prenatalne sa w powijakach, a do klonowania jeszcze w
Polsce
> daleko.
>
> SzM


A co odpowiesz wszystkim czekajacym na sztuczne zaplodnienie?
Tam jest najwiekszy problem i wcale nie jest w powijakach. Wiesz, ze patrzac
katastroficznie nieplodne pary zaczna jezdzic za granice na zaplodnienia, bo
w Polsce z powodu tego kodeksu mozna bedzie scigac ginekologow?
Popatrz w oczy malzenstwu, ktore od 10 lat czeka na upragnione dziecko i
nagle im sie zabrania miec dziecko!!!! Tylko dlatego, ze lobby katolickie w
ramach "tolerancji swiatopogladowej" nie chce sie na to zgodzic!!!!
Sorry, jestem katolikiem, ale nie uznaje zakazywania innym swobody wyboru. I
tu sie z Radziwillem i jego lobby nie zgadzam.


casus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-09-20 11:58:22

Temat: Re: Moge poznac wyznanie lekarza?
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bkhf4g$t5q$1@inews.gazeta.pl...
> > Co do nowelizacji kodeksu - to chyba wiecej halasu niz to w ogóle warte.
> > Media jak zwykle dobrze odrobily zadanie domowe z obrzucania sluzby
> zdrowia
> > blotem. Badania prenatalne sa w powijakach, a do klonowania jeszcze w
> Polsce
> > daleko.
> >
> > SzM
>
>
> A co odpowiesz wszystkim czekajacym na sztuczne zaplodnienie?
> Tam jest najwiekszy problem i wcale nie jest w powijakach. Wiesz, ze
patrzac
> katastroficznie nieplodne pary zaczna jezdzic za granice na zaplodnienia,
bo
> w Polsce z powodu tego kodeksu mozna bedzie scigac ginekologow?
> Popatrz w oczy malzenstwu, ktore od 10 lat czeka na upragnione dziecko i
> nagle im sie zabrania miec dziecko!!!! Tylko dlatego, ze lobby katolickie
w
> ramach "tolerancji swiatopogladowej" nie chce sie na to zgodzic!!!!
> Sorry, jestem katolikiem, ale nie uznaje zakazywania innym swobody wyboru.
I
> tu sie z Radziwillem i jego lobby nie zgadzam.
>
>
> casus


Chwala Bogu madrosc zwycieza - przeczytajcie:
http://info.onet.pl/802183,11,item.html

casus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-09-20 12:18:50

Temat: Re: Moge poznac wyznanie lekarza?
Od: "SzM" <m...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A co odpowiesz wszystkim czekajacym na sztuczne zaplodnienie?
> Tam jest najwiekszy problem i wcale nie jest w powijakach.

Nawet gdyby zapis był przyjęty nie byłoby żadnego problemu z zapłodnieniem
in vitro (jak chcą media).

W podanej przez Ciebie depeszy czytamy (spróbujmy tym razem ze
zrozumieniem):
"Zdaniem części wybitnych specjalistów z dziedziny ginekologii i genetyki,
przyjęcie takiego zapisu oznaczałoby w praktyce uniemożliwienie
przeprowadzania zapłodnienia in vitro, ponieważ z kilku uzyskanych zarodków
implantowany do macicy jest jeden, zaś pozostałe zaś są zamrażane i mogą
nigdy nie być wykorzystane."

A przecież propozycja brzmiała:
"lekarz dokonujący zabiegów medycznie wspomaganej prokreacji powinien
uczynić wszystko, by zminimalizować ryzyko dla poczętego dziecka lub jego
matki"
I tylko tyle! Nic więcej.
A zatem jeśli lekarz dołożył wszelkich starań w prawidłowym technicznie
przeprowadzeniu zabiegu (czyli np. nie "odkładał" zapłodnionych embrionów w
celach dalszych eksperymentów), nie złamałby proponowanego zapisu...

Oj dajecie się koledzy wpuszczać w manipulację dziennikarską... W podanym
fragmencie depeszy nie wiadomo co to za "wybitni specjaliści". Bo wczoraj w
programach telewizyjnych na poparcie tezy o kłopotach z zapłodnieniem in
vitro po ewentualnej nowelizacji kodeksu wypowiadali się głównie "wybitni"
prawnicy (sic!!!).

SzM







Wiesz, ze patrzac
> katastroficznie nieplodne pary zaczna jezdzic za granice na zaplodnienia,
bo
> w Polsce z powodu tego kodeksu mozna bedzie scigac ginekologow?
> Popatrz w oczy malzenstwu, ktore od 10 lat czeka na upragnione dziecko i
> nagle im sie zabrania miec dziecko!!!! Tylko dlatego, ze lobby katolickie
w
> ramach "tolerancji swiatopogladowej" nie chce sie na to zgodzic!!!!
> Sorry, jestem katolikiem, ale nie uznaje zakazywania innym swobody wyboru.
I
> tu sie z Radziwillem i jego lobby nie zgadzam.
>
>
> casus
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-09-20 12:25:21

Temat: Re: Moge poznac wyznanie lekarza?
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "SzM" <m...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:bkhga0$9lo$1@sunflower.man.poznan.pl...
> W podanej przez Ciebie depeszy czytamy (spróbujmy tym razem ze
> zrozumieniem):
> "Zdaniem części wybitnych specjalistów z dziedziny ginekologii i genetyki,
> przyjęcie takiego zapisu oznaczałoby w praktyce uniemożliwienie
> przeprowadzania zapłodnienia in vitro, ponieważ z kilku uzyskanych
zarodków
> implantowany do macicy jest jeden, zaś pozostałe zaś są zamrażane i mogą
> nigdy nie być wykorzystane."
>
> A przecież propozycja brzmiała:
> "lekarz dokonujący zabiegów medycznie wspomaganej prokreacji powinien
> uczynić wszystko, by zminimalizować ryzyko dla poczętego dziecka lub jego
> matki"
> I tylko tyle! Nic więcej.

Jezu - nie znasz prawnikow? Kwestia interpretacji. I zawsze jezeli nie
istnieje zdanie jednoznaczne mozna interpretowac do woli.


> A zatem jeśli lekarz dołożył wszelkich starań w prawidłowym technicznie
> przeprowadzeniu zabiegu (czyli np. nie "odkładał" zapłodnionych embrionów
w
> celach dalszych eksperymentów), nie złamałby proponowanego zapisu...


Przeciez to sie reguluje ( i jak widac uregulowalo innym ) w pelni
jednoznacznym zapisem.


>
> Oj dajecie się koledzy wpuszczać w manipulację dziennikarską... W podanym
> fragmencie depeszy nie wiadomo co to za "wybitni specjaliści". Bo wczoraj
w
> programach telewizyjnych na poparcie tezy o kłopotach z zapłodnieniem in
> vitro po ewentualnej nowelizacji kodeksu wypowiadali się głównie "wybitni"
> prawnicy (sic!!!).
> SzM

Nie wiem, dlaczego do mnie piszesz przez "Wy":-)))) I dlaczego od razu mi
insynuujesz wpuszczenie sie w manipulacje dziennikarska. O tym przeciez sie
mowi w naszym srodowsku od dawna a zapewne zdania nt dzialalnosci izb lek.
tez sa Ci znane i na pewno nie calkiem pochlebne. Ale to dyskusja na inne
forum.
Natomiast co do depeszy chodzilo mi o to, ze zjazd nie przyjal proponowanej
zmiany ( tej, ktora spowodowala cala lawine ) - i slusznie wg mnie.
A co do prawnikow. Ja osobiscie popieram stwierdzenia, ze nie moze istniec
kodeks etyczny jakiejkolwiek branzy, ktory jest niezgodny z prawem. A Ci
wybitni prawnicy wlasnie ( nie tylko w TV ) to udowodnili. Z reszta -
popytaj swoich znajomych prawnikow - nawet Ci niespecjalnie wybitni sa
takiego samego zdania.

casus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-09-20 12:50:17

Temat: Re: Moge poznac wyznanie lekarza?
Od: "Robert" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

bkhga0$9lo$...@s...man.poznan.pl,
SzM <m...@p...com.pl>:

> Oj dajecie się koledzy wpuszczać w manipulację dziennikarską... W
> podanym fragmencie depeszy nie wiadomo co to za "wybitni
> specjaliści". Bo wczoraj w programach telewizyjnych na poparcie tezy
> o kłopotach z zapłodnieniem in vitro po ewentualnej nowelizacji
> kodeksu wypowiadali się głównie "wybitni" prawnicy (sic!!!).

W jednej reklamie TV popularnego leku jest zagajenie "a co na to
specjalista", po czym pojawia sie na ekraniku pan zgrywajacy lekarza z
malutkim podpisem "specjalista d/s badania rynku".

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

prawo jazdy
Bilans 15 latka
NONI - OWOC ZDROWIA
częste odbijanie się
Napięciowe bóle głowy.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »