Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Moj ojciec ma raka!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Moj ojciec ma raka!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2004-09-24 06:57:08

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mocne słowa :) Spytałem sie na początku:
> "Skoro wyglądał na zdrowego to czemu wycięli mu część tak ważnego organu bez
> próby wyleczenia?"
> Ale nikt nie odpowiedział bo większość podeszła strasznie emocjonalnie.
Biedaczek, ale Cię zignorowali. Właściwy komentarz do Twojej przemądrej
wypowiedzi znajdziesz tu:

http://tinyurl.com/2gb3y


--
Krzysiek, EBP
Nie ma miasta "Londyn". Jest "Lądek Zdrój".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2004-09-24 06:59:00

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: "petersky" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bardzo Wam wszystkim dziekuje,
jesli bede wiedzial cos wiecej o chorobie mojego ojca i bede mial z tym
zwiazane pytania to pozwolcie, ze sie jeszcze do Was z nimi zwroce.
Pozdrawiam
peter


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2004-09-24 07:00:41

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: "Trapez" <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> napisał
w wiadomości

> http://tinyurl.com/2gb3y
>
Wow, przez chwilę poczułem się jak w szkole :)

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2004-09-24 07:00:50

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: "Agata" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Trapez" napisał:


> > wychodzi z
> > nich, że raka mozna wyleczyc lewatywą, a lekarze będą tylko od nich
> wyciagac
> > pieniadze i nic nie robić!!!
> >
> Bo dokładnie tak jest i wiem, że trudno w to uwierzyć, ale ludzie zamiast
> spróbować bardziej zastanowić się nad tym od razu reagują tak jak
większośc
> ludzi w tym temacie. A z resztą wiara czyni cuda i ciekawe czemu nie
> rozwinięto jeszcze metod oddziaływania psychicznego opartego na efektach
> działania placebo, które w wielu przypadkach daje wręcz cudowne rezultaty?

To prawda. Zresztą lewatywa wg Małachowa jest chyba tego najlepszym
przykładem?

> Odpowiedź: Bo koncerny farmaceutyczne nie zarobiłyby na czymś takim.

Hmm... Jeśli potwierdzisz, że autor (czy wydawca) polecanej przez ciebie
książki rozdaję ją za darmo, a ty pomagasz ludziom nie biorąc od nich ani
grosza, to... ...chyba tę książkę przeczytam!
Pytanie jest retoryczne, wiem, że jest dokładnie odwrotnie, np. za
miesięczna "kurację" za pomocą chńskich ziół leczących raka trzeba zapłacić
2 tys. zł, a zdesperowany człowiek chwyta się każdej nadziei, łatwo takim
sprytnym "biznesmenom" jest na tej desperacji żerować!

zniesmaczona Agata

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2004-09-24 07:03:20

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: "Trapez" <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> napisał
w wiadomości

> Jak tam idzie Twoja produkcja śluzu?
>
Coś mało dzisiaj. Nie dałem się namówić matce na jakieś niezdrowe żarcie w
stylu ciasta ze śliwkami :)

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2004-09-24 07:21:05

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: "Trapez" <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agata" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości

> To prawda. Zresztą lewatywa wg Małachowa jest chyba tego najlepszym
> przykładem?
>
Być może, jest cała książka o wpływie psychiki na organizm tego autora. Ale
jak ktoś siłą woli nie jest w stanie sie oczyścić i poprawić zdrowia, to
lewatywa jest podstawą w utrzymaniu wewnetrznej chigieny organizmu.

> Hmm... Jeśli potwierdzisz, że autor (czy wydawca) polecanej przez ciebie
> książki rozdaję ją za darmo, a ty pomagasz ludziom nie biorąc od nich ani
> grosza, to... ...chyba tę książkę przeczytam!
>
Książki za darmo rozdają Świadkiwie Jechowy, co wcale nie oznacza, że nie
mają w tym interesu. Czy kiedyś chciałem na grupie od kogoś kasę za coś?
Moje rady sprowadzają sie do przeczytaj książkę i popracuj nad sobą. Jak
komuś szkoda forsy na książkę i czasu na jej przeczytanie, to nikogo
przecież się nie zmusza.

> Pytanie jest retoryczne, wiem, że jest dokładnie odwrotnie, np. za
> miesięczna "kurację" za pomocą chńskich ziół leczących raka trzeba
zapłacić
> 2 tys. zł, a zdesperowany człowiek chwyta się każdej nadziei, łatwo takim
> sprytnym "biznesmenom" jest na tej desperacji żerować!
>
Problem jest w tym, że ludzie wciąż szukają jakichś cudownych środków, które
wyleczą ich z dolegliwości. Jak zawiedzie medycyna konwncjonalna to
zaczynają czukać startego penisa tygrysa, cudownych ziół i niewiadomo czego
jeszcze. Niestety nie jest tak prosto i nie ma cudownych środków. Trzeba
zmienić tryb życia i pomóc organizmowi głównie poprzez dietę i jego
oczyszczenie. Chodzi o to, że organizm sam wie jak najlepiej sobie pomóc i
nie należy mu w tym przeszkadzać. Stąd głodówki, oczyszczanie i temu
podobne. Przecież aby skaleczenie się zagoiło, nie trzeba brać jakichś
lekarstw, tylko zadbać o czystość rany. Często polecam stosowanie własnej
uryny. Chyba mi nie powiesz, że ta substancja coś kosztuje :)

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2004-09-24 07:24:57

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: Grzegorz Janczyk <g...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Trapez wrote:
(...)

> A kto by przejmował jakimś lamerem, który generuje posty w stylu:
> Temat: 370 :D
> Treść:Pozdrower Grzesiek
> I to wszystko, chgw o co chodzi. Taki facet żyje w swoim własnym świecie i
> biada temu kto trochę zaburzy jego fundamenty innym zdaniem. A tak poza tym,
> to moje osiągnięcia sportowe były o wiele większe niż ludzie z którymi się
> spierałem (Baton :), a z resztą nie wszyscy reagowali na inne podejście do
> dbania o swój organizm tak nerwowo. Wielu to pomogło, tylko się dowiedziałem
> o tym jedynie prywatnie, bo aż strach się przyznać, że się oczyszczało
> organizm w gronie gdzie są tacy ludzie. Ja się nie boję powiedzieć, że np.
> robię sobie lewatywy co jakiś czas.

KF'a w robocie tez trzeba uzupelnic :(

Nie "chgw" tylko ludziska o IQ przewyzszajacym IQ taboretu wiedzieli
(czyli 100% grupowiczow oprocz Trapez'a). Podawanie wyrwanego z
kontekstu posta z dluuugiego watku jest pieknym i nie pierwszym
przykladem twojego prymitywnego chamstwa i zwyklego obszczymurstwa.
Zagrabiles na preclu, wzbogaciles kilkanascie (moze kilkadziesiat)
KF'ow, teraz prezentujesz to samo na medycynie...

Coz, korzystajac z usenetu trzeba sie liczyc z mozliwoscia kontaktu ze
szlamem.

Nie pozdrawiam

*PLONK* (z roboty)

Grzesiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2004-09-24 07:42:08

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: "Trapez" <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Grzegorz Janczyk" <g...@a...pl> napisał w
wiadomości

> przykladem twojego prymitywnego chamstwa i zwyklego obszczymurstwa.
>
Hmm, prymitywnego chamstwa powiadasz. Poczytaj choćby opinie o moich
relacjach z maratonów.
Oto przykład mojego chamstwa i opinie innych użytkowników:
http://tinyurl.com/6uyof

> Zagrabiles na preclu, wzbogaciles kilkanascie (moze kilkadziesiat)
> KF'ow, teraz prezentujesz to samo na medycynie...
>
Nigdy w stosunku do nikogo nie uzywałem żadnych epitetów w stylu szlam. Nie
mysl sobie, ze skoro sam jesteś jakis dziwny, to inni także tacy są.

> Coz, korzystajac z usenetu trzeba sie liczyc z mozliwoscia kontaktu ze
> szlamem.
>
Może śluzem? :)))

--
A ja pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2004-09-24 09:16:18

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: Basia <f...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

petersky wrote:
> Wlasnie sie dowiedzialem, nie wiem co mam robic, jak sie zachowac i w ogole
> co o tym myslec.
> Narazie jestem w szoku.
> Ojciec wyglada na zdrowego, przeszedl wlasnie operacje jelita grubego, ktore
> zostalo czesciowo usuniete. Ale rak jest podobno zlosliwy - co to znaczy?! O
> co tu chodzi?!
> Prawdopodobnie bedzie mial przeprowadzona chemioterapie - co to jest?!
> Prosze o kilka informacji
> dzieki i pozdrawiam
> peter
>
>
rozumiem co przeżywasz niedawno to przechodziłam. Miałam ojca z rakiem.
wszystko zależy od zaawansowania choroby . Jak usunięto guza z
fragmentem jelita to dobrze jak proponują chemioterapie to też dobrze
chociaż chemioterapia ma przykre dla pacjenta skutki uboczne jest
stosowana jako terapia uzupełniająco po operacjii. to że rak jest
złośliwy to jeszcze nie oznacza wyroku śmierci wielu osobom udało się
pokonać chorobę i żyją wiele lat. Warto porozmawiać z lekarzem powinien
powiedzieć jakie są szanse. Jedno jest pewne nie wolno się załamywać bo
tu potrzebna jest walka z chorobą samego pacjęta i jego rodziny. życzę i
dużo dużo siły Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2004-09-24 09:21:04

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: Basia <f...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

petersky wrote:
> Wlasnie sie dowiedzialem, nie wiem co mam robic, jak sie zachowac i w ogole
> co o tym myslec.
> Narazie jestem w szoku.
> Ojciec wyglada na zdrowego, przeszedl wlasnie operacje jelita grubego, ktore
> zostalo czesciowo usuniete. Ale rak jest podobno zlosliwy - co to znaczy?! O
> co tu chodzi?!
> Prawdopodobnie bedzie mial przeprowadzona chemioterapie - co to jest?!
> Prosze o kilka informacji
> dzieki i pozdrawiam
> peter
>
>
rozumiem co przeżywasz niedawno to przechodziłam. Miałam ojca z rakiem.
wszystko zależy od zaawansowania choroby . Jak usunięto guza z
fragmentem jelita to dobrze jak proponują chemioterapie to też dobrze
chociaż chemioterapia ma przykre dla pacjenta skutki uboczne jest
stosowana jako terapia uzupełniająco po operacjii. to że rak jest
złośliwy to jeszcze nie oznacza wyroku śmierci wielu osobom udało się
pokonać chorobę i żyją wiele lat. Warto porozmawiać z lekarzem powinien
powiedzieć jakie są szanse. Jedno jest pewne nie wolno się załamywać bo
tu potrzebna jest walka z chorobą samego pacjęta i jego rodziny. życzę i
dużo dużo siły Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

hemoroidy usuwanie slask ?
OnClinic
bol w kroczu
NIgdy nie mialem (polucji nocnej)
No i jak z tymi pigulami jest naprawde?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »