« poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2009-06-15 10:34:29
Temat: Re: Moja Dolina :-)> Nie strasz, Buka była samotna, ale wcale nie straszna.
A pamiętasz, że wszędzie gdzie przeszła na trawie i gałązkach był szron?
MK
PS. We mnie też nie budziła strachu. Ale była siłą, z którą trzeba się
liczyć. Jak siła natury - nieuchronna, niemanipulowalna.
Śmierć nie jest straszna. Jest jak Buka....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2009-06-15 10:34:47
Temat: Re: Moja Dolina :-)
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:h156o2$e6k$1@news.onet.pl...
> Matko, czy to znaczy, że z dbałości o ksiązki nigdy nie czytacie np. w
> wannie??? Ani nie jecie nad nimi ciasta z truskawkami zostawiając okruszki
> pomiędzy stronami?
> (dobra, mówię tu o własnych książkach, a nie pozyczonych).
>
> MK (posiadaczka licznej kolekcji wykąpanych, _swoich_, książek)
Od kiedy wykąpałam zabytkowy album ze starymi fotografiami, nie czytam w
wannie.
Poza tym lubię być zanurzona cąła, jak tylko się da.
Jeść, owszem, uwielbiam podczas czytania. Zresztą w ogóle uwielbiam jeśc.
Zazwyczaj siadam na fotelu w teatrze obłożona jedzeniem i piciem.
pozdr.
o.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2009-06-15 10:35:54
Temat: Re: Moja Dolina :-)ostryga <z...@v...pl>
news:h15843$idt$1@news.onet.pl
[...]
> Zazwyczaj siadam na fotelu w teatrze obłożona jedzeniem i
> piciem.
O tempora, o mores!
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2009-06-15 10:36:07
Temat: Re: Moja Dolina :-)Hmm, czuję pokusę, żeby wszystkich ciamkaczy kinowych ochrzcić Ostrygami
:-).
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2009-06-15 10:36:54
Temat: Re: Moja Dolina :-)Dnia Mon, 15 Jun 2009 12:02:19 +0200, tren R napisał(a):
> Saulo pisze:
> no ja już sobie zacząłem wyobrażać medeę pod prysznicem kompulsywnie
> opłukującą szampon :)
A co w tym dziwnego? Ja też opłukuję - nie znoszę, kiedy się po użyciu i
zaschnięciu lepi to miejsce pod zakrętką. Opłukuję też po użyciu mydło
przed odłożeniem go na miejsce - aby nastepna osoba miała czyste, bez
przyschniętej pianki "po mnie". Kosmetyków używam w ogóle niemal
bezdotykowo i "niebrudząco" - doszłam w tym do perfekcji. I tak dalej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2009-06-15 10:38:47
Temat: Re: Moja Dolina :-)Dnia Mon, 15 Jun 2009 12:02:58 +0200, tren R napisał(a):
> Vilar pisze:
>> Buka? Samotnością, śmiercią, pragnieniem, ciemną stroną zimy...
>
> a zima ma jakieś jasne strony do cholery? :)
Ha - ma ze sto i to jest raczej większość:
np kuligi z ogniskami, palenie w kominku i pod fajerkami, karnawał, Święta
i Gwiazdka, las w śniegu (mój!), psy w śniegu (moje), TŻ w śniegu (mój)...
:-DDD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2009-06-15 10:42:46
Temat: Re: Moja Dolina :-)Dnia Mon, 15 Jun 2009 12:11:13 +0200, Vilar napisał(a):
> Matko, czy to znaczy, że z dbałości o ksiązki nigdy nie czytacie np. w
> wannie??? Ani nie jecie nad nimi ciasta z truskawkami zostawiając okruszki
> pomiędzy stronami?
> (dobra, mówię tu o własnych książkach, a nie pozyczonych).
>
> MK (posiadaczka licznej kolekcji wykąpanych, _swoich_, książek)
No dobra, przyznaję się: moim dzieciom niestety zawsze pozwalałam czytać
nawet w pozycji nietoperza z pączkiem w gębie. Ale to dlatego, że czytały
cały czas i inaczej niczego by nie zjadły. Potrafiły miec po całym domu
porozkładane książki - żeby na każdym miejscu i o każdej dobie móc się
podpiąć. Nawet w łazience i WC - o zgrozo... No co poradzisz, jak dziecko
czyta nie mniej niż 6 książek na raz???
No fakt, oczy im "poleciały" - jednej do -5 nawet, póki co nosza kontakty,
ale potem się im gały laserem ściacha i spokój...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2009-06-15 10:43:11
Temat: Re: Moja Dolina :-)Dnia Mon, 15 Jun 2009 12:14:06 +0200, Saulo napisał(a):
> Vilar <v...@U...TO.op.pl>
> news:h156o2$e6k$1@news.onet.pl
>
>> Matko, czy to znaczy, że z dbałości o ksiązki nigdy nie czytacie np. w
>> wannie??? Ani nie jecie nad nimi ciasta z truskawkami zostawiając
>> okruszki pomiędzy stronami?
>> (dobra, mówię tu o własnych książkach, a nie pozyczonych).
>
> Okruszków nie lubię (wystarczy, że je wytrząsam z klawiatury), ale w
> wannie czytywało się :)
>
> Saulo
Fujjj, nie znosze rozmoczonych okruszków :-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2009-06-15 10:44:55
Temat: Re: Moja Dolina :-)Czemu "WC - o zgrozo"? Bardzo dobre miejsce do czytania. MK.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2009-06-15 10:45:38
Temat: Re: Moja Dolina :-)Dnia Mon, 15 Jun 2009 12:31:23 +0200, Vilar napisał(a):
> Normalnie duuuuuzzzo tracicie.
>
> Nasmaruję wam obrazek:
>
> Dzień jak dzisiaj. Słonko i lekki wiatr, na niebie leniwe, dyziowe obłoczki.
> Dookoła ogród szumiący na wietrze, rozćwierkany, rozanielony w słońcu, aż
> błyszczy.
> Pod drzewem materacyk, przy materacyku kubek w biedronki z kawką i talerzyk
> z ciastem z truskawkami.
> I w tym błogim otoczeniu niejaka Vilar, pupą do góry, czytająca sobie coś,
> co akurat czyta.
>
> I tak właśnie będzie dziś po południu. I z premedytacją oraz specjalną
> dedykacją dla was zostawię okruszki w książce :-)))))
>
> MK
To ja poproszę w wannie - uwielbiam moczyć się w wannie, nawet podejmuję
się znieść jakoś te rozmoczone okruchy ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |