« poprzedni wątek | następny wątek » |
331. Data: 2009-06-01 19:28:56
Temat: Re: Monogamia czlowieka to mitDnia Mon, 1 Jun 2009 21:25:32 +0200, Panslavista napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:fwrzr9dz3wwe$.1puig81qhrxo8$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 1 Jun 2009 21:19:13 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:mx17b70jqkja$.1c6kkgde3njir.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Mon, 1 Jun 2009 12:12:13 +0200, Vilar napisał(a):
>>>>
>>>>>> (...)to taki gabaryt może nieźle zaboleć. U mnie, w tażdym razie,
>>>>> powoduje jakieś gwałtowne zaciskanie kolanek i ogólne kurczenie się w
>>>>> środku....
>>>>> Ja tam nie lubię, jak mnie coś szturcha po wątrobie i naciąga jak
>>> procę....
>>>>> :-))))
>>>>
>>>> To wcale nie jest śmieszne. Te problemy znikają lub w ogóle się nie
>>>> pojawiają, kiedy się naprawde chce z kimś byc i jest się z nim w tym
> byciu
>>>> razem bezpiecznym, tzn ma się pewność, że on nie zrobi nic, czego nie
>>>> chcesz, bo czuje i odbiera każdy najdrobniejszy sygnał twego ciała
> zanim
>>>> jeszcze sama zdążysz ten sygnał wysłać... i nie sprawi Ci bólu. Jesteś
>>>> rozluźniona, spokojna, że nic złego nie nastąpi. To jest możliwe tylko
>>>> wobec ogromnej więzi pozacielesnej między ludźmi. To jest możliwe. To
>>> jest.
>>>> To po prostu jest TO.
>>>
>>> Bez więzi też bywalem delikatny...
>>
>> Nie chodzi o samą delikatność. Można byc najbardziej delikatnym, ale
>> powodowac się w tym tylko wasnymi odczuciami. Musi być wzajemność i
>> empatia.
>
> Nie tłumacz jak córce...
Ależ córce nie muszę. To zależy od mężczyzny - Ty wytłumacz synowi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
332. Data: 2009-06-01 19:29:31
Temat: Re: Monogamia czlowieka to mitW Usenecie Ikselka <i...@g...pl> tak oto plecie:
>
> Dnia Mon, 1 Jun 2009 12:12:13 +0200, Vilar napisał(a):
>
>>> (...)to taki gabaryt może nieźle zaboleć. U mnie, w tażdym razie,
>> powoduje jakieś gwałtowne zaciskanie kolanek i ogólne kurczenie się w
>> środku....
>> Ja tam nie lubię, jak mnie coś szturcha po wątrobie i naciąga jak
>> procę.... :-))))
>
> To wcale nie jest śmieszne. Te problemy znikają lub w ogóle się nie
> pojawiają, kiedy się naprawde chce z kimś byc i jest się z nim w tym byciu
> razem bezpiecznym, tzn ma się pewność, że on nie zrobi nic, czego nie
> chcesz, bo czuje i odbiera każdy najdrobniejszy sygnał twego ciała zanim
> jeszcze sama zdążysz ten sygnał wysłać... i nie sprawi Ci bólu. Jesteś
> rozluźniona, spokojna, że nic złego nie nastąpi. To jest możliwe tylko
> wobec ogromnej więzi pozacielesnej między ludźmi. To jest możliwe. To
> jest. To po prostu jest TO.
Czyli po prostu 24 cm muszą przedstawić certyfikat bezpiecznego użytkowania.
Okej.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
333. Data: 2009-06-01 19:30:30
Temat: Re: Monogamia czlowieka to mitDnia Mon, 01 Jun 2009 21:26:27 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 01 Jun 2009 21:10:37 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Mon, 01 Jun 2009 20:58:52 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Sun, 31 May 2009 22:29:21 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Nie wierzysz, że ironia Cię znowu kopnęła w d.pę.
>>>>>> Czy "dupa" to już inwektywa, czy nie? Bo jeśli nie, to "cipa" również nie,
>>>>>> a jeśli tak, to zdaje się rzucasz inwektywy na lewo i prawo :-)
>>>>> Czy twierdziłam kiedyś, że jesteś św. Pauliną z Kielecczyzny?
>>>> To co z tą dupą?
>>> Dupa, hmmm
>>> http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=dupa
>>>
>>> Widzisz w użytym przeze mnie kontekście coś pejoratywnego?
>>
>> Nie odpowiedziałaś na pytanie, czy "dupa" w tekście to inwektywa
>> identyczna, jak "cipa". Patrz wyżej w cytat, bo się wijesz.
>
> Nie. Nie uważam tego za inwektywę, chociaż zdarza mi się ich używać.
Podobnie ja nie uważam "głupiej cipy" za inwektywę, lecz za jowialne
klepanie po ramionku tylko :-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
334. Data: 2009-06-01 19:30:33
Temat: Re: Monogamia czlowieka to mitIkselka pisze:
>>>>> O szkole przypominają mi tylko znajome nauczycielki, moje rówieśnice m.in.,
>>>>> stojące na przystanku, kiedy jadę do miasta (nie, nie zatrzymuję się, nie
>>>>> mam zobowiązań) - stare, grube lub wychudzone, źle ubrane, zniszczone
>>>>> kobiety o matowych włosach, zapadłych policzkach, smutnych lub złych
>>>>> twarzach... Kiedyś pojechałam do mojej ostatniej szkoły po jakies
>>>>> dokumenty. Pani w sekretariacie aż sobie z wrażenia usiadła i buzię
>>>>> otworzyła. To było przyjemne :-)
>>>> Zaiste bardzo przyjemnie jest zobaczyć, że komuś w życiu gorzej się
>>>> układa. Jakie to katolickie...
>>> Ależ ona zobaczyła coś zupełnie przeciwnego :-)
>>> Nic nie wiem o tym, jak tej pani się w życiu układa, może lepiej, niż mnie?
>>> Ona po prostu się miło zdziwiła przemianą we mnie, bo to miła kobieta - ja
>>> już kiedyś zaczynałam też wygladac jak te wszystkie nauczycielki...
>> Takie to przyjemne porównać się ze starymi, grubymi lub wychudzonymi,
>> źle ubranymi, zniszczonymi
>> kobietami o matowych włosach, zapadłych policzkach, smutnych lub złych
>> twarzach,
>
> Nikt im nie każe być złymi. Plotkują, obgadują, zazdroszczą sobie wzajemnie
> każdej głupiej rzeczy - są wstrętne najczęściej same z siebie, nie z powodu
> niskiej pensji: to własnie takie srodowisko, o tym piszę.
Bzdura. To tylko Twoja subiektywna ocena tego środowiska. Bardzo zresztą
niesprawiedliwa. Znam ja, znają moi znajomi, przypuszczam, że mnóstwo
innych nieznanych mi osób zna mnóstwo wspaniałych nauczycieli. Widać nie
byłaś stworzona do pracy zawodowej, a już na pewno nie takiej, która
wymaga poświęcenia.
>> które za beznadziejnie niską pensję same sobie wypracowują
>> emeryturę. Cała Ty.
>
> Będą miały niebotycznie wyższą emeryturę, niż ja, to sobie odbiją...
> ;-PPP
Tia za mało, żeby żyć za dużo, żeby umrzeć.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
335. Data: 2009-06-01 19:32:37
Temat: Re: Monogamia czlowieka to mitQrczak pisze:
> W Usenecie Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> tak oto plecie:
>>
>>>>>>>>> A tymczasem
>>>>>>>> rzeczywistośćjest jaka jest. W szkołach pracują niestety...normalni
>>>>>>>> ludzie.
>>>>>>> Mam inne zdanie i m.in. dlatego nie wróciłam do szkoły:
>>>>>>> ogólnie mówiąc pracują tam ludzie skrzywieni i zgorzkniali,
>>>>>>> niedokształceni, ograniczeni mentalnie, bardzo mało jest wśród
>>>>>>> nich otwartych głów, optymistów i ludzi z klasą, ot, taki
>>>>>>> grajdołek odrzutów z eksportu... Pomijam tu nieliczne wyjątki,
>>>>>>> bo one się zdarzają, jak wszędzie.
>>>>>> A jak już Ty odeszłaś, to zima.
>>>>>>
>>>>>> Qra
>>>>> Nie wiem, nie zaglądam, nie pamiętam, nie wiem, kiedy ferie, kiedy
>>>>> koniec roku :-)
>>>>> O szkole przypominają mi tylko znajome nauczycielki, moje
>>>>> rówieśnice m.in., stojące na przystanku, kiedy jadę do miasta
>>>>> (nie, nie zatrzymuję się, nie mam zobowiązań) - stare, grube lub
>>>>> wychudzone, źle ubrane, zniszczone kobiety o matowych włosach,
>>>>> zapadłych policzkach, smutnych lub złych twarzach... Kiedyś
>>>>> pojechałam do mojej ostatniej szkoły po jakies dokumenty. Pani w
>>>>> sekretariacie aż sobie z wrażenia usiadła i buzię otworzyła. To
>>>>> było przyjemne :-)
>>>> Zaiste bardzo przyjemnie jest zobaczyć, że komuś w życiu gorzej się
>>>> układa. Jakie to katolickie...
>>>
>>> Ależ ona zobaczyła coś zupełnie przeciwnego :-)
>>> Nic nie wiem o tym, jak tej pani się w życiu układa, może lepiej, niż
>>> mnie? Ona po prostu się miło zdziwiła przemianą we mnie, bo to miła
>>> kobieta - ja już kiedyś zaczynałam też wygladac jak te wszystkie
>>> nauczycielki...
>>
>> Takie to przyjemne porównać się ze starymi, grubymi lub wychudzonymi,
>> źle ubranymi, zniszczonymi
>> kobietami o matowych włosach, zapadłych policzkach, smutnych lub złych
>> twarzach, które za beznadziejnie niską pensję same sobie wypracowują
>> emeryturę. Cała Ty.
>
> Ty kochana nie marudź, takie będą Ci dzieci edukować.
Może będą chociaż dobrze uczyć :)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
336. Data: 2009-06-01 19:32:53
Temat: Re: Monogamia czlowieka to mitUżytkownik "Qrczak" napisał:
> > rozluźniona, spokojna, że nic złego nie nastąpi. To jest możliwe
> > tylko wobec ogromnej więzi pozacielesnej między ludźmi. To
> > jest możliwe. To jest. To po prostu jest TO.
> Czyli po prostu 24 cm muszą przedstawić certyfikat bezpiecznego
> użytkowania. Okej.
CE i Teraz Polska to podstawa :D
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
337. Data: 2009-06-01 19:33:19
Temat: Re: Monogamia czlowieka to mitDnia Mon, 1 Jun 2009 21:29:31 +0200, Qrczak napisał(a):
> W Usenecie Ikselka <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>
>> Dnia Mon, 1 Jun 2009 12:12:13 +0200, Vilar napisał(a):
>>
>>>> (...)to taki gabaryt może nieźle zaboleć. U mnie, w tażdym razie,
>>> powoduje jakieś gwałtowne zaciskanie kolanek i ogólne kurczenie się w
>>> środku....
>>> Ja tam nie lubię, jak mnie coś szturcha po wątrobie i naciąga jak
>>> procę.... :-))))
>>
>> To wcale nie jest śmieszne. Te problemy znikają lub w ogóle się nie
>> pojawiają, kiedy się naprawde chce z kimś byc i jest się z nim w tym byciu
>> razem bezpiecznym, tzn ma się pewność, że on nie zrobi nic, czego nie
>> chcesz, bo czuje i odbiera każdy najdrobniejszy sygnał twego ciała zanim
>> jeszcze sama zdążysz ten sygnał wysłać... i nie sprawi Ci bólu. Jesteś
>> rozluźniona, spokojna, że nic złego nie nastąpi. To jest możliwe tylko
>> wobec ogromnej więzi pozacielesnej między ludźmi. To jest możliwe. To
>> jest. To po prostu jest TO.
>
> Czyli po prostu 24 cm muszą przedstawić certyfikat bezpiecznego użytkowania.
> Okej.
>
Ogólnie biorąc ten certyfikat mają... w mózgu... Jak kobieta głupia, to się
na nim nie pozna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
338. Data: 2009-06-01 19:33:56
Temat: Re: Monogamia czlowieka to mitIkselka pisze:
> Dnia Mon, 01 Jun 2009 21:15:44 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 01 Jun 2009 20:57:26 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>
>>>>>> Ty masz zwykle lewe oczko bardziej.
>>>>> Akurat prawe.
>>>> Czyli jednak dajesz sobie w szyję.
>>> A co to ma do krótkowzroczności? - po prostu mrużę oczy, kiedy wieje mi w
>>> nie wiatr lub razi słońce - najczęściej takie zdjęcia mam w plenerze
>>> niestety.
>> 'Oczko bardziej' to określenie kogoś wstawionego.
>
> Nie znam innych określeń kogoś wstawionego poza "wstawiony". Moze ze 4 razy
> w życiu byłam wstawiona, nigdy pijana. Twoje insynuacje są równie miłe, co
> uzasadnione. Cała Ty.
Sama napisałaś o prawym oczku.
>>>>> Jak się to ma do sera?
>>>> Wprost proporcjonalnie.
>>> Śmieszna jesteś, mała :-)
>> Nie znasz określenia śmiać sie jak głupi do sera?
>
> :-D
> Tak?
Właśnie tak. Bezcenne:)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
339. Data: 2009-06-01 19:35:23
Temat: Re: Monogamia czlowieka to mitDnia Mon, 01 Jun 2009 21:30:33 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>>>>>> O szkole przypominają mi tylko znajome nauczycielki, moje rówieśnice m.in.,
>>>>>> stojące na przystanku, kiedy jadę do miasta (nie, nie zatrzymuję się, nie
>>>>>> mam zobowiązań) - stare, grube lub wychudzone, źle ubrane, zniszczone
>>>>>> kobiety o matowych włosach, zapadłych policzkach, smutnych lub złych
>>>>>> twarzach... Kiedyś pojechałam do mojej ostatniej szkoły po jakies
>>>>>> dokumenty. Pani w sekretariacie aż sobie z wrażenia usiadła i buzię
>>>>>> otworzyła. To było przyjemne :-)
>>>>> Zaiste bardzo przyjemnie jest zobaczyć, że komuś w życiu gorzej się
>>>>> układa. Jakie to katolickie...
>>>> Ależ ona zobaczyła coś zupełnie przeciwnego :-)
>>>> Nic nie wiem o tym, jak tej pani się w życiu układa, może lepiej, niż mnie?
>>>> Ona po prostu się miło zdziwiła przemianą we mnie, bo to miła kobieta - ja
>>>> już kiedyś zaczynałam też wygladac jak te wszystkie nauczycielki...
>>> Takie to przyjemne porównać się ze starymi, grubymi lub wychudzonymi,
>>> źle ubranymi, zniszczonymi
>>> kobietami o matowych włosach, zapadłych policzkach, smutnych lub złych
>>> twarzach,
>>
>> Nikt im nie każe być złymi. Plotkują, obgadują, zazdroszczą sobie wzajemnie
>> każdej głupiej rzeczy - są wstrętne najczęściej same z siebie, nie z powodu
>> niskiej pensji: to własnie takie srodowisko, o tym piszę.
>
> Bzdura. To tylko Twoja subiektywna ocena tego środowiska. Bardzo zresztą
> niesprawiedliwa. Znam ja, znają moi znajomi, przypuszczam, że mnóstwo
> innych nieznanych mi osób zna mnóstwo wspaniałych nauczycieli. Widać nie
> byłaś stworzona do pracy zawodowej, a już na pewno nie takiej, która
> wymaga poświęcenia.
Poświęcenie w dzisiejszym zawodzie nauczycielskim? - wolne żarty.
Ci ludzie po prostu niczego więcej nie umieją, tylko uczyc. Jest ich za
dużo, mają za mało godzin - stąd niskie pensje.
>
>>> które za beznadziejnie niską pensję same sobie wypracowują
>>> emeryturę. Cała Ty.
>>
>> Będą miały niebotycznie wyższą emeryturę, niż ja, to sobie odbiją...
>> ;-PPP
>
> Tia za mało, żeby żyć za dużo, żeby umrzeć.
Toteż ja przestałam się.. jak Ty to nazywasz? - poświęcać...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
340. Data: 2009-06-01 19:36:00
Temat: Re: Monogamia czlowieka to mitIkselka pisze:
> Dnia Mon, 01 Jun 2009 21:18:41 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 01 Jun 2009 21:06:56 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Mon, 1 Jun 2009 12:12:13 +0200, Vilar napisał(a):
>>>>>
>>>>>>> (...)to taki gabaryt może nieźle zaboleć. U mnie, w tażdym razie,
>>>>>> powoduje jakieś gwałtowne zaciskanie kolanek i ogólne kurczenie się w
>>>>>> środku....
>>>>>> Ja tam nie lubię, jak mnie coś szturcha po wątrobie i naciąga jak procę....
>>>>>> :-))))
>>>>> To wcale nie jest śmieszne. Te problemy znikają lub w ogóle się nie
>>>>> pojawiają, kiedy się naprawde chce z kimś byc i jest się z nim w tym byciu
>>>>> razem bezpiecznym, tzn ma się pewność, że on nie zrobi nic, czego nie
>>>>> chcesz, bo czuje i odbiera każdy najdrobniejszy sygnał twego ciała zanim
>>>>> jeszcze sama zdążysz ten sygnał wysłać... i nie sprawi Ci bólu. Jesteś
>>>>> rozluźniona, spokojna, że nic złego nie nastąpi. To jest możliwe tylko
>>>>> wobec ogromnej więzi pozacielesnej między ludźmi. To jest możliwe. To jest.
>>>>> To po prostu jest TO.
>>>> Onegdaj twierdziłaś, że poród nie boli, to tylko wymysł histerycznych
>>>> kobiet.
>>> A co tu ma poród do rzeczy??? - ot, zrozumiała po "paulinowemu" :-DDD
>>> Kobito, ja piszę o kochaniu się!
>>> :-D
>> O kochaniu się, kiedy kobietę 24cm uwierają i to fakt.
>
> Mnie nie uwierają.
Nie piszemy o TOBIE.
>> A Ty jej
>> pitolisz o wsłuchaniu się w sygnały swego ciała. Wypisz wymaluj dyskusja
>> z Tobą, że poród nie boli.
>
> Bo nie boli.
> Jedno i drugie to kwestia nastawienia do męża i do porodu.
Jak Ci macica na starość wypadnie, poproś o operację bez znieczulenia,
dotyk ręki twojego męża powinien zniwelować wszelkie niedogodności.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |