Data: 2017-09-07 22:00:41
Temat: Re: Monsieur Cuisine - opinie
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik i...@g...pl ...
> Przykładowa:
> "Uzytkowałam termomix prawie trzy lata, po czym dokładnie dziś
> dowiedziałam się, ile to 10 lat temu (kiedy rodzinny został kupiony)
> kosztowało. Powiem tyle - SZOK. Jak na urządzenie za wiele tysięcy,
> jestem srogo zawiedziona. Naprawdę dziwię się, że Teściowa to kupiła -
> podobnie jak z odkurzaczem 'tęcza'. Oba produkty to ciężka ściema
> marketingowa, podobnie jak cud-ściereczki czy inne odkurzacze
> magiczne. Nasz termomix jest prawie wyłącznie używany do robienia
> własnych konfitur/dżemów, właśnie dzięki podgrzewaniu. Włącza się go
> więc raczej sporadycznie i wywalanie tylu tysięcy jest dla mnie
> nienormalne. Wady:
> - GŁOŚNY: buczy, charczy i tłucze się na blacie. Zapomnijcie, by
> używać go w otwartej kuchni, nic nie słychać, tv, rozmowy - po prostu
> przekrzykiwanie.
Zgadza sie, jest głosny, zwłaszcza jak sie wrzuci lód, albo coś innego
zmrozonego. Czy np. mak. Ale zgoda - głosny jak cholera.
- CZYSZCZENIE: jak się robi ciasto lub coś lepkiego,
> bardzo ciężko umyć. Ten gar jest ciężki i jeśli się ma mały zlew, to
> można się z tym od razu pożegnać.
Gówno prawda. Ani jakis super ciezki, myje sie bez problemu w zmywarce a i
recznie myje sie bardzo łatwo, nawet jak np. jakies ciasto sie w tym
robiło.
- UMIEJSCOWIENIE: nawet nie myślcie,
> że będziecie go wyciągać z szafki w razie potrzeby. On musi stać na
> blacie, bo jest okropnie nieporęczny i ciężki.
Jak wszystko co jest wieksze od blendera. IMO oczywiście.
- CENA: już znacie moją
> opinię. Jest to absurd i kpina, 2 średnie krajowe wydać na coś
> takiego...
A tu akurat zgoda - jest to bardzo droga rzecz.
Niemniej słuzy, słuzy, zepsuc sie nie chce wiec kto bogatemu zabroni.
Jedni kupuja nowe auta, drudzy termomixa :)
> "Słaba obsługa serwisowa. Nabyłem TM w listopadzie 2014 r. za 4,7
> TPLN. Już w grudniu (w Wigilię) przestały działać noże podczas próby
> krojenia zamrożonych truskawek. Po natychmiastowym zgłoszeniu usterki
> nie było jeszcze najmniejszej reakcji ze strony serwisu. Jak na tak
> drogi sprzęt to oczekiwałbym dużo lepszej obsługi. Gdybym kupił taki
> garnek w jakimkolwiek sklepie AGD to pewnie miałbym już naprawiony."
>
Nie było jeszcze - co to znaczy? To długo od wigilii do nie było jeszcze?
Tak czy siak - to tylko takie przekomarzanie. Nasz sie nie zepsuł wiec o
serwisie trudno mi sie wypowiadac.
Zepsuł mi się po kilku miesiacach blender zelmera bodaj - reklamacja w
komputroniku trwała prawie miesiac... Tez długo...
>
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Chyba mam zdolności prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmując resztki
mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się urżnę".
No i proszę!
|